Katalog

Zofia Pajęcka
Różne, Artykuły

Z doświadczeń nauczyciela wspomagającego w klasie integracyjnej

- n +

Z doświadczeń nauczyciela wspomagającego

Każde dziecko - zarówno zdrowe, jak i niepełnosprawne ma prawo do wychowania w rodzinie i wzrastania w naturalnym środowisku.

Wszystkie dzieci bez wyjątku (niepełnosprawne na różni z dziećmi pełnosprawnymi)- mają prawo do nauki.

Rozporządzenie MEN nr 29 z 4 października 1993 roku w sprawie organizowania opieki nad uczniami niepełnosprawnymi daje prawo wyboru rodzicom, czy umieścić dziecko w ośrodku lub szkole specjalnej, czy też domagać się, by stworzono mu możliwość realizacji obowiązku szkolnego w szkole masowej.

Wielu rodziców wybiera szkoły ogólnodostępne w swoim miejscu zamieszkania, a więc w środowisku, które dziecko mniej lub bardziej zna.

Dyrektorzy szkół, by wyjść naprzeciw rodzicom tworzą szkoły integracyjne, bądź szkoły z oddziałami integracyjnymi. Główną ideą powstawania takich klas jest chęć stworzenia dzieciom niepełnosprawnym warunków do wzrastania i zdobywania wiedzy w ich środowisku, wśród pełnosprawnych rówieśników oraz kształtowanie pozytywnych więzi psychospołecznych między pełnosprawnymi i niepełnosprawnymi dziećmi.

Od 3 lat pracuję w klasie integracyjnej, uważam (,co również potwierdzają badania), że integracja powinna się zaczynać od najmłodszych lat szkolnych, kiedy to dzieci w naturalny sposób nawiązuję relacje między sobą bez żadnych barier.

"Integracja zaczyna się w sercu człowieka" - takie hasło umieszczone jest na korytarzu naszej szkoły. I rzeczywiście serce sześciolatka, czy siedmiolatka jest otwarte, niezakłamane, pełne pozytywnych uczuć, dlatego z łatwością przyjmuje w klasie dziecko "specjalnej troski", które nie potrafi samodzielnie się poruszać, czy wyraźnie mówić. Małe dzieci akceptują wszystkich takimi, jakimi są, z ich niedoskonałościami. Ze spokojem, bez obaw potrafią się z nimi bawić, rozmawiać.

Przebywanie w grupie integracyjnej przynosi korzyści obu stronom. Daje szczególną szansę rozwoju społecznego wszystkim dzieciom. Dzieci zdrowe uczą się akceptacji niepełnosprawności, wyrozumiałości, tolerancji wobec innych. Mają większa świadomość, że nie wszyscy są jednakowi, co nie znaczy, ze przez to gorsi. Doskonale potrafią ocenić możliwości niepełnosprawnych rówieśników, chętnie służą pomocą, zachęcają do wspólnej zabawy. Obserwując zmagania dzieci niepełnosprawnych ze swoimi ułomnościami, dzieci zdrowe uczą się większej wytrwałości i cierpliwości w pokonywaniu własnych trudności.

Dzieci niepełnosprawne, obserwując pełnosprawnych rówieśników starają się im dorównać, mobilizują się do większego wysiłku, wykazują większą samodzielność, większą dojrzałość społeczną, są bardziej komunikatywne, bardziej interesują się otaczającym światem. Przebywając w grupie ze zdrowymi rówieśnikami zdobywają większą pewność siebie, dowartościowują się. Znika uczucie, że jest się "innym", gorszym, zapomina się o swoich ułomnościach.

Jednak włączenie dzieci o specjalnej potrzebie edukacyjnej do klasy wiąże się ze zmianami programowo- organizacyjnymi. Podstawą pracy dydaktyczno- wychowawczej jest program szkoły masowej zatwierdzony przez dyrektora szkoły i radę pedagogiczną. Treści programowe są obowiązkowe dla wszystkich uczniów w klasie. W przypadku uczniów z niepełnosprawnością konieczna jest ich modyfikacja w zależności od możliwości danego dziecka. Daleko idąca indywidualizacja procesu dydaktyczno-wychowawczego ma na celu dostosowanie szkoły do potrzeb konkretnego ucznia. Ponieważ w grupie przebywają dzieci z różnymi dysfunkcjami program realizowany jest w sposób elastyczny.

W klasie integracyjnej pracuje dwóch nauczycieli- nauczyciel prowadzący i wspomagający. Z własnego doświadczenia wiem, jak bardzo ważna jest wzajemna akceptacja i dopasowanie, jak również "uzupełnianie się" w pracy. My nie mamy sztywnego podziału obowiązków, mamy świadomość, że w każdej chwili możemy na siebie liczyć, co jest bardzo ważne, gdyż nie wszystkie nasze działania wcześniej ze sobą uzgadniamy, jest to po prostu niemożliwe. Niekiedy podejmowane są one spontanicznie przez jedną nas, wypływają z potrzeby chwili. W czasie zajęć na naszą pomoc mogą liczyć wszystkie dzieci. Wspólnie czuwamy nad realizację zadań, wspólnie oceniamy pracę uczniów na lekcji.

Planując pracę dydaktyczno-wychowawczą konieczne jest uwzględnienie zróżnicowanych możliwości dzieci w grupie. W klasach prowadzona jest praca na kilku poziomach- obniżenie wymagań w stosunku do niektórych uczniów, jak i podnoszenie poprzeczek w przypadku dzieci uzdolnionych.

Dla dzieci, które pracują szybciej przygotowujemy różnego rodzaju prace dodatkowe (łamigłówki logiczne, ćwiczenia ortograficzne, zadania matematyczne). Niektórym dzieciom musimy wydłużyć czas pracy na sprawdzianach, przy przepisywaniu z tablicy, wykonywaniu zadań w ćwiczeniach.

Ważnym elementem w naszej pracy jest stworzenie warunków, w których wszystkie dzieci odnoszą sukcesy. Realizujemy to poprze przydzielanie zadań możliwych do wykonania prze dziecko, pomoc w realizacji części zadań, odpytywanie z przygotowanej części materiału, wskazanie mocnych stron, docenianie wysiłku włożonego w pracę.

Dobre efekty daje nauczanie oparte na aktywnych metodach nauczania, gdzie każde dziecko może się czymś wykazać. Pozwala to nawet najsłabszym uczniom uwierzyć we własne siły.

Oprócz odpowiedniej atmosfery w klasie integracyjnej (życzliwości, tolerancji, akceptacji) bardzo ważna jest odpowiednia organizacja przestrzeni w klasie. W naszej klasie wyodrębniłyśmy kącik relaksacyjny, czytelniczy, czystości, kącik prac plastyczno-technicznych. Uczniowie mają indywidualne szafki, co daje im poczucie prywatności i związania emocjonalnego z tym miejscem.

Ławki i stoliki ustawiłyśmy w kształcie podkowy. Taki układ pozwala nam łatwo poruszać się między grupami, zachęca do udziału w zajęciach, pozwala na indywidualną pomoc. Dzieci są "wymieszane", uczniowie niepełnosprawni siedzą pomiędzy dziećmi sprawnymi.

Uważam, że pomieszczenie naszej klasy jest tak urządzone, by pobudzało i zachęcało uczniów do pracy, do samodzielnego działania.

Uczniowie naszej klasy objęci są dodatkowymi zajęciami wspomagającymi ich rozwój. Są to zajęcia z logopedą, rehabilitantem, zajęcia wyrównawcze, terapia psychologiczna, technologia informatyczna. Współpraca ze specjalistami wspierającymi proces dydaktyczno-wychowawczy układa się nam bardzo dobrze. Często się konsultujemy, uzgadniamy dalsze postępowanie.

Ponadto uczestniczymy w spotkaniach koła samokształceniowego nauczycieli pracujących z dziećmi o specjalnych wymaganiach edukacyjnych, organizowanych przez PP-P, oraz w spotkaniach zespołu integracyjnego w naszej szkole. Wymiana doświadczeń w pracy z dziećmi o różnych niepełnosprawnościach jest bardzo przydatna w codziennej pracy, często udzielamy sobie wskazówek, podsuwamy ciekawe pomysły i rozwiązania.

W pracy z dziećmi niepełnosprawnymi szczególnie ważne są kontakty i efektywna współpraca z rodzicami. W naszej szkole układa się ona dobrze. Rodzice akceptują nasze działania. Bardzo często kontaktują się z nami, są otwarci, dzielą się swoimi problemami, często proszą o radę. Chętnie służą pomocą np. w czasie organizowania imprez klasowych, czy szkolnych.

My również przyjmujemy ich propozycje dotyczące potrzeb dzieci. Zdaniem wielu rodziców, spośród wszystkich placówek kształcących dzieci niepełnosprawne najlepiej do życia może przygotować szkoła, w której uczą się dzieci o różnej sprawności umysłowej. W tej formie kształcenia rodzice widzą większą możliwość wzbudzenia ambicji w ich dzieciach, możliwość naśladowania pozytywnych wzorców.

Szkoła, przyjmując na siebie obowiązek kształcenia i wychowania dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych, powinna pamiętać o potrzebach rodzin dzieci niepełnosprawnych. Rodzice po wielu latach zmagań z chorobą dziecka i autentyczną walką o jego wspomaganie bardzo często są po prostu "wypaleni". Od szkoły oczekują więc korzystnego klimatu społecznego i wsparcia swoich działań, a przede wszystkim całościowej opieki terapeutycznej. Zadaniem szkoły jest zapewnienie jak największego wsparcia ze strony specjalistów w procesie rewalidacyjnym dziecka. Obarczanie rodziców koniecznością bardzo intensywnej pracy z dzieckiem powoduje nie tylko zaburzenie relacji rodzic- dziecko, ale może również być przyczyną pojawienia się negatywnych emocji w stosunku do dziecka. Dlatego musimy pamiętać przede wszystkim o tym, aby nie obarczać rodziców nadmierną, dodatkową pracą, lecz tak planować pracę dydaktyczną, aby główna jej część była realizowana w szkole na zajęciach przy jednoczesnym uwzględnieniu możliwości osiągnięcia sukcesu przez dziecko.

Swoje refleksje na temat integracji chcę zakończyć słowami Jana Pawła II. W jednej z homilii papież powiedział: "... Potrzeby osób niepełnosprawnych są normalnymi potrzebami ludzi, którzy z pewnych względów słabsi pozostają zawsze osobami dążącymi do pełnego wyrażenia własnej wartości. Wsparte skuteczną pomocą mogą wyzwolić w sobie niespożytą energię oraz wartości o wielkim znaczeniu dla całej wspólnoty"

Bibliografia:
1. Sowa J. "Pedagogika specjalna"
2. Popławska J., Sierpińska B. "Zacznijmy razem"
3. Polkowska I. "Praca rewalidacyjna z dziećmi upośledzonymi umysłowo w szkole"
4. Wyczesany J. "Oligofrenopedagogika"

 

Opracowanie: Zofia Pajęcka

Wyświetleń: 1323


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.