Katalog

Maciej Wierzchnicki, 2017-04-18
Słupsk

Historia, Artykuły

Bogowie Słowian w zarysie

- n +

Artykuł ten ma za zadanie nieco przybliżyć sylwetki najbardziej rozpoznawalnych bogów słowiańskich, gdyż często zdarza się, iż przypisanie im jakichkolwiek atrybutów jest dla wielu z nas bardzo trudne do wykonania. Poniżej znajduje się opis części z panteonu bogów, którym to Słowianie oddawali cześć.
Swaróg
Słońce było od zawsze najważniejszym ciałem niebieskim dla ludzi. U Słowian był to Swaróg, który stał się bóstwem słonecznym, a jego domeną, niebo. Niewielu z nas wie, że był także odpowiedzialny za kowalstwo jak grecki Hefajstos.
Wiele starych mitologii rozróżniało charakter solarnego bóstwa w zależności od pory dnia. Innym podziałem, wynikającym z obserwacji, było akcentowanie zbawiennego lub destrukcyjnego wpływu słońca na życie na ziemi.
Atrybutem zwierzęcym słowiańskiego bóstwa solarnego był raróg. Promienisty i płomiennooki sokół.
Perun
Dawni bogowie Słowian byli odzwierciedleniem sił natury, podobnie jak Perun – władca piorunów. Perun, władca gromów i błyskawic zaliczany jest do awangardy bogów słowiańszczyzny. Na wielu obszarach dawnej słowiańszczyzny uznawano Peruna za jednego z najważniejszych, jeśli nie najważniejszego boga. Ślady jego kultu można znaleźć niemal na całym terenie słowiańszczyzny. Zachowały się liczne materiały folklorystyczne, przekazy ustne i mniejsze ilości pisanych. Dziś błyskawice i gromy budzą w nas przerażenie i staramy się za wszelką cenę unikać z nimi kontaktu. Inaczej bywało, kiedy kult boga burzy miał swoje najlepsze lata. Każdy przedmiot dotknięty błyskawicą stawał się automatycznie relikwią. Popiół ze spalonego drzewa używany był jako remedium na wszelkie dolegliwości i środek zapewniający pomyślność i szczęście. Człowiek rażony piorunem stawał się wybrańcem i jeśli przeżył, spływał na niego boski splendor. Przez wielu Perunowi przypisuje się też, oprócz przymiotu siły i potęgi militarnej, dar podtrzymywania życia. Czynił to jako pan obfitej i życiodajnej burzy, której towarzyszy ulewa.
Weles
Każda mitologia, bez wyjątku, posiada bóstwa odpowiedzialne za zmarłych. Pomagające duszom przedostać się na drugą, lepszą stronę. W wierzeniach Słowian zarządcą Nawii był Weles lub inaczej Wołos. Bóg podziemnego świata zmarłych, dusz w dawnym języku nazywanych Nawiami. Jego domeną były magia i tajemne przysięgi. Patronował z powodzeniem czarownikom i artystom, których dzieła lub umiejętności miały wiele z magii. Oprócz tego patronował bogactwu, co nie jest wcale dziwnym zestawieniem. Podania literackie potwierdzają używanie miana bóstwa przy zawieraniu umów i składaniu przysiąg. Weles zwany jest czasem „skotij bog”, rogaty bóg, znaczy bóg bydła. Może to, też być przyczyną kojarzenia bóstwa z diabłem i przedstawiania jako rogatego stwora, a w powiedzeniach (na przykład z języka czeskiego) wysłanie kogoś „do welesa” było jednoznaczne z posłaniem „do czorta”.
Jako bóstwo chtoniczne, zwierzęce jego atrybuty miały kolor czarny. Czarny koń był jego wierzchowcem. W ofierze składano zaś czarnego byka, koniecznie trzyletniego. Trójka była symbolem ściśle związanym z Wołosem.
Rod
Rod był bóstwem o nie do końca jasnej funkcji. Etymologia imienia Roda wyprowadzana jest od czasownika rodzić, co wiązałoby go ze sferą płodności, a także od słowa ród – byłby wówczas opiekunem społeczności rodowo-plemiennej. Źródła wzmiankują go łącznie z rodzanicami, wraz z którymi odbierał wspólnie cześć. Według koncepcji przedstawionej przez Borisa Rybakowa Rod był pierwotnie naczelnym bóstwem słowiańskim, później zepchniętym na niższą pozycję, co tłumaczyłoby jego nieobecność w panteonie bóstw czczonych przez Włodzimierza Wielkiego. Rod to także personifikacja losu i przeznaczenia. Pełnił on ważną rolę podczas narodzin dziecka. To on wyznaczał nowonarodzonemu jego przyszły los, szczęście i długie życie lub troski i rychłą śmierć.
Simargł
Wiele w panteonie bóstw słowiańskich jest postaci zagadkowych. Jedną z nich jest Simargł. Z istniejących informacji jawi się raczej jako demon lub bóstwo niższego rzędu o życzliwym stosunku do przyrody i rodzaju ludzkiego. Informacje, jakie dotrwały o nim do naszych czasów, pochodzą w większości ze źródeł etnograficznych i dociekań etymologicznych.
W bliskowschodniej kulturze religijnej funkcjonował jako latający stwór, coś jakby ptak z głową wilka, lub skrzydlaty pies. W legendach irańskich występuje w płomieniach, co skłania do porównań z feniksem. Inne podania mówią, że jest tak stary, iż widział zniszczenie ziemi trzy razy. Siemargł pełnił bardzo ważną funkcję w życiu społecznym i gospodarce, opiekując się rodziną i jej spoistością oraz zapewniając dobrobyt rolniczym plemionom.
Jarowit
W tym bóstwie kipi młodość, energia i siły witalne. W zależności od regionu słowiańszczyzny występował pod imionami Jarowit, Jaryło, Jaryła lub Jaruna. Jak wielu bogów słowiańskich posiadał mnogość przymiotów i funkcji. Jarowitowi oddawała cześć znaczna część słowiańszczyzny. Popularny był na wschodzie i południu. Atrybutami bóstwa był biały koń i złota tarcza wojownika. Przedstawiany był często na koniu w białej szacie, lecz bez obuwia. W jednej z dłoni trzymał wiązkę zboża z kłosami, w drugiej ludzka głowę. Jarowit był bożyszczem odradzającym się co roku. Wraz z początkiem wiosny przychodził wraz z pierwszymi deszczami i zapładniał ziemię. Kukły uosabiające świętego pokazywały go z olbrzymim przyrodzeniem. Płodność przypisana młodości dominowała nawet nad naturą wojownika. Zdarzało się, że w nabożeństwie wiosennym bóstwo występowało pod postacią białego rumaka, na którym sadzano dziewicę. Zwierzę przywiązywano do pala wbitego w ziemię. Olbrzymi drąg symbolizował Jarowitowego fallusa. Misja Jarowita była krótka. Wraz z początkiem lata odchodził, a ludzie urządzali mu pogrzeb.
Marzanna
Niewątpliwym ewenementem jest kultywowanie starych obrzędów, które dotrwały do czasów współczesnych jak topienie Marzanny, wywodzące się z kultu bogini słowiańskiej, gdzie uważano, że Marzanna odchodząc, zabierze ze sobą zimę i nieurodzaj.
Marzanna była słowiańską boginią symbolizującą przemijanie i śmierć. Często występowała pod podobnie brzmiącymi imionami: Marena, Mora, Morana, Morena, Śmierć, Śmiertka, Śmiercicha, Welewita. Władała niepodzielnie korowodem życia i śmierci. Śmiercicha posiadała dwa oblicza. Możliwe, że nie odchodziła z końcem zimy, której była patronką, lecz tylko zmieniała postać i osobowość. Stawała się powabną Dziewanną krzewiącą życie i urodzaj. Kiedy indziej, po żniwach bywała Panią Zbiorów, przyjmującą hołdy od kmieci i ratajów. Do dziś dożynki są najważniejszym świętem rolników.Do atrybutów jej władztwa zalicza się wieniec, wianek, strój panny młodej, korale, złote jabłko i klucz ze złota. Zestawienie, z pewnością nie kojarzy się jednoznacznie ze śmiercią, jednak nie zapominajmy o kontekście, w jakim występowały.
Świętowit
Naczelny, a za zarazem najbardziej znany bóg słowiański czczony przez Słowian połabskich. Jego charakterystyczną cechą były cztery twarze zwrócone w cztery strony świata.
Poza tym uznaje się go za boga wojny, pana niebios, płodności, urodzaju i pierwsze, wieczne bóstwo należące do trzech rzeczy, które istniały przed zaczęciem się prawdziwego świata (Poza nim, było też światło i wszechmorze). Czasem niepoprawnie nazywa się go Światowidem. Jego świętym zwierzęciem był biały koń, na którym przemierzał świat w trakcie nocy.
Chors
Istnieje wiele wątpliwości co do faktu istnienia boga o imieniu Chors. Niewiele wiemy o zakresie jego kompetencji i atrybutach. Atrybutem zwierzęcym bóstwa nocy był prawdopodobnie wilk, którym, w przedstawieniach bywał w połowie. Ludzie wierzyli, że niknący co noc księżyc pożerają Wilkołaki, a gdy znika z nieba całkowicie, zatopiony jest w wodzie. Stąd też w pod opieką boga nocy znajdowały się demony wody i zmroku. Uważany jest także za boga księżyca.

Maciej Wierzchnicki


Bibliografia:
Bruckner A., Mitologia słowiańska i polska, Warszawa 1985.
Gieysztor A., Mitologia Słowian, Warszawa 1982.
Moszyński K., Kultura ludowa Słowian, Warszawa 1968.
Strzelczyk J., Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian, Poznań 1998.
Szyjewski A., Religia Słowian, Kraków 2010.
Bogowie Słowian w zarysie

Artykuł ten ma za zadanie nieco przybliżyć sylwetki najbardziej rozpoznawalnych bogów słowiańskich, gdyż często zdarza się, iż przypisanie im jakichkolwiek atrybutów jest dla wielu z nas bardzo trudne do wykonania. Poniżej znajduje się opis części z panteonu bogów, którym to Słowianie oddawali cześć.
Swaróg
Słońce było od zawsze najważniejszym ciałem niebieskim dla ludzi. U Słowian był to Swaróg, który stał się bóstwem słonecznym, a jego domeną, niebo. Niewielu z nas wie, że był także odpowiedzialny za kowalstwo jak grecki Hefajstos.
Wiele starych mitologii rozróżniało charakter solarnego bóstwa w zależności od pory dnia. Innym podziałem, wynikającym z obserwacji, było akcentowanie zbawiennego lub destrukcyjnego wpływu słońca na życie na ziemi.
Atrybutem zwierzęcym słowiańskiego bóstwa solarnego był raróg. Promienisty i płomiennooki sokół.
Perun
Dawni bogowie Słowian byli odzwierciedleniem sił natury, podobnie jak Perun – władca piorunów. Perun, władca gromów i błyskawic zaliczany jest do awangardy bogów słowiańszczyzny. Na wielu obszarach dawnej słowiańszczyzny uznawano Peruna za jednego z najważniejszych, jeśli nie najważniejszego boga. Ślady jego kultu można znaleźć niemal na całym terenie słowiańszczyzny. Zachowały się liczne materiały folklorystyczne, przekazy ustne i mniejsze ilości pisanych. Dziś błyskawice i gromy budzą w nas przerażenie i staramy się za wszelką cenę unikać z nimi kontaktu. Inaczej bywało, kiedy kult boga burzy miał swoje najlepsze lata. Każdy przedmiot dotknięty błyskawicą stawał się automatycznie relikwią. Popiół ze spalonego drzewa używany był jako remedium na wszelkie dolegliwości i środek zapewniający pomyślność i szczęście. Człowiek rażony piorunem stawał się wybrańcem i jeśli przeżył, spływał na niego boski splendor. Przez wielu Perunowi przypisuje się też, oprócz przymiotu siły i potęgi militarnej, dar podtrzymywania życia. Czynił to jako pan obfitej i życiodajnej burzy, której towarzyszy ulewa.
Weles
Każda mitologia, bez wyjątku, posiada bóstwa odpowiedzialne za zmarłych. Pomagające duszom przedostać się na drugą, lepszą stronę. W wierzeniach Słowian zarządcą Nawii był Weles lub inaczej Wołos. Bóg podziemnego świata zmarłych, dusz w dawnym języku nazywanych Nawiami. Jego domeną były magia i tajemne przysięgi. Patronował z powodzeniem czarownikom i artystom, których dzieła lub umiejętności miały wiele z magii. Oprócz tego patronował bogactwu, co nie jest wcale dziwnym zestawieniem. Podania literackie potwierdzają używanie miana bóstwa przy zawieraniu umów i składaniu przysiąg. Weles zwany jest czasem „skotij bog”, rogaty bóg, znaczy bóg bydła. Może to, też być przyczyną kojarzenia bóstwa z diabłem i przedstawiania jako rogatego stwora, a w powiedzeniach (na przykład z języka czeskiego) wysłanie kogoś „do welesa” było jednoznaczne z posłaniem „do czorta”.
Jako bóstwo chtoniczne, zwierzęce jego atrybuty miały kolor czarny. Czarny koń był jego wierzchowcem. W ofierze składano zaś czarnego byka, koniecznie trzyletniego. Trójka była symbolem ściśle związanym z Wołosem.
Rod
Rod był bóstwem o nie do końca jasnej funkcji. Etymologia imienia Roda wyprowadzana jest od czasownika rodzić, co wiązałoby go ze sferą płodności, a także od słowa ród – byłby wówczas opiekunem społeczności rodowo-plemiennej. Źródła wzmiankują go łącznie z rodzanicami, wraz z którymi odbierał wspólnie cześć. Według koncepcji przedstawionej przez Borisa Rybakowa Rod był pierwotnie naczelnym bóstwem słowiańskim, później zepchniętym na niższą pozycję, co tłumaczyłoby jego nieobecność w panteonie bóstw czczonych przez Włodzimierza Wielkiego. Rod to także personifikacja losu i przeznaczenia. Pełnił on ważną rolę podczas narodzin dziecka. To on wyznaczał nowonarodzonemu jego przyszły los, szczęście i długie życie lub troski i rychłą śmierć.
Simargł
Wiele w panteonie bóstw słowiańskich jest postaci zagadkowych. Jedną z nich jest Simargł. Z istniejących informacji jawi się raczej jako demon lub bóstwo niższego rzędu o życzliwym stosunku do przyrody i rodzaju ludzkiego. Informacje, jakie dotrwały o nim do naszych czasów, pochodzą w większości ze źródeł etnograficznych i dociekań etymologicznych.
W bliskowschodniej kulturze religijnej funkcjonował jako latający stwór, coś jakby ptak z głową wilka, lub skrzydlaty pies. W legendach irańskich występuje w płomieniach, co skłania do porównań z feniksem. Inne podania mówią, że jest tak stary, iż widział zniszczenie ziemi trzy razy. Siemargł pełnił bardzo ważną funkcję w życiu społecznym i gospodarce, opiekując się rodziną i jej spoistością oraz zapewniając dobrobyt rolniczym plemionom.
Jarowit
W tym bóstwie kipi młodość, energia i siły witalne. W zależności od regionu słowiańszczyzny występował pod imionami Jarowit, Jaryło, Jaryła lub Jaruna. Jak wielu bogów słowiańskich posiadał mnogość przymiotów i funkcji. Jarowitowi oddawała cześć znaczna część słowiańszczyzny. Popularny był na wschodzie i południu. Atrybutami bóstwa był biały koń i złota tarcza wojownika. Przedstawiany był często na koniu w białej szacie, lecz bez obuwia. W jednej z dłoni trzymał wiązkę zboża z kłosami, w drugiej ludzka głowę. Jarowit był bożyszczem odradzającym się co roku. Wraz z początkiem wiosny przychodził wraz z pierwszymi deszczami i zapładniał ziemię. Kukły uosabiające świętego pokazywały go z olbrzymim przyrodzeniem. Płodność przypisana młodości dominowała nawet nad naturą wojownika. Zdarzało się, że w nabożeństwie wiosennym bóstwo występowało pod postacią białego rumaka, na którym sadzano dziewicę. Zwierzę przywiązywano do pala wbitego w ziemię. Olbrzymi drąg symbolizował Jarowitowego fallusa. Misja Jarowita była krótka. Wraz z początkiem lata odchodził, a ludzie urządzali mu pogrzeb.
Marzanna
Niewątpliwym ewenementem jest kultywowanie starych obrzędów, które dotrwały do czasów współczesnych jak topienie Marzanny, wywodzące się z kultu bogini słowiańskiej, gdzie uważano, że Marzanna odchodząc, zabierze ze sobą zimę i nieurodzaj.
Marzanna była słowiańską boginią symbolizującą przemijanie i śmierć. Często występowała pod podobnie brzmiącymi imionami: Marena, Mora, Morana, Morena, Śmierć, Śmiertka, Śmiercicha, Welewita. Władała niepodzielnie korowodem życia i śmierci. Śmiercicha posiadała dwa oblicza. Możliwe, że nie odchodziła z końcem zimy, której była patronką, lecz tylko zmieniała postać i osobowość. Stawała się powabną Dziewanną krzewiącą życie i urodzaj. Kiedy indziej, po żniwach bywała Panią Zbiorów, przyjmującą hołdy od kmieci i ratajów. Do dziś dożynki są najważniejszym świętem rolników.Do atrybutów jej władztwa zalicza się wieniec, wianek, strój panny młodej, korale, złote jabłko i klucz ze złota. Zestawienie, z pewnością nie kojarzy się jednoznacznie ze śmiercią, jednak nie zapominajmy o kontekście, w jakim występowały.
Świętowit
Naczelny, a za zarazem najbardziej znany bóg słowiański czczony przez Słowian połabskich. Jego charakterystyczną cechą były cztery twarze zwrócone w cztery strony świata.
Poza tym uznaje się go za boga wojny, pana niebios, płodności, urodzaju i pierwsze, wieczne bóstwo należące do trzech rzeczy, które istniały przed zaczęciem się prawdziwego świata (Poza nim, było też światło i wszechmorze). Czasem niepoprawnie nazywa się go Światowidem. Jego świętym zwierzęciem był biały koń, na którym przemierzał świat w trakcie nocy.
Chors
Istnieje wiele wątpliwości co do faktu istnienia boga o imieniu Chors. Niewiele wiemy o zakresie jego kompetencji i atrybutach. Atrybutem zwierzęcym bóstwa nocy był prawdopodobnie wilk, którym, w przedstawieniach bywał w połowie. Ludzie wierzyli, że niknący co noc księżyc pożerają Wilkołaki, a gdy znika z nieba całkowicie, zatopiony jest w wodzie. Stąd też w pod opieką boga nocy znajdowały się demony wody i zmroku. Uważany jest także za boga księżyca.

Maciej Wierzchnicki


Bibliografia:
Bruckner A., Mitologia słowiańska i polska, Warszawa 1985.
Gieysztor A., Mitologia Słowian, Warszawa 1982.
Moszyński K., Kultura ludowa Słowian, Warszawa 1968.
Strzelczyk J., Mity, podania i wierzenia dawnych Słowian, Poznań 1998.
Szyjewski A., Religia Słowian, Kraków 2010.
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.