Katalog

Janina Adamczyk
Pedagogika, Artykuły

Trudno?ci dziecka leworęcznego

- n +

Trudności dziecka leworęcznego

Lateralizacja (od łacińskiego słowa lateralis) oznacza czynnościową asymetrię ciała ludzkiego, które wyraża się w większej sprawności określonej strony ciała. Większoś,5 ludzi ma sprawniejszą prawą stronę ciała: "lepsza" jest prawa ręka, prawe oko, prawa noga. Taka przewaga stronna nazywa się jednorodną. Podobnie I równie "normalna" jest jednorodna lateralizacja całkowicie lewostronna: gdy "lepsza" jest lewa ręka, lewe oko, lewa noga. Czyli Ci spośród nas, którzy mają sprawniejszą lewą stronę ciała, mieszczą się w tak zwanej "normie", tyle że rzadziej występującej.

Trudności w pisaniu dzieci leworęcznych spowodowane są samym faktem pisania lewą ręką, ponieważ nasze pismo jest "pismem dla praworęcznych" a więc przystosowanym do pisania ręką prawą, od strony lewej do prawej. Niezależnie bowiem od tego, którą ręką się posługujemy, musimy zawsze pisać zaczynając od strony lewej. Zarówno struktura, jak i dynamika naszego pisania zmusza piszącego do ustalonego kierunku ruchu oraz określonego ustawienia pióra w stosunku do kartki papieru. Stalówka, niezależnie od tego czy posługuje się nią osobnik prawo czy leworęczny, musi być ułożona w sposób jednakowy, jeśli chcemy uniknąć nierównego nacisku "zadzierania" papieru, kleksów itp. Nic więc dziwnego, że dzieci leworęczne mają w klasie pierwszej więcej trudności w opanowaniu techniki pisania niż ich rówieśnicy praworęczni. Nawet dzieje się to wtedy, gdy nie mają one żadnych zaburzeń, które współistnieją z leworęcznością. Na przykład w związku z tym, że dla dzieci leworęcznych naturalnym kierunkiem pisania byłoby pisanie od strony prawej ku lewej, wiele dzieci w okresie przygotowawczym rysuje szlaczki poczynając właśnie od prawej krawędzi kartki papieru. Ręka jest uznawana wprawdzie na narzędzie uniwersalne, jednak ma ona swoje ograniczenia.

Dzieci leworęczne rysują okręgi zgodnie z ruchem wskazówek zegara (w prawo), zaś linie poziome kreślą w kierunku od prawej do lewej strony. Z chwilą podjęcia nauki pisania kierunek ruchu od prawej do lewej strony kartki daje o sobie znać. Dzieci piszą wyrazy, a także całe "słupki", działań arytmetycznych w odwrotnym kierunku. Wzbudzają tym nie tylko zdziwienie, ale i niepokój rodziców oraz nauczycieli. Silna tendencja do pisania od prawej do lewej strony zeszytu, a także odwracanie położenia liter w przestrzeni, powoduje prawdziwe trudności w opanowaniu poprawnej pisowni. W wielu przypadkach skłonność do pisania w kierunku od prawej ku lewej stronie, obserwowana jest w wieku 5-6 lat. Traktowana jest wówczas w kategoriach normy, jako wyraz niedojrzałości w zakresie orientacji w przestrzeni i nie wytworzenia właściwych nawyków ruchowych związanych z pisaniem. Zwykle ustępuje w pierwszej połowie klasy pierwszej. Jeżeli jednak utrzymuje się nadal (w klasie drugiej), to w tym wypadku pismo lustrzane jest symptomem zaburzeń.

Dzieci leworęczne zwykle piszą wolno, nie nadążając za klasą. W domu muszą uzupełniać zapis z lekcji, a odrabianie zadań przeciąga się w nieskończoność.

Dziecku leworęcznemu sprawia trudność właściwe ułożenie ręki i zeszytu przy pisaniu. Jeżeli więc dzieciom leworęcznym nie udzieli się instrukcji i nie pokaże właściwych wzorców do naśladowania, wówczas popełniać będą wiele błędów w technice pisania. Zeszyt dziecka leworęcznego najczęściej ułożony jest naprzeciwko niego, równolegle do dłuższego brzegu ławki. Przy takim położeniu dziecko, poszukując dogodnej pozycji dla piszącej ręki, dostosowuje własną osobę do zeszytu. Taka pozycja zbytnio nie przeszkadza dziecku, ponieważ pisze ono wolno, z przerwami, spoglądając na swój zapis i wzór, nie zastanawiając się nad dalszym tekstem. Później jednak, gdy dzieci piszą już bardziej samodzielnie i szybciej, bez stałego odwoływania się do wzoru i częstego zatrzymywania się, zaczynają odczuwać potrzebę widzenia tego co piszą.

Zwiększenie pola widzenia mogłoby osiągnąć przez ukośne ułożenie zeszytu i przesuniecie go w bok. Przedramię leworęcznego dziecka leży niemal równolegle do liniatury, na której pisze i nad nią. Łokieć jest znacznie oddalony od tułowia, a dłoń znajduje się powyżej linijki. Przegub ręki piszącej jest silnie wygięty do wewnątrz, ku piszącemu, koniec pióra skierowany na zewnątrz, w kierunku do osoby piszącej. Takie ułożenie ręki nie jest korzystne, mimo iż ma tę zaletę, że dziecko podczas pisania może w ciągły sposób kontrolować zapisany przez siebie tekst. Silne wygięcie w stawie nadgarstkowym jest połączone z dużym napięciem mięśni, a w związku z tym z nadmiernym zużytkowaniem energii i szybkim męczeniem się. W pierwszym okresie nauki pisania towarzyszy też nieprzyjemne uczucie napięcia. Z tego powodu dziecko szybko się męczy, uskarża na ból ręki i zniechęca się do pisania. Silne wygięcie ręki w stawie nadgarstkowym musi wywoływać ograniczenie jego ruchomości a więc i zakresu ruchów ręki. Tym samym zmniejsza się ich elastyczność, a to z kolei hamuje płynność pisania. Dziecko podczas pisania i rysowania kurczowo ściska dłoń zaciskając palce na piórze lub ołówku, przez co napina mięśnie przedramienia, to zaś w konsekwencji jeszcze bardziej ogranicza swobodę ruchów ręki i powoduje szybkie zmęczenie. Ten nieprawidłowy nawyk zdarza się także u dorosłych. Do technicznych problemów z pisaniem dzieci leworęcznych należy pisanie piórem, wymaga ono zachowania stałego i określonego kąta nachylenia stalówki wobec papieru, a także określonej siły nacisku. Niewłaściwe ustawienie pióra, zbyt silny jego nacisk powoduje niekorzystne skutki, atrament wówczas nie spływa swobodnie po stalówce, ona zaś wygina się, łamie, dziurawi papier lub pryska atramentem, pozostawiając kleksy.

Te techniczne trudności z pisaniem wpływają na poziom graficzny pisma: litery tracą swoją okrągłość, są nierówne, źle połączone, mało czytelne, nieestetyczne. Powoduje to stałe obniżenie ocen za prace pisemne, liczne uwagi w zeszycie dokonywane przez nauczyciela, nieeksponowanie rysunków na szkolnych wystawach. Te objawy można już ocenić w kategoriach niepowodzeń szkolnych.

Podobne, a także jeszcze inne, a czasem poważniejsze problemy obserwujemy u leworęcznych dzieci "przeuczonych" na rękę prawą.

Ich rozwój i zachowanie wykazuje wiele nieprawidłowości. Tak więc, gdy leworęcznemu dziecku w wieku poniemowlęcym przekłada się systematycznie zabawki z lewej ręki do prawej, często reaguje ono oporem i agresją, porzuca zabawkę, zniechęca do zabawy. Podobnie zachowuje się wiele dzieci, kiedy ingerujemy w sposób jedzenia i trzymania łyżki. Taka postawa dorosłych skutecznie hamuje też pierwsze próby rysowania i pisania ołówkiem. Ma to bardzo negatywne następstwa dla dalszego rozwoju dziecka i przygotowania go do szkoły, które właśnie w przypadku dziecka leworęcznego powinno być szczególnie staranne. Wykonanie w okresie dzieciństwa setek rysunków zapewnia usprawnienie motoryki rąk, rozwija proces spostrzegania wzrokowego i koordynację wzrokowo - ruchową. Tym samym przygotowuje do nauki pisania i czytania. Dzieci zmuszane do pisania prawą ręką czują się "inne" gorsze od pozostałych uczniów. W tej sytuacji mogą się pojawić różne formy trudności wychowawczych. Często są to objawy rzekomego lenistwa, także jak wagary, kłamstwa, że "nie było nic zadane". Dziecko nie chce rano wstawać do szkoły, twierdząc że czuje się chore. W tych wypadkach trudno określić, czy mamy do czynienia ze świadomym mówieniem nieprawdy i "miganiem się" od obowiązków, czy też z nieświadomą "ucieczką w chorobę", a więc z symptomami zaburzeń emocjonalnych. Niepowodzenia szkolne, szczególnie gdy utrzymują się długo, nie pozostają bez wpływu na sferę emocjonalną i motywacyjną dziecka. Tym bardziej, że trudna sytuacja często dotyczy nie tylko szkoły, gdy jeszcze w domu nie znajduje oparcia może wpłynąć niekorzystnie na rozwój jego całej osobowości.

Groźniejsze i ważniejsze niż niepowodzenia szkolne są zaburzenia emocjonalne które mogą się przejawiać pod postacią moczenia nocnego, zaburzeń snu. Poczucie mniejszej wartości, braku zaufania do siebie jest niebezpieczne, gdyż towarzyszy dziecku w dalszym jego życiu. Jako przykład konsekwencji przestawiania na prawą rękę przytacza się jąkanie u leworęcznego dziecka. Badania prowadzone przez M. Sovaka potwierdziły te przypuszczenia, że u dzieci, których nie zmuszano do używania prawej ręki nie występowały zaburzenia, natomiast u pozostałych zaobserwowano rozmaite odchylenia od normy.

Dzieci leworęczne mają trudną sytuację w szkole, nawet jeśli nie są przedmiotem "niezdrowej sensacji" w swoim otoczeniu i nie stają się "ofiarami" klasy, to i tak mają w szkole niemało trudności do pokonania. Szczególnie w pierwszej klasie, gdy podejmują naukę pisania.

Dziecko leworęczne wymaga w tym okresie szczególnej opieki, ponieważ wraz z podjęciem nauki pisania, obserwując i porównując zachowanie innych dzieci i siebie, może dokonać odkrycia swej odrębności i w związku z tym przeżyć przykre zaskoczenie. Najczęściej dopiero w klasie I szkoły podstawowej dziecko leworęczne uświadamia sobie z całą ostrością, że różni się od kolegów, że jest inne niż wszystkie. To przeżycie inności może mieć negatywne zabarwienie, ponieważ leworęczność nieodłącznie w tym okresie wiąże się z trudnościami technicznymi w pisaniu, czego nie przeżywają ich praworęczni koledzy. Niepowodzenia w początkowej nauce pisania, pod postacią słabych ocen, nagan, niezadowolenia rodziców i nauczycieli, rozczarowania do siebie samego i swoich możliwości to źródło negatywnych emocji. Napięcie emocjonalne o ujemnym zabarwieniu wzmaga istniejące, często podwyższone napięcie mięśniowe. Wpływa dezorganizaująco na czynności pisania i jeszcze bardziej pogarsza jego poziom graficzny. Dziecko traci wiarę we własne siły i możliwości i zniechęca się do nauki pisania, a często w ogóle do nauki szkolnej.
 

Opracowanie: Janina Adamczyk

Wyświetleń: 588


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.