Katalog

Elżbieta Telman, 2019-03-06
Konin

Ogólne, Scenariusze

Scenariusz montażu słowno-muzycznego - Jan Paweł II - Papież Miłosierdzia

- n +

SCENARIUSZ MONTAŻU SŁOWNO-MUZYCZNEGO
POŚWIĘCONEGO POSTACI ŚWIĘTEGO JANA PAWŁA II

PIOSENKA: Barka (dwie zwrotki)

NARRATOR I: Tą przepiękną, oazową pieśnią, szczególnie ukochaną przez świętego Jana Pawła II, pragniemy przywitać Państwa w imieniu uczniów Szkoły Podstawowej nr 9 im. Bohaterów Westerplatte w Koninie i zaprosić do obejrzenia przygotowanego przez nas montażu słowno-muzycznego poświęconego świętemu Papieżowi – Synowi Polskiej Ziemi - Janowi Pawłowi II.

NARRATOR II: Chcemy wraz z Państwem przejść jeszcze raz drogą świętego życia tego Wielkiego Polaka, który serdecznym atramentem zapisał się na kartach historii, a przede wszystkim – w naszych sercach.

NARRATOR I: U początku tej wędrówki przenieśmy się do Wadowic, gdyż to
tu – w 1920 roku – na świat przyszedł Karol Wojtyła.

NAGRANIE: „To tu, w Wadowicach, wszystko się zaczęło...”

NARRATOR I: Młody Karol wychowywał się w rodzinie bardzo religijnej. Od najmłodszych lat rodzice rozwijali w nim tę szczególną świadomość posiadania godności Dziecka Bożego oraz prowadzili Karola do Boga, ukazując mu samych siebie jako przykład.

NARRATOR II: Niestety. Rok 1929 zapisał się w historii przyszłego papieża jako jeden z najtragiczniejszych - w wieku zaledwie 45 lat zmarła Emilia Wojtyła - ukochana mama Karola. Odeszła do Pana nie doczekawszy Pierwszej Komunii Świętej Syna.

WIERSZ: „Nad Twoją białą mogiłą”

Nad Twoją białą mogiłą
Kwitną białe Życia kwiaty –
o, ileż lat było
bez Ciebie – przed iluż to laty?
Nad Twoją białą mogiłą,
Od lat tylu już zamkniętą
- jakby w górę coś wznosiło –
coś, tak jak śmierć niepojęte.
Nad Twoją białą mogiłą,
O Matko, zgasłe Kochanie –
Za całą synowską miłość
Daj wieczne odpoczywanie.

NARRATOR I: Po tym smutnym wydarzeniu ojciec Karola Wojtyły widząc, jak bardzo syn tęskni za swoją ukochaną mamą zabrał go do Sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej i wskazując na cudowny obraz Maryi powiedział: Synu, teraz Ona będzie Twoją Matką. Pamiętaj, masz Matkę Bożą. Ona zawsze będzie czuwała nad Tobą.

PIOSENKA: Czarna Madonna (druga zwrotka + refreny)

NARRATOR II: Mimo napotykanych na swojej drodze nieszczęść, Karol wciąż ufał Bogu i Matce Bożej. Otrzymawszy od Stwórcy zdroje łask, dzielnie kroczył przez życie i odkrywał swoje pasje, którymi okazały się literatura i teatr. Tworzył pierwsze, niezwykle dojrzałe wiersze. Wsłuchajmy się w jedno z najwcześniejszych jego dzieł, które autor zapisał w pamiętniku koleżanki.

WIERSZ „Są takie święte, jasne dni...”

Są takie święte, jasne dni
- dusza na gody idzie jasna
w szczęścia oplotach śni
i zdaje jej się, że po życia kres ostatni
nie wyjdzie już ze szczęścia złotej matni
- bo w szczęścia oplotach jasnych śni.

A potem...
Przyjdą takie czarne chwile męki, trwogi
Przyjdą na życia rozstaje, rozłogi
I staną słupem i szronią jesienią
I dręczą duszę...
- lecz i te się zmienią...

NARRATOR I: W 1938 roku Karol zdał z wyróżnieniem maturę i rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim. We wrześniu 1939 roku wybuchła II Wojna Światowa, utrudniając realizację tych planów. Krakowska uczelnia została zamknięta.

NARRATOR II: Aby uchronić się przez wywózką w głąb Niemiec, Karol podjął się fizycznej pracy w kamieniołomach. Z tego właśnie czasu pochodzi zbiór przejmujących wierszy, w których młody Wojtyła ukazuje potęgę człowieka, jego godność i siłę, a także przypomina pocieszającą – szczególnie w tych trudnych czasach - prawdę, że nad ludzkimi dziejami niezmiennie od wieków czuwa dobry Bóg.

WIERSZ: „Kamieniołom I – Tworzywo”

Słuchaj, kiedy stuk młotów miarowy i tak bardzo swój
przenoszę wewnątrz ludzi, by badać siłę uderzeń –
a we mnie narasta myśl, narasta dzień po dniu,
że cała wielkość tej pracy znajduje się wewnątrz człowieka.

Nie lękaj się. Sprawy ludzkie szerokie mają brzegi.
Nie wolno ich w ciasnym łożysku więzić nazbyt długo.
Nie lękaj się. Sprawy ludzkie stoją od wieków
w Tym, na którego patrzysz poprzez młotów miarowy stukot.


NARRATOR I: W 1942 roku, kilka miesięcy po kolejnym tragicznym wydarzeniu – śmierci ojca – Karol podejmuje ostateczną decyzję wstąpienia do Wyższego Metropolitarnego Seminarium Duchownego w Krakowie.

PIOSENKA: „Szedłem kiedyś inną drogę” (dwie zwrotki + refren)

NARRATOR II: Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez Wojtyłę dzień.
1 listopada 1946 roku z rąk księdza metropolity Adama Sapiehy otrzymał święcenia kapłańskie, a dzień później odprawił w krypcie św. Leonarda, w podziemiach Katedry Wawelskiej, pierwszą prymicyjną Mszę Świętą.

NARRATOR I: Po powrocie z zagranicznych studiów, na które w celu obronienia doktoratu skierował go ksiądz metropolita, rozpoczyna swą duszpasterską posługę – najpierw w niewielkiej wsi Niegowić, aby następnie objąć stanowisko duszpasterza akademickiego w Krakowie.

NARRATOR II: Młodzież wspominała Wujka Karola – gdyż tak kazał się do siebie zwracać – z ogromną sympatią. Nade wszystko jego postać kojarzyła im się z uśmiechem, który nigdy nie schodził z jego twarzy, z życzliwością, zaraźliwą pogodą ducha i niebagatelnym dowcipem. Zresztą posłuchajmy sami kilku anegdot.

NARRATOR III/IV:

Podczas jednego ze spływów kajakowych, cała grupa, potwornie zmęczona, dotarła na biwak o zmroku. Jedynie „Wujek” nie tracił rezonu i całą sytuację spuentował rymowanką:
„Za te całodzienne harce, zmówię brewiarz przy latarce”.

Z kolei świeżo upieczone, znajomej nauczycielce, podarował notes z dedykacją:
„W tym notesie nie pisz dwójek ,o to prosi Cię dziś Wujek!”.

Jedna z sióstr opiekujących się zapiskami siostry Faustyny pytała kardynała Wojtyłę, czy może je zawieźć księdzu, który miał napisać teologiczną opinię na temat "Dzienniczka". Kardynał stanowczo odmówił:
- Będzie Siostra jechała tramwajem, tramwaj się wykolei, i "Dzienniczek" zginie. I Siostra zginie, ale to nic, bo Siostra pójdzie do nieba. A "Dzienniczek" nie może zginąć!

Kiedyś, podczas wizytacji jednej z podhalańskich parafii przejęta z wrażenia gaździna pomyliła przygotowany tekst powitania kardynała Karola Wojtyły i zamiast zatytułować go „nojdostojniejsym”, powiedziała „Witojcie nom nojpszystojniejsy księze kardynale”. On zaś spojrzał na nią z filuternym błyskiem w oku i odparł: „No, coś w tym jest”.

Podczas powitania w Monachium Papież spytał licznie obecne dzieci: „Dano wam dziś wolne w szkole?”
– Tak – wrzasnęła z radością dzieciarnia.
– To znaczy – skomentował Jan Paweł II – że papież powinien częściej tu przyjeżdżać.

W 1999 r. w Licheniu Papież opowiadał, że kiedy wjeżdżał do sanktuarium, okrzyki ludzi „Witaj w Licheniu” skojarzyły mu się z „Witaj, ty leniu!”.
NARRATOR I: Jan Paweł II nie bez powodu był nazywany papieżem uśmiechu. Jego przyjazne usposobienie i niesamowicie optymistyczne nastawienie do życia utrzymywały się także wtedy, gdy piastował zaszczytne urzędy: biskupa, kardynała i papieża.

NARRATOR II: Wróćmy jednak do 1958 roku, w którym to ksiądz Karol Wojtyła otrzymał nominację biskupią. Hasłem przewodnim swej posługi uczynił słynne słowa zawierzenia „Totus Tuus” – „Cały Twój”. Hasło to, będące wyrazem bezgranicznej miłości i pełnego zaufania Matce Bożej, towarzyszyło mu także, gdy w wieku 47 lat otrzymał godność kardynała.

PIOSENKA: „Wśród tylu dróg”

NARRATOR I: Wreszcie nadszedł ten niesamowity dzień, którego wspomnienie do dziś wywołuje dreszcz przejęcia. Dzień, który stał się początkiem niesamowitego pontyfikatu.

NARRATOR II: Był 16 października 1978 r. godz. 18.18. Zapadał jesienny mrok, na Placu św. Piotra zgromadzony tłum niecierpliwie oczekiwał nowego papieża. Wtem niebo pokryły obłoki białego dymu – to znak, że mamy nowego papieża. Nieoczekiwanie został nim Polak – Kardynał Karol Wojtyła, który przybrał imię Jan Paweł II.

NAGRANIE: Habemus Papam!

NARRATOR I: W dniu rozpoczęcia swego pontyfikatu papież-Polak wypowiedział wezwanie : „Otwórzcie drzwi Chrystusowi, nie lękajcie się go”. Te słowa napełniły nadzieją serca wielu ludzi.

NARRATOR II: Jego nauczanie przepełnione było miłością i radością. Zawsze powtarzał, że Bóg jest miłosierny i kocha wszystkich ludzi. Kierował do nas piękne wskazówki, np. „Zwyciężajcie nienawiść – miłością, fałsz – prawdą, przemoc – dobrem”.

NARRATOR I: Jan Paweł II w sposób szczególny umiłował sobie młodzież. To właśnie z jego inicjatywy powstały Światowe Dni Młodzieży, które jednoczą miliony młodych ludzi z całego świata.

NARRATOR II: W 1991 przeżywaliśmy je po raz pierwszy w Polsce, w Częstochowie, a już w lipcu młodzież całego świata spotka się w Krakowie.

PIOSENKA : „Abba Ojcze”

NARRATOR I: Gdy 13 maja 1981 r. na placu świętego Piotra, kule zraniły niemal śmiertelnie papieża, Jan Paweł II przebaczył zamachowcy. Nie trwał w nienawiści, nie skrywał urazy. Był prawdziwym świadkiem Chrystusa, który nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem i własnym przykładem ukazywał nam drogę do Boga.

NARRATOR II: Jan Paweł II zyskał miano papieża Pielgrzyma. Był bez wątpienia człowiekiem, który w naszych czasach spotkał się z największą liczbą ludzi na całym świecie. Dla wielu był autorytetem, a dzięki głoszonemu przez niego Słowu, wielu nawróciło się.

NARRATOR I: Papież-Polak do samego końca wierny był wartościom, mimo ciężkiej choroby z niegasnącym entuzjazmem nauczał nas i prowadził ku Bogu.

NARRATOR II: Niestety, zbliżamy się do końca naszej wędrówki śladami życia Jana Pawła II. Powoli nadchodził bowiem kres ziemskiego życia papieża. Niech wiersz autorstwa naszego kolegi wprowadzi nas w ten smutny, kwietniowy dzień.

WIERSZ: „Papież”
Ciepły wieczór kwietniowy - niebo czyste jak łza,
Płacz- w ramiona Piotrowe wierni się wtulają,
Oczętami smutnymi w okno spoglądają
I cichutki głos modlitwy między nimi trwa.

Tam za białą zasłoną świeca smętnie płonie,
Przy niej, w ciele człowieka, płomień życia gaśnie,
Lecz z wnętrza potężny żar miłości wionie,
Ciało weźmie sen wieczny - on nigdy nie zaśnie.

Droga losu bywa kamienista i kręta,
Ta z Wadowic aż do bram Rzymu prowadziła,
Wkrótce cienka nić życia zostanie przecięta,
Dusza prosto ku Bogu będzie się wznosiła.

Wtem dźwięk potężny dzwonu zagrzmiał wśród ciemności,
Wpadł w powietrze jak piorun, co z góry w dół leci,
Rozpacz ludzi przeszyła aż do szpiku kości,
Na górze, za zasłoną wciąż płomień się świeci.

NARRATOR I: 2 kwietnia 2005 roku, po 27 latach pontyfikatu, Serce Papieża Jana Pawła II zatrzymało się na zawsze. Mieszkańcy całej Ziemi modlitwą oraz łzami żegnali Jana Pawła II. W trwodze i żalu zastygła też cała Polska.

NARRATOR II: Odszedł Ojciec, który przerósł wszelkie autorytety i stał się fundamentem naszej zbiorowej tożsamości narodowej. Jego ludzkie serce zatrzymało się, ale pamięć o Nim żyje nadal w naszych sercach.

NARRATOR I: Ta pamięć jednak do czegoś zobowiązuje – papież pozostawił po sobie przepiękny testament, który każdy z nas powinien wcielać w swoje życie.

NAGRANIE: Testament Jana Pawła II

NARRATOR II: Niech to słowa towarzyszą nam każdego dnia, czego życzymy sobie
i Państwu. A ze swojej strony dziękujemy za wspólne przypomnienie sobie postaci Wielkiego Polaka, jakim był święty Jan Paweł II, za wspólny śpiew i wspólne chwile wzruszeń. Niech postać Papieża Polaka na zawsze pozostanie w naszych sercach i naszej pamięci.

PIOSENKA: „Barka – wersja papieska” (zwrotki 1 i 3 + refreny)
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.