Katalog

Dorota Stadnik
Uroczystości, Scenariusze

"Podróż dookoła świata z kawą i herbatą" - scenariusz

- n +

Podróż dookoła świata z kawą i herbatą

Zamiast wstępu: niniejszy scenariusz można zastosować do różnych uroczystości organizowanych w szkole. Może to być "dzień otwarty" dla rodziców, dzień promocji szkoły, pierwszy dzień wiosny czy akcja charytatywna ( jaka miała miejsce w naszej szkole, co widać w treści scenariusza).
Należy przygotować 4 stoiska tematyczne, z odpowiednim wystrojem, zadbać o podkład muzyczny z muzyka charakterystyczna dla poszczególnych krajów, jakie prezentujemy na stoiskach. Dobrze też zorganizować "kawiarnię" i "herbaciarnię" i serwować różne rodzaje kawy i herbaty. Przepisy wydrukować i rozłożyć na stolikach.

Scenariusz:

Powitanie (dyrektor)


Prowadzący: I ( Piotr Wilk)

Trudno dziś wyobrazić sobie jakiekolwiek miasto na świecie bez rozbrzmiewających gwarem rozmów kawiarenek, gdzie znajomi spotykają się nad filiżanką kawy lub herbaty. Trudno sobie wyobrazić jakiekolwiek spotkanie towarzyskie czy choćby służbowe bez kawy i herbaty. Te dwa napoje stały się tak nieodłączną częścią naszego codziennego życia, że niewiarygodny wydaje się fakt, że Europejczycy poznali ich smak zaledwie trzysta lat temu.
W ciągu wieków wokół spożywania kawy i herbaty narosły rytuały, spośród których wiele przetrwało do dzisiaj.

Prowadzący: ( II)
Każdy z nas żyje już atmosferą Świąt Bożego Narodzenia z zapachem choinek, świątecznych wypieków, kolorowych bombek i blasku świec. W tym przedświątecznym czasie spotykamy się w grudniowy, zimowy wieczór i zapraszamy państwa w ciepłą podróż po świecie kawy i herbaty
Prowadzący (I)
Według jednej z legend kawę odkryły... kozy, które po zjedzeniu owoców z krzewu kawowca brykały bardziej niż zwykle, co zastanowiło ich pasterza, który również spróbował czerwonych owoców i poczuł się ożywiony, zapomniał o zmęczeniu i chęci snu.

Inna legenda mówi, że kawę odkryli mnisi w Etiopii, którzy przygotowywali wywar z owoców kawy, aby móc spędzać długie nocne godziny na modlitwach.

Trudno dociec jak było naprawdę, ale faktem jest, że kawa pochodzi z okolic obecnej Etiopii. Na początku była ona spożywana sporadycznie w razie potrzeby, np. bitwy międzyplemiennej, aby wojownicy nie stracili sił. Krzewy prawdopodobnie zaczęto uprawiać w V lub VI w. n.e. Nie wiadomo też, kto wymyślił palenie kawy. prawdopodobnie ktoś przypadkiem ją spalił i wtedy odkryto jej niezwykły aromat.
Gorący napój zaczęto podawać dopiero w średniowieczu. Przez chrześcijan kawa długo uznawana była za napój szatański, (bo pochodzący z krajów arabskich). Dyskusje musiał rozstrzygnąć w XVI w. papież Klemens VIII, któremu kawa jednak zasmakowała, wobec czego uznał, że "szatana trzeba wypędzić, a kawę uczynić napojem chrześcijan".
Prowadzący II

Herbatę dla Europy odkryli w początkach XVII wieku holenderscy i portugalscy kupcy prowadzący ożywiony handel na Dalekim Wschodzie. Przywozili ją z Chin w ładowniach żaglowców, obok przypraw korzennych, porcelany i cennych tkanin. Rosnące zainteresowanie egzotycznym towarem oraz znaczne zyski spowodowało prawdziwą ekspansję we Włoszech, Francji, Anglii i Niemczech. W tym czasie drogą lądową przywieziono herbatę do Rosji jako podarunek cesarza Chin dla cara Mikołaja Romanowa. Popularność, jaką zyskała sobie herbata w XIX- wiecznej Rosji, przyczyniła się do jej rozpowszechnienia przez wojska carskie na ziemiach polskich.
Zwyczaj codziennego picia herbaty dla przyjemności kształtował się powoli w ciągu wielu stuleci. W Chinach, w klasztorach buddyjskich, mnisi wprowadzili do ceremonii religijnych zwyczaj picia herbaty, który był rytuałem ku czci Buddy. W Chinach za czasów dynastii Tang i Song ukształtował się zwyczaj organizowania herbacianych biesiad i turniejów. Nigdzie jednak zwyczaj parzenia i picia herbaty nie ma takiej oprawy jak w Japonii.

Prowadzący I

Japońska ceremonia herbaty może trać nawet kilka godzin. Jest wyrazem etykiety i estetyki, artystycznej kreatywności, wrażliwości na naturę i myśli religijnej. Stanowi jeden z elementów przyjmowania gości i wymaga umiejętności przygotowania i podawania herbaty. Serwowane, kosztowne gatunki sproszkowanej zielonej herbaty przygotowuje się z młodych listków drzewek.
Ceremonię herbacianą można odprawiać przez cały rok, o każdej porze dnia. Najbardziej popularna jest herbata popołudniowa- zimą podawana około 6 po południu. Pije się w specjalnym "herbacianym domku". Goście zajmują miejsca na wyłożonej matami podłodze, naprzeciw paleniska, na którym w czajniku kipi woda.Gospodyni wnosi wszystkie niezbędne naczynia: pojemnik z herbatą, czarkę, łyżeczkę. Naczynia najpierw starannie wyciera czystą ściereczką następnie wsypuje doń herbatę, zalewa wrzątkiem i ubija zawiesinę bambusową miotełką aż wytworzy się piana. Czarkę wręcza gościowi, który obraca naczynie w dłoniach podniesionymi na wysokości oczu, tak by zachwycić się wzorem zdobiącym czarkę i by pokazać to innym gościom. Po wypiciu, brzeg czarki jest wycierany chusteczką. Do zielonej gorzkiej herbaty podaje się słodkie ciasteczka pszenne lub ryżowe. Wszystkie czynności cechuje nastrój oraz stan umysłu i serca. Pełna harmonia, ciszy i poważania, wewnętrzna pogoda ducha.

Prowadzący II
Etiopia:
Dla Etiopczyków rytuał przygotowania kawy to "codzienna ceremonia" dająca odrobinę relaksu w upalne popołudniowe godziny. Ceremonia parzenia i picia kawy mocnej, słodkiej i aromatycznej podawanej w maleńkich, kolorowych czarkach celebrowana jest codziennie w każdej etiopskiej rodzinie. Kobieta, będąca mistrzem ceremonii ustawia najpierw wszystkie potrzebne sprzęty, a następnie rozkłada na podłodze zielony obrus ze świeżo naciętej trawy lub wikliny. W ten sposób do wnętrza wnosi zapach i świeżość roślin. Potem stawia nad żarem umieszczoną w maleńkim naczynku laseczkę kadzidełka i usiadłszy na niskim stołeczku lub słomianej pufie praży nad węglowym piecykiem świeże, zielone ziarna, potrząsając co chwilę rondelkiem. Gdy kawa przybiera ciemną barwę a w izbie roznosi się aromat, kobieta zagotowuje wodę w czarnym, glinianym dzbanku, do którego wsypuje kawę rozbitą w drewnianym moździerzu. Całość zagotowuje i po chwili rozlewa do czekających na wiklinowej tacy czarek, na dno, których wsypała wcześniej cukier. Do kawy podaje się owoce: figi, daktyle, mango. Gdy goście wypiją pierwszą filiżankę, kobieta zaparza w dzbanku jeszcze dwa razy- każda kolejna wypita przez biesiadników porcja kawy ma coraz mniejszą moc. Etiopczycy mówią, że pierwsza kolejka jest dla ojców, druga dla matek, a trzecia - dla dzieci.

Prowadzący I
W Rosji było i jest godnym szacunku nie tylko picie herbaty, ale i wiedza o tym, co się pije, jak się pije, umiejętność zaparzania herbaty i rozpoznawania jej gatunków.
W 1665 r. zauważono jej medyczne oddziaływanie, kiedy car Aleksiej Michajłowicz zachorował na żołądek. Lekarz wyleczył go, podając herbatę jako odtrutkę.
W domach rosyjskich bojarów, dla podkreślenia pozycji w społeczeństwie, herbata była podawana jako napój zamorski. Bardzo długo nie piły jej kobiety z prozaicznego powodu - była gorzka. W tym czasie herbaty nie słodzono: cukier był niezwykle drogi, a poza tym tradycyjnie parzona herbata chińska także była gorzka. W połowie XIX wieku, cukier stał się jednak atrybutem rosyjskiego stołu. Kiedy zasiadano do stołu, do filiżanek nalewano esencji oraz wrzątku. Nikomu nie przychodziło do głowy, aby wsypywać cukier do herbaty. Uważano to za rozrzutność. Pito więc herbatę i zagryzano kawałkami zbrylonego cukru. Jeżeli herbatę nalewała do filiżanek kobieta, mężczyzna odłamywał od dużej bryły maleńkie kawałki cukru i rozdawał gościom. Nigdy nie wlewano herbaty do filiżanek do pełna. Zostawiano miejsce na różne dodatki. Ilość tych dodatków świadczyła o zamożności gospodarzy. Dodawano więc do herbaty miód i konfitury - oczywiście zabijając w ten sposób smak herbaty. W późniejszym czasie cukier bardzo potaniał. Wówczas powszechnie używano go do słodzenia herbaty.
Następnie Rosjanie zaczęli dodawać do herbaty cytrynę. Herbata z cytryną to tradycja rosyjska. Jeżeli w menu jakiejś restauracji na całym świecie spotkacie się z nazwą ,, Herbata po Rosyjsku", to nie ma wątpliwości, że będzie to herbata z plasterkiem cytryny. Nigdy Rosjanie nie dodawali do herbaty rumu lub alkoholu.
Z rosyjskim zwyczajem picia herbaty nierozerwalnie jest związany samowar. Na całym świecie nikt nie wymyślił lepszego urządzenia do przygotowania herbaty. Sam moment gotowania wody sprawia pijącym wiele radości, kiedy z samowara wydobywają się niepowtarzalne dźwięki gotowanej wody oraz palącego się drewna. Poza tym wysoka temperatura wody utrzymuje się w nim bardzo długo. Wiele młodych małżeństw rozpoczynało w Rosji swoje życie od kupna samowara.
Dzisiaj mamy przyjemność wypicia herbaty z prawdziwego rosyjskiego samowara.

Prowadzący II
Anglia:
Five o'clock- zwrot ten kojarzy się z Wielką Brytanią. Od wczesnych lat XVIII wieku Brytyjczycy przerywają swoje zajęcia, by w spokoju zjeść kanapkę popijając gorącą herbatą. Dziś nie jest to tylko ciepły napój, ale herbata "o piątej", która stała się częścią brytyjskiej tradycji, historii i kultury.
W dzisiejszych czasach Anglicy wypijają dziennie 165 mln filiżanek herbaty, zaczynając od mocnej, orzeźwiającej o 6 rano, poprzez łagodną Earl Grey o 11, do ziołowych i owocowych po południu.

Prowadzący I:
Była to krótka podróż dookoła świata. Gorąco zapraszamy do obejrzenia naszych ekspozycji, zapraszamy do naszej kawiarni. Polecamy w niej różne rodzaje herbaty i kawy, polecamy ciasteczka, które ufundowały nam miejscowe cukiernie. Przypominamy też, że cały czas trwa akcja charytatywna na potrzeby Domu Dziecka w Stalowej Woli oraz dla najbardziej potrzebujących w naszej szkole. Niech każda państwa złotówka będzie wielkim darem serca. Zapraszamy!

Prowadzący II

A teraz nasze spotkanie uatrakcyjni nam zespół muzyczny z Państwowej Szkoły Muzycznej. Powitajmy ich gorąco.

Dziękujemy.

Opracowanie: Dorota Stadnik

Wyświetleń: 4678


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.