Katalog Elżbieta Wojturska, 2014-01-24 Rzeszow Język polski, Scenariusze Scenariusz uroczystości obchodów Dnia Patrona Stanisława Pigonia „Pamięć o przeszłości oznacza zaangażowanie w przyszłość” Prowadzący 1: W imieniu całej społeczności szkolnej pragniemy serdecznie powitać w naszym Zespole Szkół i Przedszkola - gości przybyłych na obchody Dnia Patrona. Prowadzący 2: Proszę wszystkich o powstanie! Szkoła baczność ! Sztandar Zespołu Szkół imieniem Stanisława Pigonia w Medyni Łańcuckiej wprowadzić! (Poczet sztandarowy wchodzi i ustawia się na wyznaczonym miejscu!) Prowadzący 1: Do hymnu szkolnego! (Hymn) Po hymnie! Spocznij! Prowadzący 2: Dziękuję! Proszę usiąść! O rozpoczęcie naszej dzisiejszej uroczystości proszę Panią dyrektor ....... (przemówienie P. Dyrektor) Prowadząca 1: Dzisiejsza uroczystość, Dzień Patrona budzi w nas szczególne uczucia, jakich nie doznajemy na co dzień. Skłania też do głębszych refleksji i przemyśleń dotyczących naszej edukacji, przeszłości i korzeni narodowych. Czymże jest współczesna szkoła w życiu młodego człowieka? W odpowiedzi na to pytanie możemy wyliczyć szereg zadań, które szkoła wobec nas spełnia: tu, dzięki zaangażowanej pracy nauczycieli wzbogacamy swój umysł, uczymy się samodzielności i odpowiedzialności, kształtujemy swój charakter, uczymy się odróżniać co dobre, a co złe, tu wreszcie rozwijamy nasze zainteresowania i zdolności. Prowadząca 2: Szkoła jest także miejscem naszych młodzieńczych zabaw, miejscem, w którym się rodzą trwałe sympatie i przyjaźnie, miejscem, którego nie zapomina się przez całe życie. Jest więc szkoła naszym drugim domem, w którym ciągle chcemy znajdować radość i ciepło, mądrość i rozwagę, zrozumienie i sprawiedliwość. Zdajemy sobie jednak sprawę, że nasze uczestnictwo w tworzeniu przyjemnej atmosfery oraz uzyskaniu dobrych wyników w nauce - jest niezbędne. Wiemy bowiem, że twórcze myślenie, aktywna postawa, rzetelna wiedza otwierają przed nami szerokie perspektywy na przyszłość. Prowadząca 1: Temat młodości, umiłowanie ojczyzny i domu rodzinnego fascynowały wielu geniuszy. Pisał o tym również nasz patron Stanisław Pigoń. To właśnie jego zaprosiliśmy do naszej szkoły na dzisiejszą uroczystość. Na scenę wchodzi uczeń grający rolę S. Pigonia Prowadząca: Serdecznie witamy dostojnego gościa w progach naszej szkoły. Pigoń Witam wszystkich zebranych. Bardzo się cieszę i zarazem dziękuję za wybranie mojej osoby na patrona szkoły w Medyni Łańcuckiej. Zapewne macie do mnie wiele pytań. Postaram się na wszystkie odpowiedzieć. Pytajcie śmiało. Uczeń 1 - Czy zechciałby Pan powiedzieć coś o sobie i swojej twórczości? Pigoń: .„Urodziłem się 27 września 1885 r. Moja wieś rodzinna, Kombornia leży w powiecie krośnieńskim. To bardzo piękna kraina. Kiedy sięgam wspomnieniami mojego dzieciństwa, oczami wyobraźni widzę ją jakby zastygłą falę odbijającą się od wyniosłego brzegu beskidzkiego, z którym tworząc górne obramienie doliny sprawia wrażenie jakby olbrzymiej odnogi oceanu. Wieczorami wybłyskują wśród tej panoramy oazy światła, a w poranki wczesnojesienne jest zasłana mleczną i od świtu różowiejącą mgłą. Piosenka Kinga Golonka Czy znasz li zakątek na pięknej tej ziemi, Co drzewa w deszcz płaczą listkami mokrymi? A róże na stelażach rozkładają kwiaty, W przestrzeń wysyłają wonne aromaty. Pod lasem jest grobla, co łączy dwa stawy, To na niej najczęściej słychać rechot żaby. Gdy wejdziesz do lasu, to w jego drzew cieniu, Możesz się zanurzyć w najskrytszym marzeniu. W lesie możesz zbierać grzyby i jagody, One kryją w sobie eliksir urody. Gdy ujrzysz wieczorem złoty zachód słońca, Obraz ten zapadnie w pamięci do końca.. Nigdzie nie zobaczysz widoku takiego, Gdzie żuraw przy studni czeka spragnionego. Złożę tu w tej ziemi swoje stare kości, By wyznać w ten sposób ogrom mej miłości Uczeń 2 Jak wyglądała ścieżka Pańskiej edukacji? Pigoń Do szkoły poszedłem dość wcześnie, bo w siódmym toku życia. Rodzice nie mieli pieniędzy, żeby mi kupić buty, więc latem biegałem boso. Najpierw ukończyłem szkołę w Komborni, a potem przeniosłem się do odległej o dobre 6 kilometrów Korczyny. Uczeń 3 Czy to prawda, że Pańscy rodzice byli przeciwni dalszej edukacji? Pigoń Tak. Po czterech latach szkoły w Komborni oraz dwóch w Korczynie moim pragnieniem była nauka, co dla moich rodziców było ciężarem ponad siły. Jednak ostatecznie dzięki moim nieustannym prośbom zgodzili się, w ten sposób przekroczyłem progi gimnazjum w Jaśle. Przenieśmy się na chwilę w czasy mojego dzieciństwa i młodości. CZĘŚĆ II. (Na scenie ławki ustawione jak w sali lekcyjnej, siedzą w nich uczniowie, nauczyciel wchodzi do klasy i zasiada przy swoim biurku) U1: Panie profesorze, mamy nowego ucznia. U2: Nowy kolega, z Komborni, uczeń… Nauczyciel : Nowy uczeń? Gdzie, jaki uczeń? S P (wstaje, kłania się nauczycielowi) Nauczyciel A… twoja familija? S.P. : Pigoń Nauczyciel: Mówisz …Pigoń?…Chcesz uczęszczać na lekcje języka polskiego? S.P. : Rozumie się! Przecież to nasz język ojczysty… Nauczyciel:(rozgląda się lękliwie, czy ktoś na korytarzu nie podsłuchuje) Proszę mi powiedzieć, co czytałeś, w jakim kierunku? S.P. : Czytałem… tak dosyć rozmaitych rzeczy. Nauczyciel :A z literatury polskiej? S.P. : Uczyliśmy się kolejno, systematycznie, okresami. Nauczyciel: Tak, tak…, no i jakież to tam okresy? S.P. : Czytaliśmy utwory wieku złotego dosyć pobieżnie, za to romantyków szczegółowo. Nauczyciel (cicho, z lękiem w głosie):Któż to …my? S.P. : To tam, w Komborni…my…sami… Nauczyciel: Cóż czytałeś np. z Mickiewicza? S.P. : No, zdaje się…Niektórych rzeczy żadną miarą nie mogliśmy dostać. Nauczyciel Ja się o to nie pytam, nie chcę wiedzieć! Jakiż utwór podobał ci się najbardziej? S.P. : Czy ja wiem?, Pan Tadeusz, Nauczyciel: No, a cóż wiesz o Mickiewiczu? Umiesz może co na pamięć? S.P. : Tak, umiem to i owo. Nauczyciel: Proszę powiedzieć. S.P. Dziś dla nas, w świecie nieproszonych gości, W całej przeszłości i w całej przyszłości Jedna już tylko jest kraina taka, W której jest trochę szczęścia dla Polaka, Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie Święty i czysty, jak pierwsze kochanie, Ten kraj szczęśliwy, ubogi i ciasny! Jak świat jest boży, tak on był nasz własny! Uczeń 4 - Podobno Pańscy rodzice chcieli, żeby Pan został księdzem? Pigoń - Rodzice nigdy mi wyraźnie tej kwestii nie stawiali, ale ja wiedziałem dobrze, że ich tajnym życzeniem jest, bym poszedł na teologię. Tymczasem mnie nęciły inne drogi i zadania- pociągała mnie nauka i w jej służbie widziałem swe powołanie. Dlatego wstąpiłem na Uniwersytet Jagielloński w Krakowie. Uczeń 5 Czy to właśnie ten okres wspomina Pan najlepiej? Pigoń - Tak, jednak wielkim doświadczeniem życiowym były dla mnie także lata wojenne, które przeżyłem najpierw jako żołnierz, potem jako profesor wyższej uczelni. W czasie okupacji prowadziłem tajne nauczanie. Pieśń - "Dnia 1 września" – lub jakaś inna o tematyce wojennej. CZĘŚĆ III Nauczyciel- SP wchodzi w czasie trwania piosenki, siada w fotelu, dziewczęta i chłopcy wchodzą pojedynczo, siadają na krzesłach wokół stołu Uczeń 1: Dzień dobry panie profesorze. Uczeń 2: Dzień dobry panie profesorze. Uczeń 3: Dzień dobry. Uczeń 4 i 5:Dzień dobry panie profesorze. Uczeń 6: Dzień dobry panie profesorze. Profesor: Dzień dobry. Mam nadzieję, że nikt was nie widział. Wiecie, co nam grozi, gdyby ktoś dowiedział się o tych lekcjach. Uczeń 2: Proszę się nie martwić, nikt się nie dowie. Uczeń 3: Jesteśmy bardzo ostrożni. Profesor: (trochę uspokojony) No dobrze.. ..Udało mi się zdobyć dwa egzemplarze "Pana Tadeusza" od moich znajomych. Kto pierwszy weźmie do przeczytania? Uczeń 6: To może ja. Uczeń 5: I ja. Profesor:. Bardzo proszę pospieszcie się, żebyśmy mogli jak najszybciej omówić to arcydzieło. Porozmawiajmy teraz o Mickiewiczu. Co o nim wiecie? Uczeń 1: Mickiewicz był wybitnym polskim poetą, który żył w latach 1798-1855. Napisał wiele znanych i cenionych utworów. Uczeń 5: Na przykład "Listy z podróży do Ameryki", "Dziady", "Konrad Wallenrod". Uczeń 2: Tworzył w czasach romantyzmu. Uczeń 6: Był patriotą. Profesor: Bardzo dobrze. Słychać dźwięk syren Profesor: Dzisiaj musimy już kończyć. Jutro powiemy sobie więcej o Mickiewiczu. Do widzenia. Wychodźcie pojedynczo! Uważajcie! Uczniowie wychodzą pojedynczo i żegnają się mówiąc: Do widzenia Wiersz o wojnie Już jutro może nie ostygłym od łuny okiem będę musiał ogarnąć świat i spojrzeć wprost na nieba lot i tęczy most; - już jutro może dym jak widły zapachnie chlebem, ognia rózga wysokim kwiatem w ogród spadnie, a ptak, co w smutku miał mieszkanie, odmiennym szeptem zamknie sen. I szepnie - śpiewaj, szepnie - idź. Nie tobie lekkim słowem kochać, lecz stać nad czasem tym jak krzyż i znaku czekać znów w obłokach. Bo jestem tutaj płodnym pyłem, by miłość rosła, kiedy runą, i trwoga wielka, gdy zabijać będą wpatrzeni w zbrojne jutro Pigoń: Niełatwe to były czasy- wojny, cierpienia i śmierci, które przeżyłem najpierw jako żołnierz, a potem jako więzień obozu w Sachsenhausen. Jednak już wtedy jedna myśl trzymała mnie przy życiu: że jeśli uda się mi powrócić z tej poniewolnej poniewierki wojennej, zwiążę się znowu ze szkołą, by w wolnym powietrzu budzić nastrój śpiewnej radości, co młodości dodaje i podnosi skrzydła. Uczeń 6 A jakie książki Pan napisał? Pigoń Wspomnienia o sobie i swoim życiu zawarłem w pracach „ Z Komborni w świat” i „Z przędziwa pamięci”. Wiele pisałem też o Adamie Mickiewiczu, którego zawsze podziwiałem. Np. „ Zawsze i nim” oraz „Człowiek i dzieło”. Wiele czasu poświęciłem również studiom nad literaturą. Prowadzący Bardzo dziękujemy za wizytę w naszej szkole. Dowiedzieliśmy się o Panu wiele ciekawych rzeczy. Postaramy się zapamiętać dzisiejszą lekcję! Pigoń Pamiętajcie " Pamięć o przeszłości oznacza zaangażowanie w przeszłość". Żegnajcie! Z Mp3/ telewizor – prezentacja na podkładzie słów JP II Drodzy chłopcy i dziewczęta, uczniowie szkół podstawowych i szkół średnich (..). Chcę wam powiedzieć, że w dużej mierze przyszłość świata, naszej Ojczyzny i Kościoła zależy od was. Wy będziecie tę przyszłość kształtować, na was spoczywa wielkie zadanie budowy czasów, które nadchodzą (..). Nie lękajcie się wejść na drogę waszego powołania, nie lękajcie się szukać prawdy o sobie i otaczającym was świecie(..). Wiek wasz jest porą życia najbardziej korzystną dla zasiewów i przygotowania gruntu pod przyszłe zbiory. Im żywsze będzie zaangażowanie, z jakim podejmiecie wasze obowiązki, tym lepiej i skuteczniej będziecie spełniać wasze posłannictwo w przyszłości. Przykładajcie się do nauki z wielkim zapałem. Uczcie się poznawać coraz to nowe przedmioty. Wiedza bowiem otwiera horyzonty i sprzyja duchowemu rozwojowi człowieka. Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce się czegoś nauczyć homilia wygłoszona podczas mszy św. Łowicz 14 czerwca 1999 Zwracam się również do was, drodzy nauczyciele i wychowawcy. Podjęliście się wielkiego zadania przekazywania wiedzy i wychowania powierzonych wam dzieci i młodzieży. Stoicie przed trudnym i poważnym wyzwaniem. Młodzi was potrzebują. Oni poszukują wzorców, które byłyby dla nich punktem odniesienia. Oczekują odpowiedzi na wiele zasadniczych pytań, jakie nurtują ich umysły i serca, a nade wszystko domagają się od was przykładu życia. Trzeba, abyście byli dla nich przyjaciółmi, wiernymi towarzyszami i sprzymierzeńcami w młodzieńczej walce. Pomagajcie im budować fundamenty pod ich przyszłe życie (..). Potrzeba szczególnej wrażliwości ze strony wszystkich, którzy pracują w szkole, aby stworzyć w niej klimat przyjaznego i otwartego dialogu. We wszystkich szkołach niech panuje duch koleżeństwa i wzajemnego szacunku, co było i jest charakterystyczne dla szkoły polskiej. Szkoła winna stać się kuźnią cnót społecznych tak bardzo potrzebnych naszemu narodowi (…) Starajmy się rozwijać i pogłębiać w sercach dzieci i młodzieży uczucia patriotyczne i więź z Ojczyzną. Wyczulać na dobro wspólne narodu i uczyć ich odpowiedzialności za przyszłość. Wychowanie młodego pokolenia w duchu miłości Ojczyzny ma wielkie znaczenie dla przyszłości narodu. Nie można bowiem służyć dobrze narodowi, nie znając jego dziejów, bogatej tradycji i kultury. homilia wygłoszona podczas mszy św. Łowicz 14 czerwca 1999 Gdy pytasz mnie czym Ojczyzna jest odpowiem: czyś chociaż raz chodził po rynku w Krakowie, czyś widział Wawel, komnaty, krużganki, miejsca gdzie przeszłość dodaje Ci sił Z tej historii wielkiej, dumnej, z władzy mocnej i rozumnej czerpiesz dzisiaj wiarę, w kraju dobry los króla dzwon, co kraj przenika, mowa Skargi, wzrok Stańczyka przeszłość wielka wzniosła to Ojczyzna twa to Ojczyzna twa Jest jeszcze coś, co ten kraj różni od innych w uszach ci brzmi od najmłodszych lat dziecinnych wypełnia place, ulice i domy znajomy zgiełk - twoja mowa co lśni Pięknem wierszy Mickiewicza, powieściami Sienkiewicza z tej mowy jak ze źródła czerpiesz siłę swą mądre bajki Krasickiego, poematy Słowackiego przeżyć twych bogactwo to Ojczyzna twa to Ojczyzna twa I dzisiaj ty żyjesz w kraju tak bogatym historią swą, mową, sztuką te trzy kwiaty trzymasz w swych rękach jak schedę pokoleń muszą wciąż kwitnąć by kraj dalej trwał Bez historii, mowy, sztuki Bez mądrości tej z nauki naród się zamieni w bezimienny kraj dziś Ojczyzna jest w potrzebie czeka ciebie, wierzy w ciebie tysiąc lat historii patrzy w serce twe Masz obronić co najlepsze by służyło Polsce jeszcze liczy na twą pomoc dziś Ojczyzna twa dziś Ojczyzna twa Wyświetleń: 702
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |