Program obchodów Dnia Ziemi w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego w Libiążu.
Scenariusz
Program obchodów Dnia Ziemi w Zespole Kształcenia Podstawowego i Gimnazjalnego w Libiążu.
Szkolny program edukacji ekologicznej na Dzień Ziemi 22 kwietnia 2001 r.
Cele edukacji ekologicznej
- poznawcze:
- zaznajomienie z podstawowymi pojęciami ekologicznymi;
- zapoznanie z aktualnymi problemami ochrony środowiska - istniejącymi zagrożeniami ekosystemów oraz formami ratowania przyrody;
- przedstawienie roli i znaczenia młodego człowieka w całokształcie działalności na rzecz ochrony środowiska;
- ukazanie skutków degradacji najbliższego środowiska;
- kształcące:
- wyrobienie umiejętności określania miejsc (na mapie) najbardziej zagrożonych pod względem ekologicznym;
- ugruntowanie wiedzy na temat parków narodowych, rezerwatów, parków krajobrazowych na terenie Polski;
- kształtowanie umiejętności rozpoznawania chronionych gatunków roślin i zwierząt;
- wychowawcze:
- wychowanie w duchu miłości do przyrody;
- wyrabianie wrażliwości na przejawy bezmyślnej działalności człowieka;
- uwrażliwienie młodzieży na walory przyrody w najbliższym otoczeniu;
- wykształcenie nawyku poszanowania każdej formy życia.
Problematyka programu
Zajęcia okolicznościowe
- Happening z okazji ..Dnia Ziemi":
- scenka rodzajowa "Nasza działalność ekologiczna";
- spektakl "Kongres Smogów";
- piosenki: "Ekologiczny song" i ,,Ekologia jest wśród nas";
- pokaz mody ekologicznej;
- Przygotowanie plakatów "Ziemia potrzebuje pomocy" przez uczniów klas gimnazjalnych;
- Dbamy o czystość naszego regionu" - udział gimnazjalistów w sprzątaniu terenu miasta i teren u wokół szkoły;
- Wykonanie przez członków koła biologicznego albumu zawierającego zdjęcia ukazujące skutki nierozważnej działalności człowieka oraz jego pozytywnych działań;
- Quiz z prawa o ochronie przyroda dla uczniów drugich klas gimnazjalnych;
- Audycja radiowa "Dzień Ziemi" przygotowana przez koło biologiczne;
- Konkurs na ścienną gazetkę ekologiczną i dekorację tematyce ekologicznej oceniany przez Samorząd Szkolny;
- Wydanie dodatku do szkolnej gazety "Tratwa" poświęconego tematyce ekologicznej;
Zajęcia długofalowe
- "Z ekologią na co dzień" - wydawanie dodatku ekologicznego do szkolnej gazety "Tratwa" przez członków koła biologicznego;
- "Jesteśmy wzorem do naśladowania" - dbałość o estetykę terenów przyszkolnych według planu przydziału terenów dla poszczególnych klas;
- "Nasze małe ogródki" - zakładanie kącików zieleni w klasach i ciągła pielęgnacja roślin;
- "Uczymy się bawiąc" opracowanie prostych programów komputerowych przez członków koła biologicznego.
Załącznik nr 1
Happening ekologiczny
1. Kongres Smogów
Występują:
- Narrator;
- Smog Tokijski;
- Smog Nowojorski;
- Smog Śląski;
- Smog Krakowski;
- Smog Warszawski;
- Smoguś z Libiąża;
- Złota Rybka.
1. - Eko - kabaret "Szpila" zaprasza na swój program.
2. - Dlaczego eko-? Nigdy tak nas nie zapowiadałaś!
1. - Właśnie uświadomiłam sobie, że jesteśmy ekologiczni.
2. - Tak?
1. - Mamy umysły nie skażone wiedzą. Możemy założyć Partię Zielonych Uczniów. Widzę tu wielu kandydatów.
2. - No... tak. Wobec tego witamy szczególnie serdecznie wszystkich nam podobnych.
1. - Witam na Kongresie Smogów wszystkich, których działalność z roku na rok jest coraz bardziej zauważalna. Będę wyrazicielem opinii ogółu, jeśli serdecznie podziękuję Smogowi Tokijskiemu i Nowojorskiemu - nestorom naszego ugrupowania.
2, 3 - Dziękujemy, dziękujemy za pamięć. Trzeba przyznać, że smogoska działalność zatacza coraz szersze kręgi.
(Siadają. Wszystkie Smogi ubrane są w stroje symbolizujące region, z któego pochodzą).
1. - Witamy przedstawicieli Europy Środkowej: Smoga Śląskiego, Krakowskiego, Warszawskiego.
1. - A pan co tu robi?
4. - Znów jakiś pismak z lokalnej gazety.
7. - Nie. jestem Smogusiem z Libiąża.
5. - Zjeżdżaj! Tu są zawodowcy, nie tolerujemy amatorszczyzny.
7. - Naprawdę robię, co mogę.
6. - Niewiele możesz...
7. - Ale Libiążanie są mi przyjaźni. Nie lubią katalizatorów i benzyny bezołowiowej, a starych samochodów na ulicach coraz więcej.
2. - Cieszy taka zgodna współpraca.
7. - Tak - zwłaszcza, że tylko nieliczni przesiedli się na rowery.
3. - A któż tak zubożał?
7. - Np. niektórzy nauczyciele, inni rowerzyści to zapaleńcy, ale przejdzie ta moda, gdyż pozostali mieszkańcy zwiększają wysiłki, by niedługo wzdłuż jezdni zamiast drzew można było ustawić szpalery ołowianych żołnierzyków powstałych dzięki wzmożonej produkcji ołowiu przez przejeżdżające auta.
4. - Jak każdy smog powinieneś wspomóc ich działalność dwutlenkiem siarki.
7. - Chwilowo mam z tym problemy, bo jestem jeszcze w powijakach, ale rosnę z dnia na dzień.
4. - Poślemy ci kwaśne deszcze. Może uda ci się wytępić działalność rolniczą i ogrodniczą w tym regionie.
7. - Rolnicy i ogrodnicy na prawdę robią, co mogą, by w ich produktach było jak najwięcej chemii.
5. - Ale niektórzy zakładają gospodarstwa ekologiczne.
6. - O, niedobrze! Może prosmogowska działalność rządu ukróci ich poczynania?
5. - Miejmy nadzieję.
7. - Mam pytanie - czy w takim razie został na tej planecie jakiś prawdziwy człowiek.
4. - Skąd! To tylko atrapy kryjące maszyny do liczenia forsy, atrapy kryjące szarańczę niszczącą bezmyślnie wszystko, co w zasięgu ręki.
5. - Proponuję hasło roku! "złowiek i smog to przyjaciele".
6. - Dobry pomysł. Któż znowu nam przeszkadza?!
5. - Złota Rybka z okolic Libiąża.
7. - Przecież gmina Libiąż to kraina miodem i Wisłą płynąca.
8. - No właśnie o tę Wisłę chodzi. Nie dość, że ma specyficzny zapach i kolor, to jeszcze zawiera bakterie coli.
6. - Cóż, koncern Coca-Coli ma silę przebicia.
8. - Żarty na bok. Urodziłam się w leju depresyjnym znajdującym się wokół Libiąża - wody tam jak na lekarstwo.
7. - Przecież ptaki wodne nadal się tam gnieżdżą.
8. - Bo chronią je ekolodzy, którzy zauważyli, że regulowanie rzek i wypalanie traw przyczynia się do niszczenia ekosystemu.
7. - No widzicie, że ludzie pomagają nam jak mogą!
(Smogi biorą się za ramiona i mówią)
- Już niedługo połączymy się i ziemią zawładnie jeden wielki smog.
2. - Cudowne perspektywy tak palę się do władzy, że wszystko spalę!
1. - Neron jakiś... A czego ty właściwie chcesz. Złota Rybko?
2. - No moja złota, jak my możemy ci pomóc? Przecież jesteśmy po to. By niszczyć nie chronić.
8. - Myślałam, że skoro ludzie niszczą, środowisko, to, jest ktoś, kto im na to nie pozwoli.
2. - "Oj naiwna, naiwna jak dziecko we mgle.
5. - Przecież człowiek i smog to przyjaciele!
8. - To zostali mi tylko nieliczni ekolodzy...
5. - A cóż to za nowy gatunek ssaka?!
4. - W zniszczonym środowisku mogą tworzyć się jakieś wynaturzone stwory - mutanty.
3. - Mutanty czy nie i tak wyginą jak mamuty!
8. - Ach czemu?
4. - Ależ ich działalność jest nieopłacalna. Nie lubią ich inwestorzy, zakłady pracy, nawet rządy, politycy i wojsko. Jak mogą przetrwać?!
6. - Jasne! Nie mamy się czym martwić. To oczywiste jak dziura ozonowa, ekolodzy to gatunek skazany na zagładę!
5. - A ci tutaj! Tak jakoś zdrowo wyglądają...
6. - Coś ty! Gdyby tak było, biliby teraz brawo.
5. - Tylu tu młodych to nasze prawdziwe zagrożenie.
6. - To co robimy?
3. - Dajmy czadu!!!
Ekologiczny song
Witam was wszystkich na Dniu Ziemi!
Mam nadzieję, że ten dzień coś u was zmieni.
Ja o ważnych rzeczach będę do
was śpiewał i mam nadzieję, że nikt nie będzie ziewał,
Widzicie, co dzieje się na tej planecie,
Zanieczyszczeń tu tak dużo jak papieru
w klozecie. Ale to zależy ode mnie i od ciebie,
lbo będzie tu jak w piekle, albo będzie tu jak w niebie.
Na dzień dobry zróbmy jedną małą rzecz -
Cofnijmy się 2000 lat wstecz.
I od razu bardzo nas zaskoczono,
Na świecie jest dużo bardziej zielono,
Wiele gatunków zwierząt, których my nie znamy,
A roślinność piękma niczym raju bramy.
Powietrze czyste, jak wyprane spodnie.
Nie ma ocieplenia, więc jest trochę chłodniej.
Człowiek żyje we wspaniałym otoczeniu,
Bo on robi rzeczy o ogromnym znaczeniu:
Nie zaśmieca lasów, jezior ani rzek.
Dlatego tak miło przyjść nad wody brzeg.
Człowiek żyje przez to dłużej i mało choruje.
Jest w dobrym humorze i stresu nie czuje.
Z matką naturą żyje sobie za pan brat.
O jejku! Piękny wtedy był nasz świat!
A teraz co tu na świecie się dzieje?
Rolnik środki chemiczne w polu sieje.
Krowom daje mączkę zamiast suchego chleba.
A potem gąbka robi się im z łeba.
Samochody i motory kopcą spalinami.
Spaliny te zjadane są razem z malinami.
W powietrzu istna tablica Mendelejewa.
A w mojej okolicy nie ma zielonego drzewa.
Czysta rzeka to już rzadkość jest światowa,
Zapomnijcie więc rybacy o udanych połowach.
Ja nie wiem, gdzie teraz bawią się dzieci,
skoro w każdym lesie jest wysypisko śmieci.
Z klimatem naszym, co się dzieje nie wiem.
W zimie plus trzydzieści, w lecie minus siedem.
Co godzinę ginie jakiś zwierzęcy gatunek!
Musimy matce ziemi pójść na ratunek!
Jak to zrobić? Prosta sprawa, trzeba mieć chęci.
A potem jak wiadomo cel środki uświęci.
Ale trzeba także przestrzegać pewnych zasad:
Najpierw posprzątajmy w zaśmieconych lasach.
Segregujmy plastik, szkło, makulaturę.
Zlikwidujmy w powietrzu ozonową dziurę.
Oczyszczajmy ścieki, jedźmy na rowerach.
Skończmy z freonami, bo upał doskwiera.
Ale musimy działać a nie bezczynnie siedzieć.
Inaczej pomrzemy musicie o tym wiedzieć!
2. Scenka rodzajowa "Nasza działalność ekologiczna"
(Występują trzy uczennice)
- Co to jest w ogóle ta działalność ekologiczna? Jakaś przemoc fizyczna czy substancja chemiczna?
- Co w gminie Libiąż jest ekologiczne - że pochwały dla szkól w Libiążu są tak liczne?
- Nie wiecie? Ale jesteście głupie dzieci, a kto w libiąskim lesie pozbierał wszystkie śmieci? Kto specjalnie kupował piwo bezalkoholowe? Po ilości tych puszek pani odebrało mowę.
- A te ekologiczne plakaty, co je malowałam farbami taty i przeze mnie tata nie dostał wypłaty.
- Na ten konkurs EKO-WIOSNA wszyscy startowali, wysokie miejsca zajmowali i ekstra nagrody dostali.
- Na gazetkach wywieszamy rośliny i zwierzaki, a później oglądają je te małe dzieciaki.
- Klasy drugie gimnazjalne wyjeżdżają na wycieczki fajne. Oczyszczalnie Ścieków zwiedzają a później całą noc przeżywają!
- Bardzo śmieszne! Zamiast myśleć o głupotach nakarm czasem swego kota!
- Przecież uczysz się na biologii także i o ekologii. Musimy dbać o libiąską ziemię a nie siedzieć jak śmierdzące lenie!
- Robimy zdjęcia naszej gminie i ślad po naszej działalności nigdy nie zaginie!
- Nasze szkolne koło biologiczne dba, by otoczenie szkoły było śliczne.
- A pamiętacie ten rajd ekologiczny, dla mnie był jak konkurs matematyczny. Podziwialiśmy piękno przyrody i badaliśmy zanieczyszczenie wody.
- Na Ligę Ochrony Przyrody się składamy, dzięki temu o nasze miasto dbamy.
- W tamtym roku zasadziłam dwa drzewa ii zrobiłam karmnik, do którego przyleciała mewa!
- To była sroka. Ty jednooka...
- Dobra, nieważne! Pamiętacie ten teatrzyk dla dzieci o ekologii, za który dostaliśmy piątki z biologii?
- Zebrałam l 12 kg makulatury, wzięłam nawet książki siostry do matury.
- Dobry był ten film o ekologii, fajne było jak się rozmnażały stonogi.
- Widzisz! Teraz już wiemy co to jest ekologia. Skomplikowana niczym trylogia. Nasze szkoły przykład dają i ekologię Polski wzbogacają.
3. Piosenka pt. "Ekologia wśród nas"
My jesteśmy ekoludki i plewimy swe ogródki, eko to nasz znak.
Uczestniczymy we wszystkich akcjach EKO-WIOŚNIE, ZIEMI DNIACH.
W dniu Sprzątania Świata są przedstawienia dla szkolnego świata.
Organizujemy DNIA ZIEMI obchody i w tym czasie bawimy się w podchody.
Ścieżka programowa - "EDUKACJA EKOEOGICZNA" to nasza zabawa uliczna.
A na naszych szkolnych ścianach wiszą gazetki o stokrotkach i pawianach.
Ukwiecamy nasze szkoły i na ziarnka kopiemy doły.
Sadzimy krzewy i drzewka, aby było jak za czasów Mieszka.
Dbamy też o otoczenie szkoły, by zachować jej tradycje.
O ekologii mówimy na lekcjach.
Zbieramy czasopisma o zwierzęcych kolekcjach.
Oglądamy filmy ekologiczne i jeździmy na wycieczki fantastyczne.
Organizujemy rajdy tematyczne i zajęcia pozalekcyjne.
Robimy plakaty na konkursy ekologiczne i konkursy fotograficzne.
Zbieramy wtórne surowce: puszki aluminiowe i butelki.
Nasze prace wiszą na wystawach LOP i otaczają cały glob.
Na wycieczki piesze chodzimy i charakterystyki okolic robimy.
Także na rowerach okolice zwiedzamy, na bagnach, piaskowcach róże zasadzamy.
Mv jesteśmy eko-ludki hop- sa- sa, hop- sa- sa i plewimy swe ogródki. EKO to nasz znak.
Załącznik nr 2
Quiz z prawa ochrony przyrody przeprowadzony w formie ustnej dla uczniów klas gimnazjalnych:
- Jakie znasz formy ochrony przyrody w Polsce?
- Co nazywamy parkiem narodowym?
- Co to jest rezerwat przyrody?
- Jakie rozróżniamy rodzaje rezerwaty?
- Co to są parki krajobrazowe i w jakim celu są powołane?
- Co to są obszary chronionego krajobrazu i w jakim celu zostały powołane?
- Co to są rezerwaty biosfery?
- Wymień rezerwaty biosfery w Polsce?
- Co rozumiesz pod pojęciem pomnik przyrody?
- Kto i kiedy wprowadził pojęcie Pomnik Przyrody?
- Jak oznakowane są pomniki przyrody?
- Jak nazywa się nauka o ochronie przyrody, kto wprowadził ten termin?
- Kto wydaje rozporządzenia o utworzeniu parku narodowego?
- Kto jest organem fachowym ochrony przyrody w województwie?
- Jaką znasz organizację społeczną związaną z ruchem ochrony przyrody - kiedy powstała?
- Kiedy i gdzie został utworzony pierwszy park narodowy na świecie?
- Który park narodowy w Polsce jest najstarszy?
- Jakie rośliny można zrywać w parku narodowym?
- Co jest największą osobliwością Słowińskiego Parku Narodowego?
- Które rośliny wydmowe podlegają ochronie i dlaczego?
- Podaj symbol chronionej roślinności górskiej?
- Podaj symbol chronionej roślinności nadmorskiej?
- Na czym polega ochrona porostów?
- Wymień gatunki chronionych gadów polskich?
Załącznik nr 3
Audycja radiowa "Dzień Ziemi"
Narrator: - Witam wszystkich uczniów naszej szkoły. Dzisiejszą audycję z okazji Dnia Ziemi przygotowało Szkolne Kółko Biologiczne.
Świat żyje coraz szybciej. Dokąd zmierza? - W dobrych i złych kierunkach. Niestety także w stronę ekologicznej zagłady. Skażenie środowiska osiągnęło już stopień niebezpieczny dla życia. Każdego roku nasza planeta atakowana jest kilkoma miliardami ton dwutlenku węgla, co roku spada na nią ponad 150 ton dwutlenku siarki, tworząc kwaśne deszcze. Nie tylko technika i przemysł stanowią zagrożenie dla naturalnego środowiska człowieka. Natura naszego współżycia pozostawia wiele do życzenia. Aby pobudzić ludzkie sumienie zorganizowaliśmy tą audycję.
Osoba I: - Szanowna publiczności - kto z was mi odpowie kiedy się narodziło to dziwne przysłowie: nie było nas, był las... Nie będzie nas, będzie las... Były to chyba jeszcze starodawne czasy, gdy ludzie nie niszczyli lecz sadzili lasy. A myśleli zapewne nasi pradziadowie, że na zawsze sens będzie miało to przysłowie.
Narrator: - Ale rzeczywistość wygląda inaczej.
Osoba II: - Gdzie się podziały te piękne polany?
Gdzie się podziały te rozległe lasy?
Gdzie się podział kwiat, który rósł na zboczu?
Gdzie znikły dwa stawy jak para łzawych oczu?
Gdzie wsiąkła woda ze strumienia krętego?
Gdzie ucichł klekot bociana czarnego?
W jaki obłok wkłębił się orzeł, który nad ziemią krąży!?
Dlaczego zwiędły liście bzów?
Nie pachną maki w łanach zbóż...
Nie śpiewa skowronek. Czy niema go już?
Gdzie jest karłowata sosna?
Czy będzie kiedyś taka wiosna, wiosna z kluczem żuraw! i moczarką w stawie?
Czy ukłoni się brzoza zwisającym splotem?
Czy usiądzie motyl na kwiatku za płotem?
Zwiędła lilia zwiądł już wrzos,
nastał przyrody opłakany los.
Te pytania zadaję od pół wieku,
Odpowiedz na nie człowieku.
Narrator: - Szybkie tempo rozwoju przemysłu stwarza coraz większe niebezpieczeństwo dla otaczającej przyrody. Jednak nasze zachowanie w równej mierze co dymy fabryczne może wpływać na degradację środowiska.
Osoba III: - Był kłusownik co nigdy nie zakładał wnyków
i był przechodzień, który nie deptał trawników,
był też motocyklista nie - robił hałasu,
kulturalny turysta - nie zaśmiecał lasu.
Był ceper z dolin, który stokrotek nie zrywał
i chłopak, co motylom skrzydeł nie wyrywał.
był też chuligan, który nie niszczył gniazd ptasich,
nie łamał drzewek, krzewów oraz roślin żadnych.
Był zakład produkcyjny, co rzek nie zatruwał.
i czystego nam nieba dymem nie zasnuwał
nawet miał koło LOP- u. Prawda to być może,
lecz pozwólcie, że ja to między bajki włożę.
Narrator: - Czy ludzie a zwłaszcza młodzież i dzieci zdolni są tylko do niszczenia? Jak to wygląda z punktu widzenia mieszkańców lasu?
Osoba IV: - Przyleciały trzy wróble do lasu,
narobiły strasznego hałasu:
- Co to będzie? co będzie? co będzie?
Na wycieczkę tu szkoła przybędzie!!!
Przestraszyły się szczygły, dzięcioły,
przecież żaden z nich me chodził do szkoły.
Przez dwa dni rozlegało się wszędzie:
- Co będzie? co będzie? co będzie?
Przyjechała dzieciarnia w południe,
podziwiała, że w lesie tak cudnie,
rozłożyła się obozem na trawie
przyglądała wszystkiemu ciekawie.
Przekonały się ptaszki, że szkoła
to po prostu gromada wesoła.
Opracowanie: mgr Barbara Rejowska