Katalog Iwona Wilmińska Różne, Artykuły Integracja społeczna osób z niepełnosprawnością intelektualną z pełnosprawnymiIntegracja społeczna osób z niepełnosprawnością intelektualną z pełnosprawnymiIntegracja to pojęcie bardzo szerokie obejmujące wiele zjawisk i procesów, stosowane jest w różnych dyscyplinach wiedzy i rozmaicie rozumiane.Termin ten pochodzi od łacińskiego "integratio" tzn. nietknięty, cały. Zatem istota jej polega na scalaniu, zespalaniu, w tym wypadku grup społecznych. Istnieje wiele definicji określających to zjawisko w różny sposób. Tak więc. prof. Hulek, prekursor, główny propagator tej idei, uważa, że: "integracja wyraża się takim wzajemnym stosunku pełno- i niepełnosprawnych, w którym respektowane są te same prawa (...) i w których stwarzane są dla obu grup identyczne warunki maksymalnego, wszechstronnego rozwoju. Integracja pozwala więc osobie niepełnosprawnej być sobą wśród innych. W takim znaczeniu może mieć zastosowanie do wszystkich sfer życia jednostki niepełnosprawnej - życia rodzinnego, kształcenia ogólnego i zawodowego, pracy, czasu wolnego, aktywności społecznej i politycznej itp. " Nieco inaczej pojęcie to definiuje U. Bleidick: "integracja to subiektywne i rzeczywiste włączenie upośledzonych w społeczną organizację nieupośledzonych będące wynikiem różnych możliwości rozciągających się pomiędzy polem pełnego przyjęcia a polem pełnej izolacji." Definicja ta opiera się na założeniu, iż integrację (podobnie jak wszystkie zjawiska społeczne) można rozpatrywać na poziomie dwóch struktur: formalnych (uczęszczanie do wspólnej szkoły, zakładu pracy, wykonywanie wspólnych zadań) i nieformalnych. Można być zintegrowanym formalnie tzn. przebywać wśród ludzi pełnosprawnych, a mimo to pozostawać na uboczu, nie wchodzić w interakcje, nie szukać kontaktu bądź go nie znaleźć. Jeśli "izolacja oznacza brak szansy na integrację, natomiast integracja formalna stwarza takie szanse, ponieważ daje możliwość do nawiązania kontaktów, może więc prowadzić do integracji właściwej, to znaczy takiej, gdzie dążenia do bycia razem występują w obu grupach". Istota tego zjawiska polega właśnie na tym, na autentycznej chęci wspólnego spędzania czasu, niewymuszonych kontaktach towarzyskich, wzajemnego oddziaływania w sferze emocjonalnej. Tymczasem, pomimo olbrzymich zmian, jakie dokonały się w stosunku społeczeństwa wobec osób upośledzonych, próby integracji, wraz z różnymi przedsięwzięciami, to bardzo często akty sporadyczne, okazjonalne ograniczające się do powierzchownych spotkań, pozornego scalenia na różnego rodzaju imprezach okolicznościowych. "Wysiłki na rzecz integracji dotyczą nieustannego stwarzania szans, możliwości, natomiast nie gwarantują prawdziwie bliskich i trwałych kontaktów." (J. Lausch - Żuk). Można więc mówić o zróżnicowanych stopniach integracji a także wielu jej rodzajach i formach. Najczęściej wymienia się: integrację całkowitą (wspólne placówki oświatowe, zakłady pracy, instytucje kulturalne itp.) częściową (przyjmowanie osób z dysfunkcjami, na ogół lżejszymi do istniejących powszechnych szkół, zakładów). Wyklucza się więc osoby ze sprzężonymi, poważnymi niepełnosprawnościami. Jeszcze inny podział proponuje J. Lausch - Żuk, wyróżniając integrację w płaszczyźnie emocjonalnej, behawioralnej i poznawczej. Emocje odgrywają bardzo istotną rolę (może najistotniejszą) w stosunkach międzyludzkich. To one decydują o podejmowaniu, podtrzymaniu czy też zaprzestaniu kontaktu. Wiadomo, iż niepełnosprawni często przejawiają zaburzenia zachowania na tle niezaspokojonych potrzeb. Często też reagują nieadekwatnie w określonej sytuacji spowodowanej trudnościami w ocenieniu jej. Bardzo istotną rolę w stosunkach z niepełnosprawnymi odgrywają uprzedzenia społeczne - "osoby niepełnosprawne zdecydowanie częściej wywołują emocje negatywne niż pozytywne w porównaniu z pełnosprawnymi". St. Kowalik. Autor zwraca również uwagę na dyskryminowanie osób z niepełnosprawnością. Wyróżnia pięć praktyk dyskryminacyjnych: (dystansowanie się, dewaluowanie, delegitymizacja, segregacja, eksterminacja). Środowiskiem, które daje największe szanse, jest rodzina, a także grupy wolontariatu. W płaszczyźnie behawioralnej integracja rozpatruje kontakty w aspekcie wspólnego działania (w szkole, przedszkolu czy też zakładzie pracy). Można twierdzić, iż istnieje wspólna odpowiedzialność i współpraca. Jednak nie można mówić o pełnym scaleniu. I wreszcie integracja w płaszczyźnie poznawczej związana z kształceniem. Im bardziej wyrównane są możliwości grupy, tym lepsze tempo pracy. E. Górniewicz zwraca uwagę na istotę (w procesie scalania się zbiorowości) na częstotliwość kontaktów, ich intensywność, wspólnotę wartości, wzorców, działań i interesów. Według autorki można mówić o trzech poziomach. Wyróżnia: - "integrację stycznościową". Styczność oznacza możliwość zetknięcia się z kimś. Jej przejawem będzie więc częstość kontaktów; - "integrację interakcyjną". Zgodnie z koncepcją symbolicznego interakcjonizmu integracja oznacza wzajemne oddziaływanie na siebie osób za pośrednictwem komunikacji, modyfikujące zachowanie (M. Dudziakowa, 2001, s. 134). Polega zatem na intensyfikacji kontaktów opartych o pozytywne, nieantagonistyczne relacje, stosunki; - "integrację normatywną." Oznacza przyjęcie i respektowanie zasad, reguł wzorów postępowania wyprowadzonych ze wspólnoty wartości uniwersalnych oraz tolerowania tych odmienności, które wynikają z indywidualnych preferencji aksjologicznych nie kolidujących jednak z podstawowymi zasadami demokracji. Właśnie normalizacja życia jest istotą idei integracji. Ta koncepcja pojawiła się na początku lat 60 - tych w krajach skandynawskich. Polega ona na zbliżeniu warunków życia osób niepełnosprawnych do istniejących norm, standardów życia pełnosprawnych. Urzeczywistnianie idei integracji wymaga stworzenia sprzyjającego klimatu społecznego. Tymczasem we współczesnym świecie obok działań humanizacyjnych mamy do czynienia ze wzrostem separatystycznych działań, narastaniem agresji i przemocy Osobom niepełnosprawnym żyje się znacznie trudniej w naszym kraju niż innym obywatelom. Rosnące bezrobocie i bieda nie sprzyja zmianie świadomości społecznej co do miejsca i roli, jaką powinni spełniać niepełnosprawni. Podstawą teoretyczną procesu integracji osób niepełnosprawnych ze społeczeństwem może być założenie prof. A. Hulka, który uważa, że osoby z dysfunkcjami jak i sprawne przejawiają takie same potrzeby psychiczne. "Punktem wyjścia do analizy i realizacji integracji powinna być więc wspólnota potrzeb. Niepełnosprawność może determinować wprawdzie sposób zaspakajania owych potrzeb, ale przecież różnice w tym zakresie występują także wśród pełnosprawnych". Dzięki nietradycyjnemu, wielowariantowemu podejściu do potrzeb i problemów ludzi z odchyleniami od normy albo mniej sprawnych "łatwiej pogodzić można to, co wspólne, z tym, co różni w indywidualnych odmiennościach rozwojowych i życiowych. Odwaga bycia sobą tych jednostek, ich otwarta postawa do wolności, indywidualności i samorealizacji w strukturze systemu społecznego ujawni się w pełni dopiero w demokratycznym ładzie społeczeństwa (...). Każdy człowiek może uczestniczyć w życiu społecznym, wystarczy tylko, żeby wyzwolił się spod władzy fałszywych mitów i uprzedzeń społecznych." Tymczasem niestabilna zaniżona samoocena upośledzonej jednostki, wywołuje poczucie bezsilności i izolacji i w rezultacie prowadzi do uzależnienia się od innych. "Formowanie się osobowości i historii życia według wcześniejszego prototypu: "Upośledzone Ja. Upośledzony umysł. Upośledzone życie" stało się w społecznym przekonaniu (stereotypie) samopotwierdzającą się prawidłowością ograniczającą posiadanie domu, pracy, rodziny i przyjaciół (Kościelska). Aby życie jednostek upośledzonych uczynić bardziej podobnym do życia ludzi zdrowych, z normą intelektualną, należy jak najszerzej mówić, propagować znaczenie wzajemnych więzi, zwracać uwagę na życiowe problemy. Idee te zawiera RZĄDOWY PROGRAM DZIAŁAŃ NA RZECZ OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH I ICH INTEGRACJI ZE SPOŁECZEŃSTWEM"(1993). Działalność Międzynarodowego Stowarzyszenia do Badań nad Niepełnosprawnością Intelektualną jak również Rezolucja I Europejskiego Kongresu "Niepełnosprawni bliżej Europy" akcentują ważność przezwyciężania wszelkich czynników dzielących jednostki i społeczeństwo. Demokracja odwołuje się do wielu wartości, cech osobowościowych jednostek, a także stosunków społecznych. Są nimi: podmiotowość, humanizm, tożsamość, tolerancja, pluralizm, godność zaufanie, szacunek, odpowiedzialność. Bez nich nie ma szans na pełną integrację. Udowodniono, że medyczna głębokość dysfunkcji nie zawsze koresponduje z jej dolegliwością w sensie psychospołecznym i nie przesądza jednoznacznie o społecznym funkcjonowaniu człowieka. Konieczne jest zatem łączne rozpatrywanie jednostki i całego środowiska, w którym żyje. Należy więc nie tylko wspomagać jednostkę w jej przystosowaniu się do społeczeństwa, ale również dostosować środowisko do możliwości i oczekiwań osób niepełnosprawnych Służyć temu mogą wczesne działania edukacyjne odnoszone do dziecka, kreowanie świadomości problemu w zainteresowanych kręgach. W odniesieniu zatem do środowiska społecznego i otoczenia fizycznego istotne są: - właściwe postawy społeczne wobec osób niepełnosprawnych, - włączenie rodziny jako istotnego ogniwa integracji i normalizacji życia niepełnosprawnych, - uchylenie przepisów prawnych ograniczających społeczne funkcjonowanie tej grupy osób, - wychowanie dzieci i młodzieży w zrozumieniu i tolerancji dla pewnych różnic indywidualnych i zachowania, które mogą przejawiać także osoby niepełnosprawne, - w odniesieniu do otoczenia fizycznego ważne jest zniesienie barier architektonicznych i urbanistycznych w infrastrukturze. (R. Kościelak) Poprawne i korzystne zmiany we wszystkich trzech płaszczyznach (człowiek niepełnosprawny, środowisko społeczne i otoczenie fizyczne) przyczyniają się zasadniczo do pozytywnych wyników. Zasadniczą zaletą integracji jest to, że dziecko niepełnosprawne przygotowane jest do późniejszego życia w środowisku społecznym, zdobywa odpowiednie umiejętności istotne w kontaktach. Sprawni uczniowie uczą się tolerancji, akceptowania odmienności, uwalniają się od przesądów (R, Kościelak). Integracja szkolna powinna ułatwić dziecku integrację społeczną. Kształcenie integracyjne wywołuje wiele kontrowersji, liczne publikacje wskazują na zagrożenia i niedoskonałości systemu edukacji. Dotyczy to głównie sfery dydaktycznej, ale autorzy zwracają też uwagę na aspekt psychologiczny. Dzieci niepełnosprawne intelektualnie w większości bardzo trudno przystosowują się do szkolnej rzeczywistości. Silny lęk i osamotnienie, poczucie odrzucenia przez niektórych rodziców nie sprzyja kształtowaniu poczucia własnej wartości. Klasy integracyjne na pewno spełniają podstawowy warunek - integrację stycznościową. Jeżeli nie zostaną spełnione pozostałe warunki (integracji interakcyjnej i normatywnej), to będą to tylko pozory tego zjawiska. Poza tym jeżeli relacje będą opierać się na negatywnych emocjach, "to albo doprowadzą do alienacji, albo powstania związków, w których identyfikacja będzie oparta na wzorach niepożądanych społecznie" (E. Górniewicz)". Integracja może być efektywna i efektowna, wtedy kiedy przynosi dzieciom obustronne korzyści i kiedy inicjatywa wspólnych kontaktów i interakcji rówieśniczych wychodzić może zarówno ze strony dzieci niepełnosprawnych jak i sprawnych". (W. Dykcik). Szkoła ma pewną misję do spełnienia, wprowadzić dziecko w świat wartości i norm, nauczyć, jak żyć w społeczeństwie. Życie upośledzonych umysłowo, to życie, które jest w szczególny sposób chronione stymulowane przez innych. Dotyczy to dzieci i młodzieży (zapewnia im się prawo do kształcenia). Natomiast dorośli pozostawieni są najczęściej sami sobie, nie ma zwartego systemu kształcenia. Jeżeli nie zadba się o ich rozwój, ludzie ci zatapiają się w obojętność. A przecież mają swoje potrzeby i pragnienia Często traktowani są jako "Wieczne dzieci", Dorośli - Niedorośli". A przecież jeśli nauczy się kogoś "bycia dorosłym", odpowiedzialności za siebie to nie należy traktować tej osoby jak dziecko. Należy również pozwolić im dojrzewać do dorosłości. "Osoby dorosłe z niepełnosprawnością intelektualną zachowują się zazwyczaj bardziej dziecinnie niż należałoby