Katalog

Barbara Chmielewska
Różne, Artykuły

Jak nauczyć dziecko upośledzone umysłowo obrony swoich praw?

- n +

Jak nauczyć dziecko upośledzone umysłowo obrony swoich praw?

We współczesnym świecie zdominowanym przez kryzysy polityczne, społeczne, ekonomiczne i narodowościowe sprawy dotyczące najmłodszych członków społeczeństwa spychane są na dalszy plan. Wprawdzie coraz częściej dochodzą do głosu grupy parlamentarzystów domagające się poszanowania praw człowieka, ale rzadko mówi się o prawach dziecka. Takie warunki stworzyli dzieciom dorośli-świat zniszczony, zawiły i trudny, budzący niepokój, wywołujący utratę sensu życia, brak wiary we własne możliwości i jasną przyszłość. Sfrustrowani dorośli zamiast pomocy ofiarowują dzieciom żądania bezwzględnego posłuszeństwa i wdzięczności. Wyładowują na nich napięcia za niespełnione marzenia, zadraśnięte ambicje. Błędy wychowawcze popełnione w rodzinie, w szkole, w środowisku znajdują swój epilog w rosnącej fali przestępstw dokonywanych przez nastolatków a nawet przez dzieci. Wszystkie instytucje powołane do opieki nad dzieckiem, do jego wychowania i nauczania powinny podjąć szerokie starania o troskę nad maltretowanym dzieckiem. Do walki o poszanowanie praw dziecka powinny się włączyć środki masowej komunikacji. Prasa, czasopisma, telewizja przedstawiają czasami tragiczne fakty pobicia nieletnich przez zwyrodniałych ludzi dorosłych. Przekazują informacje o zbrodniczych czynach zboczeńców seksualnych wykorzystujących dzieci, ale są to najczęściej artykuły sensacyjne. W społeczeństwie, gdzie mówi się najczęściej o prawach człowieka dorosłego, gloryfikacji życia rodzinnego, skazuje się dziecko na całkowitą zależność od rodziców. Świadome rodzicielstwo traktowane jest jako wyraz dobrej woli ojca i matki. Bezbronne dzieci nie potrafią przeciwstawić się dominacji dorosłych i rówieśników na terenie domu rodzinnego, szkoły, środowiska lokalnego. W tym względzie sytuacja dzieci upośledzonych umysłowo jest jeszcze gorsza niż ich rówieśników z normą intelektualną, te dzieci są zupełnie bezbronne i spychane na margines życia, często bite, wykorzystywane seksualnie nie potrafią się bronić przed losem zgotowanym im przez środowisko.

Różne są przyczyny znęcania się nad dziećmi i różne rodzaje przemocy. Wszystkie one jednak prowadzą do trwałych zmian w psychice dzieci maltretowanych. Na podstawie literatury przedmiotu, własnych badań i obserwacji nasuwa się szereg uwag, które można ująć w następujące punkty:
- kary fizyczne są najczęściej stosowanymi metodami wychowawczymi w większości polskich rodzin, a w szczególności w środowisku wiejskim
- dzieci nie posiadają świadomości własnych praw i nie potrafią skutecznie bronić się przed agresją rodziców
- o nadużyciach seksualnych wobec dzieci w Polsce mówi się niewiele, chociaż problem dotyczy sporej populacji dzieci
- kary fizyczne stosowane przez rodziców mają różne przyczyny istniejące głównie poza dzieckiem
- dzieci nie mają orientacji kto może być ich sojusznikiem w obronie ich praw

W zakresie praktyki wychowawczej bardzo ważne wydaje się dostarczenie rodzicom odpowiednich informacji o istocie i przyczynach niepowodzeń wychowawczych. Pozwoli im to na obiektywną ocenę zachowań i jednocześnie na lepsze zrozumienie własnej roli w procesie wychowania. Wydaje się również konieczne prowadzenie spotkań dla rodziców, mających na celu rozwiązywanie problemów wynikających z wychowania dzieci. Konieczne jest również prowadzenie zajęć edukacyjnych z dziećmi. Celem takich zajęć jest wzrost kompetencji dzieci i umiejętności przeciwstawiania się negatywnym wpływom niewłaściwych oddziaływań wychowawczych rodziców i innych osób dorosłych.

W swojej pracy z rodzicami i dziećmi upośledzonymi umysłowo oparłam się o teoretyczne założenia: że przemoc w rodzinie spowodowana jest zagłuszaniem poczucia niemocy rodziców. Uświadomienie tego faktu rodzicom pozwoli uniknąć wielu przykrych sytuacji dla dzieci. Rodzice muszą sobie uświadomić, że przemoc zawsze jest przenoszona i granica ofiara-sprawca jest łatwa do przekroczenia. Celem ludzkiego oddziaływania jest zaspokojenie swoich potrzeb takich jak: miłości, bezpieczeństwa, przynależności, poczucia własnej wartości. Doświadczenie i analiza przeprowadzonych badań wykazują, że dzieci bite, maltretowane i wykorzystywane seksualnie mają trudności w zaspokajaniu swoich potrzeb. Dopóki nie zostaną usunięte przyczyny takiego stanu rzeczy, dopóty dzieci będą zaspokajały swoje potrzeby w sposób dewiacyjny, na przykład w zaburzonym zachowaniu, trudnościach w nauce szkolnej, na drodze używania środków odurzających.

Dlatego moje działania edukacyjne mają na celu nauczanie dzieci, że mają one swoje prawa, mogą domagać się ich respektowania przez dorosłych, a w przypadku doznawania krzywd od dorosłych mogą one szukać pomocy. Zajęcia te mają nauczyć, że każdy człowiek ma prawa i jest to zapisane w prawie międzynarodowym. Również dzieci mają prawa, są one spisane w Konwencji o Prawach Dziecka. Aby dzieci mogły upominać się o swoje prawa muszą je poznać. W pracy z dziećmi wykorzystałam gry dydaktyczne: symulacyjne, sytuacyjne, metody biograficzne, odgrywanie scenek i ról, burzę mózgów, grupowe rozwiązywanie problemów. Całość pracy z dziećmi podzieliłam na cztery sesje.
1. Prawa dziecka
2. Dlaczego rodzice biją swoje dzieci?
3. Trzy rodzaje dotyku
4. Kto może pomóc dzieciom?

Celem pierwszej sesji jest zapoznanie dzieci z ich prawami. Świadomość własnych praw i możliwości ma duże znaczenie dla rozwoju społecznego dziecka. Celem tej sesji jest również uczenie dzieci zasad komunikowania się w grupie, rozwiązywania konfliktów bez stosowania przemocy. Dzieci uczą się od dorosłych respektowania ich praw.

Celem drugiej sesji jest nauczenie dzieci jak mogą się lepiej chronić, jak rozpoznawać sygnały zwiastujące zagrożenie i unikać go. Dzieci dowiadują się, że w sytuacji zagrożenia mają prawo bronić się np. krzyczeć, gryźć, kłamać, uciekać. Dzieci uczą się strategii unikania agresji.

Trzecia sesja przeznaczona jest na rozpoznawanie rodzajów dotyku. Dzieci uczą się odmawiania dorosłym, gdy coś co proponuje dorosły wydaje im się nieprzyjemne, żenujące, niebezpieczne.

Ostatnia sesja uczy dzieci, że mogą szukać realnej pomocy i emocjonalnego wsparcia. Uczy dzieci, że mają prawo do obrony własnego ciała.

Równolegle z pracą z dziećmi prowadzę blok dla rodziców, który składa się z dwóch sesji i ma na celu uświadomienie rodzicom, że wychowanie nie polega na podporządkowaniu dziecka dorosłym i że dziecko może wychowanie ułatwić. Rodzice zapoznają się z podstawowymi potrzebami dzieci i skutkami braku zaspokojenia tych potrzeb, uczą się jak być nowoczesnymi rodzicami. Rodzice muszą sobie uświadomić, że poprzez autorytarne wychowanie oparte na nierówności, dysproporcji mocy, używanie jej wobec tych, którzy tej mocy nie posiadają tzn. dzieci, nie daje się im szans na budowanie własnej mocy. Moc i miłość są to najważniejsze sprawy w życiu ludzi. Obie mają swoje złe i dobre strony, Złą stroną miłości jest nienawiść, a mocy-przemoc.

Aby nauczyć dziecko upośledzone miłości trzeba je kochać, aby nauczyć obrony swoich praw trzeba dać im moc i umożliwić samoobronę.

Opracowanie: Barbara Chmielewska

Wyświetleń: 640


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.