Katalog

Maciej Wierzchnicki, 2017-04-26
Słupsk

Historia, Artykuły

Rok 1846 w Galicji

- n +

We wszystkich zaborach aktywnie działali emisariusze Towarzystwa Demokratycznego Polski, którzy przygotowywali się do ogólnonarodowego i trójzaborowego powstania. W Paryżu zorganizowano specjalne kursy dla powstańczych dowódców. Przyszły bój miał łączyć cechy wojny partyzanckiej i rewolucji społecznej. Punktem wyjścia miało być opublikowanie powstańczego Manifestu, który przekazywał chłopom ziemię przez nich użytkowaną, a jednocześnie likwidował pańszczyznę i inne powinności chłopa na rzecz dworu.

W 1845 roku w łonie TDP doszło do sporu między zwolennikami emisariusza Malinowskiego, który zalecał czekanie, uważając że kraj nie jest gotowy do walki, a Heltmanem, który dążył do konfrontacji. Ostatecznie opcja Heltmana wzięła górę. Na wodza powstania wysunięto Ludwika Mierosławskiego. Dnia 31 grudnia 1845 roku przyjechał on do Poznania, lecz w lutym kolejnego roku został aresztowany koło Gniezna w wyniku donosu Henryka Ponińskiego. Jednak pozostałe grupy spiskowców nadal przygotowywały się do powstania, które zgodnie z decyzją Mierosławskiego miało wybuchnąć 21 lutego w trzech zaborach jednocześnie. Nieliczne grupy spiskowców wielkopolskich bezskutecznie próbowały zdobyć poznańską cytadelę.
Niepowodzeniem zakończyła się również próba powstania w Galicji. W nocy z 18/19 lutego w kilku miejscowościach powstańcy próbowali atakować. Kierowani przez Czechowskiego, zamierzali opanować Tarnów ale na ich drodze stanęli żołnierze austriaccy i uzbrojeni w kosy chłopi. Ci z kolei wdzierali się do dworów pod pretekstem szukania powstańców, plądrowali i dewastowali wszystko co stanęło im na drodze. Niszczyli dokumenty określające ich obowiązki względem dworu, mordowali właścicieli i służbę dworską. Łącznie zginęło wówczas około 1000 osób. Bunt chłopów został nazwany rabacją. Początkowo administracja austriacka zachęcała chłopów do działania wypłacając im gratyfikację za zabitych bądź pojmanych powstańców. W kolejnych dniach z obawy, by rabacja nie przekształciła się w wielkie powstania chłopskie, administracja zaczęła przeciwdziałać. Dokonano licznych aresztowań chłopów. Na czele rabacji stał m.in. Jakub Szela ze wsi Smarzowo organizując prawie regularne oddziały chłopskie. Szela ostatecznie został internowany w Tarnowie, a następnie przewieziony na Bukowinę gdzie dostał gospodarstwo. Chłopi nie otrzymali postulowanych obniżeń pańszczyzny. Na długo polscy demokraci stracili wiarę w ukochany przez siebie lud, który tak im odpłacił z lata wyrzeczeń i wielkich nadziei.
Ogólny obraz niewiele mogło poprawić lokalne powstanie chochołowskie, które było pierwszym i ostatnim ruchem zbrojnym ludności wiejskiej przeciw zaborcy austriackiemu. Kierowali nim ksiądz Józef Knietowicz i Jan Andrusikiewicz. Inteligentom łatwiej było uzyskać akceptację górali gdyż byli osobiście wolni i nie znali pańszczyzny. Powstanie upadło gdy ciężko ranny został Andrusikiewicz. W Sanoku powstanie zorganizował ksiądz Franciszek Łachetka. Prowadził on chłopów z krzyżem i sztandarem za naszą i waszą wolność. Oddziały rozproszyli żołnierze austriaccy, a ksiądz został aresztowany.
Tymczasem w Krakowie Austriacy obawiali się zbrojnych wystąpień i 22 stycznia 1846 roku wycofali oddziały wojskowe z miasta. Skorzystali z tego spiskowcy i ogłosili powstanie Rządu Narodowego Rzeczpospolitej Polskiej. W jego skład weszli m.in.: Jan Tyssowski (przedstawiciel Galicji), Ludwik Gorzkowski (przedstawiciel Krakowa) oraz Aleksander Gregorzewski (przedstawiciel Królestwa). Tego samego dnia opublikowano Manifest do narodu polskiego, w którym zawarto wezwanie do walki z zaborcami. Zapowiadał on zniesienie przywilejów stanowych i zaprowadzenie równości wobec prawa. Chłopom mającym ziemię obiecywał ją na własność, a ubogim oferowano opiekę społeczną i dach nad głową. Dnia 24 lutego Tyssowski ogłosił się dyktatorem powstania, a sekretarzem został Dembowski. Do powstania akces zgłosiła również młodzież studencka, gimnazjalna oraz rzemieślnicza. Zasadniczo przychylni wobec powstania byli chłopi z krakowskiego. Dzięki reformom agrarnym byli oni lepiej uświadomieni niż chłopi z Galicji. Na uformowanie z nich zdolnych do walki oddziałów zabrakło jednak czasu.
Natomiast w analogicznym czasie pod Kraków zbliżyły się wojska austriackie generała Collina, którym towarzyszył tłum chłopów z Galicji. Dembowski wyszedł im na spotkanie bez broni. Pokojową procesję, która miała w zamierzeniu zneutralizować chłopów, ostrzelali Austriacy. Jako pierwszy zginął Dembowski. Dnia 4 marca Tyssowski złożył władzę i z tysięcznym oddziałem przekroczył granicę Prus, gdzie został internowany. Następnie wyjechał do USA. Władzę cywilną i wojskową w Krakowie objął austriacki feldmarszałek Castiglione.

W roku 1846 przegrała idea powstania ogólnonarodowego i trójzaborowego. Przegrało TDP którego to ludzie przygotowywali powstanie oraz obóz Hotelu Lambert, do którego kierowano pretensje o prowadzenie nieskutecznej dyplomacji. Kraj zaczął odsuwać się od emigracji, której zarzucano brak realizmu. Ponadto zaczęto postrzegać ją jako źródło ewentualnych dalszych kłopotów. Po 1846 roku wzrosła też liczba Polaków szukających zbliżenia z rządami zaborczymi. Ostatecznie powstanie upadło, lecz jeszcze walczono o zachowanie niezawisłości Krakowa. Zbiegał o to w Paryżu i Londynie Czartoryski, jak się później okazało – nieskutecznie. Rosja i Prusy wyraziły zgodę na inkorporację Krakowa do Austrii, co nastąpiło w dniu 16 listopada 1846 roku. W Galicji nastąpiły represje popowstaniowe.

Maciej Wierzchnicki

Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.