"To Read or Not to Read"
"Czy potrzebne nam są zajęcia z literatury?"
Takie pytanie mogliby sobie zadać uczniowie, którzy na swoich lekcjach języka
angielskiego zajmują się literaturą brytyjską lub amerykańską.
Tak się dzieje również w szkole, gdzie pracuję już od ponad 10 lat jako
nauczyciel języka angielskiego.
Od paru lat, w klasach o poszerzonym programie nauczania językiem angielskim,
wprowadzam informację pedagogiczną która właśnie polega na prowadzeniu zajęć
poświęconych literaturze brytyjskiej i amerykańskiej.
Również takie pytanie zadałam swoim uczniom, uzyskując dojrzałe na nie
odpowiedzi. Dla nich właśnie takie lekcje zgłębiające tajniki duszy ludzkiej,
otwierające drzwi do świata dorosłości oraz niosące wartości okazały się
potrzebne.
Uczyli się innego postrzegania świata i jego dualizmu, tolerancji dla inności i
odmienności bohaterów, dokonywania niełatwych ocen i wyborów życiowych.
Okazuje się również, że młodzież doby komputera i sms'ów chętnie sięga po
literaturę, i to wcale nie kanony ale pozycje dla nich początkowo nieznane i
całkiem obce.
(Literatura)
Prowadzenie zajęć poświęconych na analizę interpretacyjną wybranych fragmentów
lub utwory pisarzy brytyjskich i amerykańskich, subiektywną ale zarazem dogłębną
ocenę motywów kierujących bohaterami ma na celu umożliwienie młodzieży kontaktu
ze słowem pisanym z różnych epok.
Czytanie dzieł w oryginale w znacznym stopniu poszerza zatem słownictwo, jak
również zbliża młodzież do kultury i historii krajów, których język zgłębiają.
Ponadto pozwala lepiej zrozumieć obecne realia tychże krajów, motywy postępowań,
przyjęte stereotypy zachowań ludzkich, no i wreszcie daje niewątpliwie
satysfakcję, gdyż po analizie wielu zaproponowanych utworów uczeń będzie
potrafił inaczej, głębiej spojrzeć na samego siebie, dokonać analizy swoich
zachowań i postaw wobec innych i świata.
Nie będzie mu obce uczucie empatii, a zapewne ocena otaczającej go
rzeczywistości będzie bardziej dojrzała i przemyślana, bo przecież oparta o
wzorce literackie.
Poszerzony program nauczania języka angielskiego umożliwia właśnie takie zajęcia
poświęcone literaturze. Uczniowie zatem nie tylko wywiązują się z "zadanych"
lektur, ale również muszą przygotować podłoże do ich omówienia.
Lektura wzbogaca ich duchowo, gdyż powinni bez trudu dokonywać analizy postaci,
wskazać symbolizm i ekspresjonizm dzieła, umieć porównać omawianego bohatera ze
swoją osobą, znaleźć wątek przyczynowy i dokonać asocjacji utworów, znaleźć ich
wspólny kręgosłup, wyciągnąć wnioski.
Zajęcia poświęcone literaturze to nie tylko suche przedstawienie faktów i
bezduszna analiza behawioryzmu postaci. W oparciu o posiadaną wiedzę uczniowie
przygotowują eseje poszerzając w ten sposób element leksykalny nauki języka,
uczą się analizy postawionych wniosków i rozwijają zdolności literackie.
Wszystkie te umiejętności zgrupowane podczas egzaminu, który czeka ich w
przyszłości na pewno zabłysną pełnią barw.
Wymogi pracy maturalnej w pisemnej części egzaminu są ściśle określone. Praca
oceniona jako bardzo dobra lub celująca powinna wyróżnić się znajomością realiów
danego kraju, socjokulturą. A jaki jest inny i lepszy sposób na poznanie
takowych elementów i późniejsze ich wykorzystanie, jak nie praca nad tekstem
literackim i zgłębianie arcydzieł?
W doborze repertuaru literackiego kierowałam się wieloma czynnikami. Wybrane
dzieła są ciekawe, żywe, niosą ze sobą nieprzemijające wartości i wzbogacają
uczniów wewnętrznie ucząc ich samodyscypliny i samooceny.
Niektóre dzieła wzbudzają ostrą wręcz argumentację i spory w ocenie pomiędzy
uczniami. Inne zaś zmuszają do refleksji, zadumy i pokory...
Jeszcze inne mogą być traktowane jak drogowskazy na wzburzonym morzu życia.
Ale jestem głęboko przekonana, że żadna z tych książek nie jest nudna i martwa
dla uczniów - w wielu z nich znajdą coś wartościowego, wiekopomnego, być może
doszukają się w nich własnego odbicia.
Jeden z młodych przedstawicieli literatury brytyjskiej nurtu fin - de - siecle,
Oscar Wilde, postać ekscentryczna, znana z ciętego języka i trafnych ripost,
powiedział kiedyś: "Dzisiaj ludzie znają cenę wszystkiego, ale nie znają
wartości niczego."
Już sama przewrotność tego cytatu potwierdza słuszność wprowadzenia zajęć
poświęconych literaturze.
Przedstawienie idiomów angielskich metodą graficzną.
Każdy język zawiera wiele różnorodnych zwrotów leksykalnych, syntagmatycznych
konwencjonalnych kolokacji oraz idiomów, które ten język wzbogacają, ubarwiają
oraz odzwierciedlają zmiany socjometryczne danej nacji.
Również te właśnie zwroty powodują wiele trudności uczącym się języka obcego (na
każdym etapie uczenia), a nierzadko również wprowadzają nieporozumienia lub
wręcz nawet są przyczyną sytuacji komicznych.
Zatem każdy uczący się języka obcego powinien w pełni zdawać sobie sprawę z
faktu, iż nie należy wyrażeń idiomatycznych tłumaczyć dosłownie z języka
ojczystego na język obcy przyswajany.
Język angielski jest wyjątkowo bogaty w idiomy, kolokacje i frazeologię.
Każdy użytkownik języka angielskiego jako języka obcego zna wyrażenia związane z
kolorami, częściami ciała, zwierzętami, a nawet imionami własnymi.
Są one nieodzowną częścią każdego języka, często odzwierciedlając charakter
narodowy, np. 'to take a French leave' lub 'A Scotch mist.'
Wielokrotnie idiomy sprawiają również kłopot uczniom, gdyż różnią się często w
znaczeniu lub odnośnie poszczególnych wyrazów pomiędzy językiem obcym, a
językiem ojczystym ucznia.
Zatem ja, jako nauczyciel języka angielskiego często stosuję tzw. "metodę
graficzną", wprowadzając nowe wyrażenia idiomatyczne.
Metoda ta opiera się o kognitywną teorię nauczania, która zakłada, iż uczeń
przetwarza informacje w sposób aktywny, twórczy.
W metodzie tej ważne jest nie tylko to, co będzie wprowadzane, ale właśnie jak
będzie się to odbywać.
Jesteśmy w stanie kojarzyć reakcje wewnętrzne z pewnymi bodźcami zewnętrznymi,
które później wpływają na nasz proces twórczego zapamiętywania.
Zatem metoda "graficznego przedstawiania" idiomów angielskich polega na
narysowaniu każdego elementu składowego danego wyrażenia (nie znając oczywiście
jego znaczenia), zapamiętania poszczególnych rysunków, a następnie nazwania
każdego z elementów w języku angielskim.
Zadanie wykonane poprawnie w efekcie da nam wymagane wyrażenie, np. 'to be green'
Efekty takiego wprowadzania nowego słownictwa na lekcjach języka angielskiego są
bardzo pozytywne poza faktem, poza faktem że lekcje są bardziej ciekawe i
urozmaicone, zmuszają uczniów do czynnego udziału oraz twórczego myślenia, to
jeszcze w tzw. "pamięci długoterminowej" rysunki "trafiają" do uczniów,
rozwijają ich wyobraźnię.
Uczniowie w ten sposób są zmuszeni do pracy umysłowej, uczą się również myśli w
języku, którego się uczą, nie kopiują bezmyślnie z tablicy, a już na pewno
szybciej zapamiętują dane wyrażenie idiomatyczne oraz jego znaczenie.
Opracowanie: Edyta Duffek
Ul. Mickiewicza 21/18
41 - 300 Dąbrowa Górnicza