Katalog

Elżbieta Kłaczany
Różne, Artykuły

"Rodzice, kto ma wychowywać wasze dzieci?"

- n +

Rodzice , kto ma wychowywać wasze dzieci?
(materiał może być pomocny na zebraniach z rodzicami dzieci szkolnych lub przedszkolnych}

Telewizja może uczyć i bawić. Jednakże nieumiarkowane oglądanie może stać się szkodliwe nie tylko dla naszego zdrowia cielesnego, ale również może zaszkodzić zdrowiu psychicznemu. Telewidz gromadzi w sobie napięcie, którego nie może się pozbyć podczas biernego oglądania ekranu telewizyjnego. Powstałe napięcie z kolei wyzwala hormon stresu,
a te, jeśli występują w dużych stężeniach potrafią uszkodzić neurony w obszarze mózgu, odgrywającym ważną rolę w procesie zapamiętywania.

W czasopiśmie New Scentist nieumiarkowane oglądanie telewizji nazwano
elektronicznym atakiem na mózg.Telewizja może uczyć, bawić i wychowywać przez przekazywanie pewnych wartości oraz kształtowanie określonych postaw postępowania. Taki cel stawiają sobie autorzy programów dydaktycznych - kształtowanie określonych postaw wzorców postępowania. Takie były również pierwotne założenia telewizji, która miała uczyć bawić, wychowywać człowieka, kształtować jego osobowość, rozwijać intelektualnie, pobudzać do myślenia, działania, itp.

I tak telewizja stała się integralną częścią życia rodzinno-duchowego.

Telewizor znajduje się niemal w każdym domu. Towarzyszy rodzinie w dni powszednie i świąteczne, wypełniając członkom rodziny czas wolny, a także czas różnych zajęć i prac domowych. Kontakt dziecka z telewizją rozpoczyna się już od pierwszych dni jego życia. Dzieci i rodzice swój wolny czas spędzają w domu, gdzie oprócz telewizji satelitarnej, kablowej, mogą oglądać nagrania na kasetach video. Z badań tzw. oglądalności prowadzonych przez Ośrodek Badań Opinii Publicznej TV wynika, ze polskie dziecko
w wieku szkolnym ogląda telewizję codziennie przez 4 godziny, a w dzień świąteczny
6-7 godzin. Inne doniesienia mówią, że na polskich ekranach co 4 minuty emitowane są sceny przemocy, gwałtu i walki. Dzieci oglądają głównie seriale, telenowele, filmy fabularne
i oczywiście programy przeznaczone dla dzieci. Badania potwierdzają, że chętniej oglądąją filmy z bohaterami o silnym usposobieniu, zdecydowanych, pełnych agresji i brutalności.

A co zawierają programy dziecięce? Na przykład dobranocki - programy do usypiania? Destrukcję, zachowania agresywne (bicie, strzelanie, doznania siły, uszkodzenia ciała, oszustwa, nieposłuszeństwo). A jak jest ukazywana przemoc?
- jako czysta - bez konsekwencji dla przeciwnika;
- usprawiedliwiona - wymierzanie sprawiedliwości;
- efektywna - rozwiązująca problemy;
- humorystyczna - zagłuszona śmiechem.

Każdy z tych sposobów może wywołać u małego widza błędne przekonanie, że przemoc fizyczna jest powszechnie stosowanym i dobrym sposobem regulacji stosunków między innymi ludźmi. Amerykańscy naukowcy zaś obliczyli, że, aby obejrzeć na żywo tyle aktów przemocy, ile ogląda dziecko w wieku między 7-8 rokiem życia, trzeba by żyć w środowisku przestępczym przez 580 lat. Czy przebywanie w takim towarzystwie może mieć na odbiorców dobry wpływ?

Z teorii uczenia się wynika, że małe dziecko uczy się poprzez próby, błędy, nagrody, kary, obserwację i naśladownictwo. Zwłaszcza obserwacja i naśladownictwo żywych postaci z telewizji odgrywa znacząca rolę w przyswajaniu zachowań społecznych. Filmy potężnie oddziałują na umysły. Umysł podąża za oczyma, to on kieruje spojrzeniem i decyduje na czym je zatrzymać. Wpatrując się w ekran, podporządkujemy swój umysł woli reżysera. Pochłoniętym akcją trudno otrząsnąć się z zamroczenia. Na myśli oddziałuje ucho, które słyszy. Hipnotyzujące obrazy oraz słowa ilustrowane są muzyką, która się odwołuje do uczuć, a zarazem może wzbudzić lęk, podniecenie, gniew i namiętność. Filmowcy dążą do tego, by widz utożsamiał się z oglądanymi postaciami - nawet gdy bohater jest przestępcą lub żądnym władzy sadystą.

Oglądając telewizję możemy przyłapać się na tym, że trzymamy kciuki za kryminalistę -dając się prowadzić kamerze, która manipuluje naszymi zmysłami, powodując w nas utratę wrażliwości moralnej - łącznie z wszelkim współczuciem dla osób poszkodowanych. Tych scen się nie zapomina (...). Im więcej o nich myślisz - tym częściej przyłapujesz się na tym, że chcesz robić to, co widzisz.

W związku z tym mnożą się dowody ukazujące zależność między oglądaniem programów przesyconych przemocą, a agresywnym zachowaniem się dzieci. Jak się to objawia? Starając się na przykład naśladować niektórych bożyszczy ekranu w sposobie mówienia, ubiorze, uczesaniu. Częste oglądanie brutalnych filmów prowadzi do zobojętnienia na przemoc. Może ona również rozbawiać. Filmy rysunkowe stały się przyczyną koszmarnych snów, w których bohaterami są potwory, duchy i inne straszydła. Jakie mierniki moralne wpajają młodemu pokoleniu? Bohaterowie - to krzykacze, leniuchy, nieudacznicy - przeciwieństwo wzorców, które chcielibyśmy dzieciom wszczepić.

Dzieci w wieku przedszkolnym chętnie naśladują brutalne zachowania oglądanych postaci, a starszaki czyli 5 - 6 letnie dzieci mają już skłonności do popełniania agresywnych czynów, których się nauczyły. Odzwierciedlają te zachowania w zabawach z rówieśnikami: używają słów i zwrotów, które zakodowały się w ich umysłach.

Na rynku równolegle pojawiają się zabawki, przedmioty, literatura dziecięca z aktualnych seriali, które stanowią nieodłączne elementy codziennych zabaw, co z kolei pozbawia dzieci inicjatywy w zabawie, gdyż biernie odtwarzają sceny z oglądanych filmów.
Jak się bawią takie dzieci? Dziewczynki zamiast uczuć opiekuńczych w zabawach lalkami przejawiają przemoc, krzyk, popychanie, złość, szarpanie. Chłopcy wojują, strzelają, krzyczą, kryją się, walczą, ćwiczą karate itp. Każda zabawka może się służyć za narzędzie przemocy. Z klocków konstruują pistolety, karabiny maszynowe itp.
Można powiedzieć: To tylko zabawa. Ale gdy dochodzi do bójek, kopania, obrażeń ciała nie chcemy, aby nasze dziecko poniosło szkodę w takiej zabawie. Czy zatem są powody do niepokoju? Rodzice, czy wiecie, co oglądają wasze dzieci? Jak chronić dzieci przed ekranową przemocą?

Oglądajmy programy razem z dzieckiem.
Rozmawiajmy o tym, co oglądamy.
Obserwujmy reakcję dziecka podczas odbieranych treści.
Uczmy je krytycznego oglądania telewizji.
Uczmy je odróżniać dobro od zła.
Dobierajmy programy stosownie do tego, co może mieć budujący, pozytywny wpływ na kształtowanie postawy młodego człowieka.
Nie wyręczajmy się telewizją w wychowywaniu naszych dzieci!
Czy nie lepiej dziecku poczytać książkę, opowiedzieć historyjkę? Czy ma to robić osoba dziecku nieznana?

Wielu rodziców zrezygnowało z telewizyjnej opiekunki, a inni nie dopuszczają, aby dziecko przebywało sam na sam z telewizorem. Pomimo obowiązków związanych z pracą zawodową znajdują czas na spacer z dzieckiem, rozmowę, wspólną zabawą. Są świadomi, jak trwałe
i szkodliwe mogą być zmiany w sferze emocjonalnej i społecznej dziecka, które może spowodować elektroniczna niańka.

Opracowanie: Elżbieta Kłaczany
dyr. Przedszkola nr 354 w Warszawie

Wyświetleń: 755


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.