Katalog

Joanna Żołnacz, 2019-04-25
Siedliszcze

Uroczystości, Scenariusze

Scenariusz uroczystości z okazji wybuchu II wojny światowej

- n +

Joanna Żołnacz
Siedliszcze

SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ

Przewodnicząca szkoły składa raport.
P.sz. Powstań, baczność!
( uczennica w mundurku harcerskim wnosi i umieszcza na stojaku, na środku sali biało – czerwoną flagę, staje obok niej na baczność, druga uczennica umieszcza pod flagą wieniec z napisem na szarfie: „ Poległym za wolną Polskę”)
P.sz. Do hymnu!
( młodzież z chórem śpiewa hymn)
P.sz. Po hymnie.
Narrator I Po południu 31 sierpnia 1939 roku Hitler podpisał ściśle tajny rozkaz napaści na Polskę następnego dnia o świcie. Wcześniej rozkazał swej armii: < bądźcie bez litości, bądźcie brutalni, nasza przewaga daje nam wszystkie prawa>. Pierwszego września 1939 roku o godzinie 4:45 deszcz ognia zalał Polskę: 1 850 000 żołnierzy niemieckich, którzy dysponowali 10 tys. dział i 2800 czołgów, wspomaganych przez 1640 samolotów, bez uprzedniego wypowiedzenia wojny przekroczyło północną, zachodnią i południową granicę Polski.
Narrator II Niemiecki okręt szkoleniowy „Schlezwig- Holstein”, przybyły z „kurtuazyjną wizytą” do Gdańska, rozpoczął ostrzeliwanie przyczółka Westerplatte. Inne okręty niemieckie atakowały port w Gdyni oraz Półwysep Helski.” W tym czasie zmasowane siły lotnictwa niemieckiego bombardowały węzły kolejowe, pociągi, punkty koncentracji wojsk oraz stolicę. Na nic się zdawało bezprzykładne bohaterstwo żołnierzy polskich, sytuacja Polski była tragiczna…”
PIOSENKA: „Dnia pierwszego września”
W trakcie piosenki wchodzą z obu stron sceny ubrani na czarno recytatorzy, ustawiają się w literę V, w środku pozostaje flaga. Wygłaszają swe teksty po kolei, nie schodzą.
Rec.1 Ciepły pamiętny wrzesień,
Powszechne wzburzenia,
Namiętne dyskusje...
Troska o niepewne jutro.
Płacz,
Mobilizacja,
Rozłąka
Powszechne narzekania.
Patriotyczne uniesienia...

Na niebie czarne krzyże.
Wybuchy bomb,
Kłęby dymu,
Huk,
Zgroza,
Krew,
Śmierć i zniszczenie.
Troska o jutro,
O Ojczyznę,
O przetrwanie.
Rec.2 Szli Niemcy... Zewsząd szli...
zaborczy, zbrojni, groźni, źli,
z Pomorza, Śląska, Wschodnich
Prus
pancerny szedł za wozem wóz
Szli Niemcy... Motor, gąsienica
pancerna, dawna moc
ze wszystkich stron, znienacka,
a my? – piechota i konnica...
Szli Niemcy...
Szli Niemcy...
Szli Niemcy...
Nar.1 Wojna rozpoczęła się jednocześnie w wielu miejscach. Zaskoczeni Polacy bez wahania chwycili za broń i stanęli do obrony kraju. Tysiące matek, sióstr i bliskich tęskniło i czekało na powrót walczących. Bardzo często oczekiwanie to było daremne.
Pieśń: „Rozkwitały pęki białych róż”

Nar.II: Przykładem bohaterstwa i poświęcenia była obrona placówki wojskowej na Westerplatte, gdzie
znajdowało się 182 żołnierzy pod dowództwem majora Henryka Sucharskiego. Mimo ataków lotnictwa i artylerii załoga Westerplatte broniła się przez siedem dni.
Rec.3 Kiedy się wypełniły dni
i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westerplatte.
( A lato było piękne tego roku.)
I tak śpiewali: - Ach, to nic,
że tak bolały rany,
bo jakże słodko teraz iść
na te niebiańskie polany.
( A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety.)
Rec.4 Nie żal wam było krwi. Ani was. Ani nas.
Jedno było: ojczyzna zalana krwi szkarłatem.
Mówiliście: Nie czas! Póki broń jest – nie czas.
Do ostatniego tchu broni się Westerplatte.
Rec.5 Kiedy zaczną przebierać w historycznym pyle
I z tego pyłu tworzyć nuty naszych czasów,
I powiedzą, że to są Nowe Termopile
I że tam zginął hufiec Leonidasów
I kiedy na wybrzeżu usypią mogiłę
Ku chwale Nieznanego Morskiego Rycerza,
Wierząc, że ta mogiła wyobraża siłę,
Która będzie broniła polskiego wybrzeża.
Kiedy oczarowany wspaniałą legendą
Naród im cześć należną bohaterom odda-
Ty nie wierz: oni żyją i wiecznie żyć będą,
Westerplatte się broni i nigdy nie podda!
Nar.I: W końcu z braku amunicji obrońcy Westerplatte musieli się poddać. Ale broniła się jeszcze Warszawa.
Rec.6 Aż przyszedł dzień,
gdy na krótkiej fali
radiostacji warszawskiej
zachrypły głos rzucił w eter:
całe miasto się pali!
giną dzieci i kobiety!
braknie amunicji do dział!

To prezydent Starzyński
ostatnim krzykiem rozpaczy,
ostatnim apelem do świata
żegnał „Warszawę w kwiatach”.
Rec.7 „Jakże Ciebie Warszawo, dosięgnąć przez pieśnie,
Ażeby Twoich murów nie dotknąć boleśnie,
Gdy każda droga nazwa jest teraz jak rana?
Oto dach potrzaskany od świętego Jana
I mury Zamku w gruzach, i stropy paradne.
A Zygmunt trzyma w ręku miecz i krzyż bezwładnie.

Rec. 8 Ale ja Cię nie widzę okrytą żałobą
I nie płaczę nad Tobą, nie płaczę nad sobą
Ani nad zastałymi w niewoli bliskiemi.
I za żadne bogactwa i rozkosze ziemi,
Za spełnione marzenia i pałace w chmurach
Nie dałbym tego szczęścia, żem mieszkał w Twych murach.
Nar.II: Stolica upadła 28 września. Musiała ulec przeważającej sile wroga, ale nie została pokonana. Można powiedzieć za Stefanem Starzyńskim, ówczesnym prezydentem Warszawy: „lecz dziś Warszawa broniąca honoru Polski jest u szczytu swej wielkości i sławy. Gdy teraz do was mówię, widzę ją przez okna w całej wielkości i chwale, otoczoną kłębami dymu, rozczerwienioną płomieniami ognia, wspaniałą, niezniszczalną, wielką, walczącą Warszawę
Nar.I Tak zaczęła się II wojna światowa ogarniając jak epidemia jakiejś strasznej choroby, kolejne kraje. Było to najpotężniejsze, najszerzej oddziałujące i zapewne najstraszniejsze wydarzenie w historii ludzkości. Od pierwszych chwil jej trwania, cierpiała zdezorientowana ludność cywilna. Agresor siał spustoszenie, kierował się gwałtem i przemocą, mordował na oślep mężczyzn, kobiety i dzieci. A jeszcze wczoraj były wakacje…
( Wchodzi ubrana na biało- czarno dziewczyna z warkoczami, z pamiętnikiem w ręku i czyta)
DZIEWCZYNA:
„ Wakacje były normalne. Po raz pierwszy brałam udział w obozie harcerskim(…) Obłędne, urocze lato wolne od jakichkolwiek kłopotów. W tym nastroju przygotowywaliśmy książki i zeszyty na nowy rok szkolny. Białe kołnierzyki i mankiety do mundurka, wstążki do warkoczy wyprasowane i poukładane równiutko, gotowe na uroczyste rozpoczęcie zajęć. A tu komunikat radiowy. Nie będzie zajęć. Nie będzie szkoły. Nie będzie tego wszystkiego, do czego przywykliśmy w ciągu lat. A co będzie? Co to znaczy wojna? Najpierw-opuszczenie mieszkania i wędrówka w nieznane.(…) Zatłoczonymi drogami trzeba przedzierać się dniami i nocami, byle dalej,(…) byle ujść przed nacierającymi Niemcami, o których zachowaniu krążą przerażające wieści”
( dziewczyna zamyka pamiętnik i chowa się za kurtynę)
Rec. 9 Oddzielili cię syneczku, od snów, co jak motyl drzą,
haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,
malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,
wyszywali wisielcami drzew płynące morze.
Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,
Gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.
Odchowali cię w ciemności, odkarmili bochnem trwóg,
Przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.
I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,
I poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut- zło.
Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.
Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?”
Nar.2: Mimo długiej i heroicznej obrony Westerplatte, Helu, Warszawy czy Lwowa i bohaterskiej postawy słabo uzbrojonego żołnierza polskiego, Polska przegrała wojnę obronną. Ostateczny cios zadała Armia Czerwona, która 17 września najechała zbrojnie na umęczoną zmaganiami z Niemcami Rzeczpospolitą. Ostatnia regularna bitwa polskiego września, pod Kockiem, zakończyła się 5 października. Nastąpiła długa, okrutna noc okupacyjna.
Rec.10 Otośmy na ziemi
Płaskiej, potratowanej. Widnokrąg zasnuty
Dymem czy ludzkim smutkiem. Wronich gromad nuty
Ciągną się nad rżyskami i oczy wojenne
Warczą na pustej szosie. W okna ruin ciemne
Wiatr niesie piasek. Tylko z głośnym sykiem
Trze się o wiatr, krzycząca nieznanym językiem
Czerwono-czarna flaga...
Nar.1: Naród polski jednak nie skapitulował, lecz walczył nadal w okupowanym kraju. Opór przybierał na sile, konspiracja rosła szybko, przybierała charakter zorganizowany, ogarniała coraz nowe środowiska i regiony
Rec.11 Słyszycie? Łoskot miarowy kroków po bruku?
To idą oni – żołnierze Polski Walczącej:
wśród afrykańskich piasków Tobruku,
wśród Anglii burych mgieł,
wśród Rosji stepów bez końca -
to oni – Polska Walcząca.
Światu całemu głoszą,
że Polska nie zginęła,
że żyje,
i że zwycięży.
Widzicie? Zwyczajny szary dzień.
Tutaj każdy dzień jest walką.
Mocno zaciśnięte pięści, zacięta wola wytrwania –
- to nic, że więzienia są pełne,
- - to nic, że jest Oświęcim,
bo oni – Polska podziemna
swym całym życiem świadczą,
że Polska nie zginęła,
że żyje
i że zwycięży!
Rec.12 Na wszystkich frontach,
W kraju i poza, na wszystkich lądach,
we wszystkich obozach.
W śniegach Norwegii.
Pod niebem italskim
Leżą polegli nazwiskiem Kowalski.
Kowalski Jan, lotnik w Raf-ie.
Kowalski Józef, co padł w Warszawie.
Kowalski Wacław, był pod Lenino.
Kowalski Stefan w Holandii zginął.
Kowalski Lech z Pierwszej Armii.
Kowalski Zygmunt co bił się o Narwik.
Pod Monte Casino, nad lasem szwarcwaldzkim,
Wszędzie ginął jakiś Kowalski.
Pieśń: „Biały krzyż”
Nar.II: Jednym z najbardziej heroicznych przykładów patriotyzmu w czasie II wojny światowej było powstanie warszawskie. Polacy chcieli sami wyzwolić swoją stolicę. Powstanie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 roku
o godzinie 17.
Rec.13 I znów walczy dzielna stolica,
Znów ją okrył pożogi dym,
I po krwią zbroczonych ulicach
Znów wolności rozbrzmiewa hymn!
Choć mundury nie zdobią nam ramion,
Choć nie każdy posiada z nas broń,
Ale ludność Warszawy jest z nami,
Każdy Polak podaje nam dłoń.
To my – walcząca Warszawa
Złączona ofiarą krwi.
Nasz cel – to wolność i sława,
Potęga przyszłych dni!
Nie znane jest nam słowo trwoga,
Nie uśpi nas podstępny wróg.
Kto żyw, ten z nami na wroga
- Tak nam dopomóż Bóg!
Nar.I: Powstanie zakończyło się klęską, ale bohaterska walka i poświęcenie nie poszły na marne. Klęska Niemiec hitlerowskich była coraz bliżej. Oficjalnie działania wojenne w Europie zakończyły się 8 maja 1945 i tegoż roku Niemcy podpisały akt bezwarunkowej kapitulacji.
Rec.14 To jest wiosna – rok czterdziesty piąty!
Zapamiętać najważniejszą z dat!
Przekreślamy – trzydziesty dziewiąty!
Przekreślamy – sześć potwornych lat!
Nasza wiosna! Rok czterdziesty piąty
Zapamiętać – najpiękniejszą wieść;
Przekreślony trzydziesty dziewiąty!
Hucz, historio, zwycięstwa nam pieśń!
Nar II II wojna światowa trwała długie pięć lat, ogarniając wszystkie kontynenty i pochłaniając 50 milionów istnień ludzkich. Polska poniosła, proporcjonalnie, największe ze wszystkich krajów straty. Około 6 milionów zabitych, stanowiło 18% populacji kraju.
Nar I: Wspomnienia o okresie II wojny światowej i losach ludzi, którzy podjęli w jej trakcie walkę o wolność to dla współczesnego człowieka doskonała lekcja patriotyzmu i poświęcenia.
Rec. 15 Pamiętajcie
Po wszystkie czasy, w całym kraju
Pamiętajcie o tych, co już powrotu nie mają
Pamiętajcie, nie płaczcie
Zduście jęk w gardle na myśl o zbrodni
Pamięci tych, co padli,
Bądźcie ich godni,
Wieczyście godni!
Ludzie, dopóki serce żywe
Zapamiętajcie, za jaką cenę zdobyto szczęśliwość
I dzieciom swoim opowiedzcie o nich by również pamiętały.
Nieście marzenia przez lata, po kraju
I w rzeczywistość wcielajcie
Lecz o tych, co już powrotu nie mają
Zaklinam!
Pamiętajcie!
Nar. II Wszystkim, którzy poświęcili swe życie dla ojczyzny winni jesteśmy pamięć i szacunek. Złóżmy hołd wszystkim ofiarom tej wojny, uczcijmy je minutą ciszy. Proszę o powstanie
Pieśń „Rota”

Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.