![]() |
![]() |
Katalog Agnieszka Gryska Różne, Artykuły Rozwijanie potrzeby i umiejętności dbania o zdrowie własne i najbliższego otoczenia, w którym uczeń żyje na co dzieńROZWIJANIE POTRZEBY I UMIEJĘTNOŚCI DBANIA O ZDROWIE WŁASNE I NAJBLIŻSZEGO OTOCZENIA, W KTÓRYM UCZEŃ ŻYJE NA CO DZIEŃSposób spędzania wolnego czasu jest w dużej mierze wykładnikiem naszej osobowości. Czas wolny jest czasem na realizację pragnień, rozwijanie zainteresowań.Zmiany cywilizacyjne na świecie spowodowały ograniczenie kontaktów człowieka z przyrodą, co nie pozostało bez wpływu na jego zdrowie. Godziny spędzane przed telewizorem czy komputerem zastąpiły spacery i zabawy ruchowe, wygodne samochody wyparły rowery i wędrówki piesze.W zmechanizowanym świecie często nawet na zakupy do pobliskiego sklepu jedziemy samochodem. Prowadzimy siedzący tryb życia przy którym aktywność ruchowa jest ograniczona prawie do zera.Związki aktywności fizycznej i zdrowego odżywiania, przestrzegania podstawowych zasad higieny ze zdrowiem człowieka są bardzo silne.Otyłość , choroby układu krążenia, nowotwory, wady postawy... to choroby cywilizacyjne.Nie ruszamy się, źle jemy, palimy. Dla całej rzeszy młodych ludzi wykładnią dobrego jedzenia jest Mc'Donalds i bary szybkiej obsługi, a na komunię każdy chce dostać komputer a nie rower czy namiot.Dlatego poprzez zmianę trybu życia możemy zmniejszyć ryzyko występowania tych chorób. W wysoko rozwiniętych krajach europejskich już dawno dostrzeżono ogromne znaczenie sprawności fizycznej dla zdrowia i dotychczasowy model życia ulega tam zmianie. Różne formy aktywności ruchowej cieszą się tam dużą popularnością. Nikogo nie dziwi widok ludzi biegających po parku czy całej rodziny na niedzielnej wycieczce rowerowej. Niestety w Polsce taki obraz należy do rzadkości. Dużą barierą przed rekreacją ruchową, szczególnie osób w średnim wieku jest po prostu wstyd wynikający z braku tradycji i bzdurnego przekonania, że starszym to już nie wypada robić z siebie "głupka w dresach w miejskim parku." A przecież aktywność ruchowa w każdym wieku to ważna część zdrowego i higienicznego trybu życia, który pomoże nam uciec od uciążliwości współczesnej cywilizacji. Jak zatem zmienić nastawienia społeczne i złe przyzwyczajenia ? Uważam, że tu ogromną rolę może odegrać edukacja prozdrowotna wprowadzana już od najmłodszych lat. Powszechnie używana definicja Światowej Organizacji Zdrowia mówi, że: "zdrowie lub jest to stan dobrego fizycznego, psychicznego i społecznego samopoczucia, a nie tylko brak choroby niepełnosprawności / kalectwa/." Wg. Barbary Woynarowskiej zdrowie nie jest domeną medycyny. Ludzie sami je tworzą i odczuwają w codziennym życiu - gdy się uczą, pracują, bawią i kochają. Zdrowie jest po prostu efektem troski o siebie i o innych. Jednym z zadań pedagogiki jest uświadomienie ludziom tego faktu i nauczenie Ich, jak dbać o zdrowie, ponieważ nie jest ono nam dane raz na całe życie. Nie wystarczy go sobie tylko życzyć, trzeba o nie dbać i je zdobywać. Trzeba najpierw zainwestować w swoją fizyczność aby później cieszyć się nią długie lata. Oczywiście aby poprawić i tworzyć swoje zdrowie, konieczne są optymalne warunki, które gwarantują zaspokojenie podstawowych potrzeb. Niezbędne jest więc mieszkanie, żywienie, edukacja itp. To, jak postrzegamy własne zdrowie wpływa na nasze samopoczucie, aktywność życiową, a także zachowania zdrowotne. Niewątpliwie sami podejmujemy decyzje co do stylu życia, czyli tego co jemy, jak wypoczywa- my, jaka jest nasza aktywność, czy poddajemy się jakimś nałogom / typu palenie, leki, alkohol /. Dlatego też istotnym elementem edukacji zdrowotnej musi być kształtowanie od najmłodszych lat umiejętności dokonywania wyborów sprzyjających zdrowiu. Ważna tu jest także świadomość, że wszystkie nasze decyzje i wybory mają wpływ na nasze zdrowie, ale i na zdrowie innych osób. Paląc narażamy innych na bierne palenie, prowadząc samochód pod wpływem alkoholu możemy pozbawić zdrowia najbliższych, ale i zupełnie obcych ludzi. Istotny wpływ na zachowania człowieka mają zarówno wrodzone skłonności, jak i wpojony i wyznawany system wartości i poglądów na to co cenne i warte starań. Zachowania zdrowotne kształtują się przede wszystkim w okresie rozwoju i wzrastania dziecka. Dokonuje się to w procesie socjalizacji. Celem procesu kształcenia i wychowania jest nie tylko wszechstronny ale i wielostronny rozwój jego uczestników. Stan zdrowia w naszym kraju pogarsza się. Związane jest to nie tylko z ogólnie obniżającym się standardem życia wielu rodzin, ale także z niewystarczającą oświatą zdrowotną, niskim budżetem na profilaktykę i leczenie szeregu chorób, co w konsekwencji prowadzi do braku świadomości o wielu zagrożeniach zdrowotnych. Oczywiście nie da się w ciągu kilku lat zmienić sytuacji ekonomicznej kraju i żyjących w nim ludzi. Można jednak szeroko promować zdrowy tryb życia. Szkoła ma w tym zakresie spore możliwości, ponieważ swoim wpływem obejmuje ogromną rzeszę dzieci i młodzieży. Wolne dni od nauki sprzyjają zwiększeniu czasu na sport, rekreację, turystykę, rozwijanie własnych zainteresowań. "Zadaniem szkolnej edukacji jest przyjście z pomocą w tworzeniu młodzieży warunków i atmosfery sprzyjającej rozwijaniu własnej inicjatywy, pomysłowości ,zaangażowaniu. Wszystko to stwarza olbrzymią szansę poprawienia stanu zdrowotnego naszego społeczeństwa /.../ Właściwy model wypoczynku osobistego młodych Polaków zamyka się w słowach: sport, rekreacja, turystyka i krajoznawstwo. Stwarzają one ich uczestnikom wiele okazji do uczenia się zasad efektywnej aktywności, czynnego wypoczynku, dbałości o zdrowie, wyrabiania sprawności fizycznej, świadomej dyscypliny, i harmonijnego współżycia w zespołach, kształtowania wartościowych cech charakteru i siły woli." Jest sprawą oczywistą, że sprawność fizyczna stanowi swoisty wyróżnik społeczny młodzieży, przejaw jej kultury i wyraz sposobu bycia. Stwarza podstawę dobrego zdrowia i warunki do cieszenia się pełnią życia. W Polsce sport nie jest jeszcze receptą na spędzanie wolnego czasu, a zdrowy styl życia jest nam daleki: źle jemy, mało się ruszamy, palimy, sięgamy po alkohol i narkotyki. Jednak chęć posiadania pięknej sylwetki, dobrego zdrowia i tężyzny fizycznej jest szansą na zaszczepienie młodemu człowiekowi trwałych nawyków dbania o własne zdrowie, a także zdrowie najbliższych. Lekcja wychowania fizycznego jako podstawowe ogniwo edukacji młodego człowieka w przygotowaniu do zdrowego trybu życia, może okazać się niewystarczająca w zreformowanej teraźniejszości społecznej. " Wychowanie fizyczne stanowi zamierzoną i świadomą działalność ukierunkowaną na wytworzenie właściwego zespołu postaw i nastawień, przekazywanie podstawowych wiadomości, a także na wdrażanie do hartowania na bodźce środowiskowe oraz zdobywanie motorycznej sprawności, poprawę wydolności i postawę ciała." Z tej definicji jasno wynika, że wychowawcza rola wychowania fizycznego polega na kształtowaniu takich cech osobowości wychowanka, jak szacunek do norm moralnych, dyscypliny, uspołecznienia - więc do tego wszystkiego, co wchodzi w zakres wychowania ogólnego, a także bardziej konkretnych zadań - kształtowania osobowości zdolnej do cało życiowej dbałości o ciało. "Jeżeli celem tzw. ogólnego wychowania jest kształtowanie postaw prospołecznych, czyli po prostu - życzliwego stosunku wobec innych ludzi, to w przypadku fizycznego wychowania - życzliwego stosunku do własnego ciała."/5./ Właściwie to chyba od zawsze istnieje opinia, że wychować każdy potrafi, a nauczyć tylko fachowiec. A przecież dużo łatwiej jest kogoś czegoś nauczyć niż go wychować i znacząco wpłynąć na jego zachowanie. Skutek nauczania jest zawsze widoczny. Jeśli uczymy kogoś pływać czy pisać - efekt widać w krótkim czasie. Sprawa z wychowaniem ma się niejako inaczej, bo jest ono wypadkową wielu oddziaływań. Tych szkolnych i pozaszkolnych. A często słychać komentarze w reakcji na niewłaściwe zachowanie dzieci poza szkołą: "ładnie was w tej szkole wychowują, czego oni was tam uczą!" Nasuwa się tu pytanie, czy słuszne są te wszystkie pretensje do szkoły i jaki tak naprawdę wpływ ma szkoła na kształtowanie naszych postaw i zachowań w późniejszym życiu. Bo przecież nie tylko szkoła, ale i wzorce przekazywane przez rodziców, rówieśników, szkołę, środowisko lokalne, a nawet środki masowego przekazu modelują przyszły styl życia. A styl życia i zachowania zdrowotne są ściśle ze sobą powiązane i wzajemnie na siebie wpływają. Konieczne jest zatem wytworzenie afirmatywnej postawy wobec własnego zdrowia i przekazywanie tej wiedzy innym. W 1997 r. Wprowadzono po raz pierwszy w historii szkolnictwa w Polsce, podstawy programowe edukacji zdrowotnej. Dwa lata później dokonano modyfikacji podstaw programowych kształcenia ogólnego wprowadzając ścieżkę edukacyjną " edukacji prozdrowotnej w szkole podstawowej i gimnazjum". Nakłada to obowiązek włączenia edukacji prozdrowotnej do programu swojego przedmiotu na wszystkich nauczycieli. Rozwijanie w wychowankach różnorodnych i trwałych zainteresowań jest jedną z największych umiejętności wychowawczych i należy tu pamiętać, że doraźnym celem szkolnego procesu kształcenia jest usprawnienie młodego ucznia i wyposażenie go w "narzędzia" do dbania o własne ciało - czyli ćwiczenia, sport, wiedza z zakresu kultury fizycznej. Najważniejsza jest jednak trwałość wykształconych nawyków prozdrowotnych w późniejszym życiu. Promocja zdrowia koncentruje się na zdrowiu w szerokim tego słowa znaczeniu. Wiek dorastania to bardzo dobry moment na takie pokierowanie rozwojem człowieka, aby mógł on określić się w sprawach zdrowia na resztę życia. Przekazując odpowiednią wiedzę, kształtując umiejętności, nawyki i postawy, możemy ułatwić im zdrowy tryb życia i pracy, a co za tym idzie - poprawić zdrowie społeczne. Oczywiście ile jest typów młodej osobowości, tyle będzie postaw wobec własnego zdrowia. Ogromnie ważne jest zatem dotarcie do tej społeczności uczniowskiej, która zdrowiem się nie interesuje i nie czuje się za nie odpowiedzialna. Wg B. Sajdy: "należy stanąć na wysokości zadania, aby kolejne roczniki analfabetów ruchowych i zdrowotnych nie wchodziły w dorosłe życie. Stworzyć taki warsztat pracy, aby nauczyć dbałości o własne zdrowie i innych ludzi w społeczności w której żyją." Jedną z dróg do osiągnięcia tego celu jest wprowadzanie nowych, atrakcyjnych form aktywności ruchowej. Moim zdaniem każde pokolenie posiada swój specyficzny system wartości, który dotyczy też właśnie aktywności ruchowej. Niewątpliwie związane jest to z moda oraz sukcesami sportowców. Mieliśmy już pokolenie siatkarzy, lekkoatletów, bokserów, teraz przyszedł czas na skoczków narciarskich. Bardzo modne ostatnimi laty stały się ćwiczenia aerobowe, stretching, taniec oraz chętnie odwiedzane, szczególnie przez chłopców - siłownie. Ale chyba nie jest najważniejsze, jaka to dyscyplina, ważne aby młodzież chciała uprawiać sport i zachęcała do tego innych. Bo przecież każdy sport oddziałuje bardzo wszechstronnie na: sferę fizyczną , psychiczną i odczucia społeczne. Pokazują drogę do samodzielnego kształtowania własnego ciała, do odczuwania zadowolenia i samoakceptacji, która jest bardzo ważna w odnalezieniu swojego miejsca w społeczeństwie.Ciągła aktywność ruchowa pociąga za sobą przyzwyczajenie i chęć czynnego uczestnictwa w życiu społecznym. Niewykluczone, że jest to spowodowane poczuciem pewności siebie, wysoką atrakcyjnością , jaką cieszą się sportowcy wśród kolegów i nauczycieli. Coraz większe zainteresowanie dzieci i młodzieży uprawianiem sportów, jest pierwszym krokiem do usprawnienia i uzdrowienia naszego społeczeństwa. Niestety do uprawiania wielu sportów potrzebne jest zaplecze, a tego właśnie najczęściej brakuje w szkołach i ośrodkach sportowych. Dlatego uważam, że idealną formą aktywnego spędzania wolnego czasu jest turystyka i rekreacja. Nie zawsze są tu potrzebne wielkie nakłady pieniężne, a poza tym mogą z niej korzystać: młodsi i starsi, niepełnosprawni i zdrowi, bogatsi i ci biedniejsi.Ale przede wszystkim jest to forma wypoczynku dla całej rodziny. Wycieczki, obozy, piesze wędrówki czy biwaki dają możliwość przeżywania zmienności sytuacji życiowych, sprzyjają odprężeniu, regeneracji i wzmocnieniu organizmu, hartują charakter w nietypowych i trudnych sytuacjach. Dają też możliwość wykazania się wszystkim. Przyzwyczajamy się do niewygód i kaprysów przyrody, wyrabiamy wytrwałość. Wg Kazimierza Denka:wycieczki i obozy wędrowne pozwalają na wdrażanie uczestników do dbałości o własny rozwój fizyczny, troski o higienę, zdobywanie umiejętności rekreacji służącej zdrowiu biologicznemu i psychicznemu.Podejmowane w ten sposób wychowanie zdrowotne odgrywa olbrzymią rolę w wielostronnym rozwoju osobowości". Inne walory tej formy wypoczynku to: możliwość poznania przyrody i historii swojego regionu i kraju. Są też szansą na zacieśnienie więzi koleżeńskich i rodzinnych, na wzajemne zrozumienie swoich potrzeb i dążeń, wspieranie się w trudnych sytuacjach, wyrabiają poczucie odpowiedzialności za innych. W naszym " zagonionym" społeczeństwie często rodzice nie mają czasu na choćby rozmowę z dziećmi czy wspólne zjedzenie posiłku. Rodzina - niby całość - a każdy jej członek żyje własnym życiem. I w rezultacie rodzice nic nie wiedzą o swoich dzieciach, a dzieci o rodzicach. W takich sytuacjach dzieciom często brak prawidłowych wzorców, a to może w konsekwencji prowadzić do różnych patologii i niedostosowania społecznego. Zbigniew Cendrowski słusznie zauważa, że wprowadzenie edukacji prozdrowotnej tworzy wielką szansę dla promocji zdrowia i profilaktyki zdrowotnej.warunkiem jest jednak, że znajdą się w niej nie tylko istotne informacje teoretyczne, ale i opieka, inspiracja i przykład ze strony wychowawców i rodziców, które będą modelować zachowania służące nie tylko realizowaniu przez młodzież zasad zdrowego stylu życia ale i utrwalających te zasady by stanowiły wyposażenie na całe przyszłe życie. To niezwykle ważne, bo najczęściej po ukończeniu szkoły kończy się zainteresowanie sportem i potrzebą ruchu. Od kilku lat pracuję w Specjalnym Ośrodku Szkolno Wychowawczym, i wiem jak ważne jest wpajanie i utrwalanie nawyków zdrowotnych. Rodziny dzieci upośledzonych umysłowo - to specyficzne środowisko. Niestety, większość rodzin jest patologicznych lub niewydolnych wychowawczo. Często wstydzą się upośledzonego dziecka albo jeszcze gorzej - nie akceptują go. To czego dziecko nauczy się w ośrodku jest jego " wyposażeniem" na dalsze życie domu rodzinnym czy też w Domu Opieki Społecznej. Choć u naszych wychowanków często w parze z upośledzeniem umysłowym idą inne schorzenia, sport i ruch jest stale obecny. Spacery, piesze wędrówki do lasu /np. na grzyby/, jazda na rowerach, gra w piłkę czy różne zabawy ruchowe, są stałym elementem codziennej pracy. Dzięki zaradności, staraniom i ludziom o "wielkim sercu" możemy cieszyć się piękną salą i zapleczem rehabilitacyjnym. Efektem naszej pracy jest choćby to, że uczniowie biorą udział we wszystkich mitingach sportowych i zawodach dla dzieci " sprawnych inaczej" i zawsze odnoszą sukcesy, zdobywają medale. Co roku też jesteśmy współorganizatorami Spartakiady Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski w naszej Gminie i Powiecie. Wpajanie i utrwalanie nawyków zdrowotnych jest niezwykle trudne, bowiem dzieci z racji swego upośledzenia najczęściej nie zdają sobie sprawy ze swej inności, a ułomności swojej i innych nie traktują jak czegoś niezwykłego i nie czują naturalnej potrzeby poprawy swego wyglądu. Aby nasza wieloletnia praca miała szansę na "trwałość", staramy się ciągle angażować wszystkich rodziców. Wspólne imprezy, wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne i wycieczki są też szansą na zacieśnienie /czy nawet stworzenie/ więzi rodzinnych. W pojenie zasad zdrowego stylu życia dzieciom to tylko połowa drogi.Drugą stanowi wpojenie tego ich rodzicom i uświadomienie, jak jest to ważne dla nich samych i ich niepełnosprawnych dzieci. Brak ruchu pogłębia niepełnosprawność, a to osłabia organizm i obniża samodzielność nawet w podstawowych czynnościach życiowych. Z czasem niepełnosprawny może stać się zupełnie zależny od opiekunów lub rodziców. Jakie więc mogą być wnioski końcowe po tych wszystkich rozważaniach? Otóż chyba tylko takie, że wprowadzanie w Polsce wychowania zdrowotnego jest jak najbardziej uzasadnione. Biorąc pod uwagę, że zdrowie jest najlepszą inwestycją człowieka. Kluczową sprawą jest aby uczeń brał czynny udział w procesie swojej edukacji. Ważne jest, aby wiedział jakie korzyści może osiągnąć przyswajając sobie konkretną wiedzę i wpajając sobie określone nawyki. BIBLIOGRAFIA: 1.Narodowy Program Zdrowia "LIDER" 1993, nr 5, 3 2.Red. Andrzej Jaczewski:Biologiczne i medyczne podstawy rozwoju i wychowania. WS i P, Warszawa 1994. 3.Kazimierz Denek: Krajoznawstwo w integracji kształcenia i wychowania fizycznego. "Kultura fizyczna i zdrowie" 2001, nr 6, 7. 4.Marian Bronikowski: Lekcja wychowania fizycznego dawniej i dziś. "Kultura fizyczna i zdrowie" 2002, nr 2. 5.Henryk Grabowski: O uwarunkowaniach, mechanizmach i skutkach fizycznego kształcenia. "Kultura fizyczna i zdrowie" 2001, nr 6, 7. 6.Zarządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej z dnia 15 maja 1997r. DZ. URZ. MEN 1997 nr 5, poz. 23. 7.Beata Sajda: Znaczenie nowych form aktywnosci ruchowych na kształtowanie prozdrowotnych postaw. "LIDER" 2001, nr 2. 8.Zbigniew Cenderowski: Model 2+3 czyli dlaczego powinniśmy szybko drożyć program 5-ciu godzin wychowania fizycznego w szkole. "LIDER" 2000, nr 5. 9.Stanisław Strzyżewski: Proces wychowania w kulturze fizycznej. WS i P, Warszawa 1990. Opracowanie: Agnieszka Gryska Wyświetleń: 3516
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |