Katalog Małgorzata Woszczenko Lekcja wychowawcza, Artykuły Diagnozowanie sytuacji wychowawczej w klasie IVDiagnozowanie sytuacji wychowawczej w klasie czwartejObjęcie wychowawstwa w klasie czwartej szkoły podstawowej jest dla każdego nauczyciela dużym wyzwaniem. Początek drugiego etapu edukacyjnego stwarza bowiem nową i trudną sytuację nie tylko dla uczniów i ich rodziców, ale także dla uczących i wychowawcy. Niesie przecież ze sobą wyczuwalny stres, obawy, wyczekiwanie i wzajemne obserwowanie. Z drugiej strony przynosi uczucia pozytywne: ciekawość, nadzieję i świeży zapał. Powtarza się to za każdym razem.Niezwykle ważne dla dalszej pracy jest pierwsze wrażenie, jakie wywieramy na dzieciach. Ciepły i serdeczny stosunek do nowych wychowanków połączony ze zdecydowaniem oraz pewnością siebie w tym, co robimy toruje nam drogę do uczniów, wyzwala ich zaufanie, sympatię i szacunek. Ten sam proces, choć trudniej i wolniej powinien zajść u rodziców naszych uczniów. Szczególnie ważne jest by jak najszybciej poznać zespół klasowy, by zdiagnozować potrzeby i problemy, zidentyfikować ogniska zapalne w sferze relacji, a także określić potencjał możliwości poszczególnych uczniów i całego zespołu. Staram się jeszcze przed początkiem roku przygotować do przejścia tego ważnego etapu i intensywnie wykorzystać pierwsze tygodnie. Jako nauczyciel historii zdaję sobie sprawę, że czasu na kontakt z moją klasą nie mam zbyt wiele, zaledwie dwie godziny w tygodniu. Nauczyciele matematyki i języka polskiego są w lepszej sytuacji ze względu na częstsze obcowanie z uczniami, ale i oni muszą zdiagnozować potrzeby i możliwości edukacyjne uczniów aby zbudować fundament przyszłej współpracy. Na swój użytek stosuję pewną strategię. Pozwala mi ona stosunkowo szybko wystartować w roli skutecznego wychowawcy obejmowanego zespołu klasowego. Oto kolejne etapy mojego działania: 1. Zbieram informacje o zespole klasowym od nauczyciela - wychowawcy z I etapu edukacyjnego oraz od pedagoga szkolnego. Analizuję oceny opisowe oraz wyniki sprawdzianu wiedzy i umiejętności uczniów, który przeprowadzany jest w naszej szkole pod koniec klasy trzeciej. Po tym wstępnym rozeznaniu zebrane informacje odkładam, nie chcąc by podczas pierwszych spotkań z klasą przysłoniły mi one świeżość spojrzenia i oceny własnej oraz aby uniknąć zbyt silnego zasugerowania się cudzą opinią czy nawet dokumentem. To nie znaczy oczywiście, że je lekceważę, lecz staram się w czasie moich pierwszych spotkań z klasą dać uczniom szansę posiadania "czystego konta". Dopiero po pierwszych wrażeniach i obserwacjach wracam do zgromadzonego materiału, porównuję, koryguję, dopełniam, "układam puzzle" każdego dziecinnego portretu. 2. W najszybszym możliwie terminie staram się zorganizować kilkugodzinną wycieczkę w położone nieopodal, spokojne, ładne miejsce np. do najbliższego lasu czy parku, unikając kosztów i ambitnego planu zwiedzania. Celem jej ma być poznanie zachowania uczniów zarówno w sytuacjach swobodnych jak i podczas zorganizowanych, przemyślanych zabaw. Obserwuję ich wzajemne relacje, rozpoznaję grupy koleżeńskie i ogniska potencjalnych konfliktów, patrzę jak uczniowie się bawią, odpoczywają, reagują na zmęczenie, pogodę, moje polecenia itp. Zabawy i gry tak są pomyślane, by dostarczyły mi jak najwięcej pożądanych informacji. Obok zajęć i zabaw ruchowych wprowadzam także gry umysłowe, zadaniowe, quizy. Podczas wycieczki staram się choć krótko porozmawiać z każdym dzieckiem. Nie trzeba być psychologiem by czytać z tych dziecięcych zachowań jak z księgi. Po takim doświadczeniu mój obraz zespołu oraz poszczególnych jednostek jest coraz pełniejszy, a zdobyte obserwacje zapisuję. 3. Kolejnym etapem jest nawiązanie współpracy z Rodzicami. Pierwsze z nimi spotkanie opracowuję w najmniejszych szczegółach i przeprowadzam je w aktywizujący sposób. Siadamy wokół stołu z herbatą i kawą, przedstawiamy się krótko opowiadając o sobie i swoich dzieciach. Potem dyskutujemy o tym co jest dla nas najważniejsze w wychowaniu dzieci, razem tworzymy zagadnienia do planu wychowawczego klasy, ustalmy model wzajemnej współpracy i dzielimy się naszymi wzajemnymi oczekiwaniami. Dzięki zastosowaniu aktywizujących metod pracy z grupą osiągam duże zaangażowanie rodziców. Na koniec rozdaję rodzicom ankiety na temat zainteresowań, uzdolnień, wad, zalet, domowych obowiązków ich dziecka oraz proszę o informacje dotyczące sytuacji rodzinnej i materialnej. Wypełnione kwestionariusze wzbogacają mój zasób wiedzy na temat powierzonych mi dzieci. Ta metoda organizacji pierwszego spotkania wymaga determinacji, ale jest doskonałym początkiem współpracy, a wysiłek i czas poświęcony na jego przygotowanie i prowadzenie procentuje przez następne lata pracy wychowawcy klasowego. 4. Po tych kolejnych krokach pozostaje najbardziej żmudna część pracy - porządkowanie zdobytych informacji. Zakładam dla każdego dziecka swoistą bazę danych oraz sporządzam dla całej klasy wstępną charakterystykę - pierwszy jej portret. W miarę kontynuowania pracy wychowawczej uzupełniam te dane o każdą nową porcję wiedzy dotyczącą sytuacji dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej klasy. Podsumowując, stwierdzam, ze choć podejmowane przeze mnie działania są pracochłonne, to jednak przynoszą wymierne korzyści: - Rozpoczynam pracę wychowawczą w oparciu o rzetelną diagnozę sytuacji uczniów - Od początku mogę szukać sposobów na rozwiązanie poznanych problemów i trudności oraz podejmować odpowiednie działania - Od początku mogę szukać metod na rozwijanie i wzmacnianie tego co dobre i wartościowe w zespole klasowym - "Produktem ubocznym", który pojawia się niejako przy okazji tych spodziewanych korzyści, jest coś niezwykle ważnego - zaczątek więzi między wychowawcą a wychowankami, która jest, moim zdaniem, najważniejszym warunkiem wychowawczego sukcesu. Opracowanie: mgr Małgorzata Woszczenko Wyświetleń: 7272
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |