Katalog

Alicja Zienkiewicz - Zielińska, 2014-09-12
Zabuże

Edukacja regionalna, Artykuły

Nowa tradycja w Platerowie

- n +

Nowa tradycja w Platerowie

Przyzwyczailiśmy się, że Dzień Zwycięstwa czcimy apelem - recytujemy wiersze lub słuchamy piosenek. Tymczasem w Platerowie „narodziła się nowa świecka tradycja”. Zamiast majowy dzień spędzać w zimnych o tej porze murach szkolnych, uczniowie z budynku przy ulicy Siedleckiej 7 wraz z wychowawcami i dyrekcją, ruszyli w poszukiwaniu śladów wojennych w bliskiej im okolicy.
Tym razem zdecydowaliśmy się na Sarnaki, po których przewodnikiem był nam Rafał Zubkowicz. Spotkaliśmy się pod pomnikiem poświęconym członkom podziemnych organizacji niepodległościowych, którzy wiosną 1944 przeprowadzili akcję rozmontowania niewypału rakiety V-2, która spadła do Bugu koło wsi Klimczyce. Tu nasz przewodnik nakreślił nam sytuację Sarnak i jej mieszkańców (zwłaszcza Żydów) przed wybuchem i w trakcie wojny.
Bogaci w informacje oraz zaznajomieni z fotografiami Sarnak zaprezentowanymi przez Rafała Zubkowicza, ruszyliśmy do kolejnego miejsca. Porośnięte trawą i krzakami w żaden sposób nie przypominało, jak się później dowiedzieliśmy –cmentarza żydowskiego. A głaz, który większość z nas wzięła za zwyczajny kamień nadający się do odpoczynku, okazał się macewą. Z lekkością i wdzięczną narracją pan Rafał opowiedział nam genezę tego miejsca oraz kolejnego, skrytego w chaszczach. Postaliśmy chwilę i popatrzyliśmy ze współczuciem na niszczejące mogiły oraz na otoczenie. Wielu z nas pierwszy raz odwiedziło to miejsce. Dobrze, że dotarliśmy tu dzisiaj, bo za jakiś czas może ich nie być.
Następnie przyjrzeliśmy się dawnemu browarowi, którego historia wiążę się z losami Żydów w Sarnakach oraz akcją przechwycenia i przerzutu do Anglii części rakiet V2.
A na koniec naszego spaceru po Sarnakach zatrzymaliśmy się na terenie dawnego getta, pomiędzy dzisiejszymi ulicami 3-go Maja, Szkolną, Berka Joselewicza i Kolejową. Był to ostatni punkt na trasie naszego „ marszu pamięci”

Trasę wycieczki, jak również ciekawostki jej dotyczące opracował przyrodnik (z wykształcenia), a miłośnik ziemi najbliższej ( od urodzenia) Dariusz Kazun. On to zaprowadził nas na cmentarz w Chłopkowie, gdzie wśród traw, w cieniu wielkiego drzewa, bystre oko dostrzec zdoła ogrodzone wiekowym płotkiem groby niemieckich żołnierzy z I wojny światowej.

Warto było w wiosennym słońcu, polami i przez wieś przespacerować się w taki dzień. Te cztery godziny nie tylko zostawiły ślad w postaci opalenizny na młodych (w większości ) czołach, ale także pozwoliły na spotkanie z historią, przyrodą i ziemią najbliższą.




Uczestniczka marszu
Alicja Zienkiewicz - Zielińska
Wyświetleń: 781


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.