Jako rodzice wszyscy kochamy nasze dzieci bez względu na to, jakie one są - czy grzeczne czy też rezolutne. Jednak czasem nasza miłość jest zaślepiona. Dzisiaj dzieci wychowywane są bezstresowo tzn. miłość do nich polega na pozwalaniu im na wszystko, na zaspokajanie ich wszystkich życzeń i kaprysów, bezgranicznej wierze w to, co mówią. Kochając ślepo dzieci wyrządzamy im krzywdę. Jest takie francuskie porzekadło, które mówi, że "kiedyś dzieci starały się przypodobać rodzicom, a dziś rodzice dzieciom" w związku z czym dzieci nie respektują przyjętych norm i zasad, nie są zdolne do pokonywania w życiu najmniejszych trudności. Często jako rodzice nie odbieramy sygnałów o niewłaściwym zachowaniu naszego dziecka, a jeżeli ktoś sygnalizuje nam takie zachowanie, jest traktowany jako wróg. Rozsądny rodzic, któremu zależy na swoim dziecku będzie dociekał, dlaczego jego dziecko zachowuje się niewłaściwie i będzie próbował mu pomóc zmienić niewłaściwe zachowanie. Zdarza się, że niektórzy podważają autorytet tej osoby, która chce im pomóc sygnalizując problem - szukają winnego. Ideałów nie ma, wszyscy mają wady i zalety. A nasza pociecha dopiero kształtuje się i może popełniać jeszcze błędy, bo ma do tego prawo, a my powinniśmy jej pomóc, by wybrała właściwą drogę. Pewne wartości dziecko powinno wynosić z domu. To rodzice jako pierwsi uczą dziecko, co jest dobre, a co złe, jak należy się zachowywać? W swoim postępowaniu dzieci wzorują się właśnie na rodzicach, powielają wiele naszych zachowań i reakcji, powtarzają niejednokrotnie zwroty, których my używamy. Większość z nas rodziców była wychowywana zupełnie inaczej jak dzieci dzisiaj. Pamiętamy zakazy i nakazy, nagrody, ale i kary. I myślę, że dzięki temu dzisiaj jesteśmy wartościowymi ludźmi. Obecnie także są rodzice, którym jeżeli zasygnalizujemy problem - reakcja ich jest natychmiastowa, a skutek jej pozytywny. To matka przez swe poświęcenie dla dziecka - ciepło może zmienić to, co negatywne na to, co dobre. Im wcześniej zacznie to robić, tym szybciej osiągnie zadowalające wyniki. Bardzo często dzieci, aby zwrócić uwagę na siebie - psocą, wpadają w złość, sprzeciwiają się, są agresywne. W takiej sytuacji należy usunąć przyczynę takich zachowań - pomóc dziecku zapanować nad sobą, pocieszyć go, pomóc mu uwierzyć, że potrafi postępować dobrze. Niektóre dzieci potrafią swoim zachowaniem wiele wymóc na otoczeniu.

Jest to kilka refleksji wspartych fachową literaturą. W tych trudnych czasach zachęcam rodziców do współpracy, która ma na celu dobro naszych wspólnych dzieci. Państwo pragną tego dla swoich dzieci, a ja dla moich wychowanków, uczniów mojej klasy. Wiele rzeczy mówi się w obecności dzieci, a to nie wpływa korzystnie zarówno na autorytet rodziców, jak i nauczycieli - szanujmy się nawzajem.

Opracowanie: Alina Luber - Kozłowska
Kędzierzyn - Koźle, PSP Nr 19

Wyświetleń: 1536