![]() |
![]() |
Katalog Wiesław Białek Różne, Artykuły Ze szkolnego podwórka - czyli "Edukacja ku wolności"Ze szkolnego podwórka - czyli "Edukacja ku wolności"Geneza zmieniającej się rzeczywistości szkolnejPonad rok temu na łamach lokalnego pisma "Dominik" w artykule "Wychowanie ku wartościom" , starałem się pokrótce przedstawić wydarzenia, imprezy i uroczystości szkolne, dzięki którym, w procesie wychowania urzeczywistniają się wspaniałe wartości, wpływające na prawidłowy i wszechstronny rozwój osobowości naszych wychowanków. Kontynuując niejako ów wątek, pragnę podzielić się swoimi rozważaniami, ze wszystkimi czytelnikami oraz tymi, którym los szkoły, a tak naprawdę los jej wychowanków nie jest sprawą obojętną. Załamanie się ustroju komunistycznego w Polsce w 1989 roku pociągnęło za sobą szereg zmian w życiu społecznym. Dotychczasowy system nauczania preferował głównie tzw. światopogląd naukowy, czyli zmierzał do takiego ukształtowania jednostek (już od najmłodszych lat nauki w szkole), aby były one posłuszne władzy. Działania te prowadzone przez szereg lat wycisnęły w społeczeństwie olbrzymie piętno. Podważanie podstawowych wartości, zasad moralnych, prawdy i sprawiedliwości nie są i dzisiaj postawami rzadkimi. Stąd też zadania szkoły w tym kontekście stają się oczywiste. Zapoczątkowany proces demokratyzacji życia znalazł zatem swoje odzwierciedlenie także i w szkole. Świadomość wolności i godności człowieka jest jedną z głównych cech charakteryzujących nasze czasy. Słowo wolność, podobnie jak inne pojęcia, między innymi: miłość, sprawiedliwość..., są pojęciami wieloznacznymi. W potocznym rozumieniu jednak, często spłycamy owo pojęcie twierdząc, że wolnym jest ten, kto może robić co chce, nie napotykając przy tym na żadne przeszkody. Obok tendencji zmierzających do prawdziwej wolności, istnieją liczne trendy, które zamiast do wolności, wiodą do całkowitego zniewolenia. Zagrożenie to staje się tym silniejsze, iż w świetle tego co nam oferują chociażby media, czy też liczne przykłady niedostosowań społecznych dnia codziennego, może ono dotyczyć także i naszych dzieci, choć w chwili obecnej możemy jeszcze powiedzieć, że to nas jeszcze nie dotyczy. Wobec takiej sytuacji, proces edukacji musi uwzględniać takie zadania, cele, słowem taką atmosferę w codziennym życiu i funkcjonowaniu szkoły, aby unikać kształtowania niewłaściwych postaw wolności (już od lat najmłodszych). Dokonując swoistej analizy, pewnego podsumowania całokształtu działalności szkoły w tym właśnie aspekcie z perspektywy trzech lat, chciałbym zwrócić uwagę, że działania szkoły dotyczące przecież tak ważnej kwestii społecznej bywają czasami mało dostrzegalne przez ogół społeczności. Jeśli dodatkowo weźmiemy pod uwagę fakt, że niejedna szkoła funkcjonuje w środowisku wiejskim a sytuacja materialna wielu mieszkańców ustawicznie się pogarsza oraz że samorządy gmin jako organy prowadzące muszą borykać się z wielością trudnych problemów w tym także finansowych związanych z oświatą, to rzecz pozornie wydawałby się zrozumiała. Nic jednak nie może zdjąć z nas odpowiedzialności za wychowanie młodego człowieka a co za tym idzie, za losy przyszłych pokoleń, ich poczucia wolności, własnej wartości, korzeni, więzi regionalnych, kulturowych, oraz poczucia tożsamości narodowej. Dlatego też rodzina oraz wspomagająca rola szkoły (autorytet wychowawcy), jako instytucji do tego powołanej i przygotowanej, dających pewien szkic owych wartości młodemu człowiekowi, mają w tym aspekcie znaczenie bezcenne. ...Trzy lata - tyle właśnie wynosi okres od wprowadzenia zasadniczych zmian w szkolnictwie, mówiąc krótko od wprowadzenia reformy oświaty. Wówczas to bowiem stanęliśmy i my przed zadaniami określenia tego: co jest?, czego oczekujemy?, czego oczekuje uczeń, rodzic...? , postawienia pewnej diagnozy, monitorowania działalności, mierzenia jakości pracy..., by w konsekwencji próbować odpowiedzieć na szereg pytań, takich np. jak: co osiągnęliśmy?, które elementy, obszary działalności należałoby i musimy poprawić? , itd... Wprowadzenie reformy, dało nam nauczycielom nieco inne spojrzenie na szkolną rzeczywistość, w której na co dzień się poruszamy. Zrodziły się zatem nowe zadania związane z wprowadzaniem w życie owych zmian, a więc włączanie do ich realizacji na początku samych nauczycieli, następnie uczniów oraz rodziców i szerszego środowiska, w którym szkoła funkcjonuje. Okazało się, iż wprowadzanie zmian, przekonywanie co do ich słuszności jest sprawą niezbyt łatwą i wymaga dłuższego czasu. Pojawiające się pytania: na co?, po co?, czy dotychczas było źle...? bądź też wypowiedzi: przecież wcześniej szkoła robiła to samo, za moich czasów..., kiedyś był jeden nauczyciel... , itp..., to bariery często jeszcze nie do przełamania. Utrwalił się bowiem tradycyjny obraz szkoły, pewne modele, wzorce, często jeszcze z bardzo odległych lat. Dla wielu szkoła ciągle jeszcze jawi się jako ta, która powinna nauczyć pisać, czytać, tabliczki mnożenia, pewnego zasobu pojęć. Przypadkowo zapytany rozmówca takie właśnie zadania szkoły najczęściej wymienia. Poruszając się w dobie technologii informacji, demokratyzacji życia oraz ściśle z tym związanej i prawidłowo pojmowanej wolności, jak również mając świadomość niestety coraz liczniej występujących zagrożeń społecznych, owe tradycyjne zadania szkoły stanowiły by bardzo płytki fundament edukacji młodego człowieka. Przykłady dobrej praktyki szkolnej Staramy się zatem zmieniać wizerunek szkoły, podejmując działania, których epicentrum stanowi uczeń, jego prawidłowy rozwój psychofizyczny ukierunkowany i otwarty na wartości kulturowe środowiska, regionu, ojczyzny oraz Europy i świata. Czyniąc pierwsze próby realizacji powyższych zadań opracowaliśmy kilka niezbędnych dokumentów na bazie przepisów prawa oświatowego, w celu sformalizowania naszych działań jak również określeniu w ich treści, umiejętności i kompetencji ucznia oraz wizji pracy szkoły w tym zakresie. Należą do nich np.: Statut Szkoły, Program Rozwoju Szkoły, Program Wychowawczy i wreszcie Wewnętrzny Plan Mierzenia Jakości Pracy Szkoły oraz szereg dokumentów i narzędzi pomocniczych. I chociaż istota sprawy nie leży tak naprawdę w samych dokumentach (liczą się przecież efekty działań), to jednak ich tworzenie, opracowywanie jest rzeczą trudną i są one na bieżąco modyfikowane. Każda szkoła ma swoją specyfikę, wiele bowiem zależy od wewnętrznych uwarunkowań, środowiska, kondycji finansowej organu prowadzącego i wielu innych czynników. Pragnę nieśmiało zauważyć, iż z efektów naszych działań korzystają inni, stąd też jakość tych działań ma ogromne znaczenie w dalszych etapach edukacyjnych. Używając pewnej analogii, szkoła podstawowa w ścisłej współpracy z domem rodzinnym daje pewien niezbędny szkic obrazu, którym jest uczeń, po to by gimnazja i szkoły ponad gimnazjalne dodały do niego szczegółów oraz wydobyły jego głębię, natomiast uczelnie wyższe ukoronowały dzieło dodając odpowiednie obramowanie. Całość winna stanowić wartościowy obraz z pożytkiem dla szeroko rozumianego społeczeństwa. W związku z tym szkoła nasza funkcjonując niezmiennie w tym samym środowisku wiejskim jest w zasadzie jedyną instytucją oświatowo-kulturalną. Stale współpracujemy z działającymi na terenie gminy instytucjami, które w miarę swoich możliwości wspierają szkołę, chociażby np. przekazanie szkole zestawu komputerowego przez Bank Spółdzielczy, rokroczne fundowanie nagród na różne okazje przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych czy inne... W ramach tej współpracy staramy się aktywnie uczestniczyć w środowisku, tym samym realizując własne zamierzone cele i zadania w tym zakresie, dbając jednocześnie o jak najlepszą jakość wykonywanych zadań. O wielu przykładach naszej działalności bardziej szczegółowo pisałem w artykule "Wychowanie ku wartościom". Obecnie pozwolę sobie jedynie krótko przypomnieć przykłady owej działalności, wzbogacając je nawet pewnymi sukcesami. 1. Rokrocznie uczniowie oraz nauczyciele naszej szkoły biorą aktywny udział w uroczystościach o charakterze gminno-patriotycznym takich jak: rocznica uchwalenia Konstytucji 3-Maja, Dzień Niepodległości - 11listopada, występując z programem artystycznym na forum gminy. 2. Organizujemy szereg imprez o charakterze rekreacyjno-sportowym np. Święto Sportu Szkolnego z udziałem przedstawicieli i sprzętu miejscowej i okolicznych jednostek OSP. 3. Prezentujemy ciekawe imprezy dla naszych seniorów z okazji Dnia Babci i Dziadka, rodziców np. Dnia Matki (w tym roku także Dnia Taty), szereg imprez rozrywkowych i kulturalnych np. inscenizowanie bajek, pokaz Jasełek oraz przeglądy piosenek religijnych w Kościele Parafialnym, przeglądy muzyczne z udziałem uczniów uczących się grać na instrumentach w Szkole Muzycznej, które to zajęcia odbywają się w naszym budynku Przedszkola. 4. Pod kierunkiem naszych nauczycieli organizowanych jest szereg konkursów własnych, w których biorą udział także uczniowie ze szkół ościennych. Nasi uczniowie zajęli II miejsce w Święcie Matematyki zorganizowanym pod patronatem Oficyny Poligraficzno-Wydawniczej "ADAM" oraz Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Zamościu. W II edycji Powiatowego Konkursu "Radość czytania" we współpracy z miejscową Biblioteką Publiczną nasz uczeń klasy szóstej otrzymał specjalne podziękowanie i dyplom od aktorki polskiej Pani Barbary Jachimowicz-Shmit. 5. W naszej szkole organizowanych jest także dużo konkursów, występów i wystaw o tematyce ekologicznej a nasi uczniowie klas I-III mogą poszczycić się wysokimi lokatami w skali ogólnopolskiej. Bardzo dobrze rozwinięta jest w szkole profilaktyka, tematyka antyalkoholowa, zapobieganie narkomanii czy innych patologii społecznych jest w zasadzie głównym zadaniem pracy świetlicy szkolnej. 6. Ostatnio (mimo iż jesteśmy tylko szkołą podstawową i możliwości nasze nie są zbyt wielkie) staramy się także rozwijać zagadnienia przedsiębiorczości, głównie pod kątem istniejących na terenie naszej gminy zakładów pracy, poznania specyfiki oraz charakteru ich pracy, rodzaju produkcji, świadczonych usług a nade wszystko rozbudzenia w naszych uczniach zainteresowań, ciekawości poznawczej oraz inwencji twórczych... Napotykane trudności Powyżej przedstawione przykłady (choć w bardzo krótkim zarysie), w ewidentny i wymierny sposób świadczą o realizacji zadań szkolnych, wzajemnej współpracy ze środowiskiem w dziele świadomego i aktywnego pojmowania oraz budowania szeroko rozumianej wolności, której tak na marginesie mówiąc my dorośli także musimy się jeszcze dużo uczyć. Nie ukrywam, że do głównych mankamentów owej współpracy, realizacji nakreślonych celów, zadań, należą ogólne trudności w oświacie, sytuacji gospodarczej kraju i niejednokrotnie dokuczliwy brak środków finansowych oraz trudności w ich pozyskiwaniu. Daje się to zauważyć w szkole, własnych budżetach rodzinnych, budżecie organu prowadzącego. Powoduje to czasami pewne napięcia w środowisku a co za tym idzie sporadyczny co prawda brak zrozumienia dla potrzeb szkoły, przedkładanie własnej trudnej sytuacji, hierarchizację zadań zarówno w budżetach rodzinnych jak i budżecie gminy - trudno się temu zresztą dziwić. Nie mniej realizacja szeroko zakrojonych działań, wzbogacanie bazy, skromne nagradzanie uczestników (uczniów) różnych przedsięwzięć jest czynnikiem dalece motywującym, wyzwalającym nowe pomysły, możliwości a nie tylko sztuką dla sztuki, tak jak miało to miejsce w czasach, które my dorośli z przykrością niestety wspominamy (z pozycji nakazu). Trudno jest bowiem w dzisiejszych czasach karmić się ideologią, organizowaniem np. akademii, którą gdzieś tam być może filmuje "kamera", wszyscy biją brawa, wręcza się kwiaty nie wykonawcom lecz obserwatorom..., następnie migawkę w stosownej otoczce z odpowiednim komentarzem można było obejrzeć w dzienniku TVP. Zarówno ten najmłodszy uczeń jak i jego rodzic żyją i obserwują (także i w mediach) zupełnie inną rzeczywistość - niestety nie zawsze pozytywną. Nagłaśnianie w mediach złych przykładów postępowań uczniów jak i nauczycieli, często zbyt pochopnie, nie sprzyja budowaniu dobrego autorytetu szkoły, rozwojowi demokracji czy też "uczeniu się" wolności. Niejednokrotnie bowiem tania sensacja zachęca innych do karygodnych wręcz działań. Zbyt mało obserwujemy pozytywnej działalności szkół, promowania rzeczy dobrych, chociażby w prozaicznych przykładach - a przecież nie znaczy to, że ich w ogóle nie ma. Stąd też paląca potrzeba innego myślenia, budowania innego obrazu, modelu - kreowanie człowieka Europy i świata. Podsumowanie Rodzina, szkoła, autorytet nauczyciela-wychowawcy, mają w dziedzinie edukacji ku wolności znaczenie ogromne. Niestety ubożejące jak dotąd środowisko wiejskie (a w tym właśnie żyjemy) staje się często zniechęcone czy wręcz bezradne. Reasumując swoje rozważania pragnę raz jeszcze podkreślić, że istotą edukacji - wychowania jest nie tylko wzbogacanie wiedzy, inteligencji czy ćwiczenie własnego umysłu i ciała. Najważniejsze, aby ucząc się wolności, która w praktyce oznacza odpowiedzialność, sprawiedliwość, miłość, służbę drugiemu człowiekowi, nabywać umiejętności dokonywania świadomego i dobrego wyboru oraz głębokiej motywacji. Jestem przekonany, że wspólne, zintegrowane działania całego środowiska na rzecz wzrastania naszych wychowanków w takich właśnie przymiotach, pozwolą rozwinąć ich osobowość i w przyszłości włączyć ich we wspólnotę ludzką jako pożyteczny jej członek. Będzie to nasz wspólny wkład - wspólne dzieło. Bibliografia A. Kryński, Edukacja do wolności i miłości w teorii i praktyce szkoły, Wydawnictwo EDUKATOR, Częstochowa 1998
Opracowanie: Wiesław Białek Wyświetleń: 531
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |