Katalog Tadeusz Grudniewski Pedagogika, Artykuły Postawy rodzicielskie i ich wpływ na kształtowanie się aspiracji edukacyjnych młodzieżyPostawy rodzicielskie i ich wpływ na kształtowanie się aspiracji edukacyjnych młodzieżyWażnym zagadnieniem jest kwestia postaw rodzicielskich wobec dzieci i ich wpływu na osobowość młodych ludzi, na rozbudzanie ich aspiracji edukacyjnych. Postawy rodziców wobec dziecka są jednak tylko jednym z elementów wszystkich stosunków interpersonalnych charakterystycznych dla danej rodziny. Jak wiadomo, istnieje ogromne bogactwo zachowań rodziców wobec dzieci, można zaryzykować twierdzenie, że istnieje tyle postaw ile rodzin.Na osobowość dziecka wpływają nie tylko postawy samych rodziców, ale także innych członków rodziny: dziadków, dalszych krewnych zamieszkujących wspólnie, a nawet dorosłego rodzeństwa. Istotną kwestią mającą wpływ na rozwój dzieci są także postawy rodziców wobec siebie, wobec innych członków rodziny oraz osób spoza rodziny[1]. Termin postawa zaproponowali na początku XX wieku dwaj socjologowie: Florian Znaniecki i William Thomas. Pod tym pojęciem rozumieli stan umysłu człowieka wobec pewnych wartości o charakterze społecznym[2]. Dzisiaj psychologowie społeczni różnie definiują postawy. Zdaniem Stanisława Miki jest to "określona, względnie trwała struktura (...) procesów poznawczych, emocjonalnych i tendencji do zachowań, w których wyraża się stosunek wobec danego przedmiotu" [3]. Tak więc, przedmiotem postawy - zdaniem autora - jest człowiek, który stawia zadanie, ludzie, z którymi współpracuje nad rozwiązaniem zadania, środki i narzędzia, którymi się posługuje, wynik czynności, kiedy zadanie jest wykonane, a także własna działalność człowieka i on sam jako podmiot tej działalności[4]. Henryk Cudak definicję tę interpretuje następująco: - "postawa odnosi się do jakiegoś przedmiotu fizycznego lub podmiotu społecznego, - postawa zawsze zawiera element myślowy, uczuciowy i działaniowy, - postawa będąca stosunkiem do przedmiotu czy podmiotu, posiada określony kierunek, a także wielkość, - postawa zawiera dwa wymiary: pierwszy, związany z bezpośrednią obecnością przedmiotu (podmiotu), powodujący ujawnienie się postawy, drugi - związany z okresami między pojawieniem się przedmiotu (podmiotu)" [5]. Heliodor Muszyński[6] określa postawę jako gotowość jednostki do określonej motywacji, natomiast Tadeusz Mądrzycki[7] definiuje ją jako względnie trwałą i zgodną organizację poznawczą, uczuciowo - motywacyjną i behawioralną przedmiotu, związaną z określonym przedmiotem lub klasą przedmiotów. Autor rozszerza tutaj obiekt postawy do klasy przedmiotów i wyróżnia dwie kategorie czynników kształtujących postawy: społeczne i indywidualne. Do pierwszej kategorii zalicza: wpływ kultury (przynależność do narodu, klasy, warstwy społecznej) grupy społeczne i związek z nimi, wpływ osób znaczących. Do drugiej kategorii zalicza wiedzę, inteligencję, płeć, wiek[8]. Adam Lepa[9] uważa, że z postawą związane są takie jej cechy, jak: treść, zakres, kierunek i trwałość. Czynniki te - zdaniem autora - decydują o skuteczności postawy. Treścią postawy może być na przykład wymarzony przez młodego człowieka zawód, który chce w przyszłości zdobyć, a więc jego aspiracje zawodowe, zakres postawy to porównanie korzyści materialnych i niematerialnych, które dać może upragniony zawód w stosunku do innych profesji, kierunek postawy może być pozytywnym, negatywnym lub neutralnym ustosunkowaniem się jednostki do przedmiotu swoich aspiracji. Pojęcie postaw rodzicielskich kieruje uwagę na rodzinne tło kształtowania się osobowości dziecka, na pobudzający lub zakłócający wpływ rodziców na jego rozwój[10]. Zatem postawa rodziców wobec dążeń edukacyjno - zawodowych swoich dzieci może mieć ogromny wpływ na realizację aspiracji. Irena Jundziłł[11] określa postawę rodzicielską po prostu jako stosunek rodziców do własnego potomstwa, bardzo podobnie definiuje to pojęcie Maria Ziemska, według której postawa rodzicielska to: "względnie trwałe emocjonalne nastawienie rodziców do dziecka, ujawniające się w ich sposobie zachowania się oraz w sposobie i treści wypowiadania się o nim czy do niego" [12]. Należy wziąć pod uwagę, że rozwój osobowości dziecka odbywa się dwutorowo i jest nie tylko oddziaływaniem zamierzonym, ale i niezamierzonym Postawa rodziców wobec dziecka może mieć ogromny wpływ na jego przyszłe życie. Z domu rodzinnego wynosi dziecko określone postawy w stosunku do innych, które z kolei są w ogromnej większości odzwierciedleniem postaw rodziców wobec niego i innych członków rodziny. Zachowania rodziców wobec dzieci są odbierane przez nie jako przejaw miłości i życzliwości, zrozumienia, chęci niesienia pomocy lub odwrotnie: obojętności, dystansu czy wręcz wrogości. Powoduje to dwa rodzaje reakcji: albo będzie to umacnianie więzi rodziny albo też jej osłabianie. Ma to związek z postawami rodziców wobec dzieci. Rodzina jest najlepszym środowiskiem rozwojowym dla dziecka, uważa Maria Ziemska , zapewnia mu - obok realizacji potrzeb fizycznych - przede wszystkim podstawowe potrzeby psychiczne: miłości, życzliwości, ciepła uczuć, kontaktu społecznego, samourzeczywistnienia i szacunku. Niezaspokojenie którejś z powyższych potrzeb powoduje zaburzenia w zachowaniu dziecka i w następstwie tego wywołuje ujemne rysy osobowości. Autorka wyróżnia postawy rodzicielskie prawidłowe (akceptacja, współdziałanie, rozumna swoboda, zrównanie w prawach dziecka i rodziców) i nieprawidłowe (nadmierne ochranianie dziecka, nadmierne wymagania, odrzucenie, unikanie kontaktu lub kontakty pozorne (schemat 3.). Schemat 4 Model typologii postaw rodzicielskich właściwych i niewłaściwych[14] Na obwodzie koła autorka umieściła postawy właściwe, przy wierzchołkach kwadratu natomiast główne typy postaw niewłaściwych. Postawy nieprawidłowe zawierają między innymi dwa przeciwstawne stanowiska: nadmierne ochranianie i nadmierne wymagania. W pierwszym przypadku chodzi o nadmierne otaczanie dzieci opieką i troską. Rodzice poświęcają dziecku wiele czasu, przejawiają ogromny lęk i obawę o bezpieczeństwo, chronią je przed wykonywaniem wszelkich prac. Taka postawa rodziców jest zdecydowanie negatywna, powoduje bowiem ubezwłasnowolnienie młodego człowieka, zagraża prawidłowemu rozwojowi. Usuwanie wszelkich przeszkód z drogi dziecka nie uodpornia go na trudności życiowe, z jakimi spotykać się będzie w przyszłości. Takie postawy rodziców zdarzają się często w odniesieniu do dzieci jedynych. Nadmierne wymagania natomiast mogą być przyczyną wielu frustracji młodzieży z powodu niezaspokojenia wysokich aspiracji rodzicielskich, niepodołanie oczekiwaniom rodziców przerastającym możliwości dzieci może się przyczynić do powstania poczucia niższej wartości w stosunku do rówieśników, może powstać także poczucie winy, a w konsekwencji zamknięcie się, nieśmiałość, czy lękliwość. Postawa odtrącająca sprzyja kształtowaniu się u dziecka takich cech, jak: agresywność, nieposłuszeństwo, kłótliwość, kłamliwość. W niektórych wypadkach powoduje zastraszenie, bezradność, trudności w przystosowaniu się. Mogą wystąpić też reakcje nerwicowe. Akceptacja dziecka przez rodziców sprzyja kształtowaniu się zdolności do nawiązywania trwałej więzi emocjonalnej, zdolności do wyrażania uczuć. Dziecko bywa wtedy wesołe, przyjacielskie, współczujące, a także odważne. Postawa współdziałania na ogół powoduje, że dziecko staje się ufne wobec rodziców, zwraca się do nich o porady i pomoc, jest zadowolone z pracy, z rezultatów własnego wysiłku, zdolne do współdziałania, do podejmowania zobowiązań. Ogólnie można stwierdzić, że nadmierna koncentracja rodziców na dziecku (postawa nadmiernego wymagania, koordynowania, krytyki, postawa nadmiernie chroniąca) może powodować u dzieci reakcje nerwicowe, natomiast nadmierny dystans uczuciowy w stosunkach "rodzice-dziecko" sprzyja powstawaniu u dzieci cech psychopatycznych, powoduje chorobę sierocą, w wyniku, której występuje częściowe lub całkowite zahamowanie rozwoju uczuć wyższych i niezdolności do trwałego przywiązania. Przy postawie rodzicielskiej uznającej prawa dziecka w rodzinie może ono wyrobić w sobie lojalność i solidarność w stosunku do innych członków rodziny, nie musi polegać zawsze na rodzicach i być od nich zależne, może być twórcze, podejmować czynności z własnej inicjatywy. [15] Jedną z popularniejszych klasyfikacji postaw jest także klasyfikacja Janiny Maciaszkowej[16]. Autorka stwierdza, że: 1. Postawa partnerska, akceptująca potrzeby dzieci, uznająca ich prawo do samodzielności i aktywności, oparta na współdziałaniu z dzieckiem w realizacji zadań wychowawczych przy rozumnym stosowaniu nakazów i ograniczeń wynikających z dobrze pojętego interesu rodziny i funkcjonującego w niej systemu wartości. 2. Postawa autokratyczna wymagająca bezwzględnego podporządkowania się wymaganiom i wartościom przyjętym w rodzinie, narzucającą i krępującą dzieci. 3. Postawa liberalna, przy której realizowane są wszelkie potrzeby i zachcianki dzieci nie podporządkowane dobru wspólnemu. 4. Postawa obojętności wychowawczej, brak zainteresowania dzieckiem i jego sprawami. Najczęściej stosowana odpowiedź dawana dziecku: "rób jak chcesz" . Ja widać z powyższej typologii, postawy rodziców wobec dzieci mają bardzo zróżnicowany charakter i wywierają wpływ na samopoczucie i zachowanie dzieci nie tylko w rodzinie, ale także poza nią: w szkole, w grupie rówieśniczej itp. Nie jest to z pewnością podział kompletny i sztywny, nie ma bowiem w życiu tak ostrych podziałów, jakie autorka kreśli. Poszczególne postawy przenikają się wzajemnie, ulegają poza tym modyfikacjom w ciągu istnienia rodziny w zależności od zmieniającej się hierarchii wartości rodziców i innych warunków mających wpływ na funkcjonowanie tej grupy społecznej. Dziś, po latach różnych ograniczeń, niektórzy rodzice - często bezkrytycznie - przejmują zachodnie wzorce interpretowania wolności i co za tym idzie - wychowywania dzieci. Tu i ówdzie można spotkać się z poglądami o partnerstwie, czy wręcz koleżeństwie między rodzicami a dziećmi. Bywa, że dzieci zwracają się do rodziców po imieniu, zanika dystans i autorytet rodziców. Z drugiej jednak strony - jak uważa M. Ziemska[17] - z wielu badań przeprowadzonych przez psychologów wynika, że demokratyczne, partnerskie relacje między rodzicami a dziećmi gwarantują najkorzystniejsze wyniki wychowawcze, gdyż zapewniają dzieciom bezpieczeństwo, stabilność samooceny i zaufanie do dorosłych Biorąc pod uwagę normy związane z postawami i metodami wychowawczymi rodziców Zbigniew Zaborowski wyróżnia trzy typy rodzin: 1. Autokratyczny - w rodzinie istnieją szczegółowe normy regulujące zachowanie członków rodziny, a odstępstwa od tych norm nie są dopuszczalne. Funkcjonuje system nakazów i zakazów, dyscyplina i porządek, którym kieruje głowa rodziny. 2. Demokratyczny - istnieje system norm, ale w uzasadnionych wypadkach tolerowane są odstępstwa od nich. Sankcje za nieprzestrzeganie reguł są przemyślane. W rodzinie demokratycznej panuje wzajemne zaufanie i życzliwość. Rodzice liczą się z potrzebami dziecka, stwarzają warunki do przejawiania inicjatywy. 3. Liberalny - normy w zasadzie nie istnieją, lub są stale przekraczane. Nie istnieją żadne sankcje, panuje zamęt i chaos. Brakuje konsekwencji rodziców, dzieci robią, co chcą. Autor proponuje także inny podział, uwzględniający kryterium postaw wobec wartości: 1. Rodziny kultywujące wartości materialne i konsumpcyjne (stała troska o przysparzanie rodzinie dóbr materialnych, treść życia obraca się wokół spraw finansowych). 2. Rodziny kultywujące wartości duchowe - rodzice są nauczycielami i przewodnikami duchowymi. Pod ich wpływem dzieci akceptują określoną hierarchię wartości, a ich plany życiowe i zainteresowania łącząc się ściśle z tą hierarchią. Rodzina jest zintegrowana, istnieje wzajemny szacunek. 3. Rodziny kultywujące jednocześnie obie wartości: duchowe i materialne - w takich rodzinach zaznaczają się tendencje konsumpcyjne i utylitarne, aprobowanie wartości nauki oraz wykształcenia i uznawanie rodziny za czynnik warunkujący osiągnięcie zadowolenia życiowego[19]. Kryterium stosunku rodziców do dzieci pozwala na wyłonienie kolejnej cechy, mianowicie atmosfery życia w rodzinie. Irena Jundziłł[20] wyłoniła w oparciu o badania własne następujące rodzaje atmosfery: 1. Atmosfera surowa, która wyraża się rygorystycznymi wymaganiami względem dzieci, niezależnie od ich wieku. Wysokie wymagania stawiane dzieciom mogą wypaczyć obraz własnej osoby i wywołać poczucie niepełnej wartości. 2. Atmosfera liberalna polega na traktowaniu dzieci w sposób koleżeński, bezautorytatywny. Rodzina nie jest dla dzieci grupą odniesienia, które dorastając szukają gdzie indziej możliwości wartościowania zjawisk. W takiej rodzinie istnieje możliwość różnych wypaczeń w rozwoju młodzieży. 3. Atmosfera zmienna - raz surowa, oparta na wysokich wymaganiach, innym razem pobłażliwa, bez kontroli. Trudno przewidzieć zachowanie rodziców w stosunku do dzieci. Wywołuje to często brak konkretnego obrazu własnej osoby dzieci oraz ich adekwatnej samooceny. 4. Atmosfera właściwa pozwala - zdaniem autorki - na zachowanie w stosunku do dzieci postawy życzliwości. Dziecko poddaje się dobrowolnie kierownictwu rodziców, gdyż kierowanie to nie opiera się na przemocy, czy bezkrytycznej, ślepej miłości do dziecka. W takiej rodzinie dziecko wszechstronnie się rozwija, zna swoją wartość, każdy członek rodziny spełnia swoją funkcję, współżycie jest uporządkowane. Autorka objęła badaniami 676 osób z klas I-IV liceów ogólnokształcących, z klas I-V techników i z klas I-III zasadniczych szkół zawodowych. Z zebranych materiałów dotyczących stosunku młodzieży do współczesnego świata, do ludzi, własnej rodziny i szkoły wynika, że 25 procent badanych osób pragnęłoby zmiany postawy rodziców wobec dzieci[21]. Postawy rodzicielskie nie są stałe, ulegają zmianom w zależności, jak zmienia się podmiot tej postawy. Inne postawy przyjmują rodzice wobec małego dziecka, inne w miarę jego dorastania. Istotne jest również tło życia rodziny, czy wzajemne stosunki między członkami rodziny. Maria Ziemska[22] twierdzi, że właściwe postawy rodziców wobec siebie i wobec dziecka pozytywnie wpływają na osiągnięcia szkolne młodzieży oraz w pewnym stopniu na aspiracje zawodowe. Zdaniem autorki dzieci, które wychowywały się w atmosferze czułości i ciepła wybierały zawody nastawione na kontakty z ludźmi, natomiast te dzieci, które były w rodzinie traktowane chłodno wybierały częściej zawody związane z przedmiotami martwymi, nie z ludźmi. Również Henryk Porożyński[23] w swoich badaniach wykazał, że panujące w rodzinie warunki życia wpływają na dążenia edukacyjne. W procesie wychowania rodzice przekazują dziecku swoje doświadczenia i poglądy, które owocują w przyszłości wyborem zawodu i szkoły.
Opracowanie: Tadeusz Grudniewski Wyświetleń: 3717
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |