Katalog

Katarzyna Miranowicz
Różne, Referaty

Pierwsze kroki dziecka w szkole

- n +

"Pierwsze kroki dziecka w szkole" referat dla rodziców uczniów klasy pierwszej

Na powodzenie szkolne wpływa wiele czynników, wzajemnie ze sobą powiązanych. Dziecko przekraczające próg szkolny, powinno posiadać zespół umiejętności przydatnych w szkole, określanych jako dojrzałość szkolna.

Dojrzałość szkolna to gotowość dziecka do rozpoczęcia systematycznej nauki, to gotowość do wejścia w nowe obowiązki i nowe środowisko.

Tym pojęciem określa się zarówno dojrzałość fizyczną jak i umysłową, społeczną i emocjonalną.

DOJRZAŁOŚĆ UMYSŁOWA dziecka przejawia się w zainteresowaniu nauką, zwłaszcza czytaniem, pisaniem, liczeniem, zaciekawieniem zachodzącymi w najbliższym otoczeniu. Dziecko potrafi skupić uwagę przez dłuższy czas na tej samej czynności, potrafi z uwagą śledzić treść opowiadanej czy czytanej bajki. Jego mowa jest poprawna pod względem artykulacyjnym, a słownictwo jest na tyle bogate, że bez problemu potrafi porozumiewać się z innymi.

Dziecko dojrzałe do szkoły potrafi doprowadzić rozpoczętą pracę do końca.

DOJRZAŁOŚĆ SPOŁECZNA - dziecko prawidłowo nawiązuje kontakty z rówieśnikami i dorosłymi, potrafi współżyć w zespole, przestrzegać reguł życia w zbiorowości, przestrzegać zawartych umów.

Przejawem niedojrzałości społecznej może być stałe absorbowanie uwagi nauczyciela, domaganie się ciągłego wyróżniania i dążenie do uprzywilejowanej pozycji w klasie. Dzieci niedojrzałe społecznie mogą też izolować się od grupy, stronić od kolegów, unikać wspólnych zabaw. Mogą łatwo poddawać się dominacji kolegów, wykazywać bierność, nieśmiałość, lękliwość i małomówność.

DOJRZAŁOŚĆ FIZYCZNA - to ogólna sprawność organizmu i zdrowie dziecka. Uczeń musi dysponować odpowiednim zasobem sił fizycznych i odpornością na zmęczenie.

DOJRZAŁOŚĆ EMOCJONALNA - to zdolność do przeżywania bogatego i zróżnicowanego świata uczuć, to odpowiednia do wieku umiejętność panowania nad swoimi emocjami i kontrolowania ich. Uczeń dojrzały emocjonalnie odczuwa więz ze swoją grupą, z klasą, z panią. Przeżywa różne radości i smutki związane z życiem klasy i szkoły.

U większości dzieci uczęszczających do "zerówki" gotowość do podjęcia nauki dokonuje się niepostrzeżenie i nie wymaga specjalnych zabiegów ani ze strony rodziców, ani ze strony nauczycieli.

Zdarza się, że niektóre dzieci nie osiągają dojrzałości szkolnej w siódmym roku życia i z tego powodu odraczane są z obowiązku szkolnego. Te dzieci wymagają szczególnej troski i fachowej pomocy. Wśród dzieci przekraczających próg szkolny są takie, które wchodzą w obowiązki szkolne z niepełną dojrzałością. Im również potrzebna jest specjalistyczna pomoc, bo narażone są na niepowodzenia szkolne.
O tym, czy dziecko pójdzie do szkoły mimo braku dojrzałości szkolnej, czy zostanie odroczone zawsze decydują rodzice.

Pierwszy dzień w szkole! Kto się bardziej boi: mama, czy pierwszak? Nie wiadomo!

Przekroczenie po raz pierwszy progu szkolnego jest trudnym momentem zarówno dla dziecka jak i jego rodziców. Nie wiadomo nawet dla kogo trudniejszym. Przeżywają tą chwilę wszyscy, każdy z innego względu, każdy ma inne obawy. Zaczyna się nowy etap w życiu dziecka i rodziców, rodziców każda nowość budzi niepokój. Co powinni wiedzieć rodzice i z czego powinni zdawać sobie sprawę? Przedstawię kilka istotnych spraw dla rodziców, których dzieci rozpoczęły naukę w klasie pierwszej.

Psychologowie twierdzą, że od najmłodszych lat trzeba budować w dziecku poczucie własnej wartości i pewności siebie. Jednak mówienie mu: "och, jaki jesteś piękny", "jak pięknie zjadłeś", daje odwrotny efekt od zamierzonego. Dziecko uważa, że skoro wszystko robi świetnie, nie musi się już starać. Taka postawa hamuje w nim chęć do ulepszania swoich dzieł, motywację do nauki i rozwój. Kilkulatek staje się niewolnikiem pochwał i aprobaty dorosłych. Gdy okazuje się, że nauczycielka w szkole nie zachwyca się rysunkiem tak, jak robili to rodzice, dziecko czuje się niepewnie. Dlatego chwaląc je mówmy rzeczowo: "Podoba mi się twój rysunek, bo użyłeś fajnych, jaskrawych kolorów", albo "Dobrze napisałeś tę pracę. Najbardziej podobała mi się charakterystyka postaci'. Czasem też warto pokazać dziecku wady jego pracy, aby w bezpieczny sposób zapobiec rozczarowaniom, jakie mogą ucznia spotkać w szkole, aby w przyszłości umiał poradzić sobie z porażkami i odpowiednio na nie reagował. Dziecko cały czas będzie spotykało się z ocenianiem swojego postępowania jak i osiągnięć edukacyjnych. W nauczaniu zintegrowanym obowiązuje ocena opisowa. Na świadectwie końcowym zamiast piątek znajduje się opis, jak uczeń radził sobie na lekcjach, jak się zachowywał w szkole i z czym miał największe problemy. W czasie roku szkolnego nauczyciel ocenia uczniów metodą obrazkową, słowną lub za pomocą literek. Kiedy dziecko przyniesie do domu ocenę" wspaniale', pochwalmy go. Natomiast gdy powie, że dostał tylko obrazek ze smutną minką, potrzebuje zachęty i wsparcia.

Rodzice chcąc ustrzec swoje dziecko przed kłopotami i problemami popełniają wiele błędów, np. odrabiają lekcje za pierwszaka, nagradzają finansowo za dobre oceny, porównują z innymi dziećmi, wiecznie chwalą "swoje", a ganią "cudze", itp. Kochani rodzice wspierajmy swoje dzieci, pokazujmy im co dobre, a co złe, nie chrońmy ich nadmiernie i dajmy im troszkę swobody w działaniu.
Bardzo ważną sprawą jest kontakt i współpraca rodzica z wychowawcą. Będzie on pozytywny tylko wtedy, kiedy zostanie oparty na wzajemnym zaufaniu i współpracy. Miejmy na uwadze to, że ani nauczyciel, ani rodzic nigdy nie chcą skrzywdzić dziecka. Wymieniajmy się więc spostrzeżeniami i doświadczeniem. Wykorzystujmy swoje obserwacje nawzajem i uzupełniajmy je.

Zdarza się, że pierwszak nie chce iść do szkoły, co robić?
1. odkryć co jest powodem takiego zachowania. Może nie lubi kolegów, nie podoba mu się nauczycielka, a może siedzi za daleko od tablicy lub nie z tą osobą, co chciał.
2. jeśli dziecko nie potrafi powiedzieć, dlaczego nie lubi szkoły, trzeba pójść do wychowawczyni. Może widziała sytuacje, w których czuło się niepewnie, było smutne, zagubione. Powie o postępach w nauce, czy uczeń ma dobry kontakt z rówieśnikami, czy chętnie bierze udział w zajęciach, jest aktywny. Taka rozmowa maże wiele wyjaśnić i pomóc w problemie.
3. jeżeli wszystkie sposoby zawiodą zwrócić się pomoc do psychologa lub pedagoga szkolnego. Niepokojące są zwłaszcza te sytuacje, gdy dziecko płacze przed wejściem do szkoły, skarży się na bóle brzucha, głowy, itp.

/ na podstawie czasopisma "Edukacja Dziecka" /

Opracowanie: Katarzyna Miranowicz
Nauczycielka nauczania zintegrowanego w Szkole Podstawowej Nr 1 w Chrzanowie.
 

Wyświetleń: 515


Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach Profesor.pl są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione.