Katalog

Monika Rdzanek, Alina Mastlarek
Uroczystości, Scenariusze

"Naprawdę jaka jesteś, nie wie nikt" scenariusz z okazji dnia kobiet (dla gimnazjalistów)

- n +

"Naprawdę jaka jesteś, nie wie nikt" scenariusz z okazji dnia kobiet (dla gimnazjalistów)

(Dekoracja: wnętrze kawiarni, przy stolikach siedzą pary, na ścianie szkic okna z nazwą kawiarni EWA)

osoba 1.
Naprawdę jaka jesteś, nie wie nikt!

osoba 2.
Zaczęło się dawno, dawno,
Najdawniej jak pamięć sięga,
Tam skąd bierze początek
Rodzaju ludzkiego wstęga.
Pod modrym niebem, w pierwszym chłodzie,
Pierwszą wiosną w pierwszym maju.

osoba 3.
Przyszedł człowiek, świat bierze doskonalszą postać,
Ale jeszcze to dzieło nie mogło tak zostać.
I gdy czegoś wszechmocnej robocie braknęło,
Bóg stworzył kobietę i zakończył dzieło.

osoba 4. (dziewczynka)
Początek i koniec - kobieta - to ja !

osoba 1.
Nadal nie wiem jaka jesteś?!

osoba 5.
Bóg stworzył kobietę z żebra Adamowego.
Nie stworzył jej z głowy, aby nie była dumna.
Nie stworzył jej z oczu, aby nie była zbyt ciekawa.
Nie stworzył jej z uszu, aby nie była plotkarą.
Nie stworzył jej z nosa, aby nie była wścibska.
Nie stworzył jej z ust, aby nie była gadułą.
Nie stworzył jej z nogi, aby nie uganiała się za mężczyznami...
A jednak wszystkie te cechy znajdziesz u większości kobiet.

osoba 6.
Bóg także próbował być autorem: jego proza - mężczyzna, poezja - to kobieta.

(piosenka: Być kobitą)

osoba 7.
Kobieta powinna mieć:
- trzy rzeczy białe: skórę zęby i ręce;
- trzy czarne: oczy, brwi i rzęsy;
- trzy czerwone: wargi, policzki i paznokcie;
- trzy długie: nogi, ręce i włosy;
- trzy krótkie: zęby, uszy i stopy;
- trzy wąskie: usta, talią i kostkę;
- trzy tłuste: ramiona, uda i łydki.

osoba 8.
Oj te kobiety, kobiety! Niech im się tylko co zamarzy, dopóty będą snuły, knuły, przemyśliwały, dopóki nie postawią na swoim; niech tylko im wlezie co do w głowę, muszą dokazać swego, choćby od tego miała pęknąć i sama głowa.

osoba 9.
Chmm... My rządzimy światem, a nami kobiety!

osoba 10.
Kiedy jest przyczesana, myślisz: ot taka sobie, lecz kiedy promień włosów wymknie się jej nad uchem, już widzisz, że inna, jak rzeka ciągle inna.
(chór śpiewa refren Baranka:
Na głowie kwietny ma wianek,
w ręku zielony badylek,
a przed nią bieży baranek,
a nad nią lata motylek.)

osoba 11.
Idzie ulicą,
jakby tańczyła
na baletowym popisie.
Uśmiecha się do dziecka w wózku,
do wróbla, który stracił ogon.
Te kropki na sukience,
myśli,
mają kolor jego oczu.
Od rana powtarza
najmilsze imię
i wychodzi z domu
w jednej pończosze.

(chór śpiewa refren Baranka:
Na głowie...)

osoba 12.
Nie wszystkie kobiety spóźniają się na randkę. Niektóre w ogóle nie przychodzą. Ale gdy już...

dialog: ona i on
ona: Kochasz mnie?
on: Kocham cię.
ona: Najbardziej ze wszystkich?
on: Tak, najbardziej ze wszystkich.
ona: Bardziej niż cały świat?
on: Tak, bardziej niż cały świat.
ona: A podobam ci się?
on: Tak, podobasz mi się.
ona: Lubisz być ze mną?
on: Tak, lubię być z tobą.
ona: Myślisz, że jestem głupia?
on: Nie, nie myślę, że jesteś głupia.
ona: Czy jestem ładna?
on: Tak, jesteś ładna.
ona: Nudzę cię?
on: Nie, nie nudzisz mnie.
ona: Czy moje brwi ci się podobają?
on: Podobają się.
ona: Bardzo?
on: Bardzo.
ona: A która bardziej?
on: Nie powiem, bo druga by jej zazdrościła.
ona: Naprawdę?
on: Naprawdę.
ona: Czy mam ładne rzęsy?
on: Tak, masz ładne rzęsy.
ona: I tylko tyle?
on: Najpiękniejsze!
ona: Jestem śmieszna?
on: Ale w ogromnie miły sposób.
ona: Śmiejesz się ze mnie?
on: Nie, nie śmieję się z ciebie.
ona: Naprawdę mnie kochasz?
on: Tak, naprawdę cię kocham.
ona: Powiedz: kocham cię!
on: Kocham cię.
ona: Przysięgnij, że nigdy mnie nie porzucisz!
on: Przysięgam, że nigdy cię nie porzucę i jak Boga kocham i słowo honoru! I żebym skonał !!!
ona: Czy on mnie naprawdę kocha? (do publiczności)

(piosenka: Będziesz moją panią)
osoba 13.
Kochałbym cię (psiakrew!),
gdyby nie ta niepewność,
gdyby nie to, że serce zżera
złość, tęsknota i rzewność.
Byłbym wierny jak ten pies Burek,
chętnie sypiałbym na słomiance,
ale ty masz taką naturę,
że nie życzą żadnej kochance.
Kochałbym cię (sto tysięcy diabłów!)
Kochałbym (niech nagła krew zaleje!)
ale na mnie coś takiego spadło,
że już nie wiem, co się ze mną dzieje.

osoba 1.
Naprawdę jaka jesteś, ....
Czy wiem?

osoba 4.
Początek i koniec - kobieta - to ja !

(piosenka końcowa: Bo z dziewczynami)



Wykorzystano teksty z pozycji Ta jedyna.

Opracowanie: mgr Monika Rdzanek i mgr Alina Mastalerek
nauczycielki PG w Przytyku
woj. mazowieckie

Wyświetleń: 17087


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.