![]() |
![]() |
Katalog Katarzyna Dopierała Różne, Artykuły Zadania rodziców w edukacji dzieci upośledzonych umysłowoZadania rodziców w edukacji dzieci upośledzonych umysłowoRodzice dzieci upośledzonych umysłowo stanowią od końca lat pięćdziesiątych siłę napędową w uruchamianiu nowych placówek oświatowych specjalnych, specjalnych służb socjalnych i rehabilitacyjnych, swoją wypowiedź popieram słowami J. Sowy: "Świadczy o tym - zarówno za granicą, jak i u nas - powoływanie 'szkół życia' dla dzieci umysłowo upośledzonych i ośrodków szkolno - wychowawczych dla dzieci z porażeniem mózgowym." [1]Rodzice obecnie uważani są za współpartnerów w procesie usprawniania dzieci. Korzystny wpływ tej współpracy jest obopólny. Informacje uzyskane od rodziców o dziecku w znacznym stopniu ułatwiają diagnozę medyczną, psychologiczną i społeczną, opracowanie programów usprawniania i realizację oraz wybór kształcenia dziecka i jego zatrudnienie. Personel szkoły bądź innej placówki wychowawczej może mieć znaczący wpływ na stosunek rodziców do dziecka, ich miejsce w tak dla nich tragicznej sytuacji (akceptacja dziecka), współpracę w realizacji programu nauczania i zajęć usprawniających dziecko. Rodzice mogą uzyskać niezbędnych fachowych informacji dotyczących możliwości liczenia i usprawniania dziecka oraz na temat współczesnej techniki, np. przystosowania mieszkania do potrzeb i możliwości dziecka. Uaktywnienia dziecka w grupach rówieśniczych, np. przedszkolach integracyjnych, warsztatach terapii i w innych sytuacjach. Pracownicy placówek specjalistycznych oraz odpowiednie organizacje społeczne zainteresowane dziećmi upośledzonymi umysłowo ułatwiają rodzicom spotykanie się, omawianie swoich problemów, branie udziału w konferencjach, seminariach, turnusach rehabilitacyjnych i pomoc w zorganizowaniu różnych form wypoczynku. Przekonującym argumentem niech będą słowa M. Kościelskiej, która uważa, że: "Im większe będzie zrozumienie społeczne potrzeb rodzin wychowujących dzieci z problemami w rozwoju, im więcej rodziny te otrzymają wsparcia, tym mniej będzie paradoksalnie rodzin wymagających pomocy terapeutycznej, tym mniej będzie wśród nas ludzi upośledzonych." [2] Placówki specjalistyczne zajmujące się edukacją rodziców wychowujących dzieci upośledzone umysłowo mają za zadanie organizowanie szkoleń i przekazywanie wiedzy dotyczącej: - upośledzenia dziecka, rodzaju, stopnia, konsekwencji leczenia i prognozy; - przyczyn upośledzenia; - przebiegu prawidłowego rozwoju dziecka. Spotkania typu szkoleniowego mają na celu przekazanie rodzicom konkretnych wskazówek, jak mogą pomóc dziecku, jak radzić z trudnościami. J. Pilecki sądzi, że: (...) sprawdzoną i często stosowaną formą szkolenia są turnusy rehabilitacyjne dla dzieci i ich rodziców. Podczas turnusów rodzice uczą się konkretnych sposobów postępowania z dzieckiem, wymieniają wzajemne doświadczenia. [3] Bardzo cenną formą wspierania są spotkania terapeutyczne. Ich celem jest wytworzenie u rodziców postawy akceptacji dziecka i jego upośledzenia, pomoc w pokonywaniu kryzysów emocjonalnych i w prawidłowym zorganizowaniu życia rodzinnego oraz odreagowanie napięć emocjonalnych. W niniejszej wypowiedzi pragnę zwrócić uwagę na liczne przypadki niewłaściwego postępowania rodziców w stosunku do dzieci, które wynika z braku dostatecznej wiedzy na temat funkcjonowania oraz właściwego sposobu edukowania dzieci upośledzonych umysłowo. Znane są przypadki nie rozumienia przez rodziców potrzeb dziecka, często bagatelizują oni decyzję komisji o skierowaniu dziecka do szkoły specjalnej lub orzeczenie o nauczaniu indywidualnym, dostosowanym do możliwości dziecka. J. Sowa uważa, iż: "Postawy rodziców w tym względzie zależą od uświadomienia sobie głębokiej potrzeby kształcenia swoich upośledzonych dzieci i przygotowania ich do życia społecznego. Na poziom wiedzy i kultury pedagogicznej rodziców wywiera wpływ nie tylko ich wykształcenie, lecz wewnętrzna struktura rodziny i jej usytuowanie w środowisku społecznym." [4] Zdaniem H. Borzyszkowskiej, reakcje rodziców na wiadomość o upośledzeniu dziecka są różne. Wszystkim, bez wyjątku, trudno pogodzić się z faktem, iż mają oni dziecko upośledzone. Autorka uważa, że część rodziców nie przyjmuje tego faktu do wiadomości. Niektórzy rodzice utrzymują, że ich dziecko jest leniwe, nieuważne, uparte. Zdarza się, że oskarżają nauczyciela o brak cierpliwości w stosunku do ich dziecka. Takie negatywne postawy rodzicielskie powodują zwykle opóźnienie w rozpoczynaniu nauki w szkołach specjalnych oraz powodują niechęć dziecka do nauki, gdyż w szkole masowej przerasta to ich możliwości. Bardzo ważną misję do spełnienia mają tutaj pracownicy placówek specjalistycznych, którzy powinni przekonać rodziców o potrzebie kształcenia swoich dzieci według odrębnych programów i przy pomocy innych metod i form pracy niż w szkole masowej. W założeniach reformy systemu edukacji uwzględniono również kształcenie specjalne dzieci z zaburzeniami i upośledzeniami. Zatem rodzice wychowujący dzieci upośledzone powinni być świadomi, że istnieją szkoły dla dzieci upośledzonych umysłowo potocznie nazywane szkołami życia. Szkoły funkcjonują według Ramowego Statutu Publicznej Szkoły Specjalnej zawarty w Zarządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 4 października 1993 roku (Dz.U. Nr 9/1993). Szkoły obejmują opieką dzieci upośledzone umysłowo w stopniu: - umiarkowanym, - znacznym, - głębokim. Najważniejsze zadanie, które powinna realizować szkoła specjalna polega na wszechstronnym stymulowaniu rozwoju uczniów upośledzonych umysłowo na miarę możliwości każdego dziecka w celu jak najlepszego przygotowania do zawodu i przystosowania do funkcjonowania w społeczeństwie. Szkoła specjalna - jest to placówka, która świadomie i celowo organizuje proces rewalidacji dzieci i młodzieży, ukierunkowując i przyspieszając optymalnie wszystkie dziedziny rozwoju dziecka. I. O. Lovaas sądzi, że niechęć rodziców wyrażana w stosunku do potrzeby kształcenia dzieci z upośledzeniem umysłowym w szkole specjalnej wynika z dwóch przyczyn: - "wiadomość o upośledzeniu umysłowym dziecka bywa dla rodziców przeżyciem przykrym, na które reagują w swoisty sposób - często przyjmując postawę obronną; - rodzice na ogół wiedzą, że konsekwencją diagnozy o upośledzeniu umysłowym jest konieczność przejścia dziecka do szkoły specjalnej, wobec której w wielu kręgach społecznych panuje przekonanie o jej inności, o tzw. gorszej kategorii. Większość rodziców w taki sposób odbiera decyzję o skierowaniu ich dziecka do szkoły specjalnej" [5]. Bardzo ważnym aspektem jest uświadamianie nie tylko rodzicom, ale również społeczeństwu, że dzieci z upośledzeniem umysłowym, w odpowiedni sposób edukowane, mogą być użyteczne społecznie i mają pełne prawo do nauki oraz do zdobycia zawodu i uzyskania pracy. Nadrzędnym zadaniem rodziców jest kształcenie dzieci upośledzonych umysłowo zgodnie z określonymi programami nauczania i możliwościami dzieci. Swój argument potwierdzę słowami O. Lipkowskiego. "Postawy rodzicielskie powinny sprzyjać procesowi kształcenia i usprawniania dzieci, a nawet go wspierać i wzbogacać." [6] Reasumując swoje rozważania podkreślam, że rodzice i rodzina, w której wychowuje się dziecko upośledzone ma bardzo trudne, a zarazem wielkie zadanie do wypełnienia. Nie tylko w aspekcie zaspakajania potrzeb materialnych dziecka, ale również zapewniając dziecku poczucie bezpieczeństwa i miłości, otaczając je troską i uczuciem oraz mądrą miłością rodzicielską, ponieważ dziecko upośledzone ma szczególne prawo do miłości. Ta zaś wymaga bezwarunkowej akceptacji. Pogodzenie się z przyjściem na świat dziecka upośledzonego wymaga od rodziców postawy heroicznej, nie będącej w życiu czymś powszednim. Zaakceptowanie sytuacji trudniejszego rodzicielstwa wiąże się z zobaczeniem i uznaniem jego prawdziwej wartości. Na potwierdzenie moich słów przytoczę wypowiedź J. Carr: "Jest to szczególny rodzaj powołania, mobilizujący tkwiące w człowieku możliwości do poświęcenia się drugiemu człowiekowi. To, co domaga się heroizmu, prowadzi zawsze ku głębiom życia, przemienia wewnętrznie." [7] Zdaniem J. Carr, prócz trudnych wyzwań, którym codziennie stawiają czoła rodzice wychowujący dzieci z upośledzeniem umysłowym towarzyszą im dodatkowo różne emocje. Oto niektóre z nich: - "lęk związany z ciągłym zagrożeniem życia i zdrowia dziecka, - niepokój o jego rozwój i przyszłość, - uczucie zagubienie i niepewności, co do zasad postępowania, - osamotnienie, - jednostajność życia zdominowanego przez obowiązki i brak perspektyw, - wrażenie napiętnowania, - irracjonalne poczucie winy, - poczucie krzywdy i straty, - stan stałej mobilizacji, związany z koniecznością nieustannej gotowości do radzenia sobie z nagłymi i nietypowymi sytuacjami, - zmęczenie wszystkimi wyżej wymienionymi odczuciami" [8]. Słuszność ma E. Sękowska, która pisze, że: "Wiedza rodziców o prawidłowym rozwoju dziecka i realizacji jego potrzeb fizycznych i psychicznych wpływa na przyjęcie odpowiedniej postawy wtedy, gdy dziecko w jakikolwiek, nawet w najmniejszym stopniu odbiega od przyjętej normy." [9] Zgadzam się z twierdzeniem autorki, że odpowiednia postawa rodziców polega na stworzeniu i zapewnieniu dziecku takich warunków, aby mogło ono zredukować do minimum swoją ułomność, albo się jej pozbyć. Dlatego bardzo ważne jest jak najwcześniejsze zauważenie przez rodziców jakichkolwiek anomalii i zwrócenie się po fachową opiekę i poradę. Wymieniona autorka uważa, iż do czynników bardzo niekorzystnie wpływających na stan emocjonalny dziecka, należy zaliczyć błędy wychowawcze rodziców: - "nadmierna opiekuńczość, - lęk o dziecko, - nadmierną koncentrację i kontrolę nad nim, - ambicje rodziców przekraczające możliwości dziecka, - niedostrzeganie dziecka i jego potrzeb, - izolowanie od rówieśników" [10]. Ważne jest, aby rodzice aktywnie współpracowali z placówkami specjalistycznymi i wspólnie dążyli do korygowania wad i defektów oraz chronili dziecko przed sytuacjami, które mogą okazać się dla dziecka zbyt trudne. Bibliografia: J. Carr, Pomoc dziecku upośledzonemu. Warszawa 1984. O. Ivar Lovaas, Nauczanie dzieci niepełnosprawnych umysłowo. Warszawa 1993. M. Kościelska, Oblicza upośledzenia. Warszawa 1995. O. Lipkowski, Pedagogika specjalna. Warszawa 1984. J. Pilecki, Usprawnianie, wychowanie i nauczanie osób z głębszym upośledzeniem umysłowym. Kraków 1998. E. Sękowska, Wczesna interwencja pedagogiczna w rewalidacji dzieci. (w:) Jak pomóc dzieciom słabowidzącym. Pod red. W. Utnik, A. Lisowskiej, E. Sękowskiej, Lublin 1996. J. Sowa, Pedagogika specjalna. Rzeszów 1999. Przypisy: 1. J. Sowa, Pedagogika specjalna. Rzeszów 1999, s.123. 2. M. Kościelska, Oblicza upośledzenia. Warszawa 1995, s. 216. 3. J. Pilecki, Usprawnianie, wychowanie i nauczanie osób z głębszym upośledzeniem umysłowym. Krakó 1998, s. 36. 4. J. Sowa, Pedagogika specjalna. Rzeszów 1999, s. 114. 5. O. Ivar Lovaas, Nauczanie dzieci niepełnosprawnych umysłowo. Warszawa 1993, s. 246. 6. O. Lipkowski, Pedagogika specjalna. Warszawa 1984, s. 115. 7. J. Carr, Pomoc dziecku upośledzonemu. Warszawa 1984, s. 13. 8. J. Carr, Pomoc dziecku upośledzonemu. Warszawa 1984, s. 162. 9. E. Sękowska, Wczesna interwencja pedagogiczna w rewalidacji dzieci. (w:) Jak pomóc dzieciom słabowidzącym pod red. W. Utnik, A. Lisowskiej, E. Sękowskiej, Lublin 1996, s. 81. 10. E. Sękowska, Wczesna interwencja pedagogiczna w rewalidacji dzieci. (w:) Jak pomóc dzieciom słabowidzącym pod red. W. Utnik, A. Lisowskiej, E. Sękowskiej, Lublin 1996, s. 82-83.
Opracowanie: mgr Katarzyna Dopierała Wyświetleń: 1939
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |