Katalog

Małgorzata Gil
Pedagogika, Artykuły

Rozpoznawanie i rozwiązywanie problemu wychowawczego - wagary ucznia gimnazjum

- n +

Rozpoznanie i rozwiązanie problemu wychowawczego - wagary ucznia gimnazjum

1. IDENTYFIKACJA PROBLEMU
Joanna była uczennicą klasy trzeciej gimnazjum. Problem stanowiły wagary. Dziewczynka opuszczała początkowo pojedyncze godziny lekcyjne. Z biegiem czasu zaczęła opuszczać całe dnie i tygodnie. Wcześniej Asia uczyła się dobrze, nie miała trudności z nauką. Jednak nieobecności w szkole spowodowały pogorszenie jej sytuacji dydaktycznej i problem z ukończeniem szkoły. O zaistniałej sytuacji dowiedziałam się podczas rozmowy z wychowawcą klasy.

2. GENEZA I DYNAMIKA ZJAWISKA
Uczennica wychowywała się w rodzinie pełnej, wielopokoleniowej. Asia była jedynaczką. Matka nie pracowała, ojciec również, obydwoje bez prawa do zasiłku. Cała rodzina utrzymywała się z emerytury babci. Zamieszkiwali mały domek jednorodzinny (dwa pokoje i kuchnia). Asia dzieliła pokój z babcią.

W rodzinie panowała nerwowa atmosfera. Ojciec nadużywał alkoholu. W domu dochodziło do awantur. Często ojciec znęcał się psychicznie nad matką i córką. Dziewczynka stała się nerwowa, zamknięta. Zaczęła wagarować, unikać kontaktu z rówieśnikami. Matka poinformowana o sytuacji starała się usprawiedliwić nieobecności córki (ukrywała chorobę alkoholową męża). Ojciec również zaczął się interesować losem dziecka. Dziewczynka podjęła próbę nadrobienia zaległości. Jednak tak duża absencja spowodowała ogromne braki, których dziewczynka mimo usilnych starań nie potrafiła nadrobić. W konsekwencji musiała powtórzyć klasę trzecią.

W następnym roku szkolnym, już we wrześniu sytuacja znowu powtórzyła się. Asia w ogóle przestała chodzić do szkoły. Z domu wychodziła, jednak do szkoły nie trafiała. Zawiadomieni rodzice zaniepokoili się i natychmiast podjęli w porozumieniu z pedagogiem szkolnym odpowiednie działania, bowiem historia mogła się powtórzyć.

3. ZNACZENIE PROBLEMU
Opuszczanie zajęć przez Asię powodowało wzrost zaległości programowych. Niepowodzenia szkolne, niemożność sprostania wymaganiom szkoły, to czynniki które wpłynęły na zmniejszenie się u dziewczynki wiary we własne możliwości, występowanie lęku i niepokoju, a to z kolei spowodowało obniżenie motywacji do uczenia się. Rodzice nieudolni wychowawczo nie potrafili dotrzeć do córki i podjąć odpowiednie działania. Problem się pogłębiał. Obserwując zaistniałą sytuację uznałam, że powinnam udzielić pomocy Asi i jej rodzicom.

4. PROGNOZA
PROGNOZA NEGATYWNA- brak odpowiednich oddziaływań może spowodować u dziewczynki problemy zdrowotne jak również pogorszyć jej sytuację szkolną:

- obniżenie poczucia własnej wartości
- obniżenie motywacji do uczenia się
- ciągłe przeżywanie lęku i niepokoju może doprowadzić do załamania nerwowego
- powtarzanie klasy

PROGNOZA POZYTYWNA- po zastosowaniu (przy współpracy z rodzicami) odpowiednich metod wychowawczych powinno nastąpić:

- zainteresowanie nauką szkolną ze strony uczennicy
- większe zaangażowanie rodziców w sprawy szkolne Asi
- odbudowanie poczucia własnej wartości
- promocja do klasy programowo wyższej, ukończenie gimnazjum

5. PROPOZYCJE ROZWIĄZAŃ
Analizując problem Asi i składające się na niego przyczyny, postanowiłam pomóc dziewczynce ukończyć gimnazjalny etap edukacji. Ustaliłam sobie priorytet zadań, które będę realizowała:
* rozpoznam dokładnie sytuację rodzinną
* nawiążę systematyczną współpracę z rodzicami i wychowawcą
* będę spotykała się z Asią i rozmawiała o różnych jej problemach
* będę starała się wzbudzić i umocnić jej wiarę we własne możliwości
* docenione i chwalone zostaną wszystkie sukcesy dziewczynki
* rozwijane będą umiejętności radzenia sobie w sytuacjach trudnych

6. WDRAŻANIE ODDZIAŁYWAŃ
Zgodnie z opracowanym planem zadań przystąpiłam do działania. Odwiedziłam dom rodzinny Joasi. Rozpoznałam sytuację domową, porozmawiałam z mamą uczennicy o kłopotach finansowych i problemie alkoholowym ojca. Moją postawą pełną życzliwości zaskarbiłam sobie zaufanie rodziców i uczennicy. Asia pokazała mi swój pokój (czyściutki i zadbany). W trakcie rozmowy umówiłyśmy się na kolejne spotkanie w szkole, by omówić strategię uczenia się i pokonywania problemów szkolnych.

Po wizycie Asia nie pojawiła się w szkole, choć jak twierdzą rodzice wychodziła rano z domu. Dziewczynka wyłączała telefon, by uniemożliwić kontakt z rodzicami. Rozmawiając z rodzicami uświadomiłam im, jakiej pomocy i wsparcia oczekuje od nich szkoła (częstych rozmów z córką, zapewnianie o miłości i akceptacji, dostrzeganie najmniejszych sukcesów, regularne wizyty w szkole, codzienne sprawdzanie zapisów notatek z lekcji). Po rozmowie z rodzicami poprawiła się frekwencja Joasi w szkole. W tym czasie często prowadziłyśmy rozmowy na temat jej zainteresowań. Lubiła rysować, malować, wykonywać prace plastyczne. W związku z tym pomagała mi po lekcjach przygotowywać gazetki ścienne.

Ta sytuacja trwała tydzień. Znowu zaczęły się pojawiać nieobecności. Asia uciekała przed sprawdzianami, odpytywaniem. Uciekała przed kłopotami. Zdawała sobie sprawę ze swoich zaległości, nie miała siły (choć nie była sama) i chęci podjąć walkę z wyzwaniem, poza tym jak stwierdziła podczas jednej z rozmów wstydziła się swoich kolegów i koleżanek z klasy (są od niej młodsi). Rodzice byli zaskoczeni taką informacją. Podczas kolejnego spotkania w domu, pod nieobecność córki, podjęli decyzję o wizycie Joasi u lekarza psychiatry, bowiem zachowanie córki jest dla nich niezrozumiałe. Lekarz psychiatra stwierdził u dziewczynki zaburzenia emocjonalne i zachowania. W takiej sytuacji trzeba było szybko podjąć kolejne kroki, by stwierdzone zaburzenia nie pogłębiały się. Uważałam, że konieczne jest nauczanie indywidualne, by dziewczynka indywidualnym tokiem zrealizowała obowiązek szkolny. Zgłosiłam za zgodą rodziców dziecko na badania w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Po odbytych spotkaniach z psychologiem i pedagogiem zespół orzekający wydał orzeczenie o indywidualnym nauczaniu. Dziewczynka zaczęła w domu realizować obowiązek szkolny. Częste rozmowy z wychowawcą i nauczycielami uczącymi wskazywały na szybkie postępy Asi w nauce, która jest chętna do pracy. Moje wizyty w domu i rozmowy z dziewczynką potwierdzały jej zadowolenie.

7. EFEKTY ODDZIAŁYWAŃ
Uczennica ukończyła gimnazjum, zdała egzamin i obecnie kontynuuje naukę w szkole ponadgimnazjalnej. Systematycznie uczęszcza na zajęcia. Zmieniła swój stosunek do obowiązków szkolnych. Przełamała swój strach i obawy przed pokonywaniem problemów. Uważam, że szybka interwencja i trafne metody pracy przyniosły oczekiwane przeze mnie, rodziców i Joannę efekty. Dzięki ścisłej współpracy ze środowiskiem szkolnym i rodzicielskim osiągnęłam zamierzone cele.
 

Opracowanie: Małgorzata Gil

Wyświetleń: 2647


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.