Katalog

BEATA KOŁODZIEJCZYK, 2010-05-06
ŻARNÓW

Matematyka, Różne

OPIS I ANALIZA PRZYPADKU EDUKACYJNEGO.

- n +





OPIS I ANALIZA PRZYPADKU EDUKACYJNEGO
Niskie wyniki dydaktyczne z matematyki ucznia niedosłyszącego.


1. Identyfikacja problemu:

W klasie I, którą uczę matematyki, rozpoczęła naukę Ania– dziecko niedosłyszące.
Zauważyłam, że dziewczynka ma zaległości w wiadomościach ze szkoły podstawowej oraz duże trudności z przyswajaniem nowego materiału.
Proszona do tablicy przychodzi niechętnie, nie potrafi samodzielnie rozwiązać prostych zadań. Przekłada się to również na oceny. Otrzymuje najniższe noty pomimo tego, iż ma do rozwiązania zadania o obniżonym stopniu trudności.
Na lekcjach nie mogę poświęcać jej zbyt wiele czasu, ponieważ klasa do której uczęszcza jest słaba i trudna wychowawczo.

2. Geneza i dynamika zjawiska:

Postanowiłam zebrać o Ani i jej chorobie jak najwięcej informacji.
Po przeczytaniu Opinii Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej dowiedziałam się,
że stwierdzono u niej obustronny niedosłuch postlingwalny w związku z zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych. Stwierdzono lekki stopień ubytku słuchu w uchu lewym i poważny ubytek słuchu w uchu prawym.
„Niewerbalna sprawność intelektualna w normie – przeciętna. Poważny ubytek słuchu w uchu prawym rzutuje na problemy w uczeniu się przedmiotów ścisłych; osłabionej koncentracji na wybranych zagadnieniach”.
Z Orzeczenia Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej dowiedziałam się, że: „Obowiązek szkolny powinien być realizowany w integracji z rówieśnikami słyszącymi (szkoła masowa). W trakcie nauki szkolnej na wszystkich poziomach nauczania
oraz w sytuacjach egzaminacyjnych, należy dostosować wymagania do możliwości percepcyjnych uczennicy”.
Przeprowadziłam rozmowę z matką dziewczynki. Ania zachorowała w wieku przedszkolnym w czasie kiedy już umiała mówić. Kontakt z nią nie jest zatem utrudniony.
W młodszych klasach matka w miarę swoich możliwości pomagała córce w nauce.
Teraz materiał jest dla niej za trudny, sama ukończyła bowiem szkołę zawodową.
Starszy brat Ani uczeń klasy III gimnazjum również nie jest w stanie pomóc siostrze.
Uczę go matematyki wiem więc, że jest bardzo słabym uczniem.
Moim zdaniem dziewczynka z takim deficytem wymaga stałej pomocy w nauce.

3. Znaczenie problemu:

Uczniowie, którzy nie opanują podstaw matematyki w klasie I borykać się będą
z trudnościami w kolejnych klasach, a także w szkole ponadgimnazjalnej. Ponadto podstawy matematyki wykorzystywane są na innych lekcjach bloku matematyczno-przyrodniczego.
W związku z tym rozwiązanie tego problemu ma ogromne znaczenie.

4. Prognoza:

a) negatywna:

Pozostawienie Ani bez pomocy spowoduje wiele tragicznych konsekwencji.
Najgroźniejszą może być drugoroczność. Dziewczynka narażona zostanie na silny stres spowodowany ciągłą obawą o swoją dalszą przyszłość szkolną.
Dziecko zniechęci się do przedmiotu, nauczyciela, nauki, szkoły. Utraci poczucie własnej wartości, skoro moje starania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, jestem niewiele warta.

b) pozytywna:

Wdrożenie oddziaływań powinno przynieść wymierne efekty w postaci pozytywnych ocen z matematyki. Dziewczynka musi odczuć, że szkoła nie tylko stawia wymagania ale również otacza opieką tych, którzy tego potrzebują, a jej dobro jest priorytetem również dla nauczyciela.
5. Propozycje rozwiązania:

Cel:

- podwyższenie wyników dydaktycznych z matematyki do poziomu oceny
dostatecznej.

Plan oddziaływań:

- rozmowa z Anią na temat jej problemów w nauce matematyki,
- rozmowa ze specjalistą porani Psychologiczno-Pedagogicznej na temat trudności w nauce matematyki dziecka niedosłyszącego,
- rozpoczęcie zajęć wyrównawczych.

6. Wdrażanie oddziaływań:

Zaprosiłam Anię na rozmowę. Zapytałam co sprawia jej najwięcej problemów. Okazało się, że uczennica nie zawsze słyszy co mówię, nie rozumie wielu przekazywanych treści, ma powolny tok rozumowania.
W szkole, w której uczę są dwa przypadki dzieci niedosłyszących. W związku
z tym dyrektor zwołał Radę Pedagogiczną, na którą zaprosił specjalistę z Poradni
Psychologiczno-Pedagogicznej. Każdy nauczyciel miał okazję porozmawiać z nim
na temat pracy z dzieckiem niedosłyszącym.
Pani surdopedagog zwróciła uwagę na zagadnienia, których dziewczynka,
ze względu na swoją niepełnosprawność, prawdopodobnie nigdy nie opanuje.
Należy zatem skupić się na rzeczach, które jest w stanie przyswoić. Nie tracić czasu na coś, czego po kilku godzinach i tak nie będzie pamiętać.
Zaproponowałam Ani dwa razy w tygodniu dodatkowe zajęcia z matematyki.
Muszę przyznać, że ucieszyła się i do tej pory (zajęcia trwają już trzeci rok) przychodzi na nie bardzo chętnie.





7. Efekty oddziaływań:

Po dwuipółrocznej pracy z Anią pojawiły się wymierne efekty w postaci pozytywnych ocen z matematyki. Dziewczynka w stopniu dostatecznym opanowała materiał nauczania, co zważywszy na jej niepełnosprawność i dosyć niewielkie możliwości intelektualne, jest dużym osiągnięciem.
Myślę jednak, że najbardziej pożądanym efektem jest nie wynik merytoryczny zajęć,
a stwierdzenie Agaty, że lubi te nasze lekcje, a co najważniejsze po prostu mnie lubi.




Opracowała:

Beata Kołodziejczyk
Wyświetleń: 3142


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.