Katalog

Katarzyna Bartosz, 2012-06-11
Lublin

Język polski, Konspekty

Adam Mickiewicz i uwspółcześniona "Pani Twardowska"

- n +

Konspekt lekcji języka polskiego
przeprowadzonej w klasie III szkoły gimnazjalnej
przez Katarzynę Bartosz



CZĘŚĆ INFORMACYJNA:

I. Podręcznik: brak (materiały własne).
II. Materiał programowy: Adam Mickiewicz, Pani Twardowska; Parę Słów, A. Mickiewicz „Pani Twardowska” (nagranie CD).
III. Ścieżki międzyprzedmiotowe: elementy edukacji filozoficznej (uwrażliwienie na problematykę moralną); elementy edukacji czytelniczo i medialnej.
IV. Cele lekcji:
a. uczeń identyfikuje elementy gwary uczniowskiej
b. uczeń rozróżnia cechy poszczególnych odmian języka (język literacki doby romantyzmu, język stylizowany na gwarę uczniowską)
c. uczeń porównuje Panią Twardowską Adama Mickiewicza z jej uwspółcześnioną wersją
d. uczeń dowodzi, że język posiada zdolność kreowania rzeczywistości i różnicuje sytuacje odbioru dzieła literackiego.
V. Typ lekcji: wprowadzająca nowy materiał.
VI. Metody nauczania: nauczanie polimetodyczne:
a. m. podająca – opis i pogadanka
b. m. poszukująca – heureza
c. m. aktywizujące – mapa skojarzeń.
VII. Formy pracy: jednostkowa oraz zbiorowa pod kierunkiem nauczyciela.
VIII. Środki dydaktyczne: słowne (fragmenty utworów); słuchowe (nagranie CD: Parę Słów, A. Mickiewicz „Pani Twardowska”).
IX. Materiał rezerwowy: uczniowie mają wymyślić jak największą ilość wyrazów zaczerpniętych z gwary uczniowskiej (wyrazy związanie są ze szkołą).
X. Praca domowa: Wypożyczę z biblioteki Ballady i romanse Adama Mickiewicza, wybiorę jedną balladę i napiszę jej uwspółcześnioną wersję.
CZĘŚĆ SZCZEGÓŁOWA:

I. Temat lekcji: Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
II. Przebieg lekcji:

Część wstępna:
1. Moment organizacyjny (przywitanie uczniów, sprawdzenie listy obecności).
2. Sprawdzenie pracy domowej – nauczyciel prosi uczniów o podanie związków frazeologicznych i przysłów, które związane są ze słowem diabeł (adwokat diabła; nie taki diabeł straszny jak go malują; diabłu i woda święcona nie pomoże; modli się pod figurą, a diabła ma za skórą; co nagle, to po diable; Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek; gdzie diabeł nie może, tam babę pośle; boi się jak diabeł święconej wody; diabeł ogonem nakrył; jak się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy; złego diabli nie wezmą).
3. Nauczyciel pyta, które z tych przysłów/związków frazeologicznych możemy odnieść do ballady Pani Twardowska; co oznacza to przysłowie (gdzie diabeł nie może, tam babę pośle) w kontekście omawianej ballady.
4. Nauczyciel zapisuje na tablicy temat lekcji.

Część właściwa:
1. Nauczyciel pyta, czy zapisane w temacie staropolskie przysłowie jest aktualne także dzisiaj.
2. Nauczyciel prosi uczniów o uważne wysłuchanie utworu, który im włączy; klasa słucha piosenki zespołu Parę Słów pt. A. Mickiewicz „Pani Twardowska”.
3. Nauczyciel pyta uczniów, który utwór (przeczytany czy wysłuchany) uważają za bardziej interesujący i z jakich względów (uczniowie zauważają przystępność uwspółcześnionej wersji ballady Mickiewicza).
4. Nauczyciel rozdaje uczniom zapis piosenki i prosi o znalezienie w nim tych elementów, które powodują, że jest on bardziej przystępny (kiedy uczniowie otrzymają teksty, nauczyciel jeszcze raz odtwarza piosenkę).
5. Uczniowie podają przykłady przekształceń językowych, których dokonał autor piosenki (Twardy zamiast Twardowski; laska, blondi zamiast kobieta; knajpa w znaczeniu karczma etc.) oraz przykłady nowych rozwiązań stylistycznych.
6. Nauczyciel pyta uczniów, dla jakich grup specyficzny jest język, którym posługuje się autor tekstu piosenki; czy ktoś wie, jak nazywamy taką odmianę języka;
7. Nauczyciel pisze na tablicy: GWARA UCZNIOWSKA i prosi uczniów o skojarzenia związane z tym hasłem.
8. Nauczyciel pyta uczniów, dlaczego istnieje coś takiego jak gwara uczniowska i czy jest ona potrzebna (stara się naprowadzić uczniów na element integrujący grupę, jako ten, który charakteryzuje omawianą odmianę języka).

Część końcowa:
1. Nauczyciel pyta uczniów: Czy można powiedzieć, że ostateczny wydźwięk ballady Mickiewicza i jej uwspółcześnionej wersji jest ten sam? A skoro jest identyczny, to co różnicuje sposób odbioru tych tekstów? (język, jako narzędzie kreujące rzeczywistość i różnicujące sytuacje odbioru dzieł literackich). Jak w piosence wyrażone zostało przysłowie: gdzie diabeł nie może, tam babę pośle?
2. Praca domowa: Wypożyczę z biblioteki Ballady i romanse Adama Mickiewicza, wybiorę jedną balladę i napiszę jej uwspółcześnioną wersję.














ZAŁĄCZNIKI:


PARĘ SŁÓW, A. MICKIEWICZ „PANI TWARDOWSKA”

Mama dała mu Janek, dla kolegów „Twardy”.
Był poukładany i naprawdę warty grzechu
Dla lasek miał forsę i klasę,
Ale ta historia idzie inaczej

To był jego wieczór, był królem parkietu,
Wiózł się jak basza, ustawił atletów,
Szeleściła kasa na barze
Już kupił kolegów, miał kontrolę wydarzeń.

Wtem gdy goude pił z kielicha ładnie,
Nagle zgrzyta coś u licha na dnie.
Jak wpadł diabeł w tańczących z gracją
Zamilkła muzyka i wszyscy patrzą.

„Siemasz Twardy Mefisto zwą mnie.
Głupie bo kopyto wkręciło mi się w za szerokie spodnie.
Pamiętasz cyrograf, brachu?
Zbieraj klocki stary, nie rób obciachu.

Fachu nie pozbawiaj mnie,
Ta knajpa to Rzym, przecież ja to wiem.
Ustawka na dwa sezony była,
A więc siedem lat rżnąłeś głupa
Dziś dopadłem cię i czas biec”.

Ref. Siedzą, piją, lulki palą
Tańce, hulanki, swawole / hulanki, tańce, swawole
Zaraz karczmę tę rozwalą
Cha cha, chi chi, hejże, hola! / Chi chi, cha cha, hejże hola!

„Ok.! Tak było! Potwierdzam w istocie.
Podpisałem cyrograf i jestem w kłopocie,
Ale tamten autograf oznacza kolego,
Że trzy triki zrobisz teraz dla Twardego.


Po pierwsze chcę konia z tamtego obrazu
I stajnię z orzecha na popas od razu,
Bicz z piasku, w tamtym lasku”
A diabeł raz, dwa i już mamy nastrój!

„No i wygrałeś demonie.
Na drugi ogień chlup!
Do wody święconej”.
On tonie, się krztusi,
Już cieszy się z duszy Twardego,
A ten ma na myśli coś iście diabelskiego!

Mefisto! Trzeci punkt i basta.
Patrz, ta blondi tam – to moja laska.
Sprostasz? Ja ci oddam honory,
Ale rozkaz! – Ty znoś jej humory!

Amory nie w stylu Mefisto.
Po imiecku do drzwi się wyśliznął.
Do dziś ledwo dycha,
Bo jak czmychnął wtedy,
Dotąd czmycha, i czmycha, i czmycha...

I jaki morał tych treści?
– silniejszy od piekła jest wdzięk niewieści.
Gdy źle jest ci, się zmagasz z demonem,
Prosta recepta – znajdź sobie żonę!


Wyświetleń: 1944


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.