Katalog

Katarzyna Gmyrek, 2016-06-16
Munina

Uroczystości, Scenariusze

Scenariusz Wieczoru Wigilijnego w Bursie

- n +


Narrator 1
„To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni jak gwiazda na dworze,
Przy stołach są miejsca dla obcych,
bo nikt być samotny nie może.”

Narrator 2
„To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem dmucha,
W serca złamane i smutne
cicha wstępuje otucha.”

Narrator 3
„To właśnie tego wieczoru
od bardzo wielu wieków
Pod dachem tkliwej kolędy
BÓG SIĘ RODZI W CZŁOWIEKU.”

Narrator 4
„Za kilka dni, gdy spadnie śnieg,
zapłonie pierwsza gwiazdka,
spotkamy się, by spędzić czas
w rodzinnych, ciepłych gniazdkach.
Usiądziemy przy stole, pod choinką iglastą,
wszystkie świeczki zapłoną, będzie ciepło i jasno.”

Narrator 5
Wigilia to uroczystość szczególna.
Chcemy się wyciszyć, zadumać, wspólnie śpiewać kolędy, popatrzeć na siebie
z życzliwością i uśmiechem, zapomnieć o nieporozumieniach.

Narrator 6
Wkrótce rozjedziemy się do swoich rodzinnych domów.
Dziś świętujemy w naszej rodzinie bursianej - w naszym drugim domu.

KOLĘDA - „Wśród nocnej ciszy”


Narrator 1
„Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia ?
Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?”

Narrator 2
„Dlatego, żeby się uczyć miłości od Pana Jezusa.
Dlatego, żeby podawać sobie ręce.
Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.
Dlatego, żeby sobie przebaczać.”
Narrator 3
„Zawsze, ilekroć uśmiechasz się do swojego brata
i wyciągasz do niego ręce, jest Boże Narodzenie.”

Narrator 4
„Zawsze, kiedy milkniesz, aby wysłuchać,
jest Boże Narodzenie.”

Narrator 5
„Zawsze, kiedy rezygnujesz z zasad,
które jak żelazna obręcz uciskają ludzi w ich samotności, jest Boże Narodzenie.”

Narrator 6
„Zawsze, kiedy dajesz odrobinę nadziei "więźniom", tym, którzy są przytłoczeni ciężarem fizycznego, moralnego
i duchowego ubóstwa, jest Boże Narodzenie.”

Narrator 1
„Zawsze, kiedy rozpoznajesz w pokorze,
jak bardzo znikome są twoje możliwości
i jak wielka jest twoja słabość,
jest Boże Narodzenie.”

Narrator 2
„Zawsze, ilekroć pozwolisz by Bóg pokochał innych przez ciebie, zawsze wtedy, jest Boże Narodzenie.”

Narrator 3
„…w słowach dobroci, w czystym spojrzeniu,
w codziennym trudzie, w naszym zmęczeniu,
w znaku przyjaźni i pojednania
- rodzi się Chrystus
- jak tamtej nocy… zstępuje z nieba;
tylko przyjmować Go sercem gorącym
- ciągle od nowa uczyć się trzeba…”

Narrator 4
„Narodziłem się nagi, mówi Bóg, abyś ty potrafił wyrzekać się samego siebie.
Narodziłem się ubogi, abyś ty mógł uznać mnie za jedyne bogactwo.
Narodziłem się w stajni, abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Narodziłem się bezsilny, abyś ty nigdy mnie się nie lękał.
Narodziłem się z miłości, abyś ty nigdy nie zwątpił w moją miłość.
Narodziłem się w nocy, abyś ty uwierzył,
iż mogę rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się w ludzkiej postaci, mówi Bóg, abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Narodziłem się jako człowiek, abyś ty mógł stać się „synem Bożym”.
Narodziłem się prześladowany od początku,
abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się w prostocie, abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Narodziłem się w twoim ludzkim życiu, mówi Bóg,
aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca.”

KOLĘDA - „Cicha noc”

Narrator 1
„Zatrzymajcie się na chwilę w gonitwie codziennych spraw.
Uciszcie Wasze myśli.
Jeśli uda Wam się wsłuchać w ciszę swej duszy,
to na pewno usłyszycie pukanie do drzwi.
To Bóg przynosi Wam swego Syna, abyście Go przyjęli.
Ocalmy Miłość, która do nas przychodzi…”

Narrator 2
„My ludzie XXI wieku
Twardzi, cyniczni
Nie roztkliwiamy się zbyt łatwo
Jednak gdy późną nocą
Zamykamy drzwi naszych mieszkań
Gryziemy z bólu ręce
I umieramy z tęsknoty...
Za prawdziwą miłością.”

Narrator 3
„Choćbyśmy nie wiem jak, pielęgnowali w sobie obojętność, Boże Narodzenie zawsze wytrąci nas z równowagi. Choćbyśmy bronili się przed wzruszeniem i czułością, tej nocy poczujemy drżenie serca.”

Narrator 4
„Pewna matka napisała tuż przed śmiercią list do swojego nowonarodzonego synka, gdy przeżywał swoje pierwsze Boże Narodzenie.”

Narrator 5
„Mój synku, chcę ci coś ważnego powiedzieć. Muszę ci to przekazać, bo twoje oczy nie widzą, bo twoje - liczące dopiero 5 tygodni „ja”- nic jeszcze nie rozumie z Bożego Narodzenia, a to przede wszystkim święto miłości. Widzisz, kiedyś dziwna gwiazda zaprowadziła mędrców do małego Dzieciątka. Kiedy dorosło, ogłosiło wszystkim ludziom przykazanie miłości. Wśród milionów ludzi jest jednak mało tych, którzy to orędzie wzięli sobie do serca. Ty- w ciepłej kołysce- nie rozumiesz jeszcze, o czym mówię, ale ja wiem, że trzeba wznosić oczy do nieba i prosić, żeby świat nie stracił tych resztek miłości, które mu zostały. Po to, żebyś ty nie musiał kiedyś walczyć o powrót pokoju na naszą planetę. Za rok i w latach następnych znajdziesz pod choinką prezenty, które cię ucieszą. Może i ty będziesz ofiarowywał dary, żeby innym sprawić trochę radości. Przy tym wszystkim nie zapomnij, że Boże Narodzenie było pierwotnie świętem miłości. I że miłość musi wypływać nie z portfela, ale z serca. To Ci chciałam powiedzieć synku.”

Narrator 6
„Każdy z nas chciałby usłyszeć takie słowa przy wigilijnym stole. A jeśli już nie usłyszeć, to przynajmniej mieć pewność, że ktoś myśli o nas w ten sposób. Nie tylko my pragniemy miłości. Inni oczekują jej także od nas. Dlatego Bóg rodzi się w twym sercu, abyś Ty nauczył się kochać.”

Narrator 1
„Przy wigilijnym stole
Łamiąc opłatek święty,
Pomnijcie, że dzień ten radosny
W miłości jest poczęty;”

Narrator 2
„Że, jako mówi wam wszystkim
Dawne, odwieczne orędzie,
Z pierwszą na niebie gwiazdą
Bóg w waszym domu zasiędzie.”

Narrator 3
„Sercem go przyjąć gorącym,
Na ścieżaj otworzyć wrota —
Oto, co czynić wam każe
Miłość, największa cnota.”

Piosenka „Choć tyle żalu w nas”


Narrator 1
„... i przychodzi czas, by zasiąść przy wigilijnym stole.
Po raz kolejny tę szansę zyskał każdy z nas.
Wtedy- ubieramy się odświętnie, obdarzamy się życzliwością, uśmiechem.
Przebaczamy sobie nawzajem.
Niekiedy z trudnością i trochę wbrew sobie, ale zapominamy urazy,
odkładamy na bok nasze żale... stajemy się ludzcy, tzn. lepsi, piękniejsi...
Dlaczego dopiero teraz? Dobrze, że teraz!”

Narrator 2
„Kiedy mama się dzieliła ze mną tym opłatkiem,
miała w oczach łzy, widziałem otarła ukradkiem.
Nie wiem, co też mama chciała szepnąć mi do ucha:
Bym na meczach nie darł spodni, nauczyciela w szkole słuchał...
Niedojrzałych jabłek nie jadł, butów tak nie brudził...
Nagle słyszę mama szepcze:
-BĄDŹ DOBRY DLA LUDZI.”

Narrator 3
„O Jezu...
żeby tak w Noc Betlejemską
cały świat się nad Tobą pochylił
i żeby wszyscy zaniemówili
w świętym zdumieniu
i żeby jeden drugiemu spojrzał dziś w oczy inaczej
żeby w pokoju tej nocy
pobladły troski nasze
i niepokoje zgasły…”


Narrator 4
„…by żaden człowiek nie był obcy
żeby nie było samotnych
by każdy z każdym dzielił się sercem
jak wigilijnym opłatkiem z dobrymi łzami w oczach
by krzywe stały się prostymi
by ktoś przypomniał sobie nagle
kolędę dawno zapomnianą
by ktoś przebaczył
- ktoś rozpłakał się nad winą darowaną.
By ktoś zamknięte drzwi otworzył
By wszyscy byli dobrej woli…”

Narrator 5
Zanim będziemy w domu świętować Boże Narodzenie,
przyjmijcie serdeczne życzenia zdrowych i spokojnych Świąt,
byśmy w natłoku świątecznych przygotowań
nie zapomnieli o najważniejszym:
żeby w pokoju tej nocy pobladły troski nasze i niepokoje zgasły.
By żaden człowiek nie był obcy.
Byśmy umieli się dzielić sercem jak opłatkiem...

Narrator 6
Niech Chrystus, który narodzi się w ubogiej stajence
błogosławi Wam każdego dnia, a niepowtarzalny nastrój wigilijny
trwa w waszych sercach przez wszystkie dni Nowego Roku.


PIOSENKA „Jest taki dzień”



Opracowała:
Katarzyna Gmyrek
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.