Katalog

Katarzyna Słomka, 2016-05-31
Żagań

Zajęcia przedszkolne, Scenariusze

Scenariusz JASEŁEK

- n +

„CICHA NOC”
JAŚ: Babciu, babciu, co z tą gwiazdką?
Liwia: Babciu opowiedz, opowiedz nam, o co chodzi? Co się wydarzyło w tą cichą noc?
Jaś: No właśnie babciu, dlaczego ubieramy choinkę? Dlaczego?
Babcia: Dobrze, dobrze, usiądźcie tutaj zaraz wam wszystko opowiem.
Było to dawno, dawno temu, bardzo daleko… I w dodatku to wcale nie bajka, choć podobnie się zaczyna.
Pewien potężny cesarz zapragnął policzyć wszystkich mieszkańców swojego ogromnego cesarstwa. Rozkazałaby każda rodzina-tata, mama i wszystkie dzieci-przyszły do miasta, w którym urodził się ich tata.
Cesarz był naprawdę potężny, a jego cesarstwo naprawdę ogromne. Ale okazało się, że jest ktoś ważniejszy nawet od niego. Kto wie, czy o tym cesarzu w ogóle by jeszcze pamiętano, gdyby nie pewna, biedna rodzina, która zgodnie z rozkazem wyruszyła w daleką podróż do rodzinnego miasta. Mama miała na imię Maryja, a jej mąż Józef, a dziecko… A dziecko, choć jeszcze się nie urodziło, też już miało imię. Bo nie było to zwykłe dziecko.
Gdy Maryja i Józef dotarli do niewielkiego miasteczka Betlejem zobaczyli mnóstwo ludzi. Chcieli gdzieś przenocować, pukali do różnych domów, ale nigdzie nie chciano ich przyjąć.
Baba: Kto się tam po nocy włóczy?
Chłop: Zamknij drzwi na siedem kluczy!!!
Baba: Spać nie dają włóczykije!!!
Józef: Przyjmijcie Pannę Maryję. Dajcie nocleg, choćby w sieni, jesteśmy bardzo strudzeni. Z Nazaret daleka droga, otwórzcie nam w imię BOGA.
Baba: Tonie zajazd, nie gospoda, idźcie stąd, bo czasu szkoda!!!

Babcia:
Na szczęście w pewnej gospodzie właściciel zgodził się ich przyjąć. Co prawda nie w domu, tylko w zwykłej stajni, która stała obok.
Był środek nocy. Wokoło stajenki było zupełnie ciemno tylko maleńkie gwiazdki świeciły wysoko na niebie. Wszyscy spali , nawet pastuszkowie, którzy pilnowali swoich owiec. I nagle…

TANIEC ANIOŁÓW

Aniołek1:
Aniołek, fiołek, róża, bez, ledwie zasnęli ANIOŁEK jest… Zbudzić ich?
Aniołki:
NIE budź. Jeszcze nie trzeba, jeszcze nie dali nam znaku z nieba, jeszcze się wielka światłość nie pali. Czekaj na gwiazdę i patrz się w górę i nie podskubuj anielskich piórek.
SYPIE PŁATKI NA PASTUSZKÓW. WPADAJĄ SNIEŻYNKI.
TANIEC ŚNIEŻYNEK.
Kuba: Antek
Antek: Co Kuba?
Kuba: Jakoś tak biało?
Antek: Nakryj się chłopie po same uszy i śpij spokojnie. Śnieg zaczął prószyć.
Aniołek: Pali się! Pali! Światło z obłoków. O jaka łuna. O jaka zorza!!!
Pasterze: Pali się wstawaj!
O rety pożar!
Chłopaki w nogi!
Niebo goreje! Palą się stogi!
Babcia:
Pasterze pobiegli do Betlejem. Po drodze Spotkali Zwierzęta, które zabrali ze sobą.
TANIEC PASTERZY I ZWIERZĄT.
Wiecie, co było dalej?
Zdyszani usiedli przed stajenką. Zajrzeli do środka. W żłóbku spało malutkie Dzieciątko, a obok niego siedzieli Maryja i Józef
Niektórzy od razu wiedzieli, że urodził się, ktoś niezwykły. Do malusieńkiego Jezusa przybyli nie tylko pastuszkowie i zwierzęta, ale też trzej bogaci i wspaniali mędrcy z dalekich krajów, których prowadziła gwiazda:
TRZEJ KRÓLOWIE:
IDZIEMY Z OCHOTĄ, I NIESIEMY W DARZE, MIRRĘ, KADZIDŁO I ZŁOTO.
Babcia:
Na pamiątkę narodzin Jezusa Chrystusa, co roku obchodzimy święta Bożego Narodzenia. Ubieramy wtedy choinkę, zasiadamy wspólnie z rodziną do stołu, by zjeść wieczerzę, łamiemy się opłatkiem, składamy sobie życzenia, śpiewamy Kolędy. O północy idziemy do kościoła na pasterkę. Wigilia jest chwilą niezapomnianą dla całej rodziny.

A może i my wspólnie zaśpiewamy:
ŚWIEĆ GWIAZDECZKO, ŚWIEĆ…”
Wyświetleń: 0


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.