Katalog

Ewa Szefler
Sztuka, Artykuły

Wychowawca jako przewodnik na drodze doświadczeń twórczych dzieci.

- n +

Wychowawca jako przewodnik na drodze doświadczeń twórczych dzieci

Na zasadnicze pytanie "jak uczyć sztuki tworzenia", istnieje - według badaczy - tylko jedna słuszna odpowiedź: nikt nikogo dotąd nie nauczył sztuki tworzenia, gdyż zdobywa ją każdy sam. Nikt nie może wskazać, w jaki sposób powinna się krystalizować indywidualna wypowiedź i jakie formy ma przybierać. Między innymi Gloton i Clero podkreślają, że "nie istnieją techniki pedagogiczne ekspresji twórczej".(1) Niesłuszne byłoby jednak mniemanie, że wobec tego należy przyjąć w stosunku do twórczości dziecka postawę zupełnej bierności i nieingerencji. Pragnę przypomnieć, że dziecko ma w sobie naturalną potrzebę wyrażania sobie samemu i innym tego, co myśli, co czuje. Nie jest potrzebna żadna strategia, aby je do tego skłonić. Istotną sprawą jest tylko stworzenie możliwości uzewnętrznienia tego, co pragnie wyrazić, kiedy odczuwa taką potrzebę, a także stworzenie sytuacji motywacyjnych dla tego rodzaju działalności. Jedyny warunek konieczny i wystarczający to styl pedagogiczny, od którego zależy, czy ekspresja będzie skuteczna czy też dziecko całkowicie utraci upodobanie do niej.

Wzorem do naśladowania dla współczesnych wychowawców mogą być podstawowe założenia pedagogicznej koncepcji Freineta, dotyczące wychowania przez sztukę. Jest to możliwe do zrealizowania w praktyce, jeśli nauczyciel zechce wyzwalać "twórcze siły uczniów", stwarzając im warunki do szczerej wypowiedzi, okazując szacunek dla ich wysiłku i wytworów pracy (nawet mniej udanych), stwarzając klimat serdecznej aprobaty dla ich działań, pomagając w realizacji samodzielnych pomysłów, uczestnicząc we wspólnym z nimi eksperymentowaniu i doświadczaniu. Freinet, jako jeden z najwybitniejszych pedagogów naszego stulecia, podkreślał, że "każde dziecko stanowi odrębny świat i wymaga szczególnego podejścia, życzliwej, budzącej zaufanie troski wychowawcy, który pomoże mu wydobyć na jaw ukryte siły twórcze i wyrazić najodpowiedniejszą dla niego techniką jego własną wizję świata pomoże nawiązać kontakt z otoczeniem".(2) Jednocześnie również obnaża prawdę, że nie ma w tym względzie ani gotowych recept, ani przepisów postępowania z dziećmi, toteż każdy nauczyciel musi być oryginalny i twórczy w stosunku do każdego dziecka.

Również R. Gloton dowodził, że organizowanie zajęć z wychowania estetycznego skłania pedagoga do tego, żeby pobudzać a nie krytykować; sugerować a nie poprawiać; proponować a nie narzucać.(3)

Na temat roli wychowawcy w wyzwalaniu twórczości dziecięcej, w kształtowaniu postaw i osobowości twórczych wypowiada się również Lowenfeld. Radzi nauczycielom, żeby zachęcali uczniów do dociekliwości i wywoływali w nich ciekawość wobec otoczenia i doprowadzali do tego, by wysuwali własne, niebanalne pomysły. Nauczyciel powinien, poprzez swoje działanie, wzbogacać umysł i duszę dziecka, stwarzać atmosferę pomysłowości sprzyjającą odkrywczemu działaniu, tym samym dając mu okazję do wszechstronnego rozwoju. Zdaniem Lowenfelda, sposób postępowania nauczyciela polega głównie "na zachęcaniu każdego dziecka do wypowiadania się w swój własny, osobisty sposób. Rola nauczyciela sprowadza się więc do rozwijania dziecięcej odkrywczości i stymulowania głębi ekspresji".(4)

W sposób ciekawy i oryginalny określa zadania dla wychowawcy B. Suchodolski, dając mu rady: "Mistrz nie zniewala ucznia, ale wydobywa z niego to, co jest w nim najcenniejsze. Stara się usunąć wewnętrzne i zewnętrzne bariery rozwoju wyobraźni, która tworzy nowe jakości i wartości w świecie".(5)
Jak więc kierować procesem twórczym dzieci? Podstawowe zasady brzmią: nie szkodzić, nie dyrygować, nie traktować dziecka przedmiotowo, lecz podmiotowo. Ale to nie wszystko. Jak podaje J. Kujawiński,(6) działania nauczycielskie w stymulowaniu działań twórczych winny skupiać się na przygotowaniu właściwych warunków dla twórczości dzieci. Przez warunki rozumieć należy nie tylko zagwarantowanie dziecku pełnego poczucia bezpieczeństwa, swobody, ale także właściwie zorganizowanej przestrzeni i czasu pracy, jak również wprowadzenie w bogate doświadczenia, w których uczniowie sytuować mogą własne marzenia, uczucia, refleksje. Doświadczenia mogą wiązać się z aktywnym procesem poznawania rzeczywistości, interpretowania świata i zdarzeń z otaczającego świata przyrodniczego, społecznego i kulturalnego.

Przypisy

1. Robert Gloton, Claude Clero: Twórcza aktywność dziecka, Warszawa 1988, s. 101
2. Halina Semenowicz: Nowoczesna szkoła francuska technik Freineta, Warszawa 1966, s. 122
3. Robert Gloton, Claude Clero: op. cit., s. 5 - 21
4. Victor Lowenfeld, W. Lambert Brittain: Twórczość a rozwój umysłowy dziecka, Warszawa 1977, s. 36 - 37
5. Bogdan Suchodolski: Wychowanie i strategia życia, Warszawa 1983
6. Praca zbiorowa pod red. Bronisławy Dymary: Dziecko w świecie sztuki, Kraków 1996, s. 105

 

Opracowanie: Ewa Szefler

Wyświetleń: 946


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.