Katalog

Jadwiga Krzyślak
Różne, Artykuły

Organizacja pracy własnej dyrektora placówki oświatowej

- n +

Organizacja pracy dyrektora placówki oświatowej

1. Kierowanie szkołą
Rzadko kto przed objęciem funkcji dyrektora szkoły zastanawia się nad różnicami między pracą na tym stanowisku, a pracą nauczyciela. Później tak dalece boryka się z licznymi przeciwnościami kierowniczego losu, że nie starcza mu czasu na refleksję nad samym sobą.. Okres dochodzenia do wprawy w pracy na tym stanowisku trwa zatem latami, w sytuacji, gdy powinien być to krótki etap intensywnego rozwoju, zorientowanego na opanowanie wiedzy oraz odpowiednich umiejętności, okres prowadzący do profesjonalizmu w działaniach kierowniczych.

Kierowanie szkołą jest procesem złożonym nie tylko z uwagi na wielofunkcyjność placówki (kształcenie, wychowanie, opieka, działalność środowiska, itp.) oraz na wiele ról, którym musi sprostać jej dyrektor (kierownik instytucji pedagogicznej, przewodniczący rady pedagogicznej, pracodawca i kierownik zakładu pracy, często organ administracji oświatowej).

Równie poważnym zadaniem dla kierownictwa szkoły lub placówki oświatowej jest opracowanie wewnętrznych przepisów prawnych, wynikających z delegacji i ustawowych, jak np. opracowanie i nowelizowanie statutu szkoły, zredagowanie szczegółowych regulaminów działania organów współkierujących, takich jak rada pedagogiczna, rada szkoły, rada rodziców, samorząd uczniowski, zespoły przedmiotowe, a także opracowanie zasad współdziałania organów w ramach wewnętrznej demokracji.

Każdy dyrektor szkoły oraz każdy organ współkierujący musi być w pełni świadomy swoich zadań i kompetencji oraz odpowiedzialności. W szkole musi dojść do harmonijnej współpracy organów, do bieżącego przepływu informacji między nimi, a także muszą powstać mechanizmy rozstrzygania ewentualnych konfliktów czy sporów.

Zajęcie innego miejsca w hierarchii organizacyjnej szkoły powoduje liczne zmiany. Przede wszystkim zmienia się typ zadań: nauczanie ustępuje miejsca kierowaniu.

Termin kierowanie doczekał się bardzo wielu definicji w literaturze z zakresu teorii organizacji i zarządzania - dyscypliny adresowanej do osób zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych. Jedną z najbardziej popularnych definicji podała Mary Parker Follet. Jej zdaniem "Kierowanie to sztuka osiągania celów za pośrednictwem innych ludzi". [J. A. F. Stoner, Ch. Wankler, poz.17 s. 23.]

James A. F. Stoner i Charles Wankel definiują kierowanie jako "proces planowania, organizowania, przewodzenia i kontrolowania działalności członków organizacji oraz wykorzystania wszystkich innych jej zasobów dla osiągnięcia ustalonych celów". [J. A. F. Stoner, Ch. Wankler, op. cit., s. 23.]

Kierowanie i nauczanie to dwa typy działalności praktycznej. Wraz z powołaniem na stanowisko dyrektora w pewnym, niewielkim zakresie, dalej jesteśmy nauczycielami, prowadzimy lekcje z określonego przedmiotu, realizując tygodniowo kilkugodzinne pensum dydaktyczne.

Kolejna zmiana dotyczy sposobu widzenia problemów.
Jako nauczyciele byliśmy specjalistami w wąskim zakresie pracy szkoły; na rzecz całej placówki realizowaliśmy tylko jedno czy dwa dodatkowe zadania. Obecnie zajmowane w hierarchii organizacyjnej miejsce zobowiązuje nas do dostrzegania całości spraw szkoły.

Organizacja - to przeciwieństwo chaosu i przypadkowości. Jest ona wtedy dobra, jeśli jest skuteczna w osiąganiu celu, a rezultaty są korzystne z punktu widzenia ekonomicznego, czyli nie marnuje się wysiłku ludzkiego i środków finansowych.

Literatura podaje trzy aspekty dobrej organizacji w szkole:
1) dobrze przemyślany statut (podstawa),
2) program (wytyczona droga do celu),
3) plan rozwoju (postęp, jakość, doskonałość).
[T. Komorowski, J. Pielachowski, M. Pietraszewski, poz. 9, s. 76.]

2.Specyfika pracy dyrektora

Wraz z powołaniem na stanowisko dyrektora szkoły w zasadniczy sposób zmienia się krąg osób, z którymi współdziałanie staje się niezbędne. Zmniejszyła się liczba i intensywność naszych kontaktów z uczniami, zwiększyła zaś z nauczycielami, pracownikami administracji i obsługi, rodzicami, przedstawicielami lokalnego środowiska, ośrodków dyspozycyjnych, itp. Obecnie pracujemy częściej z dorosłymi niż z dziećmi czy z młodzieżą, zatem umiejętność znakomitego prowadzenia lekcji czy nawiązywania trudnych, lecz jednostkowych problemów wychowawczych już nie wystarcza. Teraz trzeba prowadzić negocjacje z przedstawicielami lokalnego środowiska, zachęcić do pracy rozżalonych niskimi płacami nauczycieli, szukać sponsorów, hospitować lekcje, modernizować bazę szkolną, przeprowadzać analizy różnych przedsięwzięć, itp.

Następna zmiana dotyczy różnorodności problemów, które jako dyrektor musimy rozwiązywać.

W szkole, w odróżnieniu od innych instytucji, w wyższym stopniu występuje problem wychowania ludzi, a nie tylko kierowania nimi. Przecież podstawowym elementem pracy szkoły jest osobowość ludzka. Tym bardziej, że mamy tutaj do czynienia z dorosłymi i młodzieżą.

Można wiele pisać o przeładowaniu obowiązkami, o dyrektorze jako reprezentancie, buchalterze, statystyku, administratorze, czy ostatnio menedżerze. Ta codzienna praca na pewno jest wyczerpująca, choćby przez swoją różnorodność i konieczność ciągłego załatwiania spraw. Chodzi tylko o to, żeby ta bieżąca działalność nie przesłaniała prawdziwych, najistotniejszych spraw. Słusznie twierdzi A. Radziwiłł: " Jeżeli człowiek już raz się zdecydował zostać dyrektorem szkoły, to musi mieć pełną świadomość, że kieruje ludźmi, że kieruje instytucją wychowującą, instytucją, która ma stać się miejscem stwarzającym warunki dla najpełniejszego rozwoju osoby ludzkiej."
[A. Radziwiłł. poz.16.]

Dlatego też dyrektor, poza załatwianiem codziennych spraw, musi mieć czas i energię na spokojne rozmyślanie. Bo poza wszystkim kierowanie to ciągłe wybory wartości, to ciągłe szukanie mniejszego zła czy większego dobra. Tych wyborów często dokonuje się na podstawie osądu moralnego i intuicyjnego wyczucia sposobów rozstrzygania spraw ludzkich.

Sprawność organizacyjna, inwencja, systematyczność, konsekwencja w postępowaniu, pamięć, itp., to ważne cechy, ale stanowiące jednak tylko ramy, warunek konieczny, lecz nie wystarczający, dobrego dyrektorowania. Chodzi więc nie tyle o to, co dyrektor robi, a raczej o to czego nie wie, jak robić, a jednak musi jakoś załatwić.

Jedną z najtrudniejszych spraw do rozwiązania jest połączenie tak ważnych, a przecież tak sprzecznych wymogów, jak dbanie o autorytet nauczyciela, lojalność koleżeńską, rozumiejący i otwarty stosunek do drugiego człowieka, a jednocześnie odpowiedzialność za atmosferę wychowawczą panującą w szkole, za wzorce przekazywane młodzieży.

Dyrektor musi wiedzieć, gdyż wchodzi to w zakres jego odpowiedzialności moralnej, co się dzieje w kierowanej przez niego szkole, czy np. komuś nie dzieje się krzywda, której można i należy zaradzić.

Inną ważną sprawą jest autorytet szkoły i nauczyciela, a także wewnętrzna solidarność grona pedagogicznego. Każdy musi mieć pewność, że wspólnie dbamy o dobre imię szkoły, że w razie niesprawiedliwego posądzenia znajdzie oparcie w dyrektorze, a młodzież musi wiedzieć, że grono jako całość stanowi zespół, w którym obowiązują prawa wzajemnej lojalności, takie same, jakie wpaja się młodzieży.

Inna grupa spraw, to zagadnienia związane z granicami bezwzględności w postępowaniu dyrektora w stosunku do nauczycieli. Dyrektor musi czuć się odpowiedzialny za całość pracy szkoły, ale nie wolno mu na tej podstawie narzucać własnej koncepcji postępowania innym ludziom.

Odpowiedzialność za postępowanie innych to bardzo ciężki obowiązek, jednakże nie może ona ograniczyć szacunku dla autonomii każdego z nauczycieli w zakresie pracy z młodzieżą, ponieważ wychowanie i nauczanie należy do sfery twórczości.

Przedstawione zagadnienia są najbardziej - typowe w pracy dyrektora. Wszyscy musimy starać się doprowadzić do tego aby szkoła była w możliwie największym stopniu środowiskiem wychowawczym. Szkoła jest dla młodzieży, nie dla nauczycieli. Gdy się wpaja młodzieży szacunek dla nauczycieli, to czyni się to także z myślą o samych uczniach, dla ich wychowania, by wiedzieli, że szacunek dla pracy, wysiłku i wieku jest słuszny i dobry.

Celem szkoły nie jest dobre samopoczucie nauczyciela samo przez się, ale dobre samopoczucie nauczyciela z powodu osiągnięć w zapewnieniu młodzieży optymalnych warunków wychowawczych.

Bez wątpienia, począwszy od 1999 roku dyrektorzy wszystkich typów szkół i placówek oświatowych stają się liderami reformy edukacyjnej, tak w swojej placówce, jak i w środowisku lokalnym.

Wraz ze swymi podwładnymi, czyli nauczycielami, prowadzą uczniów do wyznaczonego celu.

Dyrektor szkoły i jego współpracownicy muszą sprostać nowym sytuacjom i wyzwaniom. Wymaga to wiedzy, nowych kompetencji, zdecydowania i odpowiedzialności.

Rola i zadania dyrektora gimnazjum są jeszcze trudniejsze. Tworzy on przecież od podstaw nową instytucję edukacyjną. Jest odpowiedzialny zarówno za indywidualny rozwój powierzonych jego opiece gimnazjalistów, jak i za powodzenie reformy edukacji narodowej.

Zmagać się więc musi z wieloma trudnościami, do których trzeba zaliczyć: różny standard lokalowy i materialny gimnazjów, w tym bardzo zróżnicowane formuły organizacyjne tych szkół, problemy związane z dowożeniem uczniów, czas potrzebny na dopracowanie optymalnych programów edukacyjnych i wychowawczych, kłopoty z integrowaniem się społeczności uczniowskiej i rodzicielskiej, pochodzącej z różnych środowisk i szkół podstawowych, trudny wiek gimnazjalistów i brak doświadczeń w zakresie funkcjonowania gimnazjów w Polsce.

"Dyrektor gimnazjum, obok liderowania zmianom dotyczącym całej edukacji, musi także zapewnić dobry start swemu gimnazjum, nowemu ogniwu łańcucha edukacyjnego".
[T. Komorowski, J. Pielachowski, M. Pietraszewski: poz.9, s. 78 - 79.]

Osiągnięcie sukcesu wymaga od dyrektora gimnazjum szczególnej mądrości i aktywności w inspirowaniu wszystkich podmiotów i zespołów ludzkich do twórczej działalności oraz pogłębionego nadzoru nad tym, co się dzieje w gimnazjum.

Nie jest więc łatwo być dyrektorem gimnazjum młodemu stażem dyrektorowi. Trzeba opanować wiele wiadomości i umiejętności z różnych dziedzin: z pedagogiki, prawa pracy, prawa finansowego i gospodarczego, z psychologii kierowania, komunikacji społecznej czy savoir -vivre'u. Z pedagogiki, ponieważ to dyrektor ocenia pracę dydaktyczno -wychowawczą nauczycieli, zachęca ich do innowacji, zatwierdza plany rozwoju. Musi też dawać dobry przykład podwładnym jako nauczyciel.

Z prawa pracy, gdyż to dyrektor zatrudnia i zwalnia pracowników, udziela urlopów, ma prawo nagradzania i karania. Ma też obowiązek wystawiania różnych dokumentów (opinie, świadectwa pracy).

Przestrzeganie prawa pracy w gimnazjum jest wyjątkowo skomplikowane, ponieważ reguluje je nie tylko kodeks pracy, ale i Karta nauczyciela, ustawa o systemie oświaty, a także kodeks cywilny i wiele ustaw towarzyszących (o związkach zawodowych, o ubezpieczeniach, o emeryturach, o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych i inne) oraz wiele aktów prawnych niższej rangi.

Z prawa finansowego, ponieważ w szkole, jako samodzielnym zakładzie budżetowym, dyrektor sam gospodarzy środkami finansowymi tak budżetowymi, jak i pozyskanymi we własnym zakresie. Daje to dużą swobodę działania, ale jest też niebezpieczne. To właśnie dyrektor ponosi pełną odpowiedzialność za stan finansów.

Z prawa gospodarczego, gdyż realizujemy różne inwestycje, rozbudowujemy, remontujemy, naprawiamy. Musimy umieć zorganizować przetarg, nadzorować przebieg robót i odpowiednio przygotować umowę.

Z psychologii kierowania - aby umieć samodzielnie rozwiązywać problemy, prowadzić odpowiednią politykę kadrową: dobierać pracowników, rozdzielać zadania, kierować zespołem pracowników i umieć dostrzegać pojedynczego człowieka.

Z komunikacji społecznej, ponieważ dyrektor musi umieć odpowiednio zachować się w różnych sytuacjach publicznych (narady, spotkania z rodzicami, dziennikarzami, itp.).

Z savoir - vivre'u albo etykiety, gdyż dyrektor jako osoba publiczna musi się odpowiednio prezentować.

Dotyczy to tak zachowania w różnych miejscach i sytuacjach, jak i ubioru, umiejętności podejmowania gości, w tym także zagranicznych.

Wiele trzeba umieć, aby być dyrektorem - menedżerem, ale wszystkiego można się nauczyć. Trzeba dużo czytać, brać udział w szkoleniach, obserwować doświadczonych dyrektorów, wymieniać doświadczenia i być konsekwentnym w realizacji zamierzeń.

Najważniejsze jednak to mieć swój styl, wyrażający się swoistym, typowym dla danej osoby sposobie bycia.

Pracując nad stworzeniem własnego wizerunku, dyrektor szkoły powinien: nie okazywać słabości, być zrównoważony, pogodny, kulturalny, troszczyć się o swoich podwładnych, podkreślać swoje sukcesy, dbać o wygląd zewnętrzny, a przede wszystkim szanować siebie.

Stworzyć w środowisku pozytywny wizerunek własnej osoby jest bardzo trudno, trzeba go budować aktywnie i długo, ale stracić można w jednej chwili. Jeżeli potrafimy utrwalić na dłużej wizerunek dyrektora - osoby znaczącej, szanowanej i lubianej, będą się z nami liczyć.

Musimy także brać pod uwagę fakt, że dyrektor cieszący się wysokim prestiżem w środowisku ma większe szansę na przedłużenie kadencji.

Cały czas musimy więc pracować nad swoim image.

BIBLIOGRAFIA:

1. Komorowski T. Pielachowski J. Piertaszewski M.: Nowe polskie gimnazjum. Wyd. eMPi2, Poznań 1999.
2. Stonner J. A. F. Wankler Ch.: Kierowanie. Warszawa 1992.
3. Radziwiłł A.: O szkole, wychowaniu i polityce. WSiP, Warszawa 1992.

Opracowanie: mgr Jadwiga Krzyślak

Wyświetleń: 4529


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.