|
|
Katalog Krystyna Kołtun Różne, Artykuły Jak ustrzec? Moje dziecko a narkotyki - Jak rozpoznać? Jak pomóc?Moje dziecko a narkotyki - Jak rozpoznać? Jak ustrzec? Jak pomóc?"Uzależnienie to coś, co jest trudno przerwać. Uzależnienie to tragedia polegająca na tym, że człowiek sam, wbrew instynktowi samozachowawczemu, zwraca się przeciwko sobie i kieruje się w stronę śmierci."(J. Mellibruda) W Polsce, tak samo jak w większości krajów, nie ma pełnych informacji o rozmiarach zjawiska, jakim jest narkomania. Trudno jest też ustalić ile dzieci i młodzieży należy do tzw. grupy ryzyka a ile jest już realnie zagrożonych narkomanią. Jednak wyniki przeprowadzonych badań i sondaży są bardzo niepokojące. Z wielu badań wynika, że rodzice przyszłych narkomanów nie potrafią właściwie spełniać swoich powinności wychowawczych. Wielu rodziców mało interesuje się własnymi dziećmi, a zwłaszcza ich problemami psychicznymi. Wychowują dziecko intuicyjnie, bez konsekwentnego systemu wychowawczego. Ponadto nie dają mu wsparcia emocjonalnego, poczucia bezpieczeństwa i akceptacji, nie dostarczają też właściwych wzorców osobowościowych. Dziecko traci kontakt z rodzicami, których troska i miłość wyraża się tylko dawaniem mu dóbr materialnych. Rodzice skoncentrowani na własnych sprawach i karierze, często nie mają dla dziecka czasu. Dla młodego człowieka bardzo ważny jest okres dojrzewania. Przeżywa ono wówczas "burzę" hormonalną, a jednocześnie zastanawia się nad celem i sensem życia. Próbuje rozwiązywać dylematy związane z dniem codziennym. W tym okresie młody człowiek potrzebuje dużo serdeczności i zrozumienia. Jeżeli w domu panuje chłód uczuciowy, brak więzi emocjonalnej, a rodzice nie potrafią porozumieć się z własnym dzieckiem, wówczas szuka ono wsparcia poza domem. Dziecko jest wszystkiego ciekawe. Niezależnie od wieku ogarnięte jest pasją poznawczą. Odkrywa otoczenie, wdziera się w tajemnice dorosłości, naśladując rodziców i próbując kosztować coraz to nowych doznań, samodzielnie lub z rówieśnikami. Narkotyki są fragmentem odkrywanego świata i to bardzo kuszącym. Narkomania to choroba "braku". Braku miłości i poczucia bezpieczeństwa. Braku pewności siebie i pewnych umiejętności takich jak choćby organizowania sobie czasu czy poznawanie nowych ludzi. Narkomania to choroba duszy i emocji. Psychologowie mówią o trzech głównych powodach, które mogą skłonić dziecko do wzięcia narkotyków: I. Poszukiwanie nowych, przyjemnych wrażeń. Nastolatek pragnie przygód, rzeczy nowych i ekscytujących. Lubi ryzyko i nienawidzi nudy. Narkotyk pozornie zaspokaja każdą z jego potrzeb. Dzięki niemu może poczuć się "ważny", "tajemniczy", "wtajemniczony", "dorosły". II. Chęć uwolnienia się od stresu, napięć i problemów. Narkotyk na chwilę odrywa od rzeczywistości. Rozluźnia, tłumi uczucia. III. Chęć bycia zaakceptowanym przez grupę. Młody człowiek chce czuć się silny, pasować do ogólnie lansowanego przez media wzorca. Chce być wyluzowany, nie przejmować się problemami, korzystać z szybkich i natychmiastowych rozwiązań. Jak ustrzec? 10-13 letni uczniowie nie są już "cudownymi", zapatrzonymi w rodziców dziećmi. Zbierają informacje, poznają nowe rzeczy, na własnej skórze sprawdzają obowiązujące prawdy. Coraz chętniej swój wolny czas spędzają poza domem. To, w jaki sposób oceniają samych siebie w dużym stopniu zaczyna zależeć od akceptacji rówieśników. Coraz częściej znajdują się w sytuacjach, w których muszą dokonać wyboru między tym, co uznają za dobre koleżanki i koledzy, a zasadami przekazywanymi przez rodziców: nie pal, nie pij. Jak wynika z przeprowadzonych ankiet, coraz więcej dzieci w tym wieku sięga po pierwszego papierosa, wielu 10-13 letnich uczniów jest już zaawansowanymi wąchaczami kleju? W tym wieku nabierają znaczenia przyjaźnie. Wiele dzieci ma skłonność do naśladownictwa i bezwiednie utożsamia się z rówieśnikami, zwłaszcza z tymi, którzy cieszą się popularnością. Jest to wiek, w którym krąg zainteresowań dziecka może być podyktowany przez grupę. Sprawą zasadniczą jest, więc wpajanie dziecku umiejętności bycia niezależnym i mówienia innym "nie". Dzieci w tym wieku są grupą szczególnego ryzyka, jeśli chodzi o eksperymentowanie z narkotykami, a wiadomo, że im wcześniej osoba nieletnia zaczyna palić pić alkohol i zażywać inne środki, tym większe jest prawdopodobieństwo, że wpadnie na lata w poważne uzależnienie. Pod koniec szóstej klasy dziecko powinno: - wiedzieć co to są narkotyki - dlaczego są zakazane prawem - jak wyglądają i dlaczego są szkodliwe - że zakaz dotyczący alkoholu i narkotyków obowiązuje w domu i w szkole - dlaczego tak ważne jest unikanie nie znanych sobie i potencjalnie niebezpiecznych przedmiotów, opakowań, substancji - samo unikać "balang" i "imprez" gdzie mogą pojawić się narkotyki - potrafić wymienić powody, dla których nie chce używać narkotyków - próbować zainteresować kolegów innymi zajęciami bądź zrezygnować z ich towarzystwa - móc zidentyfikować znane środki na podstawie ich wyglądu - znać długo - i krótkotrwałe objawy i następstwa konsumpcji - wiedzieć o szkodliwych skutkach działania narkotyków na organizm (zwłaszcza w okresie rozwojowym) - wiedzieć, jakie konsekwencje wynikają z picia alkoholu i zażywania nielegalnych środków dla samego konsumenta, jego rodziny Wielu rodziców ma poważne opory przed rozmową o narkotykach,: "Po co w dziecku rozbudzać ciekawość?", "Może nic nie wie, a jak zaczniemy o tym mówić to zacznie się tym interesować?". W dzisiejszych czasach niemożliwe jest odizolowanie dziecka od pewnych informacji. Prędzej czy później dowie się, czym są narkotyki i po co ludzie ich używają. Poinformują go o tym koledzy i to w taki sposób, że na pewno zechce spróbować. Dlatego zachęcam rodziców: Rozmawiajcie z dziećmi o środkach odurzających, o ryzyku i skutkach ich zażywania. Róbcie to jednak państwo w odpowiedni sposób. Grożenie, straszenie lub wygłaszanie "kazań" sprawia, że dzieci robią się "głuche". Tego typu "pogadanki" wzmagają zwykle ich opór, wywołują agresywne nastawienie do rodzica. O wiele skuteczniejsze są rozmowy prowadzone w sposób swobodny, przy okazji filmu, informacji czy też artykułu w gazecie. Nie powinien to być "monolog" rodzica, lecz dyskusja z dzieckiem poprzedzona pytaniem:, "Co o tym myślisz?", "Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?". Proszę pamiętać, że przystępując do rozmowy o narkotykach trzeba być dobrze przygotowanym i cierpliwym. Dziecko nie od razu zgadza się z poglądami rodzica, szczególnie, jeśli ma za sobą próby z narkotykiem lub też kolegów, którzy zażywają różne środki odurzające. Profilaktyka uzależnień opiera się na przekazywaniu dziecku pewnej wiedzy o ryzyku związanym z braniem narkotyków i nauczaniu różnych umiejętności rozwiązywania problemów, krytycznego myślenia, znajdowania przyjemności w naturalny sposób. Wszystkich tych rzeczy dziecko powinno nauczyć się w domu. Oczywiście nie w ciągu godzinnej pogadanki, lecz w trakcie wieloletniego wychowywania. Nieskuteczne są jednorazowe akcje przeprowadzone przez rodziców, którzy po powrocie z zebrania szkolnego zaczynają ostrzegać i uświadamiać, po czym zasiadają w fotelu z papierosem lub butelką piwa, w błogim poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Rozmowy na temat narkotyków wymagają dużego wyczucia, spokoju, mądrości i konsekwencji. - wprowadzić należy jasne zasady dotyczące zakazu stosowania środków odurzających i innych używek w domu(stanowcze nie) - porozmawiać z dzieckiem o uzależnieniu oraz jego konsekwencjach; wyjaśnić mu jakie są skutki zażywania narkotyków - zwrócić uwagę na szczególne niebezpieczeństwo związane z wpływem narkotyków na organizm młodego człowieka - zorientować się o jakich narkotykach dziecko słyszało, co o nich wie? - porozmawiać o środkach odurzających, mówić tylko fakty, nie koloryzować - porozmawiać na temat różnych sposobów nakłaniania do wzięcia lub kupienia narkotyków - porozmawiać o kolegach, o potrzebie bycia akceptowanym w grupie i różnych sposobach zdobywania popularności - ćwiczyć z dzieckiem odmawianie, wspólnie znaleźć sposoby skutecznego mówienia "nie" w sytuacji częstowania papierosami, alkoholem, narkotykami - dać dobry przykład - unikać nadużywania leków, alkoholu i papierosów - zachęcać dziecko do rozwijania własnych zainteresowań, wspierać je w poszukiwaniu własnego hobby Gdy dziecko wychodzi z domu rodzice powinni: - wiedzieć gdzie ono idzie i upewnić się, że i ono wie, gdzie wtedy będą rodzice - ustalić czas jego powrotu do domu i zażądać, by zawiadomiło ich o zamiarze i powodach późniejszego powrotu - obudzić się lub czuwać, gdy dziecko wraca wieczorem - skontaktować się z rodzicami, w których domu odbywa się impreza i upewnić się czy będzie ktoś z dorosłych Pamiętajcie Państwo, że jesteście dla dziecka wzorem. Obserwując Was, uczy się co robić w trudnych sytuacjach i jak podchodzić do swoich problemów. Jak rozpoznać? Utarło się przekonanie, że narkoman, to ktoś brudny, z pokłutymi rękami. Ktoś, kto zasypia przy obiedzie i awanturuje się bez powodu. Brak tego typu "objawów" równoznaczny jest dla wielu z rodziców z abstynencją i niewinnością dziecka. Tymczasem ktoś, kto bierze amfetaminę, nie będzie chodził senny i obojętny. Będzie bardzo aktywny i z zapałem np. wytrzepie dywany czy posprząta pokój. Palacz marihuany może swobodnie rozmawiać przy stole i z apetytem zjadać dokładkę obiadu. Czekając na "poważne" objawy rodzice tracą wiele cennego czasu. Przyjmowanie przez dziecko narkotyków może być przez dłuższy czas niezauważalne dla rodziców. - zaczerwienione od marihuany spojówki można wytłumaczyć nadmiarem chloru w basenie - senność po wzmożonej aktywności - niskim ciśnieniem - obecność w pokoju bibułek do skrętów, tabletek - roztargnieniem koleżanki - uwagi sąsiadów o obecności dziecka w domu, gdy powinno być w szkole - złym wzrokiem starych ludzi - podejrzenia pedagoga i wychowawcy - czepianiem się i złośliwością. W swoich kontaktach z narkotykami dziecko przechodzi przez pewne fazy. W każdej z nich jego zachowanie, emocje oraz sposób myślenia w coraz większym stopniu podporządkowywane są narkotykom: I FAZA - rozpoznanie, eksperymenty Dziecko bierze z ciekawości, chęci przeżycia czegoś nowego. Najczęściej na imprezie, na wakacje, w grupie, na której mu zależy. W pierwszej fazie bierze się narkotyki wtedy, gdy inni częstują. Tak długo jak dziecko nie kupuje sobie własnych narkotyków, może utrzymywać nadzieję, że nic złego się z nim nie stanie. Jeśli zapalił raz i przy następnych okazjach odmawia, to nic złego się nie dzieje. Jeżeli pali po raz trzeci lub czwarty, to jest to już coś więcej niż ciekawość i eksperyment. II FAZA - częstsze używanie Faza druga nazywana jest fazą instrumentalnego brania. Nastolatek bierze, aby zmienić swoje uczucia, aby bez większego wysiłku poczuć się przyjemnie. Zauważa, że przy pomocy narkotyku może przerwać smutek, zmniejszyć napięcie i stres. W tym czasie możemy odbierać już bardziej widoczne "sygnały": - pogorszenie się stopni w szkole - duża liczba nieobecnych godzin - spóźnienia do domu - późne powroty - kłopoty z utrzymaniem domowych obowiązków - zmiany w aktywności - nieuzasadnione zmiany nastroju - tajemnicze, krótkie telefony - nagłe wyjścia o różnych porach dnia - rysunki i napisy związane z narkotykami - kaszel, zaczerwienione spojówki III FAZA - regularne zażywanie Nie wiadomo, kiedy narkotyki stały się dla naszego dziecka niezbędnym dodatkiem do życia. Coraz częściej są zażywane, coraz krótsze są okresy abstynencji. Potrzebne są coraz nowe fundusze. Kieszonkowe nie wystarcza. Z domu zaczynają ginąć drobiazgi. Ktoś, kto doszedł do trzeciej fazy uzależnienia, nawet po krótkiej abstynencji wraca do swoich przyzwyczajeń. Sygnały, które możemy odbierać w tym czasie: - kontrastowe zmiany zachowań (dopiero tryska energią a po chwili zasypia) - wahania nastroju, irytacja - brak apetytu lub jego nagły przypływ - szczególnie na słodycze - wychudzenie - coraz większe zaniedbania w nauce - posiadanie własnych pieniędzy (oprócz kieszonkowego) - ucieczki z domu - coraz większe kłamstwa - późne powroty do domu - podbieranie pieniędzy z portfela IV FAZA - zaawansowanie W tej fazie narkotyk staje się głównym celem życia. Ta faza oznacza całkowity brak kontroli. Nie tylko nad narkotykami, ale nad całym swoim życiem. Częste są ucieczki z domu, kolizje z prawem, przedawkowania i utraty przytomności. Należy zwrócić uwagę na: - niemożność wywiązywania się z obowiązków - zanik zainteresowań - brak zasad i wartości - zmiany w wyglądzie (wyniszczenie) - codzienne branie narkotyków - posiadanie przedmiotów związanych z narkotykami: fifki, bibułki do robienia skrętów Na podstawie czterech wyżej wymienionych faz i zawartych w nich spostrzeżeniach dotyczących zachowań dziecka można ustalić tzw. SYGNAŁY OSTRZEGAWCZE CZY W DOMU DZIECKO: - unika rozmów, przebywania z resztą rodziny, izoluje się, ma zmienne nastroje: raz jest pobudzone, agresywne, za chwilę ospałe, depresyjne, potrzebuje coraz więcej pieniędzy lub ma za dużo własnych - nie wraca na noc - kłóci się bez powodu - łamie ustalone zasady - jest tajemnicze jeśli chodzi o spotkania z rówieśnikami - kłamie - ma przekrwione spojówki - dużo śpi i późno wstaje - wykonuje tajemnicze telefony - mówi o samobójstwie lub próbowało je popełnić - straciło swoje dotychczasowe zainteresowania - straciło zainteresowanie dawnymi przyjaciółmi - zmieniło się z wyglądu fizycznego - ma problemy z prawem - posiada przedmioty związane z narkotykami Jeżeli na kilka z tych SYGNAŁÓW odpowiedź brzmi TAK możemy podejrzewać, że w grę wchodzą narkotyki. Pewność zdobędziemy wtedy, gdy dziecko samo przyzna się do eksperymentów lub, gdy pozytywnie wyjdzie test na obecność narkotyków w moczu. Jak pomóc? Uzależnienie jest chorobą i tak należy je traktować. Jeżeli podejrzewamy, że nasze dziecko bierze narkotyki, nie traćmy czasu na szukanie winnych. Nie traćmy czasu na rozmowy, w których syn czy córka i tak wyprą się wszystkiego. Osoby uzależnione zaprzeczają. Dlatego trzeba kierować się zasadą ograniczonego zaufania i nie wierzyć w ich zapewnienia. Najlepiej od razu skierować się do specjalisty, który pomoże rozpoznać stopień uzależnienia i rozpocznie terapię. Nie czekajmy, aż dziecko samo zmądrzeje i wyrośnie z narkotyków. Czas nie leczy narkomanii. Jeżeli zauważycie Państwo sygnały lub jesteście pewni, że dziecko bierze narkotyki, możecie pierwszej pomocy szukać w szkole. Na pewno znajdziecie dobre rady i pierwszą pomoc u wychowawcy, pedagoga szkolnego, dyrektora szkoły czy pielęgniarki. Oni doradzą co dalej robić. Jeżeli podejrzewasz, że Twoja córka czy syn ma kontakt z narkotykami, skontaktuj się natychmiast z osobą zaufaną lub bezpośrednio ze specjalistą w poradni. Nie czekaj, aż Twoje dziecko stanie się "zaawansowanym narkomanem". Bibliografia: 1. Narkotyki! I co dalej........... Marzena Pasek 2. Narkotyki? Na pewno nie moje dziecko! Marzena Pasek 3. Jak rozpoznać czy dziecko sięga po narkotyki. Timothy Dimoff Steve Carper
Opracowanie: mgr Krystyna Kołtun Wyświetleń: 1176
Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. |