oczekiwać ze względu na ich wiek życia, niezależnie jednak od wieku mają silną potrzebę bycia kochanymi i akceptowanymi, potrafią zarówno uczucia przyjmować, jak i nimi obdarowywać (K. Mrugalska). Podstawowym warunkiem indywidualnego i społecznego rozwoju człowieka jest możliwość autentycznego uczestnictwa w życiu społecznym na różnych jego poziomach, w różnych zakresach. Niestety, trudno o taką możliwość, człowiek z niepełnosprawnością przegrywa w dzisiejszej trudnej sytuacji ekonomicznej. Pewną szansę na aktywność społeczną i realizację własnych potrzeb dają "Warsztaty Terapii Zajęciowej", które mają na celu przygotowanie do życia w środowisku społecznym, a także rozwijanie podstawowych umiejętności zawodowych. Powstają również tzw. kluby aktywności z inicjatywy Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Ich celem jest podniesienie poczucia własnej wartości, możliwość nawiązania kontaktów z innymi ludźmi. Są to jednak miejsca, w których styczność z pełnosprawnymi jest znikoma lub żadna, pomijając osoby zajmujace się rehabilitacją. Zatem jeżeli upośledzenie "określa utratę lub ograniczenie możliwości pełnego uczestnictwa danej osoby w życiu społecznym", to głównym zadaniem rewalidacji jest przygotowanie jej do życia w społeczności. W funkcjonowaniu osób upośledzonych umysłowo bardzo istotną rolę odgrywają kompetencje społeczne, na które składają się: umiejętność wczuwania się w sytuację drugiej osoby (empatia), wnioskowanie społeczne, umiejętność komunikowania się, rozwój moralny i rozwiązywanie problemów społecznych. (T. Kott). Zdolność komunikowania się uważa się za umiejętność kluczową w procesie integracji. Cena i warunkiem pełniejszego scalenia społecznego może być opanowanie efektywnego systemu porozumiewania się. Bardzo istotna jest również empatia, czyli rozumienie uczuć i trosk innych. Osoba umiejąca wyrazić swoje uczucia będzie zdolna do współżycia, nawet jeśli nie potrafi mówić. Natomiast pozbawiona wyrazu mimicznego, budzącego spontaniczną sympatię i zainteresowanie innych, choć bardzo dobrze mówiąca, będzie miała ograniczoną możliwość uczestniczenia w życiu społecznym. "Ostatecznym celem integracji jest więc przygotowanie dzieci, młodzieży i dorosłych do godnego życia w otwartej społeczności oraz aktywnego podejmowania różnorakich społecznych ról rodzinnych, zawodowych i kulturalnych." (W. Dykcik) "Wciąż konsekwentnie poszukiwać trzeba odpowiedzi na pytanie, jak mamy, możemy i powinniśmy żyć wspólnie z osobami niepełnosprawnymi w XXI w., aby mógł nastąpić "koniec wieku nieodpowiedzialności, chaosu, wieku gigantycznych przemian cywilizacyjnych i równocześnie degradacji osobowości jednostki"J. Kozielecki). Bibliografia: T. Bach - Olasik (1994) "Szlachetne hasło - integracja" w:Wychowanie, nauczanie i integracja w Polsce / wybór tekstów /red. J. Bogucka, M. Kościelska " Społeczne Wydawnictwo Oświatowe W. Dykcik (2001) "Poszukiwanie nowatorskich i alternatywnych koncepcji indywidualnej rehabilitacji oraz społecznej integracji osób niepełnosprawnych - aktualnym wyzwaniem praktyki edukacyjnej" w: W. Dykcik, B Szychowiak "Nowatorskie i alternatywne metody w praktyce pedagogiki specjalnej", Poznań W. Dykcik (1997) "Problemy autonomii i integracji społecznej osób niepełnosprawnych w środowisku życia" w W. Dykcik (red.) "Pedagogika specjalna", Poznań E. Górniewicz (2002) "Konflikt potrzeb jako źródło analiz procesu kształcenia integracyjnego osób niepełnosprawnych w: W Dykcik, Cz. Kosakowski, J. Kuczyńska - Kwapisz "Pedagogika specjalna szansą na realizację potrzeb osób z odchyleniami od normy", Olsztyn, Poznań, W - wa, R. Kościelak (2001) "Psychospołeczne uwarunkowania nauczania i wychowania integracyjnego", w: W. Dykcik, B. Szychowiak "Nowatorskie i alternatywne metody w praktyce pedagogiki specjalnej", Poznań T. Majewski (1997) "Problemy rehabilitacji zawodowej i spo lecznej osób niepełnosprawnych" w:. W. Dykcik "Pedagogika specjalna", Poznań, J. Lausch - Żuk "Zagadnienie integracji społecznej osób z niepełnosprawnościami z pełnosprawnymi"
Opracowanie: Wyświetleń: 16386
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |