Katalog

Wiesława Biesiada, 2014-06-02
Ciechocinek

Muzyka, Scenariusze

Scenariusz apelu z okazji urodzin F. Chopina

- n +

Narrator I : Zapraszamy nauczycieli i uczniów do wysłuchania montażu słowno-muzycznego przygotowanego z okazji rocznicy urodzin wybitnego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina.

Narrator II : Fryderyk Franciszek Chopin, urodził się 22 lutego 1810 roku we wsi Żelazowa Wola, niedaleko Warszawy na Mazowszu. Jego ojciec Mikołaj , z pochodzenia Francuz, mieszkał i pracował od 1802 roku jako guwerner w majątku hrabiostwa Skarbków . W 1806 roku poślubił Teklę Justynę Krzyżanowską pochodzącą z Kujaw. Rodzina Chopina mieszkała w lewej oficynie dworku do końca 1810 roku.

Narrator I : Dworek w Żelazowej Woli zachował się do dziś. Mieści się w nim Muzeum Fryderyka Chopina, a także odbywają się koncerty z udziałem najsłynniejszych pianistów.


„ W Żelazowej Woli” ( Preludium nr 15 „Deszczowe” Des-dur op.28)

Uczeń :
W Żelazowej Woli drzewa wysokie,
w Żelazowej Woli malwy u okien,
biały dworek stoi nad rzeczką.
-Czy to tutaj?
-Tutaj, córeczko.

Tu śpiewała lipowa kołyska,
tutaj wiatr grał piosenki na listkach,
tutaj malwy nuciły niebiesko.
-Tak jak teraz?
-Jak teraz, córeczko.

W Żelazowej Woli śpiewanie takie,
jakby cały ogród był jednym ptakiem.
A tu jeszcze grają- świerszcze nad rzeką,
a za wodą w łąkach-bocianów klekot
i żniwiarzy w pole woła przepiórka-
cała ziemia tutaj śpiewa mazurka.

W Żelazowej Woli za nutą nuta
w świat z Chopinem poszły, by wrócić tutaj.
A wróciły nuty piękne nad podziw
do tej ziemi, gdzie się Chopin urodził,
gdzie śpiewała lipowa kołyska,
gdzie wiatr tańczył w zielonych listkach
i gdzie teraz słucha moja córka,
jak pan Chopin się uśmiecha w mazurkach.

Narrator I : Z Żelazowej Woli rodzina państwa Chopinów przeniosła się do Warszawy. Dom był pełen muzyki. Ojciec grał na skrzypcach i na flecie, matka i siostry na fortepianie. Fryderyk zaczął naukę gry na fortepianie w wieku sześciu lat. Uczyła go jego dziewięcioletnia siostra i matka. Po roku opiekę nad zdolnym chłopcem przejął Wojciech Żywny, a siedmioletni Fryderyk zaczął komponować i występować na koncertach w salonach warszawskiej arystokracji.

„ Dwa fortepiany” ( Nokturn b-moll op.9 nr1)

Uczeń :
Wczoraj
na szosie E-8,
o godzinie piątej nad ranem,
spotkał się jeden koncertowy fortepian
z drugim koncertowym fortepianem.
Każdy z nich jechał na trzech kółkach,
każdy przyciskał dwa pedały
i w czasie jazdy tak ze sobą
te fortepiany rozmawiały:

-Dzień dobry!
-Witam mistrza.
-Co słychać?
-Wszystko gra.
-Pan dokąd?
-Ja na koncert.
-Tak samo jak i ja.
Przepraszam za ciekawość-
jeżeli pan pozwoli,
gdzie pan dziś koncertuje?
-Ja? W Żelazowej Woli.
-To dziwne...
-Co takiego?
-Nie wszystko jednak gra,
bo w Żelazowej Woli
wystąpić miałem ja.
- A ja tam będę pierwszy!
-Przepraszam, że się wtrącę-
ćwiczyłem przez pół wieku,
a pan przez dwa miesiące.
Pan ma poważne braki,
pan się powinien szkolić,
a pan na występ jedzie
do Żelazowej Woli.
To zaszczyt grać w tym miejscu.
Po świecie wciąż się włóczę,
a dzisiaj przed koncertem
znów tremę mam jak uczeń...
-Przepraszam...
-Pan odchodzi?
- Posłucham pańskich rad,
Pan zagra tutaj dzisiaj,
a ja- za kilka lat...

Narrator II :Mały Frycek był cudownym dzieckiem, rysował karykatury, pisał wiersze i bez żadnego przygotowania i ćwiczeń grał na fortepianie. Jednak nie cieszył się dobrym zdrowiem. Ojciec – w nadziei , że świeże powietrze wzmocni jego wątły organizm- wysyłał go każdego lata na wieś, gdzie Fryderyk słuchał wiejskich kapel i notował w pamięci melodie. To tam Fryderyk zetknął się z lokalnym folklorem Mazowsza , Kujaw, Wielkopolski i Lubelszczyzny. Zauroczony wiejską okolicą i jej tradycjami, Fryderyk skomponował pierwsze mazurki.

„ Mazurek” ( Mazurek op.68/2 in A minor)

Uczeń
Babie lato w polu
białe nitki przędzie,
a ja wcale nie wiem,
co z tych nitek będzie.
-Może na te nitki
nawlecze swoje korale
jarzębina czerwona?
-Może polne myszy
zawiążą kokardy
na mysich ogonach?
-Może wiatr
poceruje dziurawe płoty?
-Może strach na wróble
przyszyje guziki do kapoty?...
Pójdę siwą dróżką,
pójdę siódmą miedzą,
co z tych nitek będzie,
wróble mi powiedzą.
A te wróble mówią,
że mazurek będzie:
-Wiatr te białe nitki
do mazurka wprzędzie.
Zamieni w basetlę
wierzbę rosochatą,
strząśnie krople deszczu,
weźmie babie lato
i na wszystkich strunach mazurka zadudli
dla stracha na wróble
i dla wszystkich wróbli.

Narrator I : Szesnastoletni Fryderyk Chopin rozpoczął studia w klasie Józefa Elsnera w Szkole Głównej Muzyki. Ukończył je w wieku dziewiętnastu lat. Jego nauczyciel napisał mu taką ocenę w aktach „ Chopin Fryderyk , trzecioletni szczególne zdolności, geniusz muzyczny”.

"Sen o Chopinie" (Walc Op.18/1 in E flat major „ Grande Valse brillante”)
Uczeń
Uchwycił słuch mój dźwięki klawiszy
Co po pokoju z wiatrem hulały.
Wśród nut niebiańskich beztroskiej ciszy
Chopina palce dzień przywitały.

I tańczyć zaczęły nuty po ścianie,
Powietrze jakby nagle zgęstniało.
I znowu cisza – wyczekiwanie.
I znów uderzenie ciszę przerwało.

W takt Poloneza każde do pary
Hordy anielskie kroczyć zaczęły.
Wtedy stanęły wszystkie zegary,
Cudowne wizje na mnie spłynęły.

Nagle, przeniosłem się do tych czasów
Gdzie księżyc świadkiem niedoli bywał.
Wśród kampinoskich zielonych lasów,
Mały Fryderyk Mazurki grywał.

Ujrzałem mistrza przy fortepianie
Jak palce swoje zgrabnie układał.
I znowu cisza – wyczekiwanie.
W myślach gdzieś błądził, wzrokiem coś badał.

I tu – uderzył w klawisze białe,
Aż dech zaparło, serce westchnęło,
A dźwięki płyną jak oszalałe,
Przecież dopiero co się zaczęło.

I znowu cisza – chwila oddechu.
Mistrz swoje nuty jeszcze raz zbadał.
Najpierw powoli, tak bez pośpiechu
Tej głuchej ciszy cios wielki zadał.

I odpłynęły w niebiańskie strony
Pierwsze etiudy, skoczne Mazurki.
Z każdego dźwięku anielskie tony
Pieściły białe kłębiaste chmurki.

Potem oklaski, wielkie owacje,
Rodzice za nim w salonie stali.
Były uściski i gratulacje,
Dla syna swego przyszłość wybrali.

Narrator II: W 1826 Chopin odbył swoją pierwszą zagraniczną podróż do Berlina, a wkrótce także do Wiednia oraz Drezna i Pragi. 2 listopada 1830 r. opuścił Warszawę na zawsze. Osiadł w Paryżu. Świadomie wybrał status emigranta. Nie podporządkował się rozporządzeniu cara i nie zgłosił się do ambasady rosyjskiej w celu przedłużenia paszportu. Zaliczony w poczet politycznych uchodźców odciął sobie możliwość legalnego przyjazdu do kraju.

Narrator I: W Paryżu dużo koncertował. Wykonywał własne utwory, zyskując coraz większą sławę jako kompozytor i pianista. Jego głównym źródłem utrzymania była jednak działalność dydaktyczna. Miał bardzo wielu uczniów. Skoncentrował się też na twórczości kompozytorskiej.

Narrator I: Od początku komponowania Chopina inspirowały tematy polskie. Szczególnie zajmowały go polskie tańce ludowe- mazurki, polonezy i kujawiaki. Jego dorobek to min.: 57 mazurków, 16 polonezów, 19 walców, 19 nokturnów, 4 ballady, 4 scherza, 4 sonaty, 26 preludiów, 27 etiud, 2 koncerty, 17 pieśni.
Jednym z najbardziej znanych i najpiękniejszych utworów Chopina jest „Preludium deszczowe”.

"Preludium deszczowe"
Uczeń:
Najpierw były plakaty na mieście-
150, a może i 200.
Na plakatach litery metrowe:
„Wielki koncert- PRELUDIUM DESZCZOWE”
Ludzie stali, plakaty czytali,
Nie pytali, gdzie będzie ten koncert,
Tylko biegli pod pomnik Chopina
Do łazienek, gdzie wierzby płaczące.
Pół Warszawy pobiegło do parku,
więc ja także ruszyłam tą trasą,
a że każdy parasol miał w ręku,
więc ja także przyniosłam parasol.

Tak się właśnie to wszystko zaczęło-
był pan Chopin na swoim cokole,
a dokoła tłum ludzi ogromny
i wetknięte w ten tłum parasole.

Fortepianu właściwie nie było.
Jeden pan nawet o to się czepiał,
ale dziecko, bo z dzieckiem przyszedł,
powiedziało, ze widzi fortepian.

- Widzisz?
- Widzę- klawisze grają.
- Słyszysz?
- Słyszę- deszcz w liściach dzwoni.
Pod wierzbami w Łazienkach Chopin
krople deszczu kołysze w dłoni.


Narrator II: Fryderyk Chopin kochał dwie kobiety. Pierwszą ukochaną była Marii Wodzińska. Byli narzeczonymi przez rok. Jednak rodzice Marii , zaniepokojeni złym stanem zdrowia Chopina zerwali zaręczyny.

Narrator II: Wkrótce poznał George Sand. Przez długie lata żywili do siebie miłość i przyjaźń. Razem podróżowali po Europie. Latem mieszkał w jej posiadłości w Nohant, na zimę wracał do Paryża. Był to najszczęśliwszy okres w jego życiu. Skomponował wtedy większość najwybitniejszych i najgłębszych swoich dzieł. Niestety rozstali w lipcu 1847 . Chopin bardzo przeżył rozstanie z George Sand. Niemal przestał komponować.

Narrator I: Od 1839 roku stan zdrowia chorego na gruźlicę Chopina pogarszał się. W 1848 roku odbył ostatnią podróż koncertową po Anglii i Szkocji, dając 16 listopada ostatni publiczny koncert po którym ciężko zaniemógł. Po powrocie do Paryża nie odzyskał już zdrowia. Zmarł 17 października 1849 roku w mieszkaniu przy placu Vendme. Pochowany został na paryskim cmentarzu Pere Lachaise.
Wielki polski poeta, Kamil Cyprian Norwid, napisał wtedy tak:
„ Rodem warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel, Fryderyk Chopin zszedł z tego świata...”

"Wspomnienie o Chopinie"
Uczeń: Chopinie grać przestałeś
Życie twe się skończyło
Muzykę piękną nam dałeś
O takiej innym się nie śniło

Akordy słychać w Żelazowej Woli
Wiatr cicho gra w koronach drzew
Muzykę słychać o doli i niedoli
Z chmur płynie anielski śpiew

Nigdy ciebie nie zapomnimy
Na zawsze w sercach zostałeś
Muzykę twą po nocach słyszymy
Do snów naszych ją przelałeś

Narrator II: Zgodnie z ostatnią wolą wyjęte po śmierci serce Chopina starsza siostra , Ludwika przywiozła do Polski, gdzie zostało w urnie wmurowane w filar kościoła Świętego Krzyża w Warszawie.

Narrator I: Muzyka Fryderyka Chopina ciągle jest wśród nas. W Warszawie, co pięć lat odbywają się koncerty dla młodych pianistów na najlepsze wykonanie utworów chopinowskich.
„Niewielu spośród muzyków, których imiona zapisały się w dziejach kultury świata, zdobyło tak gorące uwielbienie i spotkało się z tak żywym oddźwiękiem w sercach milionów słuchaczy we wszystkich krajach, jak Fryderyk Chopin. Genialny muzyk polski, natchniony piewca myśli i pragnień swego narodu, niezrównany poeta fortepianu jest jednym z najulubieńszych kompozytorów ludzkości.
Do żarliwych wielbicieli jego talentu należeli i należą nie tylko niezliczeni melomani, lecz także najwybitniejsi kompozytorzy, krytycy i pisarze, zarówno współcześni Chopinowi jak i późniejsi”.

Bibliografia:
Jeżewska Z., Fryderyk Chopin, Warszawa 1979.
Chopin w poezji polskiej. Antologia.
Wyświetleń: 779


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.