Katalog

Ada Guz, 2010-05-23
Główczyce

Zajęcia artystyczne, Scenariusze

PRZEDSTAWIENIE NA KONKURS MAŁYCH FORM TEATRALNYCH „NIE DAJ SZANSY AIDS”; "Uważaj"

- n +

Ada Guz
Gimnazjum w Główczycach
Uważaj


PRZEDSTAWIENIE NA KONKURS MAŁYCH FORM TEATRALNYCH
„NIE DAJ SZANSY AIDS”



Liczba osób: 6
Czas trwania: ok. 15 min
Rekwizyty: białe koszulki, miska do prania i tara, wianek, krzesła (6+2 duże) czarny worek z zamkiem lub wielka walizka, taśma papierowa, gumka do bielizny (ok. 4 m), kalosze.


Osoby: Pokusa
Podrywacz
Narkoman
Internauta
Wyzwolona
Wyzwolony

Muzyka: eksperymentalna, transowa, pulsacyjna, fragmenty piosenki „Weselić się będzie w pląsaniu panna”




CZĘŚĆ I: BIAŁA KARTKA

6 osób wnosi na scenę krzesła. Poruszają się równo, w równych odstępach, równocześnie stawiają krzesełka na podłodze i równocześnie na nich siadają.
Maja na sobie białe koszulki, jedna dziewczyna ubrana jest w czerwoną sukienkę. Siedzą przez chwilę w bezruchu, trzymają dłonie na zwartych ze sobą kolanach. Z boku sceny 6 par kaloszy(po trzy pary na każdym boku). Na przeciwległym boku stoi miska i tara do prania.
Wszyscy zaczynają równo klepać otwartymi dłońmi o swoje uda, każdy po kolei wykrzykuje jedno słowo:
- Niewinność!
- Pupa!
- Przedszkole!
- Bobas
- Szczeniak!
- Mama!

Każdy, w rytm muzyki, powtarzając swoje słowo, ściąga z siebie białą koszulkę, Ściągnięcie koszulek ma ich wyzwolić z kajdan dzieciństwa (niewinności), ale jednocześnie sprawić ból, wysiłek (zmaganie się z wpojonymi przez rodziców i szkołę zasadami).Na każde słowo reszta uderza otwartymi dłońmi w kolana. Na końcu jest dziewczyna w sukience, zaczyna unosić rąbek sukni , odsłaniając uda, ale waha się i po chwili rezygnuje (ma być tu postacią niejednoznaczną).Dziewczyna idzie po miskę, przynosi ją na środek sceny. W tym czasie wszyscy, robiąc głęboki wdech, zrywają się z krzeseł, chwytają za oparcia i drobnym, szybkim krokiem cofają się, zatrzymują i wydają głośny, przeciągły wydech.


CZĘŚĆ II : WESELIĆ SIĘ BĘDZIE W PLĄSANIU

Dziewczyna w sukience klęka przed miską, bierze z niej wianek i zakłada sobie na głowę. Zaczyna nucić ludową melodię, zaczyna prać jakiś materiał. Po chwili reszta podchwytują melodię i nuci z dziewczyną.Za chwilę śpiewają, jeszcze półgłosem, wychodząc zza krzeseł, później głośno, kręcąc się wkoło dziewczyny, coraz radośniej i szybciej

- Weselić się będzie w pląsaniu panna, młodzieńcy i starcy w koło, hej lalala

Dziewczyna jest uradowana, ale udaje, że opędza się od adoratorów, oni tańczą coraz szybciej i w końcu upadają. Każdy siada, opierając się z tyłu rękami, żeby chwilę odpocząć, wszyscy się przyglądają, co robi dziewczyna (Pokusa). Dziewczyna pierze dziwny czerwony materiał, nucąc wcześniejszą piosenkę.


III CZĘŚĆ : BOSKA NAMIOTKA

Po chwili magiczny zapach nęci siedzących na ziemi. Wszyscy zaciągają się nim, głośno oddychając. Dziewczyna unosi płachtę materiału nad miskę, rozkłada ją, pokazuje wszystkim. Każdy się zachwyca, wszyscy się zachowują, jakby się odurzyli zapachem materiału. Zaczynają go głaskać, każdy chce mieć kawałek dla siebie, zachłannie urywa kawałek i odskakuje w bok ze zdobyczą. (Trzeba to dobrze zagrać, żeby nie było chaosu, wszystko musi przebiegać bardzo płynnie, najlepiej w rytm jakiejś transowej muzyki). Pokusa stoi w bezruchu z rozłożonymi rękoma (Chrystusowy gest: ”bierzcie i jedzcie”)głowę przez moment trzyma uniesioną do góry, zamknięte oczy. Teraz każdy pragnie nacieszyć się swoim kawałkiem boskiej namiotki, wtula w nią twarz, wdycha zapach, okłada się nim, wciera w skórę. To ma być jakiś rytuał odurzania się... Dziewczyna przygląda się z triumfalnym uśmiechem skuszonym, nagle muzyka cichnie. Pokusa zaczyna śpiewać smutno:

- ...a taniec zamieni się w płacz... (kilka razy) po czym schodzi ze sceny.

CZĘŚĆ IV : HAJ

Aktorzy wykonują jakiś taniec na haju. Może być to tarzanie się po ziemi (krótko). Może być jakiś wspólny taniec z dziwnymi ruchami rąk, splataniem ich i odrzucaniem (jakiś transowy synchron), klimatyczna muzyka w tle . Co jakiś czas każdy przykłada do nosa swoją boska namiotkę i zaciąga się, by znowu być na haju . Gdy stan odurzenia przechodzi, ruchy stają się nerwowe, konwulsyjne, widać cierpienie na twarzach, głód. Pokusa wchodzi na scenę i zawiązuje wszystkim bohaterom czerwone szmatki (namiotki) na przegubach dłoni.

CZĘŚĆ V : ZNIEWOLENIE

Każdy podchodzi do swojej pary kaloszy, zakłada je stojąc. Wszyscy zaczynają posuwać się powoli, jak roboty, idą trójkami w swoją stronę, na środku sceny tworzą „węża”, kładąc sobie nawzajem dłonie na ramionach. Posuwają się ciężko w tym konwoju w stronę krzeseł, teraz po kolei wymierzają sobie nawzajem policzek i razem mówią:

- ...a taniec zamieni się w płacz...( musi to brzmieć smutno i złowrogo)

Kalosze mają symbolizować skrępowanie fizyczne i psychiczne, brak swobody, depresję. Ruchy mają wyglądać tak, jakby buty ważyły tonę i były coraz cięższe. Ma być to miarowe szuranie po podłodze.Wszyscy siadają na swoich krzesłach. Teraz każdy z osobna wchodzi na scenę ze swoim „narzędziem spowiedzi” i wypowiada swoją kwestię, następnie zastyga w bezruchu. (Spowiedź będzie równoczesna ze „spajaniem się” z rekwizytem. Każdy będzie traktował swój rekwizyt jak równorzędnego aktora, który ożył dzięki emocjom grającego. Sukces tej sceny zależy od inwencji twórczej młodych. Zadaniem aktora będzie „zespolenie się” z rekwizytem, choć będzie to zespolenie bolesne, niosące wielkie męki).

CZĘŚĆ VI : SPOWIEDŹ

PODRYWACZ
Pierwszy aktor zaczyna swoją współgrę z dwoma krzesłami (wielkość krzeseł jest tu istotna, by ruchy młodego były możliwe). Będą to akrobacje między nogami krzesła, tarzanie się na brzuchu po siedzeniach, czołganie, skakanie (wszystkie możliwe warianty). Będzie to bardzo męczące i musi to być widać na twarzy grającego. Jednocześnie wygłasza swój monolog. (Na scenę wchodzi, ciągnąc z mozołem krzesła, każde w jednej ręce).

- Chciałem zdobywać, sprawdzać się, być macho. Burza hormonów. Łowca i ofiara. Czarować, mamić, obezwładniać. Zdobywać teren, zagrabić ciało, zbezcześcić. Wykorzystać, wyjałowić. Na nowo węszyć, szukać, poznawać. Zdobywać, obezwładniać, brać. Brać i brać, coraz więcej i więcej... Triumfować!
Po chwili ciszy:
- Nie! To wszystko gówno! Przegrałem... umieram... (pada umęczony, leży w bezwładzie)

NARKOMAN
Druga osoba wygłasza swój monolog, oklejając się od stóp do głów papierową taśmą. Zanim się pojawi, wtacza na scenę zza kotary samą taśmę, przy wchodzeniu i podczas monologu na twarzy i w ruchach strach (różne stadia):

- Nudziłem się. Chciałem spróbować czegoś nowego, ze zwykłej ciekawości... Zapomnieć się, poznać nowe kolory, dźwięki, zapachy... Zaatakować wszystkie zmysły. Najpierw tylko dymek, czasem tabletka. Później już strzykawka. Stara żyła, nowa żyła, stara, nowa, stara, nowa... Zimno, strach, ciemność...
Po pauzie:
... dno...
(narkoman zakleja się do końca w swój kokon i pada)

INTERNAUTA
Trzecia osoba wygłasza swój monolog, tuląc się i integrując z walizką. Wchodzi na scenę, dźwigając ją z wielkim wysiłkiem, w ostatnich słowach chowa się w walizce, na ile się da:

- Poznaliśmy się przez Internet. Była idealna: lubiła tę samą muzę, książki, śmiała się z tych samych rzeczy... W realu zachwyciła mnie jeszcze bardziej. Zakochałem się po uszy, ale ona coś kręciła... Wkrótce wszystko się wydało: byłem tylko jednym z wielu. Coś mnie tknęło - zbadałem się. Miałem HIV...
(po tych słowach zamyka się do końca. Cisza.)

WYZWOLONY I WYZWOLONA
Dziewczyna i chłopak mówią swoje kwestie (raz jedno, raz drugie), tworząc miedzy sobą więź z prześcieradła. Pierwszy pojawia się chłopak i wciąga dziewczynę, trzymając prześcieradło za róg. Aktorzy ruchy z materiałem będą wykonywać między słowami. (może być to np. zarzucanie na głowę, ”taniec drzew” pod prześcieradłem, omotanie partnera). Na końcu owijają się oboje i upadają. Ruchy powinny być płynne, harmonijne:

- Chcieliśmy wolności, nieskrępowania.
- Czegoś nowego, ekscytacji.
- Nudziła nas codzienność - szara, nudna, tandetna.
- Nowe doświadczenie, nowa miłość, nowe ciało.
- Nowe podniety.
- Bez przymusu,
- Bez zobowiązań.
- Bez żadnych norm.
- Nowe doznania,
- Nowe wrażenia...
- A teraz?
- Co teraz?
- Co teraz robić?

.


CZĘŚĆ VII : WYZWOLENIE

Nagle słychać delikatne bicie serca, ”ożywa” pierwszy uzależniony . Powoli wstaje, sprawdza dotykiem stan leżących, podchodzi do zaklejonego, podnosi go z ziemi, odkleja taśmę (w czasie tej czynności serce słychać coraz wyraźniej). Następnie 1 i 2 podchodzą do 3, otwierają walizę lub worek, pomagają mu wydostać się na zewnątrz . Wszyscy podchodzą do splątanych, pomagają im się wyswobodzić. Wszyscy sprzątają przedmioty swojego zniewolenia i odkładają je w jedno miejsce. Powraca mechaniczna muzyka ze sceny pierwszej. Uratowani podchodzą do swoich krzeseł, równo zakładają białe koszulki. Na scenie pojawia się dziewczyna w białej sukience. Wchodzi powoli, majestatycznie, staje koło swojego krzesła i zrzuca z głowy wianek. Aktorzy układają krzesła w półokrąg (jak na sesji terapeutycznej). Dłonie kładą na kolanach. Zaczynają się ”niby-dialogi”(pytania i nieme odpowiedzi). Pierwsi mówią siedzący z brzegu:

- Nie byłeś wierny swojemu partnerowi?
- ......

- Używałeś brudnej strzykawki?
- ......

- Nie stosowałeś prezerwatyw?
- ......

- Zaufałaś nieznajomemu?
- ......

- Wybrałeś „wolną miłość”?
- ......



Teraz wszyscy wstają, podbiegają w zwartej grupie do lewego brzegu sceny i razem szepcą głośno( z determinacją). Po każdym zdaniu przesuwają się parę kroków w bok:

- Chodzisz na dyskoteki do obcych miejsc?
- UWAŻAJ!
- Eksperymentujesz z narkotykami?
- UWAŻAJ!
- Podejrzewasz partnera o zdradę?
- UWAŻAJ!
- Ktoś na imprezie stawia ci drinka?
- UWAŻAJ!
- Liczysz na erotyczne przygody?
- UWAŻAJ!
- Nie stosujesz zabezpieczeń?
- UWAŻAJ!




Aktorzy cały czas zbici w grupkę cofają się w głąb sceny, szepcąc: „Uważaj!”. Następnie stają za swoimi krzesłami biorą je i wychodzą mechanicznym krokiem. Pojawia się Pokusa w wianku, bierze namiotki ze środka sceny, podchodzi do jej brzegu, spogląda przez moment w publikę i wyrzuca namiotki w publikę ze słowami: ”Uważaj”

KONIEC
Wyświetleń: 3041


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.