Katalog

Krystyna Haracewiat
Różne, Recenzje

Tolerancja jako wartość i problem edukacyjny - recenzja książki

- n +

Recenzja książki "Tolerancja jako wartość i problem edukacyjny"

Bardzo często słyszymy wypowiedzi, że społeczeństwo przeżywa kryzys ekonomiczny i społeczny. Narasta bezrobocie, inflacja, przestępczość, konflikty, a przede wszystkim nietolerancja. Objawia się ona w różnych procesach społecznych i edukacyjnych. Obserwujemy tendencje do zamykania się całych społeczności we własnym kręgu. Żyjemy w czasach, w których zdolni jesteśmy do kierowania procesami coraz bardziej skomplikowanej produkcji wszelkich dóbr ale nie zawsze potrafimy kierować swoim życiem. Niełatwo nam żyć, akceptując wszelką odmienność. Jednak to tolerancja umożliwia współistnienie, które jest warunkiem naszego bycia. O tym musimy pamiętać, tego ciągle musimy się uczyć. To jest też zadanie dla edukacji: wychowywać do tolerancji od najwcześniejszych lat życia.

Praca pod redakcją Andrzeja M. de Tchorzewskiego i Wiesławy M. Wołoszyn-Spirka, jest zbiorem artykułów podejmujących problematykę tolerancji jako wartości i problemu edukacyjnego. Jest jedną z serii książek
pt: "Aksjologia - Edukacja" wydaną przez bydgoskie wydawnictwo "Wers" w 2000 roku. Zmusza do refleksji nad rolą tolerancji w rozwoju społecznym, nad ludzką mądrością i etycznymi problemami zawodu nauczyciela. Książka
pt. Tolerancja jako wartość i problem edukacyjny" składa się z czterech części, z których każda posiada swój tytuł. W każdej części swoje poglądy prezentują różni autorzy, dzięki czemu możemy rozpatrywać problem tolerancji w różnych aspektach. Całość poprzedzona jest wstępem napisanym przez redaktorów pracy, który w prosty i jasny sposób wprowadza nas w problematykę książki.

Pierwsza część zatytułowana: Tolerancja jako kategoria filozoficzna, zawiera pięć artykułów, z których każdy napisany jest przez innego autora. Pierwszy artykuł: Filozoficzne kłopoty z tolerancją. Esej na temat triady: tolerancja - indyferentyzm- fanatyzm, napisany przez Marię Gołaszewską wyjaśnia nam znaczenie wyrazu "tolerancja" i jego odniesienia w życiu. To z tej części dowiadujemy się, że "tolerancja" pochodzi od łacińskiego słowa "tolero" znoszę, pozwalam na coś. Z czasem pojęcie rozszerzyło się na takie terminy jak:
- socjologiczny- wyrozumiałość;
- medyczny- odporność;
- techniczny- dopuszczalne odchylenie od przyjętej normy.

W znaczeniu socjologicznym przybrała też odcień aksjologiczny jako jedna z wartości ogólnoludzkich, jako tolerancja wobec cudzych poglądów, systemów i zachowań etycznych. Tolerancję charakteryzuje życzliwość dla ludzi, których sposoby myślenia i życia nie są zgodne z naszymi odczuciami. Człowiek tolerancyjny chętnie poznaje to, co odmienne od niego. Niestety we współczesnym świecie obok tolerancji istnieje zjawisko nietolerancji; jest to najogólniej mówiąc postawa niechęci do tego, co obce. Agresywną postacią nietolerancji jest fanatyzm, szowinizm, który najczęściej prowadzi do konfliktów i nieporozumień. Głęboka nietolerancja podbudowana ideologicznie to fundamentalizm. Bezdziałaniowa, nieemocjonalna, teoretyzująca postać nietolerancji to absolutyzacja własnego stanowiska. Dochodzimy do wniosku, że zarówno tolerancja jak i nietolerancja, są to swoiste właściwości myślenia i zachowania jednostek wobec innych ludzi, określonym stosunkiem do inności, odmienności - do innych zachowujących się pod jakimś względem inaczej. To właśnie tolerancja powinna być potwierdzeniem demokracji jako równości praw każdej jednostki ludzkiej, równouprawnienia orientacji poglądów i postaw. Jest realizacją prawa do wolności, niezależności myślenia, wyrażania własnych poglądów, wyboru własnej drogi życiowej. Poszanowanie cudzych poglądów, wyrozumiałość wobec odmiennych upodobań nie oznacza braku własnych poglądów i braku własnego systemu wartości. Tolerancja nie polega na rezygnacji z oceny, dyskusji czy ukrywaniu własnych poglądów i przekonań.

To z tego artykułu dowiadujemy się, ze istnieje triada postaw tolerancyjnych;
- Nietolerancja
- Absolutyzacja własnego przekonania bez odruchów agresji'
- Fanatyzm- zaangażowana agresywna nietolerancja.

W tej samej części książki inny autor Mieczysław Michalik dokonuje głębokiej analizy wyrazu tolerancja, wspominając, że rok 1995 był ogłoszony przez ONZ rokiem tolerancji. Początki tolerancji widzimy w historii, nie zawsze obierała właściwy kierunek, ale zdaniem autora artykułu, zawsze była, jest i będzie poszanowaniem praw, godności i szacunkiem do ludzi o odmiennych poglądach. Autor przedstawia dwie zasady tolerancji:
- Zasada negatywna, czyli bierny stosunek wobec poglądów innych, mimo jej oceny
- Zasada pozytywna, polega na umiejętności szanowania cudzych przekonań i zachowań.

Zgadzam się a autorem, że tolerancja to jedna ze składowych systemów wartości; konfrontacja poglądów cudzych i własnych nie zawsze zgodnych z własnym sumieniem. Natomiast nietolerancja to egoizm, bezwzględność i bezkompromisowość, która z czasem prowadzi do skrajności życiowych np. nienawiść, antysemityzm, patologia. Według Mieczysława Michalika szkoła powinna dostarczać wiedzę na temat wszystkich aspektów tolerancji. Autor we właściwy sobie sposób przedstawił teoretyczny i praktyczny problem tolerancji i nietolerancji.

Zmiany jakie zachodziły w samym pojęciu "tolerancja", sposoby definicji oraz istotę tolerancji przedstawiła w artykule "Istota tolerancji", Wiesława M. Wołoszyn-Spirka. Z następnych artykułów tej części książki, dowiadujemy się czym jest granica tolerancji. Zbigniew Sareło twierdzi, że granice tolerancji wyznaczane są przez takie kryteria jak; zasada słuszności i zasada nienaruszalności praw człowieka. Problem ten zmienia się zdaniem autora, wraz ze zmianami cywilizacji i kultury, a rozstrzygnięć dotyczących granic tolerancji należy szukać na drodze społecznej dyskusji. Krzysztof Kalka, przedstawia tolerancję jako dobro dane przez Boga, stosunek człowieka do religii, mimo, że nie zawsze jest akceptowany przez społeczeństwo.

Druga część książki opatrzona tytułem "Tolerancja jako kategoria edukacyjna", zawiera pięć artykułów napisanych przez kolejnych autorów. W tej części poruszone są problemy tolerancji w systemie wychowania, podejmowany jest problem granic tolerancji w edukacji i wychowaniu. Wychowanie i kształcenie musi odbywać się we współpracy z ideą tolerancji i obejmować wszystko czyli godność, wolność i osobowość. Każdy człowiek stanowi odrębny świat, którego należy uszanować łącznie z jego granicami. Janusz Homplewicz w swoim artykule, słusznie odnosi się do człowieka jako odrębnej jednostki, ponieważ tylko wtedy tolerancja wobec innych osób ma sens. Rozważając problematykę tolerancji, odczuwa się potrzebę zarysowania zakresów jej stosowania. Podstawowe kwestie w określaniu granic tolerancji stanowią zarówno charakter i siłę stosowanych środków sprzeciwu, jak i sfery ich stosowania. Granice tolerancji w edukacji dotyczą osób, zespołów, grup. Można je stosować umownie i ogólnie. Im więcej swobody w życiu społeczeństwa tym tolerancja jest rozleglejsza, a ograniczenia są niewielkie. O granicach tolerancji należy mówić w różnych aspektach; praktycznym i teoretycznym, gdyż w edukacji granice tolerancji są wymiarem praktycznym i stanowią różne elementy i sfery życia edukacyjnego. Granice tolerancji w edukacji zależą od konkretnej polityki oświatowej danego kraju, modelu edukacji uprawianego w określonej szkole lub uczelni, więzi szkól ze środowiskiem lokalnym. W procesie edukacji istnieją zawężone granice tolerancji, gdyż jest to spowodowane centralnym sterowaniem procesów edukacyjnych. Obecnie istnieje coraz więcej szkół i nauczycieli nowatorów, dzięki którym granice tolerancji w edukacji zanikają, słabszą granicę tolerancji stanowią uczniowie, którzy również są wyznacznikiem granic. Zgadzam się z Walerianem Magoniem, że dla przebiegu harmonijnego procesu edukacyjnego w szkole i uczelni potrzebna jest wzajemna tolerancja przez uczniów i nauczycieli, wykładowców i studentów. Również potrzebne są pewne granice tolerancji w wychowaniu. Nadmierna tolerancja rodzica w stosunku do własnego dziecka ogranicza obiektywne podejście do tego dziecka.

Rodzic często nie zauważa negatywnych skutków tolerancji. Zła tolerancja, zdaniem Zofii Frączek, to pobłażliwość lub obojętność, to przesadna ugodowość i brak zainteresowania dla tego co robią inni. Złe rozumowanie tolerancji prowadzić może do patologii. Ze zjawiskiem przerostu tolerancji możemy się spotkać w szkolnictwie. W przeszłości uczeń był biernym przedmiotem a obecnie czynnym podmiotem. Zbytnia tolerancja i pobłażanie doprowadziły do zachwiania równowagi w relacjach nauczyciel-uczeń i stały się powodem patologicznych, aspołecznych zachowań uczniów. Agresja, niszczenie, krzywda, poniżenie godności i wartości drugiego człowieka oraz brak szacunku wobec drugiego człowieka nie mogą być za pomocą tolerancji usprawiedliwiane. Zgadzam się z autorką artykułu, że tolerancja ponad godność człowieka przestaje być tolerancja, a zaczyna być przyzwolenie na samowolę. Poznaliśmy wiele definicji tolerancji dzięki wnikliwej pracy Jadwigi Bińczyckiej, która w artykule " Możliwości kształcenia w duchu tolerancji w systemie edukacyjnym", przedstawiła definicję pozytywną, odnoszącą się do relacji Ja- Ty i definicje niższego rzędu czyli pobłażanie, która obniża wartość człowieka np. poprzez klepanie po ramieniu. Nie możemy zapomnieć, że tolerancja to również życzliwość okazywana drugiej osobie bez względu na jej zainteresowania i zasób finansowy. Rozważania nad problemem bezdomnych oraz postawy społeczeństwa w stosunku do nich, podjęła Aldona Chrapkowska-Zielińska. Autorka mówi o instytucjach, towarzystwach, które powinny zająć się bezdomnymi. Niestety w naszym kraju ludzie bezdomni, biedni są traktowani w sposób zły, wynika to ze strachu przed biedą. Większość ludzi traktuje człowieka bezdomnego jako człowieka niższej kategorii. Wychowując własne dzieci i młodzież my też powinniśmy dawać przykład.

W trzeciej części książki pod tytułem: "Tolerancja jako wyznacznik dojrzałości etycznej nauczyciela", podejmowany jest przez czterech autorów problem tolerancji wśród nauczycieli. Paradygmatem działania nauczyciela akademickiego jest życie zawodowe jak i osobiste, a źródłem powinności jest tolerancja jako wartość i aktywny obraz intelektualny jego rozwoju. Bezwzględnym warunkiem człowieka uczestniczącego w procesach naukowo-dydaktycznych jest odpowiedzialność głoszenia prawdy oraz wolności. Tolerancja nauczyciela akademickiego winna być wielokierunkowa i określona w relacjach osobowych ( profesor-asystent, profesor-student). Związany z pracą naukowo-badawcza jak i dydaktyczna. Przejawem tolerancji jest wyrozumiałość, zdolność do kompromisu i zdolności empatyczne. Zagadnienie tolerancji jest bardzo ważne szczególnie gdy dotyczy przygotowania do zawodu nauczyciela. To właśnie nauczycieli łączy dobro dziecka. W pełni zgadzam się ze zdaniem Dariusza Zająca, że przyszły nauczyciel to osoba o wielkiej wyobraźni i wrażliwości moralnej, także człowiek o głębokim myśleniu etycznym. Trzeci artykuł tej części pt: "Pedagogiczny wymiar tolerancji w perspektywie edukacji nauczycielskiej, którego autorem jest Andrzej W. Janke, obejmuje swym zakresem proces profesjonalizacji jednostek ludzkich, łącznie z ich zbiorowościami. Polega to na kształceniu dzieci i młodzieży i ich wychowywaniu. Edukacja przyszłych nauczycieli, zdaniem autora, winna stwarzać możliwości zgłębiania wiedzy na temat istoty i specyfiki tolerancji, a także nabywaniu tolerancyjnego traktowania wychowanków w obszarze edukacyjnym. Dalsze rozważania na temat tolerancji odnoszą się do zachowania, postawy, specyfiki postępowania, stanu psychicznego związanego z poszanowaniem zachowań innych ludzi. Natomiast nietolerancja to zespół uprzedzeń do wszystkiego i wszystkich. Najważniejszymi atrybutami tolerancji w edukacji nauczycielskiej jest szacunek i wyrozumiałość w stosunku do ucznia.

W ostatnim artykule tej części, Mieczysław Łobacki przedstawia rozumienie tolerancji i altruizmu w wychowaniu. Dzięki niemu dowiadujemy się, że tolerancja i altruizm stanowią podstawowe cele wychowania, które powinny być realizowane przez rodziców i nauczycieli. Możliwość uczenia się tolerancji i altruizmu powinna polegać na powierzaniu konkretnych zadań i oddziaływaniu na świadomość moralną dzieci i młodzieży. Fakt ten sprzyja skutecznemu umacnianiu w nich postaw tolerancyjnego stosunku do innych, jak również ich postaw altruistycznych.

Ostatnia część książki nosi tytuł: "Z badań nad tolerancją" i zawiera trzy artykuły, Pierwszy Urszuli Ostrowskiej pt "Z problematyki tolerancji w edukacji akademickiej". Zdaniem autorki z badań przeprowadzonych wśród młodzieży akademickiej, zamiast w kształceniu akademickim, lansować "wychowanie do tolerancji" czy też preferować "kształtowanie postaw tolerancyjnych" lepiej podejmować działania w zakresie tworzenia idei tolerancji i określać te koncepcję jako szeroko pojęte profilowanie kultury tolerancji. Niestety wyniki badań przeprowadzone i przedstawione przez Alicję Kozubską w artykule "Tolerancja jako wartość integrująca wyzwaniem dla edukacji" nie przedstawia naszego społeczeństwa w dobrym świetle. Niestety jak wynika z badań nasze społeczeństwo nie jest tolerancyjne w stosunku do niektórych grup społecznych. Dokładniej chodzi o niepełnosprawnych. Postawa w stosunku do tych osób jest bardzo różna, badani najczęściej w bliskich kontaktach z taką osobą nie czuli się pewnie, oferowali swoją pomoc ale bez bliższych kontaktów osobistych np. przez zbieranie ubrań, zbieranie pieniędzy. Dziewczęta wykazywały większe chęci do pomocy takim osobom niż chłopcy. Nikt też nie negował prawa tych ludzi do czynnego uczestniczenia w życiu społecznym, ale na pytanie, czy związaliby się z osobą niepełnosprawną? Odpowiadali przecząco. Nawet obecność takiej osoby w rodzinie współmałżonka mogłaby wpłynąć na decyzję o małżeństwie. Badana młodzież stwierdziła, że do czynników zwiększających tolerancję zaliczyć można: edukacje prowadzoną w szkołach, środkach masowego przekazu oraz zwiększenie możliwości kontaktu z osobami niepełnosprawnymi. Niestety w oparciu o te badania można stwierdzić, że większość prezentuje tolerancje negatywną, a część prezentuje nietolerancję w stosunku do osób niepełnosprawnych.

Po przeczytaniu tej książki mogę powiedzieć, że zgłębiłam w dużym stopniu wiedzę na temat tolerancji i wykorzystam ją w swojej pracy zawodowej.

Opracowanie: Haracewiat Krystyna
nauczyciel bibliotekarz

Wyświetleń: 3930


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.