Platerów, 20 lutego 2006roku




„Szlachetne Zdrowie,”

Z przykrością informuję, że ostatnio rzadko się Ciebie wspomina. W dobie hamburgerów, porannej kawy i anoreksji, stałoś się tematem niepopularnym.
„Nikt się nie dowie”,
a raczej nie dowiedziałby się
„Jako smakujesz
Aż się zepsujesz”,
gdyby nie troska o Twe losy dzieci i młodzieży z Zespołu Placówek Oświatowych w Platerowie. Oni to 3 lutego z właściwą sobie inwencją przedstawili – koleżankom i kolegom mniej świadomym Twego znaczenia – scenki z „żywota człowieka poczciwego” acz głupiego.
„Tam człowiek prawie
Widzi na jawie”,
jak mało potrzeba, by stać się niewolnikiem nałogu.
Ci młodzi gimnazjaliści, zdawali się bawić doskonale słowem i okolicznością. Byli naturalni, tak jak ”naturalne” bywają sceny przez nich odgrywane: piwko z kolegami na ławeczce, papierosik w ręku nastolatki- symbole przynależności do towarzystwa.
Starsi gimnazjaliści-pewnie bardziej świadomie- mówili o skutkach nieposzanowania Ciebie. Komunikat –przestroga był łatwy do odczytu. Chce wierzyć, że odebrał go każdy uczeń
„I sam to powie,
że nic nad zdrowie.
Ani lepszego,
ani droższego.
Bo dobre mienie,
perły kamienie,
także wiek młody
i dar urody.
Miejsca wysokie,
władze szerokie
Dobre są, ale-
gdy zdrowie w cale.”
Jeśli się jednak między nimi znalazły wyjątki, ufam, że druga część przedstawienia ujęła ich swa prostotą i widowiskowością. Bo o tym, że większością wśród nas są wzrokowcy, wiadomo nie od dziś. A było na kim oko zawiesić. Uczniowie klasy IV i VI w szatach królewskich, zbrojach rycerskich i w bajecznych kolorach pod opieką młodych nauczycielek opowiedzieli o ważnej dla Ciebie kwestii-witaminach:
„Gdzie nie masz siły
i świat niemiły.”
Skuteczną reklamę robił Ci pełen wigoru chór.
Dobrze wiedzieć, że są jeszcze ludzie, którym Twój los leży na sercach, że za konieczne uważają o Tobie uczenie,
„Klinocie drogi,
mój dom ubogi,
oddany tobie,
ulubuj sobie.”,
że w swym życiu znajdują na Ciebie czas.
Życzmy im wszystkim: Dużo Ciebie!



Pozdrawiam,
Alicja Zienkiewicz - Zielińska

Wyświetleń: 589