Scenariusz przedstawienia pt. „Co daje szczęście”.

Do wykorzystania na Dzień Babci i Dziadka
Scena podzielona na dwie części: Niebo i Ziemia.
Osoby w Niebie – Pan Bóg, Aniołowie,
Osoby na Ziemi – Narratorzy, Dzieci


Narrator 1 – Z grzeczniutkim ukłonem
Z uśmiechem radości
Witamy z uśmiechem zebranych tu gości
Chcemy Wam zaśpiewać i zatańczyć ładnie
Proszę się nie gniewać, jeśli źle wypadnie
Bo my nie aktorzy, tylko małe dzieci
Cieszyć się będziemy, gdy klaskać będziecie.


Dziecko 1 – Kochani, dziś okazja rzadka,
Mamy Dzień Babci oraz Dziadka.
Jak wiecie, jest ich razem czworo,
Co można sprawdzić, gdy się zbiorą.

Dziecko 2 – Wciąż mówią wtedy o tych latach,
Gdy jeszcze dzieckiem był wasz tata,
A wasza mama, bez swych lalek,
Do łóżka iść nie chciała wcale.

Dziecko 3 – A teraz, jak ten czas wciąż leci!
Cieszą się dziećmi swoich dzieci
I myślą, widząc ich gromadkę,
Że miło babcią być i dziadkiem.

Dziecko 4 – Więc dziś spróbujcie zapamiętać,
Czym są dla dziadków ich wnuczęta
I pięknej szansy nie przegapcie:
Kochajcie dziadków swych i babcie!


Piosenka – „Choinka w świetlicy”




Anioł 1 – Kto biegnie nad miastem
I śmieje się w biegu ?
To anioł !, to anioł na skrzydłach ze śniegu!
Kto zjeżdża po rynnie, chichocze i znika?
To anioł, to anioł w lodowych trzewikach!


Anioł 2 – A kiedy Wam śniegiem poprószy na głowy,
Nie warto się gniewać – to anioł zimowy!
Ma szaty rozwiane i włos oszroniony,
Wesoły jest, śpiewny i trochę szalony…
A kiedy tak bryka, świruje i lata
To zima się zdaje weselsza od lata.


Pan Bóg – Stworzyłem bardzo piękny świat
Lasy, góry i jeziora,
Słońce, burze oraz wiatr.
Cud – przyroda dookoła !


Anioł 3 – Kwiat jest mały, drzewo duże
Strumyk w dole, chmury w górze
Miękkie ma futerko kotek
Twarde gwoździe wbija młotek
Cicha noc i kołysanka
Głośny śpiew skowronków rankiem


Anioł 4 – Ciepłe mleko na śniadanie
Zimne lody do lizania
Długa trąba słonia jest
Krótki ogon ma mój pies

Anioł 5 – Tak ten świat jest urządzony
Wszystko ma dwie różne strony
Małe z dużym, czarne z białym
W zgodzie żyją doskonałej.

Anioł 6 – Wracam z ziemi moi drodzy
Nie mam jednak dobrych wieści
Bo choć ludzie maja wszystko
Tylko smutek w nich się mieści !

Pan Bóg – Co tu robić?, co tu robić ?
Radźcie szybko me aniołki
Co tu robić ?

Anioł 7 – Wiem !
Ludzie ciągle narzekają,
Że brakuje im pieniędzy.
Ciągle mało jeszcze mają,
A niektórzy żyją w nędzy.


Anioł 8 – Trzeba dać im dużo monet
Może to ich rozweseli?
Może będą znów szczęśliwi
Tak jak w niebie są anieli?
(zanosi pieniądze dzieciom )

Narrator 2 – Mało kto dziś pamięta,
Ale były takie czasy,
Że pieniądze nie istniały,
Że nie było wcale kasy.
Nikt się nie bał, że mu braknie,
Lub, że forsy wcale nie ma;
Brał, co miał, szedł gdzie chciał
I z innymi się wymieniał.

Anioł 9 – Idź aniołku nasz kochany,
Sprawdź co dzieje się u ludzi,
Czy pieniądze i bogactwo
Radość w sercach wszystkich budzi.


Anioł 10 – Wracam z ziemi moi drodzy
Nie mam jednak dobrych wieści
Bo choć ludzie są bogaci
Tylko smutek w nich się mieści.



Pan Bóg – Co tu robić?, co tu robić ?
Radźcie szybko me aniołki
Co tu robić ?


Anioł 11 – Wiem !
Ludzie ciągle narzekają,
Że za dużo pracy mają
Że codziennie są zmęczeni
Może bez niej coś się zmieni ?

Anioł 12 - Idź aniołku nasz kochany,
Sprawdź co dzieje się u ludzi,
Czy brak pracy i zajęcia
Radość w sercach wszystkich budzi?
(zanosi dzieciom poduszki i „telewizor”)

Anioł 13 - Wracam z ziemi moi drodzy
Nie mam jednak dobrych wieści
Bo choć nudzą się już ludzie
Nieszczęśliwi są w tej nudzie.



Narrator 1 – Nuda jest jak pudełko,
W którym nic nie ma w środku.
Nuda jest do niczego
Bez końca i początku
Nawet się bawić nie umie
Książek nie czyta, nie śpiewa.
Nuda jest ciągle znudzona
Przeciąga się tylko i ziewa.


Narrator 2 – Jest, chociaż jej nie widać
I nawet nie ma cienia
Siedzi w kącie pokoju
I zerka od niechcenia
Kiedy chcę ją przegonić
I proszę, by poszła sobie
To odpowiada leniwie:
Ja przecież nic nie robię!.




Pan Bóg – Co tu robić?, co tu robić ?
Radźcie szybko me aniołki
Co tu robić ?


Anioł 14 – Wiem !
Ludzie ciągle narzekają,
Że nie dobra jest pogoda
Zamiast słońca – ciągle zimno
Deszcze, pluchy – niewygoda.
Dajmy ludziom wieczne słońce
Żar, upał i spiekotę
Może to im doda szczęścia
I do życia da ochotę?
(zanosi dzieciom słońce)

Narrator 3 – Słońce z nieba na nich zerka
I podkręca wąsa
Kwiaty, ptaki – jak z rękawa
Sypią się do słońca
Świerszcz nie grzeje złotych skrzydeł
Za kaloryferem
Zza komina wyjął skrzypce
Poszedł na spacerek.
I wesoło się zrobiło na wiosennej łące
Aż do wszystkich się uśmiecha
Jasne, ciepłe słońce.

Anioł 15 - Wracam z ziemi moi drodzy
Nie mam jednak dobrych wieści
Bo choć słońce świeci jasno
Ludzkie oczy w smutku gasną.



Pan Bóg – Co tu robić?, co tu robić ?
Radźcie szybko me aniołki
Co tu robić ?


Anioł 16 – Gdy jest słońce za gorące
To niech ziemia zimę ma
Więcej zimna, mrozu, śniegu
Może to im szczęście da?

Narrator 4 – Białe śniegi kryją pola
Promień słońca zgasł
Już błękitne idą cienie na sosnowy las
Księżyc chowa się za chmury
Cicho prószy śnieg.
Lód powiązał brzegi rzeki, zatrzymał jej bieg.
(zanosi dzieciom chmury i śnieżki)

Anioł 17 – Wracam z ziemi moi drodzy
Nie mam dobrych wiadomości
Bo choć zima jest wokoło
W ludzkich sercach smutek gości.



Pan Bóg – Co tu robić?, co tu robić ?
Radźcie szybko me aniołki
Co tu robić ?

Aniołek - Ja wiem!, ja wiem!.
Nie pieniądze, nie wakacje
Ani upał, ni mróz srogi
Ludziom trzeba dziś miłości
Miłość daj im Boże drogi!.


(zanosi dzieciom „Dzieciątko” w żłóbku)

Taniec aniołów z Dzieciątkiem


Piosenka – „Przylecieli anieli”



Narrator 5 – Spojrzały aniołki w niebieski kalendarz
Czas robić porządki, zbliżają się święta.
Skoczyły pod trzepak no i do roboty
Poduszki i jaśki złapały w obroty
Cały ranek pracowały
Mały z dużym, duży z małym,
Aż z poduszek wytrzepały śnieżnobiały puch.


Piosenka „ Aniołek najpiękniejszy”.



Dziecko 5 – Mamy dzisiaj aż dwa święta
Nie zapomnij o prezentach!
Dla babci: paczka z uśmiechami od uch do ucha,
Żeby pamiętała, jak jest nam miło,
Kiedy wiemy, że babcia nas zawsze wysłucha.


Dziecko 6 – Dla dziadka: wór podskoków i hopsów do sufitu,
żeby nie zapomniał, że na widok dziadka
Wnuki aż pieją z zachwytu.


Opracowała Izabela Pilch
Świetlica Szkolna
Szkoła Podstawowa Nr 37 w Krakowie

Wyświetleń: 3955