Katalog Grażyna Trzeciak Uroczystości, Scenariusze Francja - scenariusz prezentacji klasy II h na Dzień Unii Europejskiej w Publicznym Gimnazjum w Pajęcznie - 9 maja 2001 r.FRANCJA - SCENARIUSZ PREZENTACJI KLASY IIH NA DZIEŃ UNII EUROPEJSKIEJ W PUBLICZNYM GIMNAZJUM W PAJĘCZNIE - 9 MAJA 2001 RNa scenie widać rozłożone parasolki w barwach Francji (niebiesko-biało-czerwone). Za parasolkami ukryci uczniowie prezentujący poszczególne scenki. Za parasolką nr 2 widać Wieżę Eiffla. Przy dźwiękach "Marsylianki" wchodzą konferansjerki, stają zdziwione, ponie-waż zza parasola nr 1 wychodzą jakieś historyczne postacie i przechodzą na drugą stronę sce-ny (Napoleon Bonaparte, Joanna D'arc, Karol Wielki).KONFERANSJERKA I: (do Konferansjerki II - Marty) To miał być spacer po Paryżu, a nie wycieczka do teatru! KONFERANSJERKA II : Nie wiem, co się dzieje, ale skądś znam te postacie. KONFERANSJERKA I: Przecież to Joanna D'arc - patronka Francji, Napoleona Bonaparte chyba poznajesz - to naj-słynniejszy wódz francuski, prowadził wojny w całej Europie; dla nas, Polaków, był symbo-lem i nadzieją wolności. Ale kim jest ta postać pełna dostojeństwa? KONFERANSJERKA II: Nie mam pojęcia. Najlepiej zapytajmy! KAROL WIELKI (nie czekając na pytanie): Jestem cesarzem Francji i całej Europy - nazywam się Karol Wielki - byłem najpotężniej-szym władcą średniowiecza. To ja zjednoczyłem średniowieczną Europę. Jestem dumny, że współcześni chcą powtórzyć to, co do tej pory oprócz mnie nie udało się nikomu, i że wasz kraj również realizuje moją ideę. Powodzenia! (odchodzi na brzeg sceny, przyglądając się wszystkiemu z boku) KONFERANSJERKA I: Wstyd przyznać, ale nigdy nie kojarzyłam Francji z Karolem Wielkim. KONFERANSJERKA II: Rzeczywiście, Francja to Paryż, Łuk Triumfalny, Notre Damme, Luwr, Wieża Eiffla. (podchodzą do Wieży Eiffla, którą widać za parasolem nr 2) Odsłania się parasol nr 2 (w tle Wieża...). Na ławeczce siada para zakochanych. ON : Bonjour.(bążur)- wszystkie francuskie wyrazy podaję w nawiasach w zapisie fonetycznym ONA : Bonjour.(bążur) ON: Madamme! (madam) Patrzą na siebie. Je taime (żetem) ONA: (jakby go odtrącała) O revouar! (o rewuar) Adieu! (adie) ON: (klęka, daje jej kwiat) Merci! (mersi) ONA: (uśmiecha się) KONFERANSJERKA I: Oh la la (u la la), cóż za bon ton! KONFERANSJERKA II: Prawdziwy savior vivre (sawuar wiwr) Para podchodzi do parasola nr 3. Odsłania się perfumeria. KONFERANSJERKA I: Spójrz, kupuje jej francuskie perfumy. EKSPEDIENTKA: Mamy perfumy Diora, Yves Saint Laurenta (Iw sę loranta), Givenchy (Żiwenszi), Chanel (szanel) (pokazuje ręką w kierunku parasolki nr 4) Spójrzcie państwo - oto pokaz godny stolicy mody. Zza parasolki wychodzi MODELKA i prezentuje kreację eksperymentalną, wykonaną samo-dzielnie, np. z gazet. Odkrywa się parasol nr 5. scena w restauracji. Słychać piosenkę Edith Piaff. Do stolika, przy którym siedzi dwoje ludzi podchodzi kelner. KELNER: Proszę, oto karta francuskich win. Mamy wina z winnic Bordeaux i Szampanii - znanych na całym świecie. (odmawiają) W takim razie proszę menu! (podaje kartę, w tym czasie wchodzą kelnerzy z daniami na ta-cach, przechodzą, kładą na stoliku, wracają). Polecamy: - ślimaki w śmietanie (niosą wielkiego ślimaka wykonanego z tektury), - żabie udka po francusku (niosą ogromną żabę), - a na deser ciastka francuskie (dziewczynka niesie tacę ciastek francuskich, schodzi ze sceny, staje z boku i po zakończonej prezentacji poczęstuje widownię, - obowiązkowo po każdym posiłku we Francji podaje się półmisek serów (wchodzi dziewczyna z półmiskiem, staje obok sceny i czeka na koniec prezentacji, aby móc po-częstować widzów). KONFERANSJERKA I: Po takim posiłku przydałoby się trochę ruchu. Odsłania się parasol nr 6, wybiegają zza niego piłkarze, niosą puchary. Jeden z nich zostaje na scenie, reszta gra w piłkę nożną) PIŁKARZ SPORTOWIEC : Francja to mistrz świata i mistrz Europy w piłce nożnej, któż nie podziwiał Michela Platini, albo teraz (wymienia nazwiska znanych aktualnie francuskich sportowców) (piłkarze opuszczają scenę) PIŁKARZ SPORTOWIEC : (na widok przejeżdżającego kolarza) Ale oto, proszę państwa, zbliża się pierwszy zawodnik wyścigu Tour de France. Jak świetnie jedzie, oderwał się od peletonu.... W tle grupka ludzi w coś gra. KONFERANSJERKA II: (do sportowca) W co oni grają? PIŁKARZ SPORTOWIEC : To boule - narodowy sport francuski. Na scenie zostają tylko Konferansjerki i Karol Wielki KONFERANSJERKA I: Pora już kończyć nasz spacer po Paryżu. Przed nami jeszcze Zamki nad Loarą, Lazurowe Wybrzeże. KONFERANSJERKA II: Może jeszcze wieczorem wybierzemy się do kina na film z Louisem de Funesem... KONFERANSJERKA I: ...a może z Brigitte Bardot albo Alainem Dellonem. KONFERANSJERKA II: (do Karola Wielkiego) Żegnamy cię, Francjo i Karolu Wielki. KAROL WIELKI: (spogląda w stronę jeszcze jednego nieodkrytego parasola) Co to? Dlaczego jeden parasol jest nieodkryty? KONFERANSJERKA I i KONFERANSJERKA II: Rzeczywiście! Parasol odsłania się. Siedzi tam Adam Mickiewicz i pisze : ADAM MICKIEWICZ: (Adam) Tak, to ja Adam Mickiewicz. Jestem duchem przeszłości. Francja była zawsze gościnna dla nas, Polaków. Tu tęskniłem do kraju i pisałem "Pana Tadeusza". (pochyla się i pisze) KONFERANSJERKA I: Rzeczywiście, że Polacy lubili Francję: - Maria Skłodowska Curie, - Fryderyk Chopin, - (można wymienić jeszcze inne nazwiska Polaków mieszkających we Francji, np. związanych z lokalną tradycją) KAROL WIELKI: Żegnam Was i przekazuje moje insygnia na ręce Polaków. Niech wasza droga do zjednoczo-nej Europy będzie jak najkrótsza. (Przekazuje symbole władzy grupie, która będzie prezentowała Polskę)
Opracowanie: Grażyna Trzeciak Wyświetleń: 2774
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |