Katalog

Adela Surdyga
Historia, Artykuły

Regionalizm w szkolnej edukacji historycznej

- n +

Regionalizm w szkolnej edukacji historycznej

Obecne pokolenie młodych ludzi wyrasta w świecie, w którym dąży się do usuwania barier narodowych, państwowych, gospodarczych, jak również do integrowania społeczeństw w ramach poszczególnych państw. Coraz częściej mówi się o połączeniu Europy, o likwidacji granic, o globalizacji. Ludzie stają się bardziej uniwersalni. Jednak w tym pędzie do jednoczenia nie możemy zapomnieć o "małej ojczyźnie". Ten niewielki obszar zajmowany przez społeczność lokalną dla każdego człowieka stanowi punkt wyjścia do formowania się jego postaw. Aby dobrze przygotować się do życia w większych zbiorowościach, aby odnaleźć swoje miejsce w jednoczącej się Europie, musimy najpierw nauczyć się żyć w swoim "gnieździe". Poznać jego historię, tradycje i kulturę.

Aktualnie szeroko propaguje się wprowadzenie treści regionalnych do programów szkolnych każdego szczebla. Dziennik Ustaw nr 14 z 1999 roku wyraźnie precyzuje zadania szkoły w tym zakresie.

Podstawowe cele edukacji regionalnej to:
- rozwijanie wiedzy o kulturze własnego regionu i jej związkach z kulturą narodową,
- ugruntowanie poczucia tożsamości narodowej poprzez rozwój tożsamości regionalnej,
- rozwijanie wiedzy o historii regionu i powiązaniu z tradycjami własnej rodziny.

Wdrażanie wszystkich wartości odziedziczonych po przodkach winno się rozpoczynać już od najmłodszych lat. W edukacji wczesnoszkolnej dzieci poznając tradycje rodzinne, zwyczaje i obrzędy związane ze swoją miejscowością stykają się po raz pierwszy z regionalizmem. W klasach starszych wiedza o regionie winna być poszerzana, do tego stopnia, aby wzbudzić w młodym człowieku patriotyzm lokalny.

Uczniowie szkół ponadgimnazjalnych przeżywający okres młodzieńczego krytycyzmu, są niechętnie nastawieni do stosowanych na lekcjach historii metod werbalnych. Wolą poznawać świat doświadczalnie i za pomocą logicznego myślenia, a na końcu dopiero jest abstrakcja.

Zatem regionalizm może stać się sprzymierzeńcem nauczyciela. Uczeń poznaje wtedy historię w sposób jak gdyby "namacalny", np. poprzez zwiedzanie zabytków swojego miasta, zbieranie materiałów o historii regionu lub wysłuchanie relacji wydarzeń z ust człowieka biorącego w nich udział. Treści kształcenia ulegają wówczas konkretyzacji. Dzięki temu historia staje się bliższa i bardziej przyswajalna. Możliwość samodzielnego badania bliskich sobie zjawisk daje uczniowi dużo radości i satysfakcji, a jednocześnie pozwala mu poczuć się partnerem nauczyciela. Świadomość ta wzmacnia samodzielność i aktywność młodzieży. Wywołuje czynną postawę wobec poruszanych zagadnień. Historia "małej ojczyzny" może być bowiem płaszczyzną rzetelnego przybliżenia, weryfikowania i oceniania zjawisk przeszłości. Uczeń lepiej zrozumie mechanizmy kierujące współczesnym życiem w Polsce jeśli powiąże je ze znanymi mu faktami lokalnymi.

Młody człowiek musi wiedzieć, że własny region jest to miejsce dla niego najważniejsze. Tu żyje, rośnie, chodzi do szkoły, ma przyjaciół i bliskich. Otaczają go ludzie, których zna i z którymi łączą go silne więzi. Często sam może decydować o różnych sprawach, które dotyczą jego samego i miejsca w którym przebywa. Tym samym może się włączyć w nurt życia własnego środowiska. Pogłębianie wiedzy o specyfice własnego regionu sprzyja ugruntowaniu poczucia tożsamości narodowej, która kształtuje się w człowieku już od dzieciństwa w środowisku rodzinnym i sąsiedzkim.

W szkolnej edukacji historycznej, oprócz elementów historii naukowej i popularnej, nie może zabraknąć historii najbliższego regionu, gdyż to dzięki niej uczeń może lepiej zrozumieć pewne procesy i zjawiska ogólne, rozgrywające się w skali kraju czy Europy. Historia regionalna umożliwia bezpośredni kontakt z zabytkami i innymi źródłami historycznymi. Może również stanowić wdzięczne pole poszukiwań przeszłości. Historia dotycząca regionu, w którym zamieszkują uczniowie, jest przez nich samych o wiele lepiej przyswajalna, niż ogólne treści historyczne zawarte w podręczniku. Kiedy na własne oczy można zobaczyć ślady przeszłości, wtedy staje się ona bliższa i zrozumiała. Gdy można porozmawiać z ludźmi, którzy tworzyli historię i brali udział w omawianych na lekcjach wydarzeniach historycznych, łatwiej nam te wydarzenia pojąć.

Żywa lekcja historii jest zawsze ciekawsza i bardziej interesująca. Przez pryzmat "małej ojczyzny" łatwiej poznać "wielką ojczyznę"- Polskę, która jest czymś więcej, niż zwykłą sumą regionów, a regionalizacja nie tylko nie zagraża integralności państwa, lecz sprzyja jej umacnianiu.

BIBLIOGRAFIA:
1. O edukacji regionalnej-dziedzictwie kulturowym w regionie, Biblioteczka reformy MEN, Warszawa 2000.
2. M. Medyńska, T. Prokowska, Regionalizm w bibliotece szkolnej, Biblioteka w szkole, nr 11/ 99..

Opracowanie: ADELA SURDYGA
nauczycielka historii
w Zespole Szkół Technicznych
w Turku

Wyświetleń: 708


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.