Katalog

Agata Niedźwiecka, 2015-09-25
Ostrołęka

Wychowanie do życia w rodzinie, Artykuły

Współuzależnienie jako konsekwencja choroby alkoholowej?

- n +


Początkowo uważano, że to bliski i stały kontakt z osobą uzależnioną powodujący stres jest przyczyną współuzależnienia. W miarę poznawania tego zjawiska okazało się, że problem jest bardziej złożony. Otóż, symptomy współuzależnienia osób bliskich uzależnionemu nie znikają nawet w przypadku, gdy on przestaje pić. Czasem stają się nawet silniejsze i jeszcze bardziej dokuczliwe. Badania prowadzą do wniosku, że już w dzieciństwie pod wpływem zaburzonych więzi w rodzinie kształtuje się osobowość o cechach współuzależnienia, zwłaszcza pod wpływem więzi z uzależnionymi rodzicami. Zaś kontakt z osobą uzależnioną prowadzi zwykle do pojawienia się symptomów współuzależnienia. Okazuje się też, że dana osoba ma nieświadomą tendencję, aby w swoim dorosłym życiu wiązać się z ludźmi uzależnionymi. Trwanie latami w destruktywnym związku z osobą uzależnioną jest zatem znakiem, że ta osoba weszła w związek z poważnymi trudnościami osobowościowymi.
Jako symptomy współuzależnienia można wymienić: nadopiekuńczość, pełne litości skoncentrowania się na alkoholiku, zakłopotanie, unikanie okazji do picia, poczucie winy, obsesja, stałe zamartwianie się, niepokój, kłamstwa, fałszywe nadzieje, rozczarowanie, euforia, zamęt, problemy seksualne, złość, letarg, poczucie beznadziejności, poczucie krzywdy i rozpacz. Współuzależnienie można też rozpoznać, jeśli osoba uzależnia poczucie swojej wartości od zdolności wywierania wpływu na uczucia i zachowania swoje i innych ludzi pomimo powtarzających się niepowodzeń i cierpień na tym polu. Osoba współuzależniona przeżywa lęki i ma zaburzoną tożsamość w bliskich kontaktach osobistych, utożsamia często bliskość z uległością. Taka osoba ma tendencje do wchodzenia w bliskie związki z osobami przejawiającymi zaburzenia osobowości, uzależnionymi czy też współuzależnionymi oddając tym samym władzę nad swoim poczuciem wartości w ręce partnera, a nawet negując własne potrzeby i preferencje byle by tylko trwać przy nim. W innych przypadkach może przejawiać arogancję i naiwne poczucie wyższości. Współuzależniona może przeżywać utratę kontroli nad swoimi stanami emocjonalnymi, stany depresyjne, nadmierną czujność i stan „pogotowia emocjonalnego” na nieprzewidywalność sytuacji i kontrolę zachowań osoby uzależnionej lub przejawiać nadmierną „odporność” na te przeżycia. Osoba może nadużywać substancji psychoaktywnych lub chemicznych np. leki. Można u niej zaobserwować tendencje kompulsywne i zaburzenia psychosomatyczne związane z długotrwałym funkcjonowaniem w sytuacji stresu. Osoba współuzależniona często minimalizuje rozmiary incydentów przemocy i przeżywanego stresu, a nawet wierzy, że to ona jest winna, że zasłużyła sobie na złe traktowanie, bo ma poczucie, że jest człowiekiem złym i zbuntowanym i przejawia nadmierną zależność od innych ludzi. Przestaje szukać pomocy na zewnątrz. Jest bierna i tłumi swoje uczucia, czeka i myśli, że może wszystko samo się ułoży. Przenosi swoją złość w czasie i na inne obiekty, a nie na tego, kto zawinił. Współuzależniona dostosowuje się do nastrojów innych osób, szczególnie osoby uzależnionej, z którą jest w bliskim kontakcie, czuje przymus bycia doskonałą, nie umie prosić o pomoc innych ludzi. Ma tendencje do odgrywania roli cierpiętnika i ofiary oraz zrzucania z siebie odpowiedzialności za siebie i swoje życie, przewiduje „czarne scenariusze” ewentualnych przyszłych zdarzeń. Swoje poczucie wartości buduje na satysfakcji, że jest użyteczna i pomaga innym. Osobie współuzależnionej brakuje dyscypliny, a w jej życiu panuje chaos lub też stara się przesadnie i nadmiernie kontrolować siebie i innych.
Jak widać z przeglądu objawów współuzależnienia osoba ma tendencje do błędnych sposobów reagowania na problematyczne sytuacje życiowe oraz na zaburzone zachowania innych osób. Życie z alkoholikiem odsłania te zaburzone zachowania i powoduje pogłębienie się trudności związanych z osobowością posiadającą skłonności do współuzależnienia. Osoba współuzależniona bierze na siebie konsekwencje uzależnienia partnera. Wielokrotnie wybacza mu i wierzy w jego nierealistyczne obietnice. Często ponosi odpowiedzialność finansową za długi współmałżonka, sprawdza ilość, jakość oraz rodzaj wpijanego przez niego alkoholu, a także to, z kim i gdzie pił. Jej oczekiwania w stosunku do osoby uzależnionej są nierealne. Często go obwinia, szukając powodów jego picia. Rezygnuje zupełnie z siebie, z kobiecej godności żony i matki, bo tak silnie skupiona jest na swoim mężu. Koncentrując myśli na działaniach i zachowaniach partnera może być nadopiekuńcza wobec swoich dzieci lub ich emocjonalne odrzucać.
Symptomy współuzależnienia nie znikną w sposób automatyczny po ustaniu problemu alkoholowego czy po zerwaniu więzi z osobą uzależnioną. Współuzależnienie okazuje się odrębną formą zaburzonej osobowości i wymaga specyficznej interwencji terapeutycznej. Terapia współuzależnienia bywa często trudniejsza niż terapia uzależnienia. Trudno przekonać taką osobę, że ona też potrzebuje terapii, a jej problemy nie wynikają tylko z tego, że jej bliska osoba nadużywa alkoholu. Stąd decyzja o podjęciu terapii wymaga męstwa i łączności z Siłą Wyższą, bowiem po otrzymaniu informacji, że ma ona problemy nie tylko z kimś uzależnionym w swym otoczeniu, ale także z samą sobą i z własnym życiem osoba współuzależniona przeżywa rozczarowanie i bunt i często wycofuje się z dalszej współpracy.
W jej świadomości jest zwykle mylne przekonanie, że to jedynie uzależniony powinien podjąć terapię i że tylko on musi się zmienić. Tymczasem to ona powinna trafić na terapię, aby zacząć bardziej poznawać siebie i swoje zachowania. Żaden człowiek nie jest tylko dobry ani tylko zły, a osoba współuzależniona tak właśnie myśli obarczając alkoholika o wszystkie rodzinne niepowodzenia i porażki. Często uważa siebie za dobrego i szlachetnego człowieka podkreślając kontrast miedzy nią i pijanym złym ojcem, „kupuje” sobie iluzoryczny szacunek dzieci. Często lekceważy i poniża, bo uważa, że pijanego nie można szanować. Osoba współuzależniona często zajmuje skrajne postawy wobec samej siebie. Dlatego tak trudno zmotywować ją do leczenia. Można to zrobić poznając jej potrzeby i przekonania. Jednak taka osoba zapytana wprost nie umie o nich powiedzieć. Trzeba wniknąć w aktualny stan jej osobistych potrzeb zadając wiele pytań, czasem nawet niezwiązanych z aktualnym stanem osoby. Ludzkim życiem kierują pragnienia, a przyglądając się im uważnie można dowiedzieć się jak przemówić skutecznie, aby zmotywować do podjęcia terapii.


Bibliografia:
1. Dziewiecki M., (red.), Natura choroby alkoholowej, [w:] Nowe przesłanie nadziei. Podręcznik duszpasterstwa trzeźwości, Warszawa 2000
2. Dziewiecki M., Nowoczesna profilaktyka uzależnień, Kielce 2009.
3. Mellody P., Toksyczne związki. Anatomia i terapia współuzależnienia, Warszawa 1993
4. Szczepańska H., Żony alkoholików, Warszawa 1992
5. Wobiz A., Współuzależnienie w rodzinie alkoholowej, Warszawa 2001
6. Woititz J.G., Małżeństwo na lodzie, Warszawa 1994
7. Woronowicz B. T., Uzależnienia. Geneza, terapia, powrót do zdrowia, Poznań 2009
Wyświetleń: 226


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.