Katalog

Beata Motyka, 2017-05-09
Grybów

Język angielski, Scenariusze

Celebrate Ireland! SCENARIUSZ DNIA JĘZYKA ANGIELSKIEGO

- n +

SCENARIUSZ DNIA JĘZYKA ANGIELSKIEGO


Narrator (dostojnie ale z fantazją):
Ladies and gentlemen! Welcome at the English Day at our school!
Tłumacz: Panie I Panowie! Witamy na Dniu Języka Angielskiego w naszej szkole!
Narrator: Today we would like to take you to the country of shamrock and celtic harp –Ireland!
Tłumacz: Dzisiaj chcielibyśmy zabrać was do kraju trójlistnej koniczyny i celtyckiej harfy – do Irlandii!
Narrator: Perhaps many of you know it from your relatives tales, perhaps you have been there yourselves – but today we offer a quite different perspective: the eyes of a leprechaun!
Tłumacz: Być może wielu z was zna Irlandię z opowieści krewnych, może sami tam byliście – ale dziś pokażemy wam Irlandię z nieco innej perspektywy: oczami leprekona – irlandzkiego skrzata!

Zza sceny wychodzi Irlandczyk w spodniach koszuli i kamizelce oraz czapce. Rozgląda się i śpiewa do melodii „The Irish Rover”.
Jako dekoracja księżyc na niebie, pub „Shamrock”, koniczyna, i krzyż celtycki. Przed domkiem miska na mleko – pusta. Irlandczyk kończy piosenkę, ziewa, patrzy na pustą miskę, macha ręką, zsuwa rozsznurowane buty i idzie za domek spać.
Z dwóch krańców sceny skradają się dwa leprekony. Jeden starszy z dłuższą brodą w okularach, drugi młodszy. Podchodzą do miski, równocześnie nachylając się nad nią, zderzają się głowami. Pocierają bolące miejsca, nachylają się znowu, ostrożnie patrząc jeden na drugiego.
Leprechaun 1: - Empty!
Leprekon 1 wkłada głowę do miski. Drugi wyrywa mu ją, obraca miskę do góry dnem i potrząsa nią.
Leprechaunn 2: - There’s no milk!!!
Spoglądają na siebie kiwając głowami, spoglądają na publiczność robiąc złośliwe oczka i zacierając ręce. Podchodzą do par butów i wiążą sznurówki. Czmychają za scenę. Zza sceny wychodzi dziewczynka ubrana na zielono z kartonowym słońcem które wiesza w miejscu księżyca. Wychodzi. Zza domu, przeciągając się wychodzi Irlandczyk, wsuwa buty, robi krok naprzód i przewraca się. Leprekony za karzakiem zacierają ręce (+high five), a Irlandczyk rozzłoszczony, uderza pięścią w podłogę:
Irlandczyk: You nasty, mean leprechauns!!!!
Podnosi się i wychodzi zły z zaciśniętymi pięściami ze sceny.
Leprekony wychodzą na środek sceny. Jeden do drugiego, beztrosko a potem z wyrzutem:
Leprechaun 1: Oj tam, oj tam… od razu przebiegłe, od razu złośliwe…
Leprechaun 2: Jakoś trzeba o sobie przypomnieć, bo całkiem by o nas zapomnieli…
Pierwszy leprekon potakuje smutno głową.
Leprechaun 2: A kto w nocy naprawiał mu sieci kiedy zmęczony kładł się spać?
Kto cerował ubrania i zamiatał podłogę?
Pierwszy leprekon potakuje smutno głową.
Leprechaun 1: Co racja to racja. Dawniej było zupełnie inaczej. W końcu to my pierwsi zamieszkaliśmy na tej zielonej, szmaragdowej wyspie zwanej (razem)
Irlandią!!! (rozkładają ręce pokazując Irlandię wokół siebie, muzyczka głośniej)
Pokazują razem na slajdy:
Leprechaun 2: - Nie bez powodu Irlandia nazywana jest Szmaragdową Wyspą . (slajdy z krajobrazami)
Leprechaun 1: - Dlatego właśnie zawsze był tu nasz dom. Ale nie tylko nam się tutaj spodobało. Dawno , dawno temu, przed wiekami, osiedlili się tu Celtowie. Czcili Matkę Ziemię, ogień, wodę, słońce i drzewa – każda rodzina miała swoje święte drzewo najczęściej jabłoń.
( slajdy z Celtami)
Kapłanami Celtów byli druidzi strzegący mądrości i świętych gajów. (slajdy z druidami)
Leprechaun 2: W białych tunikach z długimi białymi włosami i brodami? Jak czarodziej Merlin?
Leprechaun 1: No właśnie. Całkiem do niego podobni. Niektórzy twierdzą ,że Merlin też był druidem.
Celtowie zbudowali wiele zamków i obronnych fortec. (porozumiewawczo, jakby zdradzał tajemnicę). Mój kuzyn Seamus Gossiper do dziś mieszka w ruinach zamku Ross Castle. Zresztą, takich zamków jest o wiele więcej i każdy ma swoich cichych lokatorów (mruży porozumiewawczo jedno oko)….
Leprechaun 2: W czasach druidów i Celtów leprekonom lepiej się powodziło, prawda?
Leprechaun 1: O tak! Mleczko było codziennie, czasami do tego ciasteczka ….eh…(tęskny wzrok w górę)
Leprechaun 2: Nie to co teraz: grzybki , korzonki, leśne jagody i polne kwiatki….( krzywi się).
Nie rozumiem czemu ludzie zaczęli o nas zapominać….(smutno)
Leprechaun 1: Ja też do końca tego nie rozumiem ale myślę, że miało to coś wspólnego z niejakim Patrykiem …(palec do góry, ton konspiracji)
Leprechaun 2: Z Patrykiem??? z tamtym?? (pokazuje na Patryka na widowni)
Leprechaun 1: ( przykłada dłoń do skroni). Ach ta dzisiejsza młodzież i jej braki w edukacji… Świętym Patrykiem oczywiście!!!
Leprechaun 2: Aha!
Leprechaun 1: Święty Patryk przybył do Irlandii dosyć dawno, jakieś 1000 lat po Celtach. Przybył z Anglii i przyniósł ze sobą chrześcijaństwo. Głosił Ewangelię i dokonywał cudów - przywracał wzrok ślepcom, ożywiał zmarłych i uwolnił Irlandię od plagi węży.
Leprechaun 2: To dobrze - nie lubię węży …brr…. A czy to nie on wymyślił Shamrock - koniczynę???
Leprechaun 1: (gest załamania) Lepiej posłuchaj(” The story of St. Patrick’s Day”)
(zrywa koniczynę i podnosi ją do góry) Święty Patryk za pomocą trójlistnej koniczyny -Trifolium repens (Pokazuje koniczynę publiczności)– tłumaczył Irlandczykom istotę Trójcy Świętej: the Father, Son and the Holy Ghost. (dotyka każdego listka po kolei). Trzy Osoby – Jeden Bóg. Dziś Shamrock (podnosi koniczynę jeszcze raz) jest symbolem Irlandii znanym na caaaałym świecie. Tak jak celtycka harfa. (zasłuchują się w dźwięki harfy-Dac'hl soñj - Marion Le Solliec - celtic harp/moon cradle)
Leprechaun 1. Zresztą krzyż celtycki (pokazuje krzyż na dekoracji) to też zasługa Patryka. Patryk połączył celtycki symbol słońca z chrześcijańskim symbolem krzyża. I mamy krzyż celtycki.
Leprechaun 2: (uderza się w głowę). Oczywiście, że o świętego Patryka chodzi! Co roku 17 Marca Irlandczycy na całym świecie obchodzą Dzień Świętego Patryka! Święto Irlandii! Te parady! Popatrz! Nie tylko ludzie ubierają się w nasz ulubiony kolor! Wiele znanych budynków a nawet rzeki koloruje się wtedy na zielono, słyszałem, że nawet Wodospad Niagara przefarbowano!!! No i oczywiście są zielone smakołyki i zielone piwo –ulubiony napój Irlandczyków. Dzień Świętego Patryka obchodzony jest nawet na stacji kosmicznej. Popatrz!
(W tym czasie do pubu przychodzą goście i siadają na ławkach i stołach. Światło powoli się zapala, ustawiają się do ceili dance)
Leprechaun 2: 17 marca każdy jest Irlandczykiem bo każdy lubi dobrą muzykę, śpiew i zabawę z przyjaciółmi do białego rana! Tańczy się wtedy tradycyjne tańce Irlandzkie – ceili dance. (leprekony rozchodzą się na boki)
(taniec - Siege of Ennis)
L1 przypatruje się i klaszcze, L2 chwilkę przedrzeźnia.
Leprechaun 2: Chyba już wiem, jak przypomnieć Irlandczykom, że istniejemy naprawdę.( Wyciąga złotą monetę, szelmowski uśmiech) Wystarczy przypomnieć im o…… złocie……..i że….wystarczy nas złapać, żeby dostać garniec peeeełen złota, który schowaliśmy heeeeeen na końcu tęczy!
(Kiedy mówi ludzie przestają ze sobą rozmwiać, odwracają się w jego stronę i słuchają uważnie)
L1: (palec przy ustach) Hushshshshshsh! (odwraca się powoli i spotyka ze wzrokiem ludzi, nerwowo się śmieje…..chwila ciszy i nagle Irlandczycy rzucają się w pogoń za leprekaunami).
W tle jakiś szybki Irlandzki kawałek, np. An Irish Pub by Rumjacks
L1 porywa za rękę L2, krzycząc:
Leprechaun 1: Run, you fool!
Leprechaun 2: (w biegu) Żartowaliśmyyyyyy! Nie ma żadnego złotaaa!
Jeden Irlandczyk zatrzymuje się w biegu i mówi do widowni:
Man: Jasne! Wszyscy wiedzą, że jest! (dołącz z powrotem do pościgu, leprekauny wysoko podnoszą kolana uciekając i oglądają się za siebie, wybiegają za scenę)
Po chwili wszyscy wychodzą, rozglądają się za leprekonami, wzruszają ramionami kiedy ich nie widzą i śpiewają „Everyone is Irish on St.Patrick’s Day”





Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.