Katalog

Maria Szostek, 2010-04-29
Koziegłowy

Uroczystości, Scenariusze

ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO DLA KLAS III.

- n +


ZAKOŃCZENIE ROKU SZKOLNEGO
DLA KLAS III




Rozchodzi się głos:
GŁOS: Panie i Panowie, przed Państwem Jaro Calasis

Piosenkarz wchodzi na scenę i śpiewa latynoska piosenkę. Przed nim tańczy i piszczy tłum młodych fanek
Po zakończonej piosence kłania się i rozdaje autografy.]
Wchodzi Prezenter, odsuwa fanki

PREZENTER: Witam Państwa bardzo serdecznie. W dzisiejszym programie witamy polską gwiazdę światowego formatu Jaro Calasisa!!!
Zwraca się do niego: Jaro mamy przyjemność ogłosić, że twoja ostatnia płyta zyskała miano platynowej!

Wchodzi dziewczyna i wręcza symboliczną płytę

PREZENTER: Jaro, czy zgodzisz się na chwilę rozmowy?
JARO: Z przyjemnością.

Siadają na fotelach i rozpoczyna się rozmowa.

PREZENTER: Opowiedz nam jak rozpoczęła się twoja kariera. Jak to się stało, że zwykły chłopak ze wsi stał się światową gwiazdą uwielbianą przez miliony?

JARO: Jak to zwykle bywa wszystko zaczęło się w szkole. Ogromny wpływ miało na mnie gimnazjum. To była taka zwykła szkółka, ale za to właśnie tam mogłem rozwinąć swe skrzydła. Grono przyjaznych nauczycieli, no i oczywiście Pani Dyrektor, Hania miała na imię, to ona sprawiła, że dostrzegłem dla siebie szansę.

PREZENTER: Proszę Państwa, tak się składa, że Panią Dyrektor mamy na linii.
Halo, halo, czy mamy połączenie…
Dzień dobry Pani….

Jarek Krzyczy: Pani dyrektor, halo, dzień dobry, to ja, Jaruś!!!

PREZENTER: Jakim uczniem był Jaro, a dokładniej Jarek Kałasz?................................................
Czy już w gimnazjum można było dostrzec zalążki niezwykłego talentu?
Czy zapadł Pani w pamięci jakimś szczególnym zachowaniem.
(rozchodzi się tylko głos pani dyrektor, która na szczęście jest twórcza i potrafi na bieżąco wymyślać teksty o uczniu)
Dziękujemy za rozmowę.
PREZENTER: Ale przecież właściwie każdy chodzi do takiego czy innego gimnazjum, co sprawiło, że akurat to było takie szczególne?

JAREK: Wiadomo, wszystko zaczyna się od lekcji śpiewu. Była taka wyjątkowa nauczycielka, pani Karolina. Zawsze uśmiechnięta, anielska twarz, gołębi głos. Pełna wyrozumiałości i uczucia. To ona nauczyła mnie, jak operować głosem. Gama: do, re, mi, wariacje tonacyjne, to wszystko ona, ach…

PREZENTER: Jaro, mamy dziś dla ciebie szczególną niespodziankę. Dziś na Sali jest z nami pani Karolina. Pani Karolino, może się Pani pokazać.

JAREK: Nie, to niemożliwe, po tych wszystkich latach nic się nie zmieniła. Pani Karolino, jak mogę wyrazić swą wdzięczność. Ja niegodny… Może to (wyciąga zdjęcie z autografem) to dla Pani (biegnie i wręcza zdjęcie)

PREZENTER: Jaro, wiadomo, że każdy koncert to niezwykły wysiłek psychiczny, ale i fizyczny. Jak to wytrzymujesz?

JAREK: To oczywiście zasługa ciężkich ćwiczeń, ale znowu wszystko zaczęło się od gimnazjum. Mój wuefista, pan Piotr. Dawał mi solidny wycisk, to dzięki niemu zaszczepiłem w sobie systematyczne ćwiczenia i zamiłowanie do biegów. Był dla mnie wzorem.

PREZENTER: Pewnie nie uwierzysz, ale znów niespodzianka. Zobacz, tam w drugim rzędzie siedzi pan Piotr Makarski, poznajesz go?

JAREK: Nie to chyba nie on… Ale może… Tak, tak te oczy, twarde i zdecydowane spojrzenie

Jarek zrywa się i woła:
Panie Piotrze, panie Piotrze, to dla pana (rzuca się na ziemię i robi parę pompek) Tłum fanek szaleje.

PREZENTER: Dobrze Jaro, wystarczy, wystarczy, przed tobą jeszcze wiele emocji.
Wiecznie jesteś w drodze. Europa, ale również Azja, Ameryka, Australia. Jak planujesz swoje trasy koncertowe?

JAREK: Tak to prawda, trzeba mieć olbrzymią wiedzę. Ale ja mapę, ba mapy świata mam w małym palcu. Chcesz wiedzieć, gdzie Singapur – bardzo proszę, Honolulu – nie ma sprawy. Taka wiedza nazywa się Pani Gajewska. Maria jej było na imię. Cud kobieta. Nie darzyłem jej wtedy może wielką sympatią, powiem ci po cichu, że bałem się jej trochę. Tak jak mojej obecnej trzeciej teściowej. Ale honor trzeba jej oddać. Wiem wszystko.

PREZENTER: Jaro, dzisiejszy wieczór to wieczór spełnionych marzeń.

JAREK: Nie mów mi tylko, że pani Gajewska gdzieś tu jest…. (rozgląda się przestraszony)

PREZENTER: Taaaaak, oto ona, ta piękna kobieta w trzecim rzędzie.

(Jarek wstaje, szeroko otwiera ramiona i zmierza w stronę pani Gajewskiej)

JAREK: Proszę Pani, cóż ja teraz mogę, oto moja ostatnia płyta, ze specjalną dedykacją dla pani.

PREZENTER: Jak to się stało, że pomimo tego, że masz tak nieustabilizowany tryb życia a nie chorujesz i ogólnie czujesz się świetnie?

JAREK: To tylko kwestia zdrowego trybu życia. Wiesz, dbam o siebie, zdrowo się odżywiam, wiem, ile potrzebuję białka a ile wody. To wiedza podstawowa, której nauczyła mnie pani od biologii – pani Brzeg. Ale nie uwierzę, że jest tutaj. Już się dokładnie rozejrzałem. Szkoda, że nie dała rady przyjechać.

PREZENTER: Jaro, spójrz dokładnie. Widzisz: biała bluzka, granatowa spódnica, gustowne okulary, szeroki uśmiech poznajesz….

JAREK: Pani Lidko, ach pani Lidko, tak się cieszę, że i pani jest. Cóż jeszcze mogę pani dać, już nic nie mam, wszystko poszło. Ale proszę, to specjalnie dla pani, róża z mojego serca, specjalnie dla pani. (wręcza różę i całuje nauczycielkę w rękę z głębokim ukłonem)
Jarek wraca na fotel i nostalgicznym głosem wspomina
Tak to były wspaniałe czasy. Niby wiecznie klasówki, kartkówki, stresujące odpytywanie, ale tak naprawdę to gimnazjum wspominam najmilej. Nigdzie na świecie nie spotkałem więcej takiego miejsca, z taką atmosferą i takimi ludźmi. Pozostali nauczyciele, których ciągle mam w sercu, koledzy i koleżanki, z którymi przyjaźnię się do dziś. Zwykła szkoła, ale ogłaszam wszem i wobec: kto kończy gimnazjum w Koziegłowach na pewno zostanie wielkim człowiekiem. (na ostatnie słowa wstaje i wypowiada się krzycząc)

PREZENTER: Panie i Panowie, przed Państwem Jaro Calasis, Jarek Kałasz, wielbiciel gimnazjum w Koziegłowach
(Fanki wybiegają i biją brawo)Jarek wstaje i macha do wszystkich

PREZENTER: Jaro, dziękuję za rozmowę
(Ściskają sobie ręce na pożegnanie, Jarek macha i wychodzi)



Scenariusz ten wymaga współpracy z nauczycielami, którzy siedzą na widowni i potrafią się dobrze bawić.


Wyświetleń: 4095


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.