![]() |
![]() |
Katalog Dorota Kędra Różne, Artykuły "Rozwój poznawczy dziecka a edukacja szkolna"
Edukacja szkolna jest tylko częścią procesu uczenia się, w którym uczestniczy każdy z nas. Wywiera jednak zasadniczy wpływ na kształtowanie postaw ciekawości poznawczej wobec świata, motywacji do uczenia się i nabywania wiedzy. Ogólnie uczenie się określa się jako stałą zmianę w naszej wiedzy i posiadanych umiejętnościach, która powstaje w wyniku zdobywania wciąż nowych doświadczeń. Stwarzanie dziecku optymalnych warunków nabywania doświadczeń musi być dostosowane do jego wieku i możliwości. By dojrzeć do samodzielnej pracy, myślenia abstrakcyjnego, niezależnych operacji umysłowych, dziecko musi przejść w swoim rozwoju kolejne, coraz bardziej złożone etapy. Szczególnie dla nauczyciela niezbędna jest znajomość psychologii rozwojowej, ułatwia bowiem pracę i dobieranie metod dostosowanych do wieku dziecka, jego możliwości i potrzeb rozwojowych. Istotne jest, zwłaszcza w pracy z dziećmi z zaburzeniami rozwoju funkcji poznawczych, aby dostosowywać metody i wymagania do poziomu na którym aktualnie znajduje się dziecko, niezależnie od jego wieku. Takie możliwości stwarzają m. in. zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, ale całość oddziaływań edukacyjnych powinna uwzględniać te aspekty. Poniżej przedstawiam omówienie kolejnych poziomów rozwoju poznawczego oraz ich wykorzystanie w szkolnej edukacji. Poziom I. Poznawanie rzeczywistości takiej jaka jest wszystkimi zmysłami - oglądanie, dotykanie, słuchanie, smakowanie, sprawdzanie ciężaru, twardości, wielkości, faktury, temperatury itp., nazywanie, poznawanie przeznaczenia i pochodzenia rzeczy. Na tym poziomie najistotniejszy jest pełny, wielozmysłowy kontakt z rzeczywistością, jej wszechstronne poznanie. W masowym nauczaniu sprzyjają temu wycieczki, oglądanie eksponatów w pracowni biologicznej czy geograficznej, poznawanie surowców i materiałów na zajęciach "praca-technika", zapoznawanie się ze związkami i pierwiastkami chemicznymi, poznawanie własności fizycznych. W pracy korekcyjnej będzie to elementarne i gruntowne badanie rzeczywistości, także poznanie schematu własnego ciała, własnych odczuć. Jest to faza tworzenia podstawowych schematów poznawczych, wyobrażeń o rzeczywistości, faza odbioru, porządkowania i nazywania wrażeń i organizowanie ich w system wiedzy, do którego później nawiązywać będziemy podczas wielu ćwiczeń. Poziom II. Operacie na konkretach - czyli manipulacje, segregowanie przedmiotów, przekształcenia i przetwarzanie, budowanie i konstruowanie, ale i rozkładanie na elementy, użytkowanie, liczenie, przeliczanie, dodawanie i odejmowanie itp. W nauczaniu masowym to etap dokonywania doświadczeń i eksperymentów: eksperymenty fizyczne, chemiczne, sporządzanie preparatów mikroskopowych, hodowanie roślin, prace ręczne. Wcześniej, w nauczaniu początkowym, np. obliczenia na konkretach, dzielenie koła na ułamki itp. W zajęciach korekcyjno-kompensacyjnych są to próby modyfikowania i przekształcania rzeczywistości ułatwiające:
Granica między poziomem I a II jest dość płynna i może ulegać zatarciu. Ważne jest jednak, aby dzieci zawsze miały czas nie tylko na poznanie materiału, obiektu ćwiczeń (zanim zaczną go przekształcać zgodnie ze swoim pomysłem lub instrukcją nauczyciela), lecz także na jego intelektualne przetworzenie. Poziom III. Operacje na realistycznych wyobrażeniach - ilustracje, fotografie, figurki (zwierząt, ludzi, domków, samochodziki), liczmany, doświadczenia z lustrem - ale także operacje na słowach (czytanie realistycznych, bogato ilustrowanych książeczek, zabawa w role, w teatr). To czas wprowadzania wierszy, bajek w celu ćwiczenia wyobraźni i pamięci słuchowej, a także pora na ćwiczenie pamięci wzrokowej i logicznej oraz kształtowania umiejętności dokonywania porównań i przekształceń: duży - mały, mniejszy - większy; muszę dołożyć, żeby było więcej; zabrać, odjąć, by było mniej; czas określania relacji przestrzennych, wzajemnych i zachodzących zmian. Służy temu wprowadzenie gier fabularnych, domina, gry w Piotrusia, superpamięć itp., w masowym szkolnictwie zaś realistyczne rysunki w podręcznikach, fotografie, albumy, sporządzanie modeli, np. gór, dinozaurów, rysowanie ilustracji w zeszycie. Poziom IV. Operacje na symbolicznych wyobrażeniach - uproszczone, ale dość realistyczne rysunki, znaki, symbole, figury geometryczne, pionki, liczmany zastępcze (np. palce, liczydła), mapy. W masowym szkolnictwie to praca na pomocniczych materiałach