Katalog

Lidia Peplińska, 2011-05-03
Łobżenica

Lekcja wychowawcza, Artykuły

Caritas czy WOŚP? - Oto jest pytanie!

- n +

Caritas czy WOŚP ? - Oto jest pytanie!

Każdego roku, na początku stycznia środki masowego przekazu „bombardują” nas reklamą akcji
pt. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, której główną postacią jest Jerzy Owsiak. Podczas ubiegłorocznego finału WOŚP jak zwykle "się działo" – było głośno, hucznie, a także wyjątkowo natarczywie.
Niestety, ten, kto w dniu finału nie miał przyklejonego czerwonego serduszka, stawał się (według niektórych osób) wrogiem chorych dzieci. To, co powinno być spontanicznym darem serca, okazuje się finansowym przymusem. Do tego koncerty i setki ludzi do ich obsługi, happeningi, medialny show. Jeśli w ostatnim sprawozdaniu finansowym można przeczytać, że wśród aktywów trwałych Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znajdują się "budynki, lokale i obiekty inżynierii lądowej i wodnej" o wartości ponad 7,6 mln zł, to rodzi się pytanie, czy nadal chodzi o akcję charytatywną, z której pieniądze są natychmiast przekazywane, zgodnie z wiarą darczyńców, na ratowanie chorych dzieci, czy też o duży koncern, który opracowuje gigantyczną kampanię promocyjną i strategię lokowania znaczących funduszy – część na lokatach, część w nieruchomościach, reszta jako rezerwa...
Dla porównania – w 2008 roku dzięki cichej, „nierozdmuchanej” przez media akcji rozprowadzania świec na stoły wigilijne, Caritas zebrał 19 mln zł. A jest to tylko jedna z wielu kampanii społecznych tej organizacji. To dowód na to, że nie trzeba organizować wielkiego happeningu, by skłonić ludzi do dobroczynności.
Należałoby przy tej okazji obalić jeszcze jeden mit mówiący o tym, że dzięki sprzętowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy fenomenalnie poprawia się kondycja polskich szpitali oraz całej służby zdrowia. Zakup kilku ambulansów, inkubatorów czy kardiomonitorów w jakiejś mierze pomoże szpitalowi, ale i tak nie uchroni go przed likwidacją, gdy wpadnie w tarapaty finansowe.
Owsiak zrobił przez te wszystkie lata z WOŚP istny cyrk, którego koszty stają się absurdalne. Godziny telewizyjnych transmisji, przeloty samolotami, tysiące ludzi do obsługi koncertów, którzy przecież nie pracują darmo, bardzo drogi sprzęt itd. Jaki jest sens ciągnąć imprezę, gdzie co roku trzeba wymyślać nowe fajerwerki, coraz absurdalniejsze i coraz kosztowniejsze, byle zachęcić ludzi do jednorazowego „zrywu”? Porównanie kosztów i zysków to zwykłe wyliczenie efektywności. Zapewne nikt tego dotąd nie zrobił, ale łatwo można się domyślić, że w takim wyliczeniu Caritas wypadłby o wiele lepiej niż WOŚP.
W licytacjach WOŚP biorą udział prawie wszystkie liczące się firmy, wydając w ten sposób pieniądze swoich klientów bez pytania ich o pozwolenie. Zdarza się także, że niejednokrotnie wydawane są pieniądze państwowe.
Warto zatem postawić pytania: Z jakich powodów akurat jedna charytatywna impreza, firmowana przez osobę mocno kontrowersyjną (J. Owsiaka), cieszy się bezprecedensowym wsparciem mediów, publicznych i prywatnych? Dlaczego akurat w tym przypadku istnieje niepisany obowiązek entuzjazmowania się i wspierania tej imprezy? Dlaczego F-16, które i tak muszą latać, latają akurat, eskortując Owsiaka, a nie wolontariuszy Caritasu, którzy co roku przed świętami po cichu sprzedają swoje świece?
Medialny i organizacyjny cyrk, jaki towarzyszy WOŚP, dawno już przekroczył granice absurdu i przyzwoitości. „Owczy pęd” wyłącza myślenie większości ludzi, którzy wrzucają wolontariuszom pieniądze do skarbonek, bo „przecież wszyscy dają”. Wraz z każdą edycją WOŚP uzupełniany jest wizerunkowy kapitał człowieka, który pod pozorami ograniczenia wyłącznie do pracy charytatywnej, przemyca bardzo wyraziste poglądy społeczne i polityczne. Samo hasło towarzyszące imprezie, jest niczym innym, jak mylną interpretacją słów św. Augustyna, który powiedział: „Kochaj i czyń co chcesz”. Owsiak przekształcił zwrot świętego, według swoich własnych „reguł”, które mówią: „Róbta, co chceta”. Jak rozumieć powyższe zdanie ?
Kłam, gwałć, kradnij, zażywaj narkotyków, pij alkohol w dowolnych ilościach, bo możesz robić co tylko zapragniesz, czyli co tylko chcesz???
Osobiście denerwują mnie osoby kwestujące przy kościołach, szczególnie, kiedy ludzie wychodzą z Mszy św. Nie wiem jak na coś TAKIEGO może pozwalać p. J. Owsiak? Dlaczego - pytam - przecież on na swój przystanek zaprasza Harikrisznowców i to im daje dogodne miejsce. A z ledwością toleruje „Przystanek Jezus”. Powinien więc swoich "wolontariuszy" wysyłać pod miejsce zamieszkania, gromadzenia się Hari-hari!
Naprzeciw głośnej medialnej akcji J. Owsiaka przychodzi cicha lecz bardzo widoczna działalność Caritasu. Od razu nasuwa się pytanie: Czym jest Caritas i czym się zajmuje?
Caritas Polska jest instytucją charytatywną Konferencji Episkopatu Polski. Została reaktywowana w 1989roku.Zajmuje się pracą charytatywną. Posiada własną osobowość prawną i działa w oparciu o przepisy prawa kościelnego i państwowego. Caritas Polska koordynuje pracę 44 Caritas diecezjalnych i archidiecezjalnych w Polsce. Udziela pomocy doraźnej i długofalowej, materialnej i finansowej osobom bezrobotnym, bezdomnym, chorym, starszym, dzieciom z rodzin ubogich a także imigrantom i uchodźcom. Caritas udziela również pomocy humanitarnej ofiarom wojen, kataklizmów i nieszczęść naturalnych poza granicami Polski. Początki działalności Caritasu w Polsce to głównie dystrybucja darów materialnych otrzymywanych z zagranicy. Szybko jednak zmieniła swoją strategię i zajęła się udzielaniem pomocy charytatywnej dzięki środkom pozyskiwanym od ludzi dobrej woli i instytucji. Caritas utworzyła profesjonalne placówki opiekuńczo-wychowawcze: Stacje Opieki Caritas, ośrodki rehabilitacyjne, Zakłady Pielęgnacyjno-Opiekuńcze, Domy Pomocy Społecznej, Warsztaty Terapii Zajęciowej, Domy Samotnej Matki, kuchnie dla ubogich, świetlice dziennego pobytu dla dzieci i osób w podeszłym wieku, itp.
W ciągu swego istnienia, Caritas w Polsce przygotowała i wdrożyła kilka programów ukierunkowanych zarówno na pomoc krajową (organizacja zimowego i letniego wypoczynku dla dzieci z ubogich rodzin, Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, Jałmużna Wielkopostna, Kromka Chleba, Program Skrzydła, Okno życia) i zagraniczną (Adopcja na odległość).
W grudniu 2009 Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski uhonorował organizację Caritas Polska odznaką "Za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka"..
Bruno Ferrero, w książce pt. „Ale my mamy skrzydła”, pisze: „Żyła kiedyś pewna rodzina, spokojna i pogodna. Mieszkała w małym domku na przedmieściach miasta. Pewnego wieczoru jej członkowie siedzieli przy kolacji, gdy nagle usłyszeli pukanie do drzwi. Ojciec poszedł i otworzył je. Na progu stanął starzec w zniszczonej odzieży i obdartych spodniach. Niósł kosz pełen warzyw. Spytał domowników, czy nie kupiliby ich trochę. Oni rzeczywiście coś wzięli, gdyż chcieli się go pozbyć. Z czasem rodzina ta zaprzyjaźniła się ze starcem, który co tydzień przynosił im warzywa. Odkryli, że ten starzec, biedny człowiek, miał kataraktę i był prawie niewidomy. Ale zawsze zachowywał się w sposób niezwykle uprzejmy, więc cała rodzina oczekiwała na jego przyjście, gdyż ceniła sobie jego towarzystwo.
Pewnego dnia starzec, jak zwykle, przyniósł tym ludziom warzywa, a potem powiedział: „Wczoraj otrzymałem wielki prezent! Przy moim domku znalazłem kosz z odzieżą, którą ktoś zostawił dla mnie”.
Wszyscy wiedzieli, jak bardzo potrzebował ubrań, dlatego powiedzieli: ”To wspaniale!”
Niewidomy staruszek jednak dodał: ”Ale jest rzecz jeszcze wspanialsza: znalazłem rodzinę, która rzeczywiście potrzebowała tej odzieży!”
Radość płynąca z dawania jest silniejsza od życia. Rzeczywistym biedakiem jest ten, kto nigdy jej nie doświadcza.
Wartość organizacji charytatywnej nie tkwi tylko w środkach, które sama zdołała zebrać. Rozprowadzenie darów zebranych przez innych jest równie pożyteczne. Można więc zaryzykować tezę, że działalność Caritasu jest o rząd wielkości większa niż WOŚP. A że cichsza, bardziej codzienna, mniej spektakularna - to już zupełnie inna historia…
Wyświetleń: 894


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.