Katalog

Magdalena Kamola - Wasielewska, 2010-04-29
Police

Uroczystości, Scenariusze

Scenariusz uroczystości z okazji dwusetnej rocznicy urodzin Fryderyka Chopina.

- n +

Magdalena Kamola-Wasielewska

SCENARIUSZ UROCZYSTOŚCI Z OKAZJI DWUSETNEJ ROCZNICY
URODZIN FRYDERYKA CHOPINA
NARRATOR 1:

Witamy wszystkich zebranych na niecodziennym spotkaniu, którego celem jest przede wszystkim zbliżenie sylwetki naszego wielkiego rodaka, Fryderyka Chopina.

NARRATOR 2:

Witamy w roku, który został nazwany rokiem Chopina, bowiem w 2010 obchodzimy dwusetną rocznicę urodzin polskiego kompozytora. Warto więc uczcić pamięć o wirtuozie, który, choć więcej czasu spędził na obczyźnie, to w sercu i swojej twórczości pokazał miłość do ojczyzny.

Narrator 1 i 2:

Poloneza czas zacząć!

( taniec – polonez z Pana Tadeusza)

Recytator 1.

( wchodzi w przebraniu K.C. Norwid)

Norwid Cyprian Kamil

Fortepian Chopina

Byłem u Ciebie w te dni, Fryderyku!
Którego ręka - dla swojej białości
Alabastrowej... i wzięcia, i szyku,
I chwiejnych dotknięć - jak strusiowe pióro -
Mięszała mi się w oczach z klawiaturą
Z słoniowej kości...
I byłeś jako owa postać - którą
Z marmurów łona,
Niżli je kuto,
Odejma dłuto -
Geniuszu... wiecznego Pigmaliona!
A w tym... coś grał - taka była prostota
Doskonałości Peryklejskiéj,

I była w tym Polska - od zenitu
Wszechdoskonałości dziejów
Wzięta tęczą zachwytu -
- Polska - przemienionych kołodziejów!
Taż sama - zgoła
Złoto-pszczoła...
(Poznał-ci-że-bym ją - na krańcach bytu!...)

( W trakcie recytacji, prowadzenia odbywa się prezentacja multimedialna adekwatna do przedstawionych scen…)

NARRATOR 1:

W odległości niecałych 60 km od Warszawy, w pobliżu niewielkiego miasta Sochaczew na mazowieckiej ziemi leży maleńka wioska Żelazowa Wola.
W pobliżu tej wioski w ocienionym wyniosłymi kasztanami parku, tuż nad brzegiem malowniczo wijącej się rzeczki Utraty stał niski dworek, w którym urodził się w 1810 r. jeden z największych geniuszów muzycznego świata – Fryderyk Chopin.
Posłuchajmy, jak poeta opisywał to miejsce.

„Nad Utratą” Andrzej Niemojewski

Czemu szumisz, Utrato? Czemu wody zmącone
Ciskasz na brzeg z rozpaczą?
Czy utraciłaś, matko, dziecię twoje rodzone,
Że tak głębokie twe łzy?

Utraciłam ja syna, rodzone moje dziecię
Utraciłam na wieki!
On śpiewał ból mych głębin, on niósł po wielkim świecie
Jęk macierzystej rzeki!

Nie płacz, matko Utrato, ucisz zmącone fale,
Syn twój żyje u ludzi,
On zamieszkał w ich sercach, on tam wtórzy twe żale
I twego duch budzi!

Cichnie matka Utrata, mija wiosek szeregi
I ulata z westchnieniem;
Tylko kiedy niekiedy uderzając o brzegi
Szumi syna imieniem.



NARRATOR 2:

Polski mistrz fortepianu był dzieckiem Mikołaja Chopina, urodzonego we Francji, który przybył do Polski w 1787 r., oraz Justyny, z domu Krzyżanowskiej. Imię otrzymał na pamiątkę ulubionego wychowanka Mikołaja Chopina – hrabiego Fryderyka Skarbka. Później ojciec Fryderyka wykładał język i literaturę francuską w Liceum Warszawskim, następnie również w Szkole Inżynierii i Artylerii w Warszawie.



NARRATOR 1:

Wg akt, data urodzenia Fryderyka przypada na 22 lutego 1810 r., w istocie jednak był to dzień 1 marca. Tę datę wymienia matka kompozytora w jednym liście do syna.
Fryderyk Chopin sam podaje tę datę w liście do Towarzystwa Polsko- Literackiego w 1833 r. Jego wpis wygląda następująco:

,,Zostaję z głębokim uszanowaniem prawdziwym sługą, F.F. Chopin, urodzony dn.1 marca 1810 r. we wsi Żelazowa Wola w województwie mazowieckim”.

NARRATOR 2:

Państwo Chopinowie przeprowadzili się do Warszawy i tam mają czworo dzieci, jednak ostatnią córką cieszyli się niedługo, gdyż umarła na gruźlicę w wieku 14 lat.

NARRATOR 1:

A jak mieszkali?
Dom Chopinów był czysto polski, nadzwyczaj miły, a to za sprawą matki pełnej wdzięku
i słodyczy.
Prócz nazwiska dzieci nie miały nic francuskiego. Fryderykowi nie można było sprawić większej przykrości, jak kwestionując jego prawa do tytułu Polaka, jednak z powodu swego francuskiego nazwiska cierpiał, gdyż dawało ono wielu osobom, zwłaszcza cudzoziemcom, powód do uważania go za Francuza.

NARRATOR 2:

W rodzinie Chopinów panowała najpiękniejsza atmosfera wzajemnego poważania, zrozumienia, miłości i czułości. Rodzice otaczali dzieci najtkliwszą, ale jednocześnie rozumną miłością, a one odpłacały im za to najgłębszym szacunkiem i przywiązaniem.

Recytator 2.

Jerzy Zajączkowski

Zaczarowany fortepian
Chcę Ci bajkę opowiedzieć
ze wszystkich najprawdziwszą, kochanie –
o pewnym chłopcu i przyjacielu jego
zaczarowanym fortepianie.
Właściwie był zupełnie zwyczajny
ten fortepian, o którym mowa,
dopóki go ów chłopiec genialny
swymi palcami nie zaczarował.
Fortepian stał w dworku małym
na Mazowszu wśród drzew i ciszy –
Ręce pani Chopinowej na nim grały
lekko dotykając klawiszy.
Mały Frycek słuchał grania, a gdy podrósł
zaklął w klawisze śpiew –
Wschody słońca, gwiazdy, szum boru,
krople deszczu, rozmowy drzew.
I fujarkę zaklął pastuszą,
wiatr jesienny i świerszczy granie.
I marzenie, i serce, i duszę,
i tęsknotę, i uśmiech i łkanie.
Wieczorami, gdy mrok zapadł
nad Mazowszem lasów i pól,
Chopin białym klawiszom opowiadał
całą Polskę i cały ból.
Fortepian grał zaczarowany
i melodie w świat wielki szły,
wyciskając z oczu zasłuchanych
łzy.

NARRATOR 2:

Pierwszych nauk na fortepianie udzielała Fryderykowi matka, zaś później szczęście to miał Wojciech Żywy, który nie zgasił zapału ucznia, nie skrzywił go technicznie, a szanował i kochał.

NARRATOR 1:

Nie przekroczywszy 8 lat mały Chopin wsławił się już własnymi kompozycjami. W ,,Spisie dzieł polskich wydanych w roku 1817” czytamy następująca wzmiankę:

Uczeń:

,,Kompozytor tego tańca polskiego, młodzieniec ośm dopiero lat skończonych mający (…) prawdziwy geniusz muzyczny: nie tylko bowiem z łatwością największa i smakiem nadzwyczajnym wygrywa sztuki najtrudniejsze na fortepianie, ale nadto jest już kompozytorem kilku tańców i wariacji, nad którymi znawcy muzyki dziwić się nie przestają”.


NARRATOR 2:

Gra małego pianisty wywierała na każdym wielkie wrażenie, a niekiedy miała działanie wprost magiczne. Posłuchajmy zanotowanych wspomnień.

(wchodzi grupka osób wspominających dawne czasy)

1. osoba: ,,…jeżeli chłopcy na pensji Mikołaja Chopina zbyt wielkie hałasy wyprawiali, dosyć było, ażeby Fryderyk zasiadł do fortepianu, a natychmiast spokój i cisza następowały”.

2. osoba: ,,O zmroku, mając wolne chwile od nauki, opowiadaliśmy wypadki z historii Polski (…) staczane bitwy przez wodzów naszych i to wszystko młody Chopin wygrywał
na fortepianie. Nieraz popłakaliśmy się przy tej muzyce, a Żywy zachwycał się jego grą”.

( muzyka – preludium)

Recytator 3.

W Żelazowej Woli

W Żelazowej Woli drzewa wysokie,
w Żelazowej Woli malwy u okien,
biały dworek stoi nad rzeczką.

W Żelazowej Woli śpiewania takie,
jakby cały ogród był jednym ptakiem,
a tutaj jeszcze grają
świerszcze nad rzeką,
a za woda w łąkach
bocianów klekot
i Żniwiarzy w pole woła przepiórka –
cała ziemia tutaj śpiewa mazurka.
Z Żelazowej Woli za nutą nuta
w świat z Chopinem poszły,
by wrócić tutaj.
A wróciły nuty piękne nad podziw
do tej ziemi, gdzie się Chopin urodził.


NARRATOR 1:

W Liceum Warszawskim dał się poznać jako wszechstronnie uzdolniony młodzieniec, nie tylko w kierunku muzycznym, ale układał wiersze, rysował, robił wspaniałe karykatury, razem z siostrą napisał komedię wierszem; wyróżniał się także zdolnościami aktorskimi,
o czym pisał znany pisarz francuski, Honoriusz Balzak:

,,Pianista Chopin posiada zdolności naśladowania osób w tak wysokim stopniu, że natychmiast może odtworzyć kogokolwiek z całą wprost zastraszającą prawdą”.

NARRATOR 2:

Gdy Fryderyk miał zaledwie lat 16, lekarze stwierdzili u niego gruźlicę. Nie umiano jej wówczas skutecznie leczyć.
Po pobycie na kuracji w Dusznikach zapisał się do Szkoły Głównej Muzyki i nadal przy boku Józefa Elsnera ćwiczył grę. Okres od 1827 – 1828 był szczególnie twórczy. Powstaje m.in.: ,,Sonata c-moll”, polonez d-moll, nokturn e-moll, dwa walce.

( taniec – walc)

NARRATOR 1:

Gdy Fryderyk Chopin opuszczał w roku 1829 Szkołę, Józef Elsner zapisał w księdze uczniów obok jego nazwiska ,,Geniusz muzyczny”, wyrażając w ten sposób ocenę, jaką
w przyszłości miała dać mu cała ludzkość.

(Zdjęcie Chopina)

Uczeń:

,,Miernego wzrostu, źle zbudowany, o piersi zapadłej, budził obawy, czy nie będzie miał, podobnie jak siostra, suchot. Czoło miał piękne, wyniosłe, oko wyraziste, łagodne, pięknym było po wpatrzeniu się w nie, ale samo nie uderzało swą pięknością, nie błyszczała z niego geniusza świetność. Włos miał bujny, gęsty, mocno jak i u ojca kędzierzawy, ciemny z odcieniem cokolwiek rudawym. Duży nos nadawał rysom charakter wybitny, ale w całości swej rysy te nie mogły się nazywać pięknymi; mimo to twarz Chopina sprawiała niezmiernie ujmujące wrażenie”.

NARRATOR 2:

Młodziutkim kompozytorem interesowały się wybitne osobowości, które wydzierały
go sobie niemal z rąk.
Ze wspomnień czytamy: ,,Mieć u siebie Chopina, słyszeć go grającego należało
do najwyższej rozkoszy, jakie wówczas Warszawa mieć mogła”.

( fragment nagrania pianisty grającego utwór Chopina)

NARRATOR 1:

Wiele podróżował – do Wiednia, Pragi, Drezna. Zdobywszy powodzenie w Wiedniu, chciał kształcić się dalej i na to potrzebował pieniędzy m.in. z koncertów. Dramatyczny nastrój, w jakim żyła w przeddzień powstania listopadowego Warszawa w roku 1829 znalazł swój wyraz w ,,Koncercie f-moll”. Pierwsza miłość pianisty do Konstantyny Gładkowskiej zaowocowała kolejnymi kompozycjami m.in. ,,Koncertem e-moll”.

( fragment koncertu)



NARRATOR 2:

2 listopada 1830 r. Chopin opuszcza ojczyznę, zabierając srebrny puchar z ziemią rodzinną, ofiarowany mu przez przyjaciół; wyjeżdża jako dojrzały kompozytor z licznymi własnymi utworami, z którymi mógł śmiało zdobywać Europę.
Mimo to był pełen smutku i złych przeczuć.
Pisał:

Uczeń:

,,…myślę, że wyjeżdżam po to, żebym na zawsze zapomniał o domu, myślę, że jadę umrzeć – jak to przykro musi być umierać gdzie indziej, nie tam, gdzie się żyło”.


Mazurek c – moll op. 30 nr 1
Kochasz ty dom, rodzinny dom,
Co w letnią noc, skróś srebrnej mgły,
Szumem swych lip wtórzy twym snom,
A ciszą swą koi twe łzy?

Kochasz ty dom, ten stary dach,
Co prawi baśń o dawnych dniach,
Omszałych wrót rodzinny próg,
Co wita cię z cierniowych dróg?

Kochasz ty dom, rzeźwiąca woń
Skoszonych traw i płowych zbóż,
Wilgotnych olch i dzikich róż,
Co głogom kwiat wplatają w skroń?

NARRATOR 1:

Fryderyk bywał w środowiskach muzycznych, odwiedzał teatry i utrzymywał stosunki towarzyskie, ale w głębi duszy był smutny i rozstrojony. Z kraju dochodziły go głosy
o trudnej sytuacji politycznej, gnębił go więc niepokój nie tylko o los ojczyzny,
ale i najbliższej rodziny.

NARRATOR 2:

Chopin koncertował w Wiedniu, Paryżu, gdzie w niecałe dwa miesiące zdobył ,,ogromne imię między artystami”.

NARRATOR 1:

Do kręgu najbliższych przyjaciół Chopina zaliczali się: znakomity poeta niemiecki Henryk Heine, wybitny malarz francuski Delacroix, Adam Mickiewicz, Julian Ursyn Niemcewicz
i wszyscy przedstawiciele świata muzycznego.




Ta wspaniała mazowiecka ziemia, „wydała” także wielu wspaniałych Polaków. Ludzi, którzy sławią naszą Ojczyznę po całym świecie. Jednym z nich był Fryderyk, Franciszek Chopin.

NARRATOR 2:

Fryderyk Chopin w 1836 r. oświadczył się z Marią Wodzińską, córką zamożnego ziemianina z Kujaw, i miłość ta niemal zakończyłaby się małżeństwem, ale los chciał inaczej. W jego życie bowiem wkroczyła inna kobieta, mocniejsza od Marii – George Sand- powieściopisarka francuska.

NARRATOR 1:

Chopin wywarł na niej wielkie wrażenie i nie ulega wątpliwości, że to ona zdobyła jego serce.
Bezpośredni świadek tego wydarzenia tak pisał:

,,Chopin zdawał się odczuwać lęk przed tą kobietą tak bardzo górującą nad innymi. Unikał jej, odwlekał spotkanie. Pani Sand nie miała o tym pojęcia, nie odgadła jego obawy. Sama uczyniła pierwszy krok – i widok jej niebawem rozproszył uprzedzenie, z jakim Chopin dotychczas odnosił się do kobiet piszących.”

NARRATOR 2:

Byli razem na Majorce, jednak mieszkali w Paryżu, a lata spędzali w Nohant, gdzie Chopin oddawał się intensywnej pracy.
Nie tylko macierzyńska troskliwość i ciepło trzymały pianistę przy George Sand przez tyle lat, znalazł w niej coś bardzo dla siebie istotnego – zrozumienie dla swej twórczości.


NARRATOR 1:

Chopin przebywając w Nohant poświęcał się przeważnie pracy twórczej, a w Paryżu zajmował się głównie pracą pedagogiczną i ona właśnie była główną podstawą jego bytu. Koncertował niewiele, wyłącznie w doborowym gronie, a koncertował publicznie nie więcej niż raz w roku. Cieszyły się one niebywałym powodzeniem zarówno u publiczności, jak u krytyków.

( podkład muzyczny)

Uczeń

,,Chopin wywinął lot swój nad wszystkich, powiedział sobie: będę poetą muzykiem
i tak się stało, i nikt nie zgadnie, czy więcej u niego muzyki w poezji, czy poezji w muzyce. Przy tym wszystkim, zwyczajnie jak u dobrego Polaka, tyle narodowego uczucia, że jak siądzie do klawiatury, to Polaka słuchacza zaprowadzi myślą do Polski, wodzi go po całej Polsce
i zaprowadzi aż w serce Polski, aż do domu”.

NARRATOR 2:

Niestety, po parunastu latach związek z George Sand rozpadł się. Depresja, pogarszający się stan zdrowia ujemnie odbiły się na twórczości i pracy nauczycielskiej kompozytora.
Był coraz słabszy. 16 lutego 1848 r. odbył się ostatni koncert w Paryżu.

Uczennica

,,Pyta mnie pani o wiadomości o Chopinie. Oto one.Zdrowie jego pogarsza się stopniowo: bywają dni znośne, gdy może wyjeżdżać powozem, oraz inne, kiedy pluje krwią i ma napady kaszlu, który go dusi. Nie wychodzi już wieczorami. Jednakże może jeszcze dawać trochę lekcji, a w dobre dni może nawet być wesół.”

NARRATOR 1:

W końcu czerwca musiał już przeczuwać najgorsze, bo listem tak rzewnym jak skarga lub prośba chorego dziecka, wezwał swą najmilszą siostrę, Ludwikę.

Uczeń - Fryderyk Chopin

,,Moje życie. Jeżeli możecie, to przyjedźcie. Słaby jestem i żadne doktory mi tak jak Wy nie pomogą. Jeżeli pieniędzy Wam brak, to pożyczcie, jeżeli będzie lepiej, to łatwo zarobię i oddam temu, kto Wam pożyczy, ale teraz goły jestem, żeby Wam posłać.

( smutny, nostalgiczny utwór Chopina)
( zdjęcia jego gry – fortepianu…)

NARRATOR 2:

Fryderyk Chopin zmarł 17 października 1849 r. o drugiej nad ranem w swoim mieszkaniu. Ostatnie jego słowa brzmiały: ,,Matka, moja biedna matka”.

NARRATOR 1:

Pogrzeb odbył się dwa tygodnie później, 30 października. Zgodnie z ostatnią wolą kompozytora zwłoki pochowano na paryskim cmentarzu, serce zaś zostało przewiezione do Polski i znajduje się w ścianie jednego z filarów kościoła Św. Krzyża w Warszawie.

NARRATOR 1:

Wieść o śmierci Chopina szybko doszła do kraju i okryła żałobą nie tylko grono jego przyjaciół, ale wszystkich Polaków znających dzieła mistrza.


Uczeń

Cyprian Kamil Norwid cieszący się przyjaźnią Chopina po jego śmierci napisał:

,,Rodem warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel, Fryderyk Chopin zeszedł z tego świata…
Przezeń ludu polskiego porozrzucane łzy po polach, w diademie ludzkości się zebrały na diament piękna, kryształami harmonii osobliwej.
To jest – co największego sztukmistrz może uczynić, i to uczynił Fryderyk Chopin.
Cały prawie żywot poza krajem spędził dla kraju.
To jest – co największego dopiąć może wychodzić, tego Fryderyk Chopin dopiął”.

Recytator 4.

,,Cień Chopina” Kazimierz Przerwa Tetmajer

Z odległej wsi.

Słucha, jak szepcą drżące osiny,
Malwy i bez,
I rozpłakanej słucha dziewczyny,
Jej skarg, jej łez.

W wodnych wiklinach, w blasku księżyca,
W północny chłód,
Rusałka patrzy nań bladolica
Z przepastnych wód.

Słucha jęczących dzwonów pogrzebnych,
Ich wielkich łkań,
I rozpłakanych kędyś, podniebnych
Gwiazd błędnych drgań…

Słucha, jak serca w bolu się kruszą
I rwą bez sił
Słucha wszystkiego, co jego duszą
Było gdy żył…

NARRATOR 2:

Jednak Fryderyk Chopin żyje, bo żyją jego utwory, które wciąż wskrzeszają jego imię,
bo żyje pamięć Polaków o tym, który w swoich dziełach oddał polskość na wskroś, oddał duszę ułańską, przyjazną, ciepłą, oddał siebie…

NARRATOR 1:

Sztuka Fryderyka Chopina jest więc najdroższym dziedzictwem, jakie przekazała nam nasza przeszłość muzyczna. Powstała z ducha polskiej muzyki ludowej, podniesiona do godności wszechludzkiego wyrazu .
Jest bezcennym elementem porozumienia i miłości między narodami!
Niechaj ukaże to nasz polski taniec.

( polonez)

NARRATORZY:

Dziękujemy.



Wyświetleń: 2660


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.