Katalog Edyta Buff, 2014-05-27 Kraków Język polski, Scenariusze Powstanie listopadowe widziane oczyma historii i literatury, na przykładzie fragmentu „Kordiana” J. SłowackiegoLekcja koleżeńska - połączenie j. polskiego i historii w klasie II Temat: Powstanie listopadowe widziane oczyma historii i literatury, na przykładzie fragmentu „Kordiana” J. Słowackiego. Cel główny: uświadomienie uczniom jak ważne jest ujęcie interdyscyplinarne pomagające patrzeć wieloaspektowo na problem dotyczący powstania listopadowego, w tym także jak istotna jest umiejętność wyszukiwania informacji oraz opinii, oceny. Cele szczegółowe: przypomnienie /zapoznanie z datami, przywódcami i najważniejszymi wydarzeniami powstania listopadowego kształcenie umiejętności pracy z historycznym tekstem źródłowym kształcenie umiejętności analizy i interpretacji podanych fragmentów utworów J. Słowackiego kształcenie umiejętności wykorzystywania kontekstów do interpretacji fragmentów tekstów literackich kształcenie umiejętności odróżniania informacji od opinii i oceny uwrażliwienie uczniów na sprawy narodowowyzwoleńcze naszego narodu, znaczące wydarzenie z historii Polski Metody: burza mózgów (ankieta wstępna) problemowa praca z tekstem (analiza fragmentów tekstu „Kordiana”) pogadanka, dyskusja Przebieg lekcji: 1. Przywitanie uczniów, przedstawienie charakteru lekcji (lekcja interdyscyplinarna, wyjaśnienie i podanie celów) 2. Sprawdzenie listy obecności. 3. Historyk: krótko o powstaniu, podstawowe informacje – daty wydarzenia, miejsca, przywódcy 4. Polonista: Czy to jest znane uczniom? - Przedstawienie wyników ankiety wstępnej – dotyczącej wiedzy uczniów na temat powstania listopadowego ( podział K/M); wnioski 5. Polonista: Inspiracja w literaturze tym problemem; przypomnienie poetów epoki romantycznej, którzy wypowiadali się na ten temat (Mickiewicz, Słowacki). Pytanie – czy brali udział w powstaniu? Dlaczego nie? Pytanie: skąd mogli zatem czerpać wiedzę na temat powstania? ( dla zestawienia – czym dzisiaj dysponujemy, jakimi źródłami informacji - internet, telewizja, radio, czasopisma, a wtedy? - czasopisma, listy, ulotki, spotkania towarzyskie, spotkania na tajnych kołach politycznych) Pytanie: jaki mogli mieć cel, pisząc na ten temat? Co ich motywowało do zabrania głosu w sprawie powstania? 6. Konkluzja: Jak oko poety może ukazywać wydarzenie historyczne, czy rzetelne informacje jak historia? O tym przekonają się uczniowie, analizując i interpretując podane fragmenty utworu J. Słowackiego (karta pracy – fragment „Kordiana” - Przygotowanie) 7. Rozmowa na temat wykonanej analizy i przedstawienie wniosków: jak J. Słowacki ukazał w podanym fragmencie „Kordiana” powstanie listopadowe (wskazanie czy dominują informacje czy opinia, ocena) 8. Historyk: zweryfikowanie – czy oczy poety zmieniły/podały fałszywy obraz powstania; jeśli tak, to z czego mogło to wynikać; czy przeciwnie, było to rzetelne ujęcie? Rozstrzygnięcie dylematu. Na koniec - czy ocena Słowackiego jest do przyjęcia dla historyka, co może historyk „zyskać”, patrząc na ujęcie literackie tego tematu? Zadanie domowe: Proszę w formie tabeli wpisać informacje na temat powstania listopadowego, jakie zostały ukazane z punktu widzenia historii i literatury oraz opinie, oceny. Informacje o powstaniu listopadowym: Ocena, opinie na temat powstania: Edyta Buff ZAŁĄCZNIK 1: Karta pracy do fragmentów „Kordiana” J. Słowackiego: 1. Wskaż fragment, który nawiązuje do powstania. Wynotuj określenia charakteryzujące to wydarzenie oraz ludzi biorących w nim udział. 2. Wypisz przywódców powstania listopadowego ukazanych we fragmentach. Podkreśl słowa, które będą dowodem na to, że są wodzami powstania. W jaki sposób można domyśleć się ich nazwisk? Zaznacz i zanalizuj te wyrazy. 3. Wypisz cechy przywódców powstania, jakie zostały ukazane w tym fragmencie. Objaśnij sposób ich przedstawienia. 4. Dlaczego wg Ciebie diabły tworzą przywódców powstania i jaki jest „udział” aniołów pojawiających się na końcu tej części dramatu. Jaki wymiar zyskuje wobec tego ta część utworu? ZAŁĄCZNIK 2: Materiał literacki: J. Słowacki: „Kordian” SZATAN Mefistofelu, przyszła do działania pora, Wybierz jaką igraszkę wśród ziemskiéj czeredy. (...) obłąkaj jakiego żołnierza. MEFISTOFEL Trudno!... Żołnierz to ryba, która kruczkom nie dowierza, I ma rozsądek zdrowy, przy takiéj latarni Obaczy kurzą nogę diabła kusiciela. SZATAN Samiż tylko rycerze ujdą nam bezkarni? Słuchaj! wśród narodów wiela, Jednemu się ludowi dzień ogromny zbliża. Idź tam, jego rycerze noszą krzywe szable, Jako księżyc dwurożny, jako rogi diable; I rękojeść tych kordów nie ma kształtu krzyża. Pomóż im - oni mają walkę rozpoczynać Taką, jakąśmy niegdyś z panem niebios wiedli. Oni się będą modlić, zabijać, przeklinać. Oni na ojców mogiłach usiedli I myślą o zemsty godzinie. Ten naród się podniesie, zwycięży, i zginie; (...) SZATAN Dobra rada, stańcie kołem, Stwarzajmy ludzi do rządu. Zawołajcie czarownicy... Szatan daje rozkazy, diabli pracują. Żywioły ziemi i lądu, W atmosferowéj szklennicy Zamknięte i w jeden zlane, Przez chemików połamane; Kwasorody, gaz węglowy, Zlewam w kocioł platynowy; (...) DIABLI Skończony. SZATAN Niechaj leci! gromy biją, duch ulatuje. Stary - jakby ojciec dzieci, Nie do boju, nie do trudu; Dajmy mu na pośmiewisko, Sprzeczne z naturą nazwisko, Nazwijmy od słowa ludu, Kmieciów, czyli nędznych chłopów. Teraz, jak z niebieskich stropów, Rzućcie wodza ludziom biednym. DIABLI Panie! czy skończysz na jednym? (...) SZATAN Teraz z konstelacji raka Odłamać oczy i nogi, Dodać kogucie ostrogi, I z trwożliwego ślimaka Oderwane przednie rogi... Cóż tam w kotle? DIABLI Ktoś z rycerzy. SZATAN Wódz! chodem raka przewini, Jak ślimak rogiem uderzy, Spróbuje - i do skorupy Schowa rogi, i do skrzyni Miejskiéj zniesie planów trupy, Czekając, aż kur zapieje. (...) SZATAN Przyśpieszajmy dzieła, Bo z tamtéj krakowskiéj wieży Słyszę dzwon rannych pacierzy; W powietrzu się rozpłynęła Woń kadzideł katedralnych. (...) ASTAROTH Panie! Patrz, tam z kotła pary, Znów się jakiś twór wylęga. Twarz ma okropnéj poczwary, Przez pierś jeneralska wstęga. SZATAN Witajcie go! oto twór Niszczyciel, jakby horda Nogajca. On w stolicy owłada dział mur, On z krwi na wierszach wypłynie - to zdrajca! A gdy zabrzmi nad miastem dział huk, On rycerzy ginących porzuci; Z arki kraju wyleci jak kruk, Strząśnie skrzydła, do arki nie wróci... Kraj przedany on wyda pod miecz. GŁOS W POWIETRZU W imię Boga! precz stąd! precz!... wszystko znika. CHÓR ANIOŁÓW Ziemia - to plama Na nieskończoności błękicie; Ciemna gwiazda, w słonecznych gwiazd świcie, Grób odwieczny potomków Adama. ARCHANIOŁ (...). Boże! Boże! Boże! Skrzydeł pióry otarłem o ziemię, Krwawa była - widziałem! widziałem! Za grzechy ojców w groby kładące się plemię, Lud konał... gwiazda gasła... za gwiazdą lecia Lud skonał... Czas, byś go podniósł, Boże, lub gromem dokonał. A jeśli twoja dłoń ich nie ocali, Spraw, by krwi więcej niźli łez wylali... Zmiłuj się nad niemi, Panie! A Bóg rzekł: Wola moja się stanie... CHÓR ANIOŁÓW Ziemia - to plama Na nieskończoności błękicie, A Bóg ją zetrze palcem, lub wleje w nią życie Jak w posąg gliniany Adama. Wyświetleń: 874
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |