![]() |
![]() |
Katalog Wioletta Sałek, 2014-02-17 Tarnobrzeg Muzyka, Teksty piosenek Śpiewnik pieśni patriotycznych1. „Marsz, marsz Polonia” 2. „Rota” 3. „Polskie kwiaty” 4. „Ojczyzno ma” 5. „Rozkwitały pąki białych róż” 6. „Boże coś Polskę” 7. Ułani, ułani malowane dzieci 8. „Pierwsza Brygada” 9. „Pierwsza kadrowa” 10. „Piechota” 11. „Wojenko, wojenko” 12. „Polskie kwiaty” 13. „Boże coś Polskę” 14. „Płonie ognisko” 1. „Marsz, marsz Polonia” Już was żegnam, niskie strzechy, Ojców naszych chatki. Już was żegnam bez powrotu, Ojcowie i matki. Marsz, marsz, Polonia, Nasz dzielny narodzie. Odpoczniemy po swej pracy W ojczystej zagrodzie. Już was żegnam, bracia, siostry, Krewni, przyjaciele. Póki w ręku miecz jest ostry, Nie zginie nas wiele. Marsz, marsz, Polonia... Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, Będziem Polakami. Dał nam przykład nasz Kościuszko, Jak zwyciężać mamy. Marsz, marsz, Polonia... A gdy nieprzyjaciół naszych Dumę poskromimy, Kochajmy się, żyjmy razem - Nigdy nie zginiemy. 1. „Rota” Nie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy. Polski my naród, polski lud, królewski szczep Piastowy. Nie damy, by nas zgnębił wróg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Do krwi ostatniej kropli z żył bronić będziemy ducha, aż się rozpadnie w proch i w pył krzyżacka zawierucha. Twierdzą nam będzie każdy próg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz ni dzieci nam germanił, Orężny stanie hufiec nasz, duch będzie nam hetmanił. Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg! Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! Nie damy miana Polski zgnieść Nie pójdziem żywo w trumnę Na Polski imię, na jej cześć Podnosi czoła dumne Odzyska ziemi dziadków wnuk Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg! 2. „Polskie kwiaty” Śpiewa Ci obcy wiatr Zachwyca piękny świat A serce tęskni Bo gdzieś daleko stąd Został rodzinny dom Tam jest najpiękniej Tam właśnie teraz rozkwitły kwiaty Stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska. Żeby tak jeszcze raz Ujrzeć ojczysty las Pola i łąki I do matczynych rąk Przynieść z zielonych łąk Rozkwitłe pąki Bo najpiękniejsze są polskie kwiaty Stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki... Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska. Śpiewa Ci obcy wiatr Tułaczy los Cię gna Hen gdzieś po świecie Zabierz ze sobą w świat Zabierz z rodzinnych stron Mały bukiecik Weź z tą piosenką bukiecik kwiatów Stokrotek, fiołków kaczeńców i maków Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska. 3. „Ojczyzno ma” Ref. Ojczyzno ma Tyle razy we krwi skąpana Ach jak wielka dziś twoja rana Jakże długo cierpienie twe trwa 1. Tyle razy pragnęłaś wolności Tyle razy tłumił ja kat Ale zawsze czynił to obcy A dziś brata zabija brat Ref. Ojczyzno ma Tyle razy we krwi skąpana Ach jak wielka dziś twoja rana Jakże długo cierpienie twe trwa 2.Biały orzeł znów skrępowany Krwawy łańcuch zwisa u szpon Lecz już wkrótce zostanie zerwany Bo wolności uderzył dzwon Ref. Ojczyzno ma Tyle razy we krwi skąpana Ach jak wielka dziś twoja rana Jakże długo cierpienie twe trwa 3 . O Królowo Polskiej Korony Wolność, pokój i miłość racz dać By ten naród boleśnie dręczony Odtąd wiernie przy Tobie mógł trwać 4. „Rozkwitały pąki białych róż” Rozkwitały pąki białych róż, Wróć, Jasieńku, z tej wojenki już, Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat, Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat./x2 Ponad stepem nieprzejrzana mgła, Wiatr w burzanach cichuteńko łka. Przyszła zima, opadł róży kwiat, Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad./x2 Już przekwitły pąki białych róż Przeszło lato jesień zima już Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej, Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej./X2 Jasieńkowi nic nie trzeba już, Bo mu kwitną pąki białych róż, Tam pod jarem, gdzie w wojence padł, Wyrósł na mogile białej róży kwiat./x2 Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie, W polskiej ziemi nie będzie mu źle. Policzony będzie trud i znój, Za Ojczyznę poległ ukochany twój./x2 5. „Boże coś Polskę” Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją osłaniał tarczą swej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! x2 Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem Wspierał walczących za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. Ref.: Przed Twe ołtarze... Wróć naszej Polsce świetność starożytną, Użyźniaj pola, spustoszałe łany, Niech szczęście, pokój na nowo zakwitną. Przestań nas karć, Boże zagniewany. Ref.: Przed Twe ołtarze ... Boże, którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy, Zniwecz Twych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieje polskiej naszej duszy. Ref.: Przed Twe ołtarze ... Boże najświętszy, od którego woli istnienie świata całego zależy, wyrwij lud Polski z tyranów niewoli, wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży. 6. Ułani, ułani malowane dzieci Ułani, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Niejedna panienka i niejedna wdowa, Zobaczy ułana, kochać by gotowa. Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Kochają i panny, ale więcej skrycie Każda za ułana oddałaby życie Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Jedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje, Uciekaj dziewczyno, bo cię pocałuję! Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. A niech pocałuje, nikt mu nie zabrania, Wszak on swoją piersią Ojczyznę zasłania Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Panna umierała, jeszcze się pytała, Czy na tamtym świecie, ułani będziecie ? Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. 7. „Pierwsza Brygada” Legiony to - żołnierska nuta, Legiony to - ofiarny stos, Legiony to - żołnierska buta, Legiony to - straceńców los. My, Pierwsza Brygada, Strzelecka gromada, Na stos rzuciliśmy swój życia los, Na stos, na stos. O, ile mąk, ile cierpienia, O, ile krwi, wylanych łez. Pomimo to - nie ma zwątpienia, Dodawał sił - wędrówki kres. My, Pierwsza Brygada...itd Krzyczeli, żeśmy stumanieni, Nie wierząc nam, że chcieć - to móc. Leliśmy krew osamotnieni, A z nami był nasz drogi wódz! My, Pierwsza Brygada...itd Inaczej się dziś zapatrują I trafić chcą do naszych dusz, I mówią, że nas już szanują, Lecz właśnie czas odwetu już! My, Pierwsza Brygada...itd Nie chcemy dziś od was uznania, Ni waszych mów, ni waszych łez. Skończyły się dni kołatania Do waszych serc, do waszych kies. My, Pierwsza Brygada...itd Dziś nadszedł czas pokwitowania Za mękę serc i katusz dni. Nie chciejcie więc politowania, Zasadą jest: za krew chciej krwi. 8. „Pierwsza kadrowa” Raduje się serce, raduje się dusza Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza Oj da, oj da dana, wojenko kochana Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! I ruszył Piłsudski z wojskiem na Warszawę Sprawił moskalowi weselisko krwawe Oj da, oj da dana, wojenko kochana Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! Chociaż do Warszawy mamy długą drogę Przecież jednak dojdziem, byle by iść w nogę Oj da, oj da dana, wojenko kochana Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie To Pierwsza Kadrowa gwardyją zostanie Oj da, oj da dana, wojenko kochana Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! A więc piersi naprzód podniesiona głowa Bośmy przecież Pierwsza Kompania Kadrowa Oj da, oj da dana, wojenko kochana Nie masz to jak pierwsza, nie - oj nie! 9. „Piechota” Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój, Nie noszą ni srebra, ni złota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój Piechota, ta szara piechota. Maszerują strzelcy, maszerują, Karabiny błyszczą, szary strój, A przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! Bo idą, a w słońcu kołysze się stal, Dziewczęta zerkają zza płota, A oczy ich dumnie utkwione są w dal, Piechota, ta szara piechota! Maszerują strzelcy, maszerują, Karabiny błyszczą, szary strój, A przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! Nie grają im surmy, nie huczy im róg, A śmierć im pod stopy się miota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój Piechota, ta szara piechota. Maszerują strzelcy, maszerują, Karabiny błyszczą, szary strój, A przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój! 10. „Wojenko, wojenko” Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani, Że za tobą idą, że za tobą idą Chłopcy malowani? Chłopcy malowani, sami wybierani, Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, Cóżeś ty za pani? Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie, Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz W zimnym leży grobie. Na wojence ładnie, kto Boga uprosi, Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi. Maszeruje wiara, pot się krwawy leje, Raz dwa stąpaj bracie, raz dwa stąpaj bracie, Bo tak Polska grzeje. Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie? Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz W zimnym leży grobie. Ten już w grobie leży z dala od rodziny, A za nim pozostał, a za nim pozostał Cichy płacz dziewczyny. 11. Polskie kwiaty Śpiewa Ci obcy wiatr Zachwyca piękny świat A serce tęskni Bo gdzieś daleko stąd Został rodzinny dom Tam jest najpiękniej Tam właśnie teraz rozkwitły kwiaty Stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska. Żeby tak jeszcze raz Ujrzeć ojczysty las Pola i łąki I do matczynych rąk Przynieść z zielonych łąk Rozkwitłe pąki Bo najpiękniejsze są polskie kwiaty Stokrotki, fiołki, kaczeńce i maki... Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska. Śpiewa Ci obcy wiatr Tułaczy los Cię gna Hen gdzieś po świecie Zabierz ze sobą w świat Zabierz z rodzinnych stron Mały bukiecik Weź z tą piosenką bukiecik kwiatów Stokrotek, fiołków kaczeńców i maków Pod polskim niebem, w szczerym polu wyrosły Ojczyste kwiaty. W ich zapachu, urodzie jest Polska. 12. „Boże coś Polskę” Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Coś ją osłaniał tarczą swej opieki Od nieszczęść, które przygnębić ją miały! Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław Panie! x2 Ty, któryś potem tknięty jej upadkiem Wspierał walczących za najświętszą sprawę, I chcąc świat cały mieć jej męstwa świadkiem W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. Ref.: Przed Twe ołtarze... Wróć naszej Polsce świetność starożytną, Użyźniaj pola, spustoszałe łany, Niech szczęście, pokój na nowo zakwitną. Przestań nas karć, Boże zagniewany. Ref.: Przed Twe ołtarze ... Boże, którego ramię sprawiedliwe Żelazne berła władców świata kruszy, Zniwecz Twych wrogów zamiary szkodliwe, Obudź nadzieje polskiej naszej duszy. Ref.: Przed Twe ołtarze ... Boże najświętszy, od którego woli istnienie świata całego zależy, wyrwij lud Polski z tyranów niewoli, wspieraj zamiary wytrwałej młodzieży. 13. Ułani, ułani malowane dzieci Ułani, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Niejedna panienka i niejedna wdowa, Zobaczy ułana, kochać by gotowa. Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Kochają i panny, ale więcej skrycie Każda za ułana oddałaby życie Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Jedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje, Uciekaj dziewczyno, bo cię pocałuję! Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. A niech pocałuje, nikt mu nie zabrania, Wszak on swoją piersią Ojczyznę zasłania Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. Panna umierała, jeszcze się pytała, Czy na tamtym świecie, ułani będziecie? Hej, hej, ułani, malowane dzieci, Niejedna panienka za wami poleci. 14. „Płonie ognisko” Płonie ognisko i szumią knieje Drużynowy jest wśród nas Opowiada starodawne dzieje Bohaterski wskrzesza czas O rycerstwie spod kresowych stanic O obrońcach naszych polskich granic A ponad nami wiatr szumny wieje I dębowy huczy las Już do odwrotu głos trąbki wzywa Alarmując ze wszech stron Staje wiara w ordynku szczęśliwa Serca biją w zgodny ton Każda twarz się uniesieniem płoni Każdy laskę krzepko dzierży w dłoni A z młodzieńczej się piersi wyrywa Pieśń potężna, pieśń jak dzwon Zgasło ognisko i szumią drzewa Spojrzyj weń ostatni raz Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa Że na zawsze łączą nas Wspólne troski i radości życia Serc harcerskich zjednoczone bicia I ta przyjaźń najszczersza prawdziwa Co na zawsze łączy nas Wyświetleń: 1081
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |