Katalog

Andrzej Kot
Przyroda, Artykuły

Profilaktyczne i terapeutyczne właściwości przyrody

- n +

Profilaktyczne i terapeutyczne właściwości przyrody

Aktywność fizyczna, uruchamiająca z letargu cywilizacyjnego nasze ciało, daje szczególnie duże efekty jeżeli ma miejsce w terenie, w kontakcie z przyrodą. I nie chodzi tu tylko o przyrodę dziką, naturę, której nie dotknęła stopa ludzka, ale o przyrodę nas otaczającą, której zazwyczaj się nie dostrzega i nie docenia jej bogactwa. Oczywiście zdrowotny wpływ przyrody górskiej i morskiej jest znacznie większy, ale i tereny wokół miejsc zamieszkania z dala od gór i morza też oddziaływują zdrowotnie. Nawet tereny zielone w miastach poza strefami szczególnego zagrożenia ekologicznego (a przecież te zajmują w całym kraju nie więcej jak 12-15% powierzchni) pozytywnie wpływają na samopoczucie i zdrowie.

Przyroda - środowisko naturalne wpływa profilaktycznie i terapeutycznie na organizm ludzki, poprzez promieniowanie słoneczne; oddziaływanie atmosfery - powietrze, pogoda, klimat; rzeźbę i pokrycie terenu - góry, równiny, pola, lasy, wody itd.

Słońce - izolacja od przyrody to przede wszystkim głód słoneczny i tlenowy. Wpływ słońca na organizm ludzki jest bardzo znaczny i różnorodny. Promienie słoneczne leczą (helioterapia), ale mogą też szkodzić. Światło słoneczne intensywnie działa na skórę, narządy wewnętrzne, ale przede wszystkim na centralny układ nerwowy. Wpływ promieni słonecznych nie ogranicza się tylko do czasu bezpośredniego ich działania, ale poprzez tzw. działanie odruchowe znacznie wydłuża się w czasie. Nie jest więc konieczne ciągłe przebywanie w słońcu, ale szkodliwe jest także przebywanie bardzo rzadko, szczególnie w południe i przez długi czas jednorazowo. Niestety wzorce naszego wypoczynku to dwutygodniowe wczasy w lecie po rocznej izolacji od słońca, spędzane w bezruchu na słońcu - leżenie i ciągłe opalanie się. Organizm musi mieć kontakt ze słońcem przez cały rok z zachowaniem przeciwwskazań wynikających ze zjawiska "dziury ozonowej". Kąpiel słoneczna jest możliwa nawet w lekkim przewiewnym jasnym stroju. Zaćmienie słońca przez telewizję i inne elementy cywilizacyjnego stylu życia przez długie tygodnie roku jest szkodliwe dla zdrowia. Niezbędne dla normalnego funkcjonowania organizmu człowieka promieniowanie nadfioletowe na szerokości geograficznej Polski dociera w optymalnym natężeniu. Nie doskwierają nam jeszcze poważnie problemy ozonowe, ale właśnie nadmierne korzystanie ze słońca przez kilkanaście dni lata i niemal całkowite jego unikanie przez resztę roku dowodzi o braku wiedzy lub ignorowaniu własnego zdrowia. Efektem tego jest głód słoneczny a jego objawami są: bladość skóry, która przez gorsze odprowadzanie produktów odpadowych przemiany materii jest bardziej zatruta. Naczynia włosowate skóry stają się kruche, łamliwe, co zwiększa skłonność do krwotoków. Niedobór promieniowania nadfioletowego zakłóca pracę układu nerwowego, pogarsza pamięć i sen, zwiększa pobudliwość lub apatię. Długotrwały głód słoneczny powoduje utrudnienie wchłaniania wapnia przez organizm, a to z kolei obniża sprawność fizyczną i umysłową człowieka, staje się on drażliwy, szybko się męczy. Zmniejsza się odporność na działanie drobnoustrojów chorobotwórczych, częściej więc występują choroby zakaźne i dłużej trwają. Pojawia się skłonność do zapaleń ropnych. Szczególnie szkodliwy jest niedostatek promieniowania nadfioletowego dla organizmu dziecka, następstwem są objawy pokrzywiczne, wzmożona pobudliwość, zły sen, potliwość, wiotkość mięśni, zmiany kostne (żeber, nóg), skrzywienia kręgosłupa, rozmiękczenia potylicy, dużo wolniejszy rozwój dziecka, choroby zębów i stawów.

Niedobór promieniowania słonecznego jest także jednym z przyczyn coraz powszechniejszej choroby cywilizacyjnej w naszym społeczeństwie - nadciśnienia tętniczego.

Zdrowotne działanie słońca to przede wszystkim spowodowanie przekrwienia naczyń skórnych, obniżenia ciśnienia tętniczego krwi, działanie przeciwbólowe pobudzanie czynności układu nerwowego, poprawienie wentylacji płuc, pobudzenie procesów przemiany materii a szczególnie gospodarki wapniowo-fosforowej.

Przeciwwskazaniem do korzystania z kąpieli słonecznych są: zakażenia, niewydolność układu krążenia, nadpobudliwość wegetatywna i nadczynność tarczycy.

ATMOSFERA


Powietrze, pogoda, klimat. Zdrowotne działanie powietrza to nie tylko większe wysycenie tlenu (do około 15% więcej tlenu jest w powietrzu leśnym i morskim w stosunku do powietrza zalegającego w pomieszczeniach zamkniętych). To także działanie w postaci kąpieli powietrznych w innych środowiskach. Powietrze o różnych temperaturach, różnej wilgotności a przede wszystkim jego ruchy - wiatry, wpływają korzystnie lub mniej korzystnie na organizm ludzki. Oczywisty jest hartujący wpływ powietrza chłodnego. Pobudza układ naczyniowy, pogłębia oddech i poprawia tym samym wentylację płuc. Działa także tonizująco na układ wegetatywny. Poprawia samopoczucie, pomaga w stanach osłabienia i wyczerpania. Ułatwia przemianę materii u osób otyłych szczególnie wespół z aktywnością fizyczną.

Powietrze ciepłe nasycone wilgotnością regeneruje zmęczone długim przebywaniem w suchym powietrzu wnętrz błony śluzowe. Zimne powietrze o dużej wilgotności może być przyczyną nadmiernego obniżenia temperatury ciała szczególnie przy dużych jego ruchach. Ruchy powietrza powodowane są niejednakowym nagrzewaniem przez słońce różnych miejsc na ziemi. Wiatry wieją z miejsc o podwyższonym ciśnieniu atmosferycznym (ośrodki wyżowe) do obszarów o niskim ciśnieniu (ośrodki niżowe). Połączenie dużych wiatrów z niską temperaturą i dużą wilgotnością tworzy pogodę bardzo niebezpieczną dla zdrowia.

W różnych porach roku powietrze zawiera w sobie różne składniki mechaniczne. Mogą to być zanieczyszczenia (w dużym stopniu likwidowane przez wiatr), ale mogą to być też cząsteczki pary wodnej. Wilgotne powietrze przesycone mgłą bardzo ożywia tych, którzy rano po wielu godzinach przebywania w pomieszczeniu zamkniętym w trakcie ruchu je wdychają. Szczególnie wartościowe dla zdrowia jest powietrze leśne. [Flemming 1993]. Zawiera ono specyficzne substancje zapachowe - terpeny i olejki eteryczne zmuszające człowieka do najzdrowszego oddychania przez nos (wąchanie powietrza). Powietrze leśne zawiera mało pyłów (zatrzymują je korony drzew), mniej zanieczyszczeń gazowych (absorpcja przez liście) jest czyste w wyniku turbulencji na styku lasu z polami, ale też w wyniku działalności fitoncydów i bardziej przesycone wilgotnością. Równie wartościowe jest powietrze morskie. Przesycone jest bryzą morską, która zawiera sól. Największe stężenie soli występuje na samych plażach. W miarę oddalania się od morza zawartość soli szybko maleje. Utrzymuje się natomiast znacznie w głąb lądu (kilka kilometrów) charakterystyczna dla powietrza morskiego temperatura (różna w stosunku do lądu w lecie i w zimie), wilgotność, promieniowanie i czystość. Czystością charakteryzuje się także powietrze górskie, jest ono też rzadsze. Spadek ciśnienia powietrza wraz ze wspinaniem się w wyższe partie gór jest okazją pobudzającą do głębszego oddychania celem kompensacji świadomie wywołanego niedoboru tlenu.

Znacznie czystsze też jest powietrze w zimie niż w lecie, szczególnie bezpośrednio po opadach połączonych z wiatrem. Stosunkowo najmniej zdrowe jest powietrze w dużych ośrodkach miejskich z zakładami przemysłowymi. Ale i tu można znaleźć czas i miejsce na kąpiel powietrzną. Takie miejsce winno być po stronie zawietrznej od największych ośrodków zanieczyszczających, na obrzeżach miasta, w środowisku zadrzewionym, porośniętym trawą. Jeżeli nie każdego dnia to po opadach i wietrze można z takiego miejsca korzystać. Na wypoczynek w rytmie tygodnia i roku należy wyjeżdżać do miejsc w których przyroda jest przyjacielem człowieka.

Kąpiel słoneczna i powietrzna, odpoczynek czynny i hartowanie szczególnego znaczenia nabierają w okresie jesieni, zimy i wczesnej wiosny, kiedy obserwujemy przesadną skłonność do izolacji w pomieszczeniach zamkniętych. Zdrowotne wpływy pogody jesiennej i zimowej w naszym klimacie są pożądane i zazwyczaj nie stwarzają trudnych problemów (odpowiednia odzież, znalezienie miejsca bezpiecznego itp.). Nie wykształciliśmy jednak stałych nawyków obcowania z przyrodą poza może pełnią lata i pierwszym śniegiem. Hartowanie nie tylko na temperaturę, ale i na uciążliwość jesieni, zimy i wczesnej wiosny, na pokonywanie trudności klimatyczno-terenowych (błoto, śnieg, wilgoć, opady, mróz, gorsza widoczność itp.) to bardzo pożądany efekt przebywania w środowisku naturalnym.

UKSZTAŁTOWANIE I POKRYCIE TERENU


Ukształtowanie i pokrycie terenu bezpośrednio wpływają na nasłonecznienie i jakość powietrza. Oddziaływają także w sposób niewymierny szeregiem czynników wpływających bezpośrednio na psychikę człowieka. Monotonne, kolorowe, szarozielone pola pocięte w szachownicę upraw, sinozielony lub żółtopomarańczowy las o różnych porach roku, intensywny błękit nieba w górach, albo kłębiaste szarogranatowe chmury, gładkie zielononiebieskie powierzchnie wody, albo białe grzywy fal wzburzonego morza oddziaływują korzystnie na ustrój psychiczny. Lekarze to oddziaływanie nazywają chromoterapią. Stwierdzono niezbicie, że barwy niebieskie i zielone uspakajają, a czerwone pobudzają. Barwy również mają wpływ na czynności mięśni. Barwa zielona zwiększa zdolność do długotrwałej pracy mięśni. Psychologowie podkreślają też wybitnietnie upokajające działanie zieleni. Zabiegani w natłoku natrętnych bodźców cywilizacyjnych uświadamiamy sobie o kojącym wpływie barw natury zbyt rzadko w stosunku do potrzeb.

A cisza lasu, gór, śpiew ptaków, łagodny szum drzew lub fal dużych zbiorników wodnych. Łanów zbóż falujących w niewielkim wietrze tak różny od hałasu cywilizacji. To muzyka natury, kojąca muzykoterapia ciszy i łagodność efektów akustycznych. Relaksujący spacer w środowisku naturalnym różnym od środowiska zamieszkania z przeżyciami estetycznymi wyzwolonymi przez kształty, barwy i efekty akustyczne, a nawet zapachy natury, działa wybitnie profilaktycznie bądź terapeutycznie na zestresowane organizmy hołdujące cywilizacji zamkniętej.

Specyficzną atmosferę relaksu, czynnego wypoczynku i tajemniczości przeżyć wytwarzają góry i las. Góry stanowią oazę wartości zdrowotnych oddziaływując bardzo świeżym powietrzem, różnorodnością kształtów skał, nakładającą się pochyłością zboczy, kolorystyką poszczególnych pięter roślinności i różnymi jej rodzajami, obniżoną zazwyczaj temperaturą, dużą wilgotnością, obecnością śniegu i lodu nawet w miesiącach letnich i ciszą wypełnioną szumem drzew i naprzemiennie występującą pogodą słoneczną lub mglistą z opadami. Niestety góry nie mogą być dla nas miejscem ciągłego pobytu. Wiele cech powyższego oddziaływania przyrody występuje w lesie. Lasy w Polsce stanowią 27% powierzchni kraju i możliwość korzystania z ich zdrowotnego mikroklimatu jest znacznie większa. Tu, tak jak w górach, spotykamy ciszę, zdrowe powietrze, przepyszną kolorystykę w różnych odcieniach zieleni, chłodną temperaturę w gorące dni przepojoną wilgotnością, dłuższą niż w terenie otwartym obecność śniegu i tajemniczość wytwarzaną szumem chwiejących się na wietrze drzew.

Specyficznym środowiskiem oddziaływującym zdrowotnie a będącym elementem pokrycia terenu jest woda. Woda morska i śródlądowa. Kąpiele morskie (talasoterapia) to korzystanie z jodu i chlorku sodowego [Daniłowa 1997]. Powodują one tonizację wielu czynności ustrojowych. Pobudzają układ krwionośny i nerwowy. Hartują organizm i czynią go rześkim. Woda morska przyśpiesza spalanie cukru i tłuszczy, wzmaga pracę nerek. Klimat morski leczy nieżyty górnych dróg oddechowych, sprzyja zabliźnianiu się ognisk gruźlicy płuc, poprawia przemianę materii i czynności gruczołów wydzielania wewnętrznego, normalizuje ciśnienie krwi, pozytywnie wpływa na sen. Zbyt zimna woda przez dłuższą część roku w Bałtyku nie pozwala na częste korzystanie z kąpieli. Podobne do powyższych efektów talasoterapii uzyskujemy przez przebywanie na plaży, a także przez bose chodzenie po skraju plaży i wody morskiej.

Niewiele mniejsze efekty zdrowotne uzyskujemy w trakcie kąpieli w wodach śródlądowych. Kąpiele te to także i usprawnienie czynności układu nerwowego - szczególnie wegetatywnego, poprawienie fizjologicznych czynności skóry usprawnienie termoregulacji a przede wszystkim wszechstronne hartowanie. Dostęp do wód śródlądowych jest łatwiejszy niż do morza, efekty znaczne, warto więc korzystać z kąpieli wodnych. Niestety, tak jak powietrze, woda wielu zbiorników wodnych i rzek jest zanieczyszczona wytworami cywilizacji.

Stawia to przed człowiekiem równie ważny problem jak kształtowanie prozdrowotnego stylu życia tzn. ruchu w kontakcie z przyrodą - przywrócenie przyrodzie naturalnego jej stanu. Wydaje się, że winniśmy to robić równocześnie. Uzdrawiać przyrodę, uwalniać od szkodliwych wpływów cywilizacji i nauczyć się korzystać bezkonfliktowo z jej dobrodziejstw. Dla tego wielkiego dzieła nie wystarczą instytucje i organizacje odpowiedzialne za ochronę środowiska przyrodniczego. Musimy stworzyć powszechny ruch społeczny, który nie tracąc dorobku kultury i cywilizacji, na tyle ujarzmi jej ujemne dla przyrody i człowieka skutki, by możliwe stało się funkcjonowanie człowieka w sferze natury i kultury. Konieczne jest więc z jednej strony zneutralizowanie cywilizacji technicznej, złagodzenie jej ujemnych dla środowiska skutków jak i z drugiej strony uspołecznienie przyrody. Uznanie przyrody za najwyższe dobro kultury. Zauważenie jej istnienia przez artystów i twórców współczesnych. Otworzenie środowiska bytowania człowieka na jej wpływ. A nade wszystko nauczenie młodego pokolenia bezkonfliktowego współżycia z naturą i kulturą. Aktywnego uczestniczenia w życiu stworzonym przez wpływające na siebie elementy natury i kultury. Ochrona przyrody to nie odchodzenie od kultury, to element właściwego rozumienia natury nie przez substytuty [Kolbuszewski 1997], jakimi są rezerwaty i parki narodowe, ale przez postawy młodego pokolenia do całej przyrody. Musimy się dla własnego zdrowia i podniesienia jakości życia nauczyć żyć w harmonii z przyrodą. Zadanie wielkie, a jednocześnie na poziomie szkoły zwyczajne. Poprzez ruch w kontakcie z przyrodą możliwe jest zrealizowanie dużej części tych zamierzeń.

Bibliografia:

1. Daniłowa M.: Przyroda i nasze zdrowie. Warszawa 1997.
2. Fleming G.: Klimat - środowisko - człowiek. Warszawa 1993.
3. Kolbuszewski J.: Ochrona przyrody i kultura. [w:] Przyroda i kultura. Warszawa 1997.
4. Pańczyk W.: Aktywność fizyczna w kontakcie z przyrodą a zdrowie. Gdańsk 1992.

Opracowanie:
mgr Andrzej Kot

Wyświetleń: 3619


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.