graficznych, mapach, ilustracjach, planach, schematach itp., w pracy korekcyjnej wprowadzić można gry planszowe, loteryjki, lotta, domina z zasadą, zagadki słowne. Jest to czas intensywnych ćwiczeń słuchu fonematycznego, np. rozcinanie ilustracji słowa na tyle części, ile ma sylab; odkładanie tylu klocków, ile sylab ma słowo lub ile jest wyrazów w zdaniu, rysowanie poszczególnych elementów zdania. Wprowadzenie pojęcia cyfr i liter jako luźnych symboli - nie ograniczonych wielkością - Piotruś literowy, domino, superpamięć literowa itp. Malowanie liter, cyfr farbą, palcem po kaszy. Ćwiczenia z użyciem klocków logicznych, figur geometrycznych, klasyfikacja, wprowadzanie prostych zadań z tekstem i rozwiązywanie ich przez operacje na konkretach, symbolicznie przedstawiających treść zadania. Poziom V. Praca na gotowym materiale graficznym i w bezpośrednim kontakcie z nauczycielem. Mam tu na myśli gotowe druki typu: wskaż, uzupełnij, dorysuj, połącz, wykreśl, jak np. książki typu Pomyśl i narysuj 6-latku, Gotów do szkoły, Wesołe minuty, Kolorowe zagadki, rebusy, labirynty, zagadki. Jest to także praca z ruchomym alfabetem typu klocki logo, praca z rozcinanymi tekstami - luźne podpisy do ilustracji, rozsypanki zdaniowe, wyrazowe, sylabowe i literowe, układane dyktanda, przesuwanki, zegary sylabowe. Na tym poziomie, gdy ćwiczenia słuchu fonematycznego nie przynoszą spodziewanego efektu, włączamy elementy czytania globalnego i od niego zaczynamy naukę pisania. W matematyce - rozwiązywanie zadań sytuacyjnych z ruchomymi symbolami, liczmanami itp., układanie zadań do ilustracji, sytuacji, z ich zapisem. Wprowadzenie w postaci ruchomych elementów: grafów, "drzewek" i innych rozwiązań matematycznych, ale nadal na bazie operacji konkretnych - uproszczonych (skreślamy, dorysowujemy, liczymy na palcach, patyczkach, linijce, kropkach itp.). Poziom VI. Praca z podręcznikami i zeszytami ćwiczeń. Przy czujnej obecności nauczyciela (rodzica) - dzieci pracują z zeszytami ćwiczeń do pracy wyrównawczej. Coraz ich więcej na rynku księgarskim (np. zeszyty ćwiczeń Z. Saduś, zeszyty ćwiczeń rozprowadzane przez ośrodki metodyczne, alternatywne podręczniki i ćwiczenia - nie używane na lekcji itp.). Bywają lepsze i gorsze i należy z dużą rozwagą je dobierać (zdarzają się z błędami merytorycznymi, a nawet błędami ortograficznymi). W matematyce to praca nad zadaniami - rozwiązywanie po objaśnieniu, naprowadzeniu, przez analogię. Poziom VII. Samodzielne radzenie sobie z wymogami szkolnymi. Dziecko nie potrzebuje już większej pomocy niż reszta klasy - jest dojrzałe i gotowe do nauki na poziomie swojej klasy. Nawet jeśli dziecko jest już zdolne do funkcjonowania na wyższym poziomie - stale do zajęć włączać trzeba formy i zadania typowe dla poziomów wcześniejszych. Są to przerywniki, urozmaicenia, chwile relaksu, utwierdzenia się we własnych umiejętnościach, a także, co istotne, stanowią łagodniejszą formę wprowadzania nowych zadań, wymagań, treści itp. Pozwala to dziecku w pełniejszy sposób wpleść nowe wiadomości i umiejętności we własny system wiedzy jako element sprzężony z działaniem, odczuciami (satysfakcją i poczuciem własnych możliwości, a także odczuciami ruchu, aktywności) - jako własny schemat czynnościowy, wiedzę wyprowadzoną z własnej aktywności i działań poznawczych, a więc wiedzę użyteczną i praktyczną. Niestety zajęcia korekcyjno-kompensacyjne w szkołach bardzo często sprowadzają się jedynie do poziomu VI, z rzadka schodząc na poziom V. Tymczasem jak wynika z badań (por. Gruszczyk-Kolczyńska 1997, Spionek 1978), wiele dzieci z zaburzeniami funkcji wzrokowych, słuchowych i motorycznych, nawet w III-IV klasie jest w stanie efektywnie pracować i korzystać z pomocy wyłącznie na niższych, konkretnych etapach. Ubogi zasób wiadomości i umiejętności, niskie możliwości, a także niedojrzałość emocjonalna sprawiają, że niektóre zadania mogą one wykonać dopiero schodząc na poziom I. Podchodzą do nauczyciela, usiłują poznać to, o czym właściwie on mówi, zajrzeć, dotknąć, pomanipulować. Jest to prawidłowe, dziecko sygnalizuje wtedy, jaką najefektywniejszą drogą można mu pomóc. Przy nieuwzględnieniu tego zjawiska - praca pedagoga może okazać się żmudna, niewdzięczna i mało efektywna. Zdobyte umiejętności i wiadomości szybko "wypadną" z pamięci dziecka, ponieważ nie posiada ono jeszcze dostatecznych fundamentów, by móc je wbudować w logiczną strukturę wiedzy i umiejętności. Opracowanie: Dorota Kędra Wyświetleń: 1183
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |