Katalog

Jerzy Szyszkowski
Pedagogika, Artykuły

"Nauczyciel pośrednikiem pomiędzy dzieckiem upośledzonym umysłowo, a otaczającym go środowiskiem naturalnym" - w oparciu o własną praktykę pedagogiczną

- n +

"Nauczyciel pośrednikiem pomiędzy dzieckiem upośledzonym umysłowo, a otaczającym go środowiskiem naturalnym" - w oparciu o własną praktykę pedagogiczną

Już we wczesnych latach swojego życia dzie- cko powinno nawiązać bliski kontakt z przyrodą. Z tej gałęzi wyrasta stała potrzeba obcowania z naturą, wrażliwość na jej urodę, zrozumienie konieczności ochrony przyrody. Dzieci początkowo jeszcze mało świadomie poddają się wrażeniom i wzruszeniom estetycznym, których dostarcza właśnie przyroda. Dążą jednak do nawiązania z nią czynnego kontaktu. Dlatego w szkole należy wykorzystywać wszystkie okazje do czynnego zbliżenia ich do przyrody.

Będą to przede wszystkim zabawy, gry w otoczeniu przyrodniczym, spacery, wycieczki, a także obserwacje powiązane z hodowlą roślin, poznawaniem życia i obyczajów zwierząt. Będzie to również kolekcjonowanie i oglądanie ciekawych obrazów oraz prace artystyczne z nazbieranego tworzywa przyrodniczego.

Przeżywane w nastroju radości wrażenia, dzieci pamiętają długo. Pobudzają one do poszukiwania podobnych przeżyć płynących z kontaktu z przyrodą. Takie wrażenie z pobytu w szkole pozostawia dzieciom uda- na zabawa pod konarami drzew, na łące, nad brzegiem strumyka lub w innych miejscach upatrzonych przez dzieci i nauczyciela.

Podobną rolę spełnia spacer oraz wycieczka na których dzieci mogą się cieszyć w różnych porach roku tym, co je otacza, np. kwitnącym sadem, jego zapachem, ciszą lasu, chłodem i odpoczynkiem w upalny dzień w cieniu drzew, barwą jesiennych drzew, puszystością białego śniegu czy tropieniem pozostawionych na nim śladów zwierzęcych.

W szerokim krajobrazie można dostrzec jak np. zmienia się jego nastrój gdy słońce świeci lub chowa się za drzewa, odczuć rytm drzew którymi obsadzone są drogi, obserwować ruch związany z pracą ludzi i maszyn rolniczych na polu, śledzić przelot samolotu - im wyżej się on unosi, tym bardziej wydaje się mały.

Hodowla roślin, dokarmianie ptaków zimą i tym podobne zajęcia, wdrażając dzieci do pracy i obserwacji przyrodniczych, dają im także poznawczą i społeczną satysfakcję. Wiele wrażeń estetycznych i wzruszeń wiąże się ze śledzeniem wzrostu i kwitnienia roślin, z podpatrywaniem ptaków przy codziennym napełnianiu karmnika.

Wyszukiwanie i kolekcjonowanie różnych darów przyrody, do czego powinien zachęcać nauczyciel, rozwija indywidualne zainteresowania dzieci. Przyroda dostarcza dzieciom wielozmysłowych wrażeń, tym silniejszych, że często działają w połączeniu: przestrzeń, światło w krajobrazie, zapach łąki, świergot ptaków, ruch i zabawa na powietrzu zapada w wyobraźnię dziecka, w której nieraz na całe życie przechowa takie od- czucia, jak np. chropowatość znalezionej kiedyś kory drzewnej czy smak jagód leśnych.

Pośrednikiem między tym bogactwem przyrody a dzieckiem jest nauczyciel, jego wrażliwość, umiejętność wykrywania i ukazywania dzieciom różnorodnych przejawów otaczającego piękna. Nie chodzi tu o słowa zachwytu, ale o rzeczywiste rozumienie i rozbudzanie zainteresowań dzieci, o tworzenie sytuacji, w których mogą działać, poznawać i bawić się w bezpośrednim kontakcie ze środowiskiem naturalnym.

Więź dziecka z przyrodą, oparta na bezpośrednim przeżywaniu i doświadczaniu, wzbogaca się pod wpływem wyobraźni i sztuki. Cel ten spełniają własne prace dzieci na tematy przyrodnicze. Dla dzieci żyjących w miastach otoczenie przyrodnicze to niejednokrotnie kilka drzew na ulicy, kwiatki w skrzynkach pod oknem, stada wróbli czy gołębi.

Po to by znaleźć się w parku czy na skwerze, trzeba czasem przebyć spory szmat drogi. Nie da się porównać tego ubogiego świata ze światem przyrody przepełniającym codzienne życie dzieci ze wsi czy małych osiedli. Przyroda wkracza wprost w ich życie, gdyż jest to świat będący również często terenem pracy ich rodziców.

Zupełnie inaczej trzeba zatem kierować poznawaniem otoczenia przyrodniczego przez dzieci w mieście i na wsi, żyjące wśród lasów i pól, w górach czy nad morzem. Ważny jest jednak choćby teren codziennych zabaw dzieci na powietrzu.

Po to by dzieci nie niszczyły trawników i kwietników, konieczny jest system "umów", który będzie regulować zachowanie dzieci w imię ochrony przyrody. W słusznej trosce o ochronę środowiska niekoniecznie trzeba posuwać się tak daleko, aby małemu dziecku nie pozwalać dotknąć czy niczego zerwać.

Teren zabaw, spacerów, wycieczek, czy prac ogrodniczych to świat bar- dzo różnorodny, zależny od jakości i bogactwa otoczenia przyrodnicze- go.

Wszelkie prace przyrodnicze umożliwiają ukazywanie przyczyn i na- stępstw, pozwalają zaobserwować wpływ różnorodnych czynników na rozwój hodowli. Ze światem roślin ściśle związany jest i zależny od niego świat zwierząt. Zimą udaje się w parku zobaczyć gile, które gromadzą się na drzewach i krzewach, na których mogą znaleźć pożywienie.

Wszelkiego rodzaju pytania "dlaczego" rodzą się wraz z poznawaniem pór roku, ich zmianą, zmianą pory dnia, temperatury. Próba szukania odpowiedzi - to podstawowy akcent kształcenia dzieci w kontaktach z przyrodą. Okazją są tu zabawy, prace, opiekowanie się w zimie zwierzę- tami, gromadzenie okazów, które posłużą z kolei do zabaw i pomocy plastyczno - konstrukcyjnych.

Obcowanie wraz z dziećmi, z roślinami i zwierzętami świadomie od- działywuje na wrażenia estetyczne i uczucia dzieci. Przyswajanie wiadomości o życiu roślin i zwierząt budzi stosunek uczuciowy i wy- wołuje gotowość do chronienia wszystkiego co żywe.

Ze względu na potrzeby własne i społeczne dziecko jako mały człowiek, przekształca krajobraz. Zadaniem nauczyciela - wychowawcy jest nauczenie dzieci odpowiedzialności za to wszystko co nas otacza - lasy, pola, ogrody. Dzieci, które kochają przyrodę, odkrywają w swoim otoczeniu przyrodniczym ciągle coś nowego, o czym natychmiast mówią. Chętnie uczestniczą w spacerach, wycieczkach po najbliższej okolicy, razem z nauczycielem zbierają grzyby i jagody, chodzą po kamieniach, nie odstrasza ich zła pogoda, deszcz. To tylko jeszcze bar- dziej wzmacnia ich siły fizyczne, hartuje je, odpręża układ nerwowy, rozwija sprawność i zręczność ruchową.

Jak widać kontakt dziecka z przyrodą służy wszechstronnemu rozwojowi jego osobowości. Proces wychowawczy powinien prowadzić nie tylko do indywidualnego odczuwania przyrody, ale do jego przeżywania w zespole, wspólnie z innymi dziećmi.

Szczególną radość zarówno dzieciom jak i nauczycielowi dają osiągnięcia, które wynikają ze wspólnej obserwacji, wspólnie zebranych zestawów roślin dla zorganizowania wystawy czy praca służąca ochronie lasu, itp. To uda się odsiągnąć, ale pod jednym warunkiem - jeżeli nauczyciel sam kocha przyrodę, dobrze ją zna i nauczy innych poznawać i kochać ją.
 

Opracowanie: mgr Jerzy Szyszkowski

Wyświetleń: 843


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.