Katalog

Joanna Kalinowska, 2013-06-21
Białasy

Język angielski, Scenariusze

Scenariusz akademii z okazji Dnia Matki i Ojca realizowanego w ramach projektu gimnazjalnego

- n +

Projekt edukacyjny: ,,Dziękuję wam mamo i tato"

Scenografia: sala udekorowana kwiatami i sercami, Rodzice trzymający dziecko za rękę, na środku napis: ,, Dziękuję wam Mamo i Tato".
Cele uroczystości:
- kształtowanie przekonania o ogromnym znaczeniu matki i ojca w życiu każdego dziecko,
- wzbudzanie uczuć miłości, szacunku i wdzięczności dla matki i ojca za trud i wychowanie,
- kształtowanie umiejętności wyrażania własnych uczuć względem najważniejszej osoby,
- zaplanowanie i realizacja uroczystości,
- przygotowanie uczniów do publicznych występów,
- przedstawienie dorobków artystycznego gimnazjum.
Cele operacyjne:
Uczeń:
- Potrafi okazać miłość i szacunek swojej mamie,
- potrafi złożyć życzenia, wręczyć kwiaty i upominek,
- umie zachować się zgodnie z przyjętymi regułami.
- umie występować publicznie.

PRZEBIEG UROCZYSTOŚCI

Narrator:
Witam serdecznie w imieniu uczniów oraz całej społeczności szkolnej, naszych kochanych rodziców, którzy zechcieli przyjąć zaproszenie i wziąć udział w uroczystości przygotowanej specjalnie dla Nich, z okazji świąt: Dnia Matki i Dnia Ojca. Życzymy Wam jak najięcej spokoju, zdrowia, radości w codziennym życiu i zapraszamy do wysłuchania naszego skromnego programu.
Teraz zaprezentują się uczniowie klasy ,,0"
Piosenka ,, Cudownych rodziców mam"
Pozwólcie Kochani, że najpierw zwrócimy się do naszych Mam.

Recytator I:
Matka- ileż to słowo kryje w sobie treści!
Z nim związane są na zawsze najpiękniejsze,
niczym niezmącone wspomnienia z najwcześniejszego dzieciństwa,
nasze pierwsze radości i troski, marzenia i tęsknoty.
Wracamy do tych lat często, szczególnie w chwilach trudnych, gdy życie smaga.
Szukamy wtedy w pamięci chwil,
w których byliśmy najszczęśliwsi i pewni, że nic nam nie grozi.

Recytator II:
I właśnie w maju, kiedy rozkwitają bzy i tulipany,
a śpiew ptaków przypomina, że to już wiosna,
jest w kalendarzu dzień poświęcony
najdroższej osobie na świecie- Matce.

Recytator III:
Jest jedno tylko serce spośród serc wielu tysięcy
i bije wciąż nieprzerwanie
i kocha najgoręcej.
To serce naszej matki
najlepsze na świecie
i nigdy już takiego
serca nie odnajdziecie.

Recytator IV:
W każdej życia godzinie
zapamiętaj to sobie-
Jej serce bije dla ciebie
i myślały tylko o tobie.
Mijają lata w rozpędzie,
twarde skały czas kruszy.
Miłości matki do dziecka
żaden czas nigdy nie ruszy.
To twój głos kołysał mnie do snu.
Twój usmiech oddalał wszystkie niepokoje, lęki i koszmary.
Dotyk twoich dłoni przynosił spokój i radość.
W twoich ramionach znajdowałam ukojenie w żalu i rozgoryczenia.
U twoich kolan świat znowu był dobry i bezpieczny.

Recytator V:
Razem ze mną pisałaś kółeczka, laseczki i jedynki.
Z tobą składałam pierwsze słowa w elementarzu.
Chodziłaś na wywiadówki, a ja zawsze z niecierpliwością czekałam na twój powrót.
Wchodziłaś do pokoju, uśmiechałaś się i mówiłaś do mnie:
Jesteś moją dumą i pociechą i za to cię kocham.

Recytator VI:
Kocham cię- ty wiesz o tym,
tak jak nikogo na ziemi.
Patrz- wiosna, słońce złote,
wiatr igra chmurami białymi.
W twoim życiu szarym i trudnym
Niech dzień ten będzie jasny.
Wiosnę, kwiateczki, południe,
Bóg dał dziś dla ciebie właśnie.

(Piosenka ,,za każdy uśmiech twój")

Narrator:
Na scenie zaprezentuje się teraz grupa naszych utalentowanych tancerzy.

(Polonez)

Recytator VII:
O matkach napisano wiele aforyzmów i wierszy,
a oto najbardziej znane:
Dobra matka znaczy więcej niż stu nauczycieli.
Gdzie u dzieci matka, tam i główka gładka.
Jednej matki, niejednakie dziatki.
I uboga matka ma złote serce.
Matka, jak Pan Bóg, może kochać wszystkie swe dzieci, każde z osobna i każde najwięcej.
Przeklęty, kto zasmuca matkę swoją.
Zły mąż bywa niekiedy dobrym ojcem, zła żona nigdy nie będzie dobrą matką.
Żadna mądrość, której możemy nauczyć się na ziemii nie da nam tego, co słowo i spojrzenie matki.

Dla naszych Mam zagrają uczniowie klasy II:

(Utwór instrumentalny)

Recytator VIII:
Uderzę w najpiękniejsze struny, wybiorę najpiękniejsze słowa,
Zerwę najpiękniejsze kwiaty.
Wszystko to uczynie tobie Mamo.
Za tęczę opieki, za długie korale łez,
za nieprzespane noce zimowe, za niewiędnące troski
jak świeży chleb, za mój człowieczy, tajemniczy los.
Matko, kto cię może zrozumieć, matko, kto cię może ukochać,
matko, kto cię może zapomnieć.
Tylko ja- zagadka- twój syn.
Matko, ty zawsze będziesz mi matką, boś ty przedsionkiem nieba,
bo tyś oceanem dobra, bos ty melodią serca,
boś ty harfą mojego życia.
Boś ty wszystkim.
Czemu matkom nie stawiacie pomników?
Tak wołał w prasie jakis pan,
A ja wołam też, czy słychać te krzyk?

(Piosenka ,,Mamo")

Recytator IX:
Ty, najdroższa
wynosiłaś pod sercem
i dałaś mi swe serce ogromne.
Dzieliłaś je jak bochen
między swe pisklęta niesforne.
Pragnęłaś nieba przychylić, wiedziałaś,
jak boli skaleczony palec,
zranione w młodości serce,
i każda dwója z życia.
Dziękuję Ci, Mamo
za wczoraj i dziś,
za twe pieszczoty pełne ręce spracowane,
za przeszłe i przyszłe dni,
za złoty uśmiech i srebrne sny...

Recytator X:
Kochana mamo:
Dziękuje ci za wszystko,
za to, że mnie urodziłaś.
Dziękuję, że mi przebaczałaś
wszystkie moje wybryki.
Dziękuję ci za przekonanie,
że najcenniejszym skarbem jest własne dziecko.
Mamo- ty mnie życia uczyła.
Jesteś zawsze przy mnie, gdy cię potrzebuję.
Wszystko co miałaś mi poświęciłaś,
nikt nie ofiaruje nigdy mi więcej,
więc ci dzisiaj daję me serce w podzięce.

(Piosenka ,, Dziękuję ci mamo")

Recytator XI:
Mamo moja- cóż mogę powiedzieć?
To twój głos i ciepło wyczuwałem,
gdy jeszcze nie rozróżniałem kolorów,
ani nie wiedziałem co znaczy cierpieć i nienawidzić.
Twoje oczy pełne troski towarzyszyły mi przy pierwszym egzaminie.

Recytator XII:
Tylko ty potrafiłaś cieszyć się nawet z najdrobniejszego mojego sukcesu.
Ty jedna za twój wysiłek i poświęcenie nie oczekujesz żadnej zapłaty.
W ten majowy dzień dziękuję ci za wszystko.
Postaram się nie zawieść twojego zaufania i żyć godnie.

Recytator XIII:
Takie chciałbym, Matko, słowa wynaleźć tkwile,
by nimi ci objawić tę całą miłość moją,
tak prostą, a tak serdeczną, jako me serce żywe,
któremu byłaś światłem i zawsze pewną ostoją.

Recytator XIV:
Widzę cię, jak schylona pochłaniasz pełna rzewności
rząd czarnych, drobnych literek oczyma koloru nieba,
a choć ci niczym- prócz serca- nie spłacę długu wdzięczności,
jednak mnie kochaj zawsze i jako matka- przebacz.

(Piosenka o rodzicach)

Narrator:
Bardzo ważną rolę w naszym życiu odgrywa ojciec.
Pragniemy więc w kilku zdaniach podziękować za to, że są zawsze przy nas w chwilach
szczęścia i wtedy gdy potrzebujemy ojcowskiej rady.

Recytator XV:
Drogi ojcze! Jakaż radość
Piersi me przejmuje.
Kiedy sercu czyniąc zadość
wyrzucam, co czuję.
Lecz uczucie, gdy prawdziwe,
często dobrać słów nie może,
choć ty świadkiem wielki Boże,
jak me chęci są życzliwe.
Radość, życie, szczęście, zdrowie.
To są tylko czcze wyrazy,
choć i usty nie wysłowię,
czuję mocniej tysiąc razy.
Przeto przyjmij, ojcze drogi,
kilka słów, co ci córka święci,
nie patrz na ten dar ubogi,
lecz na mego serca chęci.

Recytator XVI:
Pozwól dzisiaj drogi ojcze
rzec mi kilka słów:
Ukochany, uwielbiony,
żyj nam sto lat zdrów!
Nie znaj nigdy co to troska
albo smutku cień,
życzę tego z serca mego
w ten tak piękny dzień.

(Piosenka o ojcu)

Recytator XVII:
Była niedziela. Jak ojców wielu
grzecznie siedziałem w swoim fotelu.
Przede mną ekran telewizora,
kawę gorącą łykam raz po raz,
dymek z fajeczki w górę się snuje.
A ja się dalej w ekran wpatruję.
Mój syn w tym czasie,
nie mówiąc słowa,
kredkami portret mój namalował.
Po chwili zwrócił się do mnie:
- Tato, czy możesz choć okiem
rzucić na to?
Owszem- odparłem,
okiem rzuciłem
i taki obraz swój zobaczyłem:
Siedzę w fotelu sobie wygodnie,
na nogach kapcie, zielone spodnie,
koszula w kratę, pulower stary,
twarz zdobią wąsy i okulary,
na stole kawa, fajeczka w dłoni,
przede mną ekran srebrny się świeci.
Musiałem przyznać:
- Ładny portrecik.
Właśnie film jakieś miał się zaczynać.
Lecz ja na spacer zabrałem syna!
By namalował- powiem to szczerze-
Drugi mój portret, już na papierze.

(Piosenka)

Recytator XVIII:
Upichcimy dla rodziców ciasto nad ciastami.
Grzeczność będzie białą mąką,
uśmiech- rodzynkami.
Dobre słowo- łyżka masła,
posłuszeństwo- jajkiem.
Kremem pieszczot ozdobimy
tę tortową bajkę.
Wszystko razem posypiemy słodkiej ciszy makiem
i rodzicom zaniesiemy, niech zjedzą ze smakiem.

(Zespół piosenka)

Narrator:
Kończąc naszą krótką część artystyczną, serdecznie dziękujemy wszystkim rodzicom za ich
trud włożony w nasze wychowanie.
(wszyscy razem mówią) Z całego serca dziękujemy.

(Zespół gra piosenki, klasy młodsze wręczają upominki.)

Narrator:
Zapraszamy rodziców na słodką niespodziankę w Sali nr 3.

Opracowanie-Joanna Kalinowska
Wyświetleń: 790


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.