Katalog Magdalena Pikora, 2012-01-05 Bydgoszcz Uroczystości, Sprawozdania Sprawozdanie z imprezy szkolnej: Lekcja dla świata: Otwórzmy oczy na AfganistanOtwórzmy oczy na Afganistan. W roku szkolnym 2010/2011 Gimnazjum im. Karola Urbańskiego w Złotnikach Kujawskich zakwalifikowało się do projektu Szkoła Humanitarna. W październiku powstał u nas Klub Szkoły Humanitarnej, do którego przystąpiło 21 uczniów z różnych klas. Opracowaliśmy regulamin KSH oraz Przewodnik Szkoły Humanitarnej ze wskazówkami na temat codziennych działań na rzecz globalnej odpowiedzialności. Podpisali się pod nim przewodniczący wszystkich klas naszej szkoły, nauczyciele oraz pracownicy obsługi. Afganistan: gazetka ścienna. W lutym uczennice należące do KSH przygotowały bardzo interesującą gazetkę ścienną, na której – w formie fotoreportażu – przybliżyły społeczności uczniowskiej Afganistan i problemy tego kraju: ubóstwo, brak wody, analfabetyzm, wojnę. Zaprezentowane zdjęcia bardziej przemówiły do świadomości gimnazjalistów aniżeli niejedna lekcja… Ankieta: Dostęp do edukacji na świecie. W marcu uczniowie trzech klas naszego gimnazjum wzięli udział w ankiecie na temat dostępu do edukacji na świecie. Pytania dotyczyły analfabetyzmu, państw, w których jest on najbardziej powszechnym zjawiskiem oraz przyczyn, dla których dzieci nie chodzą do szkoły. Okazało się, że nasi gimnazjaliści zdają sobie sprawę ze skali problemu i całkiem trafnie wskazują jego przyczyny. Broszura: O PAH i Afganistanie. W marcu KSH wydał broszurę poświęconą Polskiej Akcji Humanitarnej oraz Afganistanowi, który jest głównym punktem naszego projektu. Przybliżyliśmy gimnazjalistom geografię tego kraju oraz genezę prowadzonych w nim działań wojennych. Nie zabrakło też informacji na temat wyników ankiety dotyczącej dostępu do edukacji na świecie. Relacja ze spotkania Pani psycholog na misji w Afganistanie z młodzieżą Gimnazjum w Złotnikach Kujawskich. „Jest takie miejsce na Ziemi, gdzie człowiek poznaje siebie…” – to myśl przewodnia spotkania, które odbyło się w naszym gimnazjum w ramach realizacji projektu Szkoła Humanitarna 24 marca 2011 roku. Nasze zaproszenie przyjęła pani ............., psycholog na misji wojskowej w Afganistanie, która opowiedziała nam o swojej pracy w bazie wojskowej w prowincji Ghazni i życiu mieszkańców w tym zniszczonym wojną kraju. Głównym tematem spotkania było życie dzieci oraz problem z dostępem do edukacji. Gimnazjaliści nie kryli zaciekawienia ale i zdumienia oglądając prezentacje multimedialne przedstawiające obrazki z życia Afgańczyków, fotorelację z bazy wojskowej, film z pojazdu patrolującego. Największe wrażenie na wszystkich wywarła prezentacja zatytułowana „Afgańskie dzieciństwo” ukazująca biedę, brud i trudy codziennej egzystencji najmłodszych mieszkańców kraju. Wielu z pewnością uświadomiło sobie, jak wielkim szczęściem jest przyjść na świat pod inną szerokością geograficzną. Bo Afganistan, mimo że piękny i pełen niezwykłych krajobrazów, to kraj surowy i …od lat toczy się w nim wojna. Żołnierze, samoloty bojowe, broń maszynowa to integralne elementy krajobrazu. Jego mieszkańcy, także dzieci – są zmuszeni radzić sobie z ciągłym zagrożeniem. Afgańskie dzieci dorastają szybciej niż ich rówieśnicy w Polsce, co odbija się na ich dziecięcych, a już dorosłych twarzach. Od najmłodszych lat przyuczani do handlu, zmuszeni nosić wodę ze studni oddalonych o kilkanaście kilometrów nawet kilka razy dziennie, zbierać korzenie na opał. Dzieciaki potrafią tez być bardzo natarczywe -nie peszy ich mundur ani broń, nie boją się potężnych pojazdów, ani gestów odganiających je żołnierzy. Wyciągają ręce po cokolwiek – butelkę wody, cukierka, batonika. Oficjalnie 100% dzieci w wieku szkolnym chodzi do szkoły. Fakty nas zaskoczyły. Tylko co 3-4 chodzi do szkoły, głównie chłopcy. Mieliśmy okazję obejrzeć zdjęcia z kilku szkół w prowincji Ghazni – warunki tam są nieporównywalne do naszych. Zobaczyliśmy krótki film nagrany telefonem komórkowym przedstawiający lekcję prowadzoną przez nauczycielkę w burce, w której uczestniczyła grupa brudnych, bosych dziewczynek. Lekcja toczyła się pod gołym niebem, pod drzewem, we wszechobecnym kurzu i pyle. Żadnych zeszytów, długopisów, pomocy dydaktycznych… Byliśmy pod wrażeniem, że mogliśmy poznać tamtejsze realia nie z gazet, nie z telewizji, ale od kogoś, kto tam był i doświadczył tego osobiście. Dlatego społeczność naszej szkoły – w odpowiedzi na apel pani Doroty - bardzo spontanicznie, w ciągu zaledwie kilku dni zebrała trzy kartony zeszytów, kredek, długopisów i innych artykułów piśmienniczych, które zostaną przekazane do szkoły w Ghazni. Mieliśmy nadzieję, że dzięki temu może choć przez chwilę na zniszczonych buziach małych Afgańczyków zagości uśmiech… Zebrane przez nas przybory szkolne kilka dni później poleciały do Afganistanu. Wyświetleń: 739
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |