Katalog Katarzyna Szewczyńska-Mulcan, 2011-05-09 Malbork Różne, Scenariusze Scenariusz spektaklu profilaktycznego pt. Dzień w domu państwa TechnicznychScenariusz. Przedstawienie pt.: "Dzień w rodzinie państwa technicznych" Na świecie żyją miliony rodzin. Jedne mają kolor skóry biały, a drugie czarny. Jedne są bogate inne mniej zamożne. Jedne są szczęśliwe, a inne mniej. Jednak nie oznacza to, że możemy je podzielić na gorsze lepsze. Wszystkie są równe i takie same, lecz różne. Mają różne zainteresowania i zwyczaje. Mają też różne uzależnienia... Dziś odwiedzimy rodzinę państwa Technicznych. Zerknijmy jak u nich wygląda dzień. Zapraszam... Godzina 15:00- Franek wraca ze szkoły. -Cześć mamo!!! Co na obiad? -zawołał Franek i w tym samym momencie nie ściągając butów i kurtki siadł do komputera. -Cześć Franiu, na obiad zupa pomidorowa i schabowy z ziemniaczkami, aaa gdzie ty jesteś kolego? Ooo!!! Nie rozebrałeś się, rąk nie umyłeś, a już komputer? -krzyczy mama z drugiego pokoju, podchodząc później do Franka. Franek udając, że nic nie słyszy zabrał się do grania w nową grę.-Franku, proszę, abyś natychmiast wyłączył komputer i pomógł mi przy obiedzie! -powiedziała mama. Nic. Milczenie i zero odzewu ze strony Franka. -Wyłącz ten komputer, bo jak nie to ja zaraz to zrobię!!! - zawołała mama. -Daj mi święty spokój i nie czepiaj się mnie!!! -wykrzyczał Franek. -Jak ty się do mnie odzywasz chłopcze? Natychmiast wyłącz komputer!!! - krzyknęła mama. -Nie, nie wyłączę! - odpowiedział Franek. Śpiewanie piosenki o komputerze: Ty mój najdroższy komputerze W twoje umiejętności wierzę ! Cenna jest z tobą każda chwila Moje życie stale umilasz . Lubię też podzespoły twoje Wiesz o tym i działasz ze spokojem . Gdyby monitora zabrakło Miałbyś duszę bardzo wyblakłą . Nie będę trzymał w domu kota Bo mógłbyś znaleźć się w kłopotach . Przecież skonsumowałby myszkę Twoją oddaną towarzyszkę . Gdy postukuję w klawiaturę Przyciski ci śpiewają chórem . Czasem , gdy ją dotykam palcem Rozbrzmiewają przepiękne walce . Ty ciągle się ze mną bratasz Zapewniając dostęp do świata . Pisanie wierszy umożliwiasz Za to wszystko cię podziwiam . Tajniki przede mną obnażasz Dzień bez ciebie rzadko się zdarza . Dziękuję ci , że ze mną jesteś Choć nie odpowiesz żadnym gestem . W tym samym momencie do pokoju wchodzi Małgosia - młodsza siostra Franka. -Mamusiu, Franiu, czy pogracie ze mną w Scrabble? Proszę tak dawno nie graliśmy. Spędzmy przynajmniej trochę czasu razem, a nie, że każdy osobno-powiedział Małgosia. -Spadaj stąd i zabieraj to badziewie, bo i tak nikt z tobą nie będzie grał- krzyknął Franek. -Franek nie odzywaj się w taki sposób do siostry!- skarciła syna mama- A ty Małgosiu idź nakryj do stołu, bo zaraz będzie obiad, a w grę pogramy później-powiedziała mama zwracając się do córki. -No tak dla mnie to nikt nie ma czasu. Franek na kompie, tata w pracy, a jak wraca to przed telewizorem, a mama zawsze czymś zajęta -powiedziała sama do siebie wychodząc z pokoju ze smutną minką. Do pokoju wchodzi tata, który właśnie przyszedł z pracy. -A co tu się dzieje, jakaś narada rodzinna beze mnie? -zapytał tata. -Przemów temu młodemu człowiekowi do rozumu, bo mnie się wcale nie słucha, cały czas tylko komputer i nic więcej-powiedziała mama. -Ojjj, no, ale co ja mogę zrobić? Kiedy będzie obiad, bo umieram z głodu?- zapytał tata. W momencie, gdy tata poszedł oglądać telewizję, mama i Franek zaczęli się kłócić od nowa. -Po raz ostatni ci mówię, że masz wyłączyć komputer-powiedziała mama. -Nie!!!- wykrzyczał Franek zakładając słuchawki na uszy. -Nie? Okey sam tego chciałeś-powiedziała mama. Wyłączając komputer z gniazdka zakończyła kłótnie. Do pokoju wchodzi Gosia i podchodzi do taty. -Tatusiu czy pogramy w Scrabble?- zapytała Gosia. -Małgosiu nie przeszkadzaj, właśnie oglądam mecz, może później, dobrze? -powiedział tata. -No tak, ja to się nie liczę. Dla wszystkich jest komputer lub telewizor ważny, a przecież rodzinka jest najważniejsza -powiedziała, wychodząc z pokoju, lecz nikt jej nie słuchał. Do pokoju wchodzi mama i podchodzi do swojego męża -Marian, skocz do spożywczego, bo mi się mąka skończyła -powiedziała mama. -Dobrze Marysiu, ale potem, bo teraz mecz oglądam- powiedział tata. -Jak chcesz, ale z obiadu nici- powiedziała mama. (Śpiewanie piosenki o telewizorze): Z telewizorem trzeba rozważnie, Wybierać to, co naprawdę uczy. Albo to, co śmieszy. Masz bowiem w sobie własny ekran: wyobraźnię, I ją to właśnie uczyń Czarodziejką zwykłych rzeczy. Jedni cię obśmieją: "Sam widziałem...ale tam". Inni się zadziwią: "On chyba poeta". A tyś po prostu fajny jest chłopaczek, Co lubi trochę mądrzej Niż inni popatrzeć. Po skończonej piosence córka wychodzi z pokoju, a tata podchodzi do żony i mówi:-Jezu, co tu się dzieję? Ja chcę oglądać mecz, a wy mi tu jakieś cyrki odstawiacie-powiedział tata i poszedł oglądać telewizję. -Daj mi święty spokój. Idź oglądać ten swój durnowaty mecz, ale jak coś ode mnie będziesz chciał to niech ci telewizja pomoże...-powiedziała mama i natychmiast poszła do drugiego pokoju i zaczęła rozmawiać przez telefon, nie zwracając na nikogo uwagi. Śpiewanie piosenki o komórce: Jesteś mą dumą i szpanem, Ty moje cudo kochane, Twoje guziczki są srebrnie cudownie, Twoja klapeczka otwiera się modnie, Twoje dzwonki kocham bardziej od siebie, A gdy wibrujesz czuję się jak w niebie, Zawsze się tobą chwalę, Bo duma mnie rozpiera, I wszędzie z miłości ciebie zabieram futerał ci kupiłam miękki i markowy, Można powiedzieć szczerze, że super jest szałowy, Sama nie dojadam, ale kredytem najwyższym cię karmię gdyby nie pomoc innych, byłoby z nami marnie, Wszyscy się ze mnie śmieją, że zwariowałam, A ja się po prostu w Tobie komóreczko zakochałam... Po jakimś czasie Franek wstaje od komputera i poszedł do mamy.-Kiedy będzie ten obiad, głodny jestem- powiedział Franek. Mama nie zwraca na niego uwagi i dalej rozmawia z koleżanką przez telefon. Franek poddałje się iidzieł grać na komputerze. Tata siada z powrotem przed telewizorem. W tym czasie gdy każdy był pochłonięty swoimi sprawami w całym mieszkaniu zrobiło się ciemno. Zgasł prąd. Na dodatek wyczerpała się bateria telefonu.- OOOO, co my teraz zrobimy? (krzyknęli wszyscy) - OOOOO, co oni teraz zrobią????( krzyczy chórek) - Jak to co? Pogramy w scrabble – odezwała się Małgosia. -Ooo! I to jest dobry pomysł, co wy na to? -powiedział tata. - może być.. - powiedział Franek. -Myślę, że chyba wszyscy coś zrozumieliśmy – powiedziała mama. -To co gramy? -zapytał Franek. -GRAMY!!! -wykrzyknęli wszyscy razem tata, mama i Gosia. Cała rodzinka z uśmiechami na twarzy zagłębia się w grę... (narrator) U TECHNICZNYCH MINĄŁ DZIEŃ I GADŻETY POSZŁY W CIEŃ ZNALEZLI W KOŃCU CZAS DLA SIEBIE ALE CO BĘDZIE DALEJ? NIKT TEGO NIE WIE... CZY ZEJDĄ Z CYBER – DROGI I ROZPROSTUJĄ NOGI NA RODZINNYCH SPACERACH Z DALEKA OD KOMPUTERA? WYŁĄCZĄ TELEWIZOR , WYCISZĄ KOMÓRKĘ I POMYŚLĄ SPOKOJNIE CO ZROBIĄ WE CZWÓRKĘ? (wszyscy aktorzy) U TECHNICZNYCH MINĄŁ DZIEŃ I GADŻETY POSZŁY W CIEN Wyświetleń: 1310
